Sprawa jest prosta.
Dozwolone wszelkie oficjalne materiały, rasy z MM (też), poziom 12, spotkanie będzie na na poziomie 15, czyli trudność tylko +3.
Nowicjuszom polecam przejrzenie mojej poprzedniej walki.
Przedmioty magiczne po jednym z poziomów 13, 12, 11 + kasa 9000 (dokładnie jak według zasad)
Poszukuje sześciu ochotników
Miejsca już zarezerwowali:
1. Arkhir
2. Suldarr
3. Muscovite
Kartę proszę dostarczyć w formacie jak poniżej:
<a href="http://docs.google.com/Doc?id=dd8k3xd_0cpkfjhc4"> Masakrator III Bugbear Rogue</a>
Zalecana współpraca przy stworzeniu jak najbardziej zgranej drużyny.
Zrodzony z fantastyki
[D&D 4ed GCA]Ciemność widzę
Ostatnio zmieniony wt paź 28, 2008 8:20 pm przez Burko, łącznie zmieniany 1 raz.
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
.-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
ConAnuS pisze:Postaram się do jutra włącznie wyrobić z postacią. Muszę jeszcze pokombinować, bo encounter u Burka to nie przelewki.
Dlatego zaopatrzyłem swoją postać w taki bardzo fajny przedmiot xD
Nie pamiętam jak się on nazywa i jak dokładnie działa (po podręczników przy sobie nie mam), ale jeśli część znas polegnie albo będziemy dostawać po d**ie to przy odpowiednim rozłożeniu taktycznym w czasie ecountera będziemy mogli sobie extended rest zrobić i zregenerować siły ^^
Githyanki Wizard
Format graficzny zrobię jak wrócę, bo teraz zamykam na 2 godziny do szkoły. Został mi niewykorzystany feat i trochę kasy. Za wszelkie rady jak i co poprawić będę wielce wdzięczny.
Format graficzny zrobię jak wrócę, bo teraz zamykam na 2 godziny do szkoły. Został mi niewykorzystany feat i trochę kasy. Za wszelkie rady jak i co poprawić będę wielce wdzięczny.
Pytanie, na jakiej zasadzie u ciebie jest używanie eliksirów. Wyciągnięcie wymaga minor action, czy nie? Bo chciałbym wziąć feat: Quick Draw, ale jeśli wyciągnięcie i użycie potiona to minor action u ciebie, to mi się ten feat nie przyda. Tak samo jak punkty dane w dexa, co mi trochę zmieni postać (inne featy, atrybuty itp.). Dlatego zawczasu się pytam, żebym potem nie musiał dużo zmieniać.
2 pytanie:
Czy encountera dla nas masz już opracowanego, czy go opracujesz dopiero po dostaniu naszych postaci?
2 pytanie:
Czy encountera dla nas masz już opracowanego, czy go opracujesz dopiero po dostaniu naszych postaci?
Jakby się coś zwolniło, to ja chętny 
Kashrak
Jedyny i niepowtarzalny pół-lew, kapłan Kelemvora jeżdżący na mrówce.
Jakby ktoś mi dał z jeden healing potion to by było miło, bo mi na nie kasy zabrakło. Inwestycja na pewno się zwróci, bo mogę uleczyć całkiem pokaźne ilości obrażeń.
I wiadomo taktyka dla drużyny z kapłanem, im bliżej kapłana tym bezpieczniej. Aczkolwiek też bez przesady, bo w razie czego mogę sporo się ruszyć (9 movement, shift 2 squares). No ale warto się nie oddalać zanadto. W pierwszej turze odpalę chyba blessa a potem też warto się daleko nie oddalać ze względu na Consecrated Ground i Divine Power. No ale Ci co biją wręcz to i tak polecą na wroga, więc postaram się zręcznie manewrować i pomagać gdzie się da.
Jednak uważam, że na początku wszystko co żyje(bądź nie) rzuci się na mnie z kijami, mackami, tasakami i czego innego tam nie mają. W końcu jak to by było, gdyby pierwszy nie zszedł leader. Dlatego będę prosił o jakieś wsparcie i leczenie we własnym zakresie, bo mogę być zbyt zajęty ratowaniem własnych włochatych czterech liter, aby ratować inne łyse półdupki. No ale to wszystko się w praniu zobaczy. A lekko nie będzie, kto patrzył poprzednią walkę, którą prowadził Burko ten wie to dobrze.
Jedyny i niepowtarzalny pół-lew, kapłan Kelemvora jeżdżący na mrówce.
Jakby ktoś mi dał z jeden healing potion to by było miło, bo mi na nie kasy zabrakło. Inwestycja na pewno się zwróci, bo mogę uleczyć całkiem pokaźne ilości obrażeń.
I wiadomo taktyka dla drużyny z kapłanem, im bliżej kapłana tym bezpieczniej. Aczkolwiek też bez przesady, bo w razie czego mogę sporo się ruszyć (9 movement, shift 2 squares). No ale warto się nie oddalać zanadto. W pierwszej turze odpalę chyba blessa a potem też warto się daleko nie oddalać ze względu na Consecrated Ground i Divine Power. No ale Ci co biją wręcz to i tak polecą na wroga, więc postaram się zręcznie manewrować i pomagać gdzie się da.
Jednak uważam, że na początku wszystko co żyje(bądź nie) rzuci się na mnie z kijami, mackami, tasakami i czego innego tam nie mają. W końcu jak to by było, gdyby pierwszy nie zszedł leader. Dlatego będę prosił o jakieś wsparcie i leczenie we własnym zakresie, bo mogę być zbyt zajęty ratowaniem własnych włochatych czterech liter, aby ratować inne łyse półdupki. No ale to wszystko się w praniu zobaczy. A lekko nie będzie, kto patrzył poprzednią walkę, którą prowadził Burko ten wie to dobrze.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości