Witam, chcę od razu powiedzieć, że jestem nowy na tym forum, dopiero co zaczynam grę w M:tG i mam parę pytań (jeśli któryś z modów uzna, że ten temat założyłem niepotrzebnie, to proszę usunąć - wybaczcie, ale nie mogłem znaleźć dokładnej odpowiedzi na moje pytania).

A więc tak:

Chyba "działa" jeszcze jakaś promocja tych kart i w sklepach da się dostać starter z 10 edycji za darmo po zarejestrowaniu na stronie internetowej. Zamierzam wziąć dwie takie paczki (na współę z kumplem ;]) i tutaj rodzi się moje pytanie: które ze starterów wybrać?

Tutaj zamieszczę linki do tych starterów i spisów kart w danej talii (chyba podam dobre):
http://www.rebel.pl/product.php/1,1211/11113/Starter-Magic-The-Gathering-Cho-Manno-s-Resolve-10th-Ed-.html - talia biała,
http://www.rebel.pl/product.php/1,1211/11109/Starter-Magic-The-Gathering-Molimo-s-Might-10th-Ed-.html - talia zielona,
http://www.rebel.pl/product.php/1,1211/11111/Starter-Magic-The-Gathering-Evincar-s-Tyranny-10th-Ed-.html - talia czarna,
http://www.rebel.pl/product.php/1,1211/11110/Starter-Magic-The-Gathering-Kamahl-s-Temper-10th-Ed-.html - talia czerwona,
http://www.rebel.pl/product.php/1,1211/11112/Starter-Magic-The-Gathering-Arcanis-s-Guile-10th-Ed-.html - i talia niebieska.

Chciałbym dodać, że:
a). ewentualny zakup kart jakichś pojedynczych czy coś w tym stylu (często to doradzacie, a chociażby tak mi się zdaje po przeczytaniu paru tematów) musiałbym przemyśleć i na razie wolę wziąć dwa takie startery;
b). grałem tylko talią zieloną - przyznam, że grało mi się dobrze, nie ma się czym chwalić, ale powiem tak przy okazji, że grając pierwszy raz (graliśmy w piątkę - każdy na każdego) pokonałem zdaje się sam gracza z talią czerwoną i przyczyniłem się w znacznym stopniu do rozbicia gracza z talią niebieską;
c). wiem, że każdy lubi co innego i trzeba dobrze znać zasady gry, ale (nie chcąc się chwalić) zasad dam radę się spokojnie nauczyć, jestem raczej "kapującym" człowiekiem, a co do kart to myślę, że także i różnymi typami dałbym radę grać;
d). i teraz takie małe podsumowanie (mój post i tak jest za długi, zapewne mało kto to przeczyta ;p) - talia zielona mi się podoba; na moje, początkujące oko, talia niebieska jest tutaj chyba trochę słabsza mimo wszystko (zapewne trzeba umieć nią grać, ale za każdym razem, gdy jeden z kolegów ją posiada, to przegrywa), "ognista" także nie spisywała się jakoś idealnie (zaraz jeszcze powiem z kim grałem mniej więcej), czarnej nie widziałem na oczy, natomiast światła spisywała się wręcz fantastycznie. Mam przy okazji pytanie - czy warto kierować się tym, że powiedzmy talia zielona jest lepsza w połączeniu z białą niż z czarną? Czy to tylko jakaś "fantazja" twórców?
e). wszyscy jesteśmy raczej początkujący (ja i jeden kolega najbardziej), a ten z talią światła miał jakiegoś kumpla który mu wytłumaczył zasady itp. Umie grać w inne gry, inteligentny jest, nie powiem, ale talia światła wg mnie naprawdę "kosi". Ciągle (no, może przesada, ale obronę miał można powiedzieć genialną) blokował moje i innych ruchy (karty typu Pacifism czy coś takiego), tapował karty, rzucał Pariaha (mam kolejne pytanie - tego Pariaha rzuca się na potwora przeciwnika i zadaje temu potworowi wszystkie obrażenia, które są kierowane na gracza posiadającego tę kartę? Czy może rzuca się ją na swoją kreaturę i tworzy coś w stylu blockera?), przez co nie mogłem go bić, i co prawda za dużo obrażeń jeszcze nie zadał, ale uważam, że gdybyśmy grali dalej (niestety musieliśmy przerwać) to mógłby nas pokonać (zostałem ja i jeden kolega także z zieloną talią).
f). a więc przyznam, że połączenie talii zielonej i białej mnie kusi, nawet bardzo, proszę was, zapoznajcie się z nimi i powiedzcie, czy opłaca się je połączyć - a może zaproponujecie coś innego? Może po prostu trzeba odkryć jakieś możliwości talii teoretycznie wg mnie słabych? Może np. talia niebieska sama jest trochę słabsza, ale w połączeniu z inną będzie metodą na wygraną? Zieloną ze światła wygrać nie mogłem, bo nie miałem jakiejś karty, która odwołałaby Pariaha, a szkoda mi było tracić kreatury; miałem też problemy, bo nie mając pająka w grze nie mogłem blokować ataków z powietrza ;p I nie wiem co o tym sądzić. Wiem, że zapewne wielu z was nawet taką talią pokonałoby wielu innych, ale proszę się ze mnie nie śmiać ;]

Straaaasznie długi ten post mi wyszedł, z góry dzięki za odpowiedź (a oprócz tego dzięki za przeczytanie tych wypocin) ;] Fajnie byłoby mieć ją już dzisiaj, ale spokojnie, mogę jeszcze trochę poczekać. Pozdrawiam


EDIT: nie wiem, czy to napisałem, więc jakby co: podobno czarna talia jest również bardzo dobra, oczywiście mógłbym i ją wypróbować, jeśli myślicie, że się opłaca.

Ficiu pisze:

Który ze starterów wybrać?

Z tych pięciu to imho najlepszy jest chyba czerwony albo niebieski. Może w bezpośrednich starciach między sobą nie są dominujące nad resztą[w takich pojedynkach często wygrywa ten kto ma najlepszy dopak/największą kreaturę, a w większości gier to nie jest kluczowo ważne], ale posiadają karty, które są w miarę uniwersalne i będziesz w przyszłości z pewnością używał.

Ficiu pisze:

a). ewentualny zakup kart jakichś pojedynczych czy coś w tym stylu (często to doradzacie, a chociażby tak mi się zdaje po przeczytaniu paru tematów) musiałbym przemyśleć i na razie wolę wziąć dwa takie startery;

Trochę posiedzisz to się przekonasz, że można mieć taki sam deck, albo i lepszy za mniejszą kasę. Ale to twój wybór.

Ficiu pisze:

mam kolejne pytanie - tego Pariaha rzuca się na potwora przeciwnika i zadaje temu potworowi wszystkie obrażenia, które są kierowane na gracza posiadającego tę kartę?

[mtg=Pariah]Pariah[/mtg]. Tak to działa jak piszesz w zacytowanej części, z tym że nie musi to być kreatura przeciwnika, może być też twoja[kontrolera pariaha] kreatura.

Ficiu pisze:

Mam przy okazji pytanie - czy warto kierować się tym, że powiedzmy talia zielona jest lepsza w połączeniu z białą niż z czarną? Czy to tylko jakaś "fantazja" twórców?

Każdą kombinacją kolorów można stworzyć sensowny deck. Jednakże pewne kombinacje[zaprzyjaźnione kolory], otrzymują więcej kart niż inne[wrogie kolory]. Gdzieś się mi rozkleił temat w odpowiedzi, ale mam nadzieję, że żadnego pytania nie pominąłem.

Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź ;]

Czyli wg Ciebie najlepszą kombinacją byłaby talia czerwona z niebieską, tak? Bo właśnie chodziło mi o najlepsze połączenie. Ale jeśli tak doradzasz, to postaram się właśnie te sobie załatwić

A co tego decka - tak jak pisałem, powinno się udać dostać takowy starter za darmo, dlatego właśnie chcę sobie go "zamówić" ;]

P.S. A więc pozory mylą ;] Myślałem, że biała czy czarna jest najlepsza, a tu akurat te "najsłabsze"... jeszcze raz dzięki.

P.S.2: jeszcze jedno: co znaczy taka "podkręcona" strzałka jak np. tu:Kamahl przy takim jakby akapicie "Tap: Kamahl, Pit Fighter deals 3 damage to target creature or player."? Pisze "tap" - czy znaczy to, że ta postać przy tapowaniu automatycznie zadaje 3pkt obrażeń? Czy da się przed tym ochronić (zablokować)? Jeszcze jedno... sorki, ale: on ma jeden pkt WT, prawda? Czy jeśli zostanie zablokowany przez jakiegoś potworka 2/2 to zginie, czy tak jakby "zdąży" go zabić?

Filciu pisze:

Dzięki za odpowiedź ;]

Czyli wg Ciebie najlepszą kombinacją byłaby talia czerwona z niebieską, tak?

Tak szczerze to walcząc między sobą miałyby podobne szanse wszystkie decki. Po prostu twierdzę, że niebieski i czerwony mają najwięcej kart z których ew. później byś korzystał.

Filciu pisze:

P.S.2: jeszcze jedno: co znaczy taka "podkręcona" strzałka jak np. tu:Kamahl przy takim jakby akapicie "Tap: Kamahl, Pit Fighter deals 3 damage to target creature or player."? Pisze "tap" - czy znaczy to, że ta postać przy tapowaniu automatycznie zadaje 3pkt obrażeń? Czy da się przed tym ochronić (zablokować)? Jeszcze jedno... sorki, ale: on ma jeden pkt WT, prawda? Czy jeśli zostanie zablokowany przez jakiegoś potworka 2/2 to zginie, czy tak jakby "zdąży" go zabić?

Tap: zrób coś; oznacza, że możesz tapnąć kreaturę, aby coś zrobić[w przypadku Kamahla zadać 3 obrażenia]. Nie dzieje się to automatycznie przy tapnięciu, musisz zadeklarować, że chcesz użyć tej zdolności, musisz kontrolować kreaturę od początku swojej tury[chyba, że ma haste, a taki ma Kamahl] i musi być odtapowana. W przypadku Kamahla oznacza to w praktyce, że możesz nim zaatakować, lub użyć jego zdolności i zadać 3 obrażenia[przy czym umiejętności możesz używać też w turze przeciwników].

Aha. Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdrawiam

Nie ma czegoś takiego jak najlepsza kombinacja kolorów. To jakiej kombinacji powinieneś używać zależy od Twojego stylu gry. Dla gracza początkującego polecałbym raczej talie typu aggro (szybki atak) a nie kontrolki. Faeries też mogą być, nimi każdy umie grać :]
Kolory powinieneś sobie dobrać sam. Ja np. bardzo lubię połączenie :W::G::B: ale samo :w::b: czy :w::g: nigdy do mnie nie przemawiało.
Co do starterów... Chyba każdy w miarę zaawansowany gracz powie Ci że wszystkie poza dwoma kiedykolwiek były kiepskie, (2 dobre z tego co pamiętam to szczurki z kamigawy dla mintowej dzidy, która sama chodziła drożej niż cały starter i affinity z mirrodina, którym jako-tako dało się grać) ale przecież każdy musi jakoś zacząć. Później najprawdopodobniej będziesz żałował kasy wydanej na starter i jego ulepszanie, ale co tam. Chyba że masz jakiegoś w miarę zaawansowanego kolegę, który złoży i sprzeda Ci coś w miarę taniego i na pewno lepszego niż starter (o co nietrudno).

K~

A tą talią z szybkim atakiem byłaby tu talia czerwona? Ciągle jakoś kusi mnie ta zielona, która całkiem mi się podoba przez te bonusy (coś jak buffy ;p Dodaje ci tyle statów ile masz many itp.), ale... zastanawiam się poważnie nad połączeniem biała+zielona lub zielona+czerwona. Teoretycznie zielona+niebieska również by mi pasowała :] Ehh, ciężko wybrać - wszystkie mi pasują. Macie rację, trzeba dobrać tak, jak się lubi grać, ale ja jeszcze za rzadko grałem, więc... zielona podoba mi się, bo ma dodatki; czerwona, bo szybko atakuje, niebieska - bo ma dużo "flyingów" i ileś tam spelli; biała - bo potrafi "hamować" przeciwnika, a czarna - chociaż jej nie widziałem w "akcji", tylko pojedyncze karty - podoba mi się, bo jest jakaś taka... rozbudowana ;] I silna. Już sam nie wiem, co wybiorę. Ogólnie dzięki za pomoc - oczywiście jakby jeszcze jakieś rady były to z chęcią wysłucham ;] Pozdrawiam

A właśnie - co sądzicie o tej czarnej talii? Wyróżnia się jakoś od tych pozostałych, jest równa czy jest raczej słabsza? Zdaje mi się, że jest tam również parę klątw czy dodatków, całkiem niezłe stworki, ale... Jak będziecie chcieli to się wypowiedzcie.

@Knoely
Są też fajne startery. Np. WU z morningtida, w którym był reveilark, czy startery z eventide. Szczególnie rzucił mi się w oczy pojedynek PC deck eventide UG kontra Elfy WG. Co najśmieszniejsze wygrał PC deck
W tym, że aggro jest dobre dla początkujących zgadzam się z Knoelym. Dlatego doradzam starter zielony i biały.

Jeśli aggro to tylko Jund (w sensie Rgb). Boskie połączenie kolorów.
Eh, aż się łezka w oku kręci jak się pomyśli o drugoturowym [mtg=Destructive_Flow]Destructive Flow[/mtg] i późniejszych [mtg=Ravenous_Baloth]Balonach[/mtg] czy [mtg=Spiritmonger]Mańkach[/mtg]... Sentyment zostaje. A i teraz Jund z bombami w stylu [mtg=Sprouting_Thrinax]Sprouting Thrinax[/mtg]a czy [mtg=Broodmate_Dragon]Broodmate Dragon[/mtg]a jest... kuszący.

K~

@edit: fajne startery. Ta. Jak kto uważa ;>

I właśnie coraz bardziej się przekonuję do zielony+biały ;] Jeszcze ten czarny mi biega po głowie, ale... raczej wezmę tę pierwszą kombinację. Dzięki za porady.

Mam pytanie: co "robi" Cho-Manno? On ma jakąś ochronę przed czymś czy co? Bo przyznam, że nie do końca rozumiem opis tej karty... da się ją tylko spellami zabić?

Sprewentuj wszystkie dmg, które miałyby być zadane [mtg=Cho-Manno,_Revolutionary]Cho-Manno, Revolutionary[/mtg].

Sporo jest rzeczy, które go zdejmują, np: [mtg=terror]terror[/mtg], [mtg=unmake]unmake[/mtg], [mtg=nameless_inversion]nameless inversion[/mtg], [mtg=oblivion_ring]oblivion ring[/mtg] czy [mtg=Excruciator]Excruciator[/mtg]

Taguj


[mtg=Cho-Manno]Cho-Manno, Revolutionary[/mtg]

Ma taką auto-preventację. Chroni się przed obrażeniami, które mogą jej być zadane.

Będę pamiętał o tagowaniu ;]

A czy np. taki [mtg=Blaze]Blaze[/mtg] zadziała? Czy też Cho się obroni?

Blaze nie zadziała bo zadaje damage

Aha ;] Czyli jest to prawie niezniszczalna karta? :] Ciekawe... czyli z tych talii, które podałem na początku, to coś może zrobić tylko [mtg=Terror]Terror[/mtg] z czarnej? W innych też coś może jest, ale... no cóż, karta bardzo dobra.

Na początek bardzo sympatyczna
A jeżeli chcesz jeszcze startery z innych dodatków do doradzam intro pack Naya( dodałbyś wtedy czerwony)

Dzięki ;] Będę pamiętał.

Filciu702 pisze:

Aha ;] Czyli jest to prawie niezniszczalna karta? :] Ciekawe... czyli z tych talii, które podałem na początku, to coś może zrobić tylko [mtg=Terror]Terror[/mtg] z czarnej? W innych też coś może jest, ale... no cóż, karta bardzo dobra.

jest odporna na wszelkie dynamincze obrazenia - standardowy dmg, lecz można go załatwic np. [mtg=infest]infest[/mtg], albo [mtg=cruel_edict]cruel edict[/mtg]. [mtg=damnation]damnation[/mtg] czy [mtg=wrath_of_god]wrath of god[/mtg] tez sie nie oprze.

jednak w połączeniu z [mtg=Pariah]Pariah[/mtg] zatrzyma większość konwensjonalnych naporów

Filciu, kiedy zaczynałem miałem dokładnie ten sam problem co Ty: który starter z X edycji wybrać? Jednak Ty jesteś w lepszej sytuacji ode mnie bo możesz sprawdzić jak działają poszczególne starterki, a ja po prostu wszedłem na spis i analizowałem karty. Bardzo mi się biała i czarna podobała, nie wiedziałem którą wybrać. W końcu jakos więcej kasy w łapki weszło (to urodzinki chyba były ^^), że kupiłem obie + pare(dziesiąt ^^) singli coby po 60 kart było w talii i miałem 2 mono kolorowe talie (kumpel kupił w tym samym czasie niebieska i czerwoną). Róznie bywało, raz tymi taliami przegrywałem, raz wygrywałem (częściej to pierwsze no ale cóż ^^). Co jakiś czas dokupywałem parę singi i ulepszałem obie talię. Całkiem niedawno jednak wpadłem na pomysł połączenia obu talii i przyznam że talia wyszła całkiem niezła. Tu nie chwaląc się zaczynam częściej wygrywać ale i tak często jest tak, że nawet jak masz wypasioną talię i prawie zawsze wygrywasz to zaczną wpadać same landy albo wszystko tylko nie landy, nic nie wystawisz i tak przegrasz.

Reasumując, nie ważne jaką talię wybierzesz i ile kasy wydasz na ulepszanie, ważne żeby gra sprawiała Ci przyjemność nawet w momentach porażki. Co jednak nie zmienia faktu, że polecam wybór właśnie białego lub czarnego koloru ^^.

@Specu - dzięki, już rozumiem ;]

@Keiura - widzisz, ja akurat chcę zacząć grę w Magica, gdyż moi koledzy zdobyli darmowe decki ze strony playmagic.com (wystarczy się zarejestrować, a później odebrać decki w sklepie, oczywiście mile widziany jakiś dowód tożsamości). A te darmówki to startery z X edycji. Na sam początek nie chcę wydawać kasy, więc wezmę talie za mnie i mojego kolegę - jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie za darmo ;] I właśnie wezmę prawie na pewno połączenie zielony+biały - kumpel z białą talią, także początkujący i nie znający dokładnie działania wszystkich kart, i tak wygrywał bardzo często i wg mnie będzie dobrze mieć taki zestaw na początek (oczywiście wierzę, że pojedyncze karty są lepsze, ale trzeba płacić, a na razie chcę się zapoznać i "pobawić" za darmo...). A zielony wezmę dlatego, że dobrze mi się nim grało (co prawda grałem tylko nim, ale i tak chcę sobie go wziąć).

Pozdrawiam

KOLEJNE PYTANIE: czy [mtg=Mortivore]Mortivore[/mtg] można odradzać ile razy się chce? Gdyż użycie 1 landu "regeneruje" ją, ale czy można tak robić kilka razy, czy tylko jeden raz (za drugim razem ginie)?
I jeszcze jedno - czy [mtg=Kamahl,_Pit_Fighter]Kamahl, Pit Fighter[/mtg]a da się obronić? Ma on tylko 1 defa... ;] I może szybko paść. Niby 6 ataku, niby przy tapowaniu 3 pkt dmg, ale jednak... Wiem, że można na niego nałożyć "buffy" (jeśli ma się zieloną talię np.), ale ogólnie rzecz biorąc trochę głupio, że ta najlepsza karta może być bardzo łatwo zabita.