Dzięki, Seji, jak zawsze myślisz o wszystkim
Jest angielska wersja, jak kogoś interesuje [ja tam uciekam przed angielskim jak mogę, nawet na maturze go ominę] -
http://www.thedarkeyerpg.com/
Niemcy grają głównie w DSA właśnie, ale też kwitnie u nich Shadowrun i z tego, co wiem, Midgard (starszy od DSA, bodajże 81 rok czy coś takiego). Ale przeglądałam Midgard (edycję z 2001 roku) i mnie bardzo rozczarował, był dla mnie właściwie zlepkiem 3 edycji DSA i Warhammera, nic oryginalnego.
A co do DSA:
Faktycznie, wydane jest pięknie - jak kupiłam Basisbox to mnie zatkało, bo chociaż niby było to 30 euro, to dostałam za to: podstawkę, krótką kampanię, naturalnie karty postaci w liczbie dość sporej, plakat, 5 kości [k6 i k20], ogromną i po prostu idealnie wykonaną mapę [bardzo dokładną] i jeszcze sporo przydatnych rzeczy. Wszystko zrobione idealnie. To tyle w kwestii wykonania.
Rasy są trzy, klasyczne - ludzie, elfy, krasnoludy, niemniej jednak wśród ludzi i elfów [nie wiem, jak z krasnoludami, bo nie znam wszystkich dodatków] są najrozmaitsze kultury, tak, że różnorodność jest. Poza wyżej wymienionymi z takich inteligentnych ras są jeszcze trolle, ogry, jaszczuroludzie, gobliny i orkowie [jednak przedstawione inaczej niż zazwyczaj się widzi].
Profesji jest trochę mało, to znaczy - mi, wychowanej na WFRP zdecydowanie ich brakowało. Może powinnam zacząć od tego, że postać tworzy się bardzo szybko [mojej koleżance zajęło to pół godziny, ale ona ma antytalent do niemieckiego
], a sam system tworzenia przypomina D&D [nic nowego].
Świat jest duży, przypomina nieco połączenie średniowiecznej Europy z Afryką [ach, ten Maraskan]. Na pewno świetną pomocą jest ta mapa, bo o samym świecie z podstawki niewiele się można dowiedzieć [za to pod krótkim opisem każdej krainy geograficznej jest uprzejmy odsyłacz do odpowiedniego dodatku].
Walka jest prosta, logiczna i bez niepotrzebnych udziwnień, co mi się bardzo podoba.
O magii... ekhm, o magii się może nie wypowiem [rozdział o magii zawsze idzie mi najgorzej, a jeszcze po niemiecku...], ale nie jest to zachwycające. Ale to może moja awersja do magii - nie wiem, jakoś nie lubię, jak mam zwykłe punkty magii i listę zaklęć, wolę coś ambitniejszego.
Bestiariusz jest w podst. szczątkowy, niestety.
Eeee... no to się zacięłam. Jakieś pytania?
P.S. A Realms of Arkania nie chce mi działać pod win xp