Albo można pójść na całość i nazwać konia Wacek. I potem w trakcie gry scena: "To mój koń... Nazywam go Wacek."
A na serio to nie ma innego wyjścia, jak sięgnąć po słownik polsko - niemiecki (o ile to imperialna kobyłka).
Khil pisze:U mnie gracze mają do imion niezły talent. Rumaki nazwano "Brilgiadoro" i "Lancelot" xD Zaczerpnięte z rzeczywistych legend, oczywiście, co się chwali. Kwestią nazewnictwa, jestem z nich wręcz dumny.