Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

Ścieżki oświecenia ze średniowiecza a współczesność

śr sty 28, 2009 11:51 pm

Mam pytanie: czy można stosować ścieżki oświecenia ze średniowiecza zamiast ścieżek opisanych w głównym podręczniku do Wampira? Borykanie się z człowieczeństwem jest niesamowicie trudne. Tym bardziej, że sabatników namnożyło się ostatnio jak psów a ja nie mogę używać środków ostatecznej zagłady aby tępić to plugastwo, bo pojedzie mi człowieczeństwo i muszę trzymać tych fanatyków zakołkowanych po piwnicach.
W ogóle denerwuje też to, że nie mogę zabić nikogo, nawet jeśli jest to osoba tak zdeprawowana, że usuwanie jej z tego świata byłoby przysługą dla społeczeństwa.
W efekcie pozwalam takiemu sabatnikowi chodzić po świecie i psuć go, co doprowadza mnie do szału :evil:
Mając Ścieżkę Nieba z Mrocznych Wieków, mógłbym chwasta usunąć bez wyrzutów sumienia... Gdyby enty sabatnik spłonął na słoneczku albo w jakiś inny sposób spotkałaby go śmierć ostateczna, to w końcu może tego dziadostwa by się mniej panoszyło...
Swoją drogą, jakie są zewnętrzne skutki straty człowieczeństwa? W PG jest napisane, że wampir zaczyna przejawiać cechy trupa, a co jest gdy mamy Ścieżkę? Jest traktowany jakby miał człowieczeństwo 1 czy jakby miał wartość człowieczeństwa równą poziomowi ścieżki?
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

czw sty 29, 2009 11:36 am

Można, ale prościej jest zdobyć Chaining the Beast (podręcznik) i używać ścieżek oświecenia stworzonych pod Revised Edition do wampira.
W tym podręczniku znajdziesz dość ścieżek by każdy wampir znalazł coś dla siebie. Z twojego opisu wynika że pasowałaby do ciebie ścieżka Oriona (łowcy).
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

pt sty 30, 2009 1:43 pm

Moim zdaniem lepiej wykorzystać fabularne możliwości, które tworzy zaistniała sytuacja, niż próbować ja obejść. Zabijanie deprawuje - a zabijanie takich, którzy na to zasługują robi to jeszcze skuteczniej, bo łatwiej przekonać samego siebie, że postąpiło się słusznie.

Czemu chcesz traktować spadające człowieczeństwo jako coś niewłaściwego? Niech spada. To istotny aspekt postaci i da się go ciekawie zagrać. Sabatnicy są zwierzętami, robactwem - więc będziesz ich tępić. Nawet tych, którzy, bezbronni, będą prosić o łaskę. Nawet wtedy, gdy twoi przyjaciele zaczną ostrzegać cię, że to polowanie staje się obsesją. Nawet wtedy, gdy wyjdą na jaw powiązania księcia i okaże się, że jego również trzeba zlikwidować.

Człowieczeństwo nie służy do tego, by nagradzać nim i karać graczy za konkretne rodzaje postępowania. Służy do tego, by tworzyć konflikt i zmuszać do wyboru pomiędzy tym, co ludzkie, a tym, co korzystne. I tym konfliktem warto się bawić, niezależnie od tego, którą drogę się wybierze.
 
Awatar użytkownika
Vesa1
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: czw cze 23, 2005 2:32 pm

sob sty 31, 2009 10:11 am

Witam,
Steenan - bardzo słusznie. Bardzo, dokładnie podobny koncept świata występuje w mojej wizji wampira.
Zychu - Sądzę, że jak dopuścisz ścieżki (niektóre) z Dark Ages, nic się nie stanie strasznego. A nawet może grę urozmaicić. Jak bym to robił.

Co do wyrywania chwastów rosnących na łączce, to co sądzisz o wynajęciu kosiarki ? ew pługa ? ew sprzedaży ziemi pod domek ?
W każdym z tych rozwiązań chwasty znikną. ;)
Jeśli rozumiesz moje przenośnie. :)


pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości