Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

śr gru 24, 2008 2:15 pm

Malaggar pisze:
Tylko czarnoksiężnik jest zakorzeniony w naszej świadomości jako mag dysponujący demonicznymi czarami Wink
Czyli jak ulał pasuje do inwokacji. Wszalk one są "eldritch" co jest synonimem do "ghastly".


Akurat Warlock ma taaakie "mhroczne i demoniczne" czary, że nawet Czarodziej w specjalizacji jako Nekromanta nie jest w stanie wyobrazić sobie myśli, że może się choćby do podeszmy mu dorastać. :] Jak dla mnie, nazwa "Czarnoksiężnik" jest ok, najwyżej nazwa "Inwo(cośtam)" zarezerwowana będzie dla mojej (przyszłej) autorskiej klasy prestiżowej. :)

Zresztą - po co porównywać się do stereotypów zakorzenionych w świadomości? Wszak tak naprawdę każda klasa, która choć trochę "babra" się w magii wtajemniczeń (oprócz Barda) może być spostrzegana przez ortodoksyjnych Polaków raczej... jako demoniczna, diabelska, szatańska, mroczna, bezbożna. :P Ale od "tego" mamy inny system RPG, Warhammer.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr gru 24, 2008 3:43 pm

Inwoklastą?
Pozwolę sobie odnieść się do tej propozycji, by zilustrować pewną sugestię ;)
Zanim wymyślicie nazwę, która brzmi "kul", to zapoznajcie się może z członami, które doczepiacie do niej, a nie macie świadomości, co znaczą.
Bo inwoklasta niby ma człon inwo od inwokacji, ale klasta pochodzi od greckiego klao, które znaczy tyle co "niszczyć". Inwoniszczyciel? Bleee...
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

śr gru 24, 2008 3:54 pm

Malaggar pisze:
Bo inwoklasta niby ma człon inwo od inwokacji, ale klasta pochodzi od greckiego klao, które znaczy tyle co "niszczyć". Inwoniszczyciel? Bleee...


To była tylko jedna z proponowanych nazw. :P

Zresztą - nazwa "czarnoksiężnik" oznacza tyle, co "księcia czerni" lub kogoś przynależnego (służącego, wyznającego lub w jakiś sposób przyporządkowanego) jakiemuś Księciu Czerni. Ewnetualnie jakiegoś człowieka praktykującego coś na czarno lub związane z mrokiem, ciemnością na służbie jakiegoś księcia.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr gru 24, 2008 3:59 pm

Zresztą - nazwa "czarnoksiężnik" oznacza tyle, co "księcia czerni" lub kogoś przynależnego (służącego, wyznającego lub w jakiś sposób przyporządkowanego) jakiemuś Księciu Czerni. Ewnetualnie jakiegoś człowieka praktykującego coś na czarno lub związane z mrokiem, ciemnością na służbie jakiegoś księcia.
Chodzi o męski odpowiednik wiedźmy, którego miano było wzięte od tytułu "Książe Ciemności" jakim określano Szatana.
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

śr gru 24, 2008 4:06 pm

Malaggar pisze:
Chodzi o męski odpowiednik wiedźmy, którego miano było wzięte od tytułu "Książe Ciemności" jakim określano Szatana.


A nie lepiej by było nazwać takowego męskiego odpowiednika: Wiedźmarem? ("Wiedźmin" zajęte, choć cięzko mi powiedzieć, co miała ta profesja do służenia siłom ciemności...)

Wracając do Warlocka - może po prostu nazwać go "Ciemniarzem"? :)
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr gru 24, 2008 4:08 pm

nie lepiej by było nazwać takowego męskiego odpowiednika: Wiedźmarem?
Pretensje miej do przodków naszych, dla których czarnoksiężnik brzmiało lepiej. Zresztą, wiedźmar ma się nijak do tworzenia nowych słów. Już wiedźmiarz pręcej by było.
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

śr gru 24, 2008 11:54 pm

Czarnoksiężnik: Osoba, która
władzę --> siłę --> moc
czerpie
z czerni --> za sprwą mrocznych sił.

Inwokator moim zdaniem odpada, gdyż
1. W angielskim nazwa klasy brzmiałaby wtedy inaczej.
2. Mówisz o znaczeniu anglojęzycznym, gdzie słowo to, zaczerpnięte z łaciny, poszło w kierunku przyzywania, a nie polskim, gdzie ewoluowało w apostrofę. Oczywiście, można doszukiwać się podobieństw, ale nie jest to to samo.
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

czw gru 25, 2008 8:02 am

Kamulec pisze:
a nie polskim, gdzie ewoluowało w apostrofę.


Akurat słowo "inwokacja" w literaturze jednak kojarzy się z jakimś przyzywaniem/wzywaniem mocy. Zauważ chociaż ten aspekt w inwokacji w "Iliadzie" Homera czy "Panu Tadeuszu" Mickiewicza - tam podmiot liryczny wyraźnie odwołuje się do podmiotów spersonyfikowanych posiadających jakąś moc, w celu uzyskania jej w jakimś celu dla podmiotu lirycznego. Tak więc w literaturze słowo "inwokacja" wzięło się wprost z łacińskiego terminu...

Jednakże - literatura nie jest zbyt dobrym odnośnikiem do czerpania z niej terminów - wszak tam nikt nie myślał, żeby dany termin był w 100% lub chociaż częściowo zgodny z pierwotnym oznaczeniem. :)

A jakby brzmiał Inwokator po angielsku? Invocator? Invocateman? Invoker? Myslę, że nazwa nie brzmiałaby zupełnie inaczej...
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

czw gru 25, 2008 1:30 pm

Akurat słowo "inwokacja" w literaturze jednak kojarzy się z jakimś przyzywaniem/wzywaniem mocy.

O tym mówię. To jest forma aposrofy, wezwanie "przenośne" i termin ten nie oznacza pradziwego "przyzwania" tych mocy, w przeciwieństwie do angielskiego, gdzie może być zamiennikiem summon.

A jakby brzmiał Inwokator po angielsku? Invocator? Invocateman? Invoker? Myslę, że nazwa nie brzmiałaby zupełnie inaczej...

Zupełnie inaczej niż Warlock, bowiem Inovker.

Moim zdaniem z 2 powyższych przyczyn należy "Inwokatora" użyć ew. wyłącznie dla tłumaczenia Invokera, a najlepiej wcale.
 
grzeszu
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: wt paź 21, 2008 11:45 pm

śr lut 04, 2009 9:41 pm

Witam.

Mógłby mi ktoś dokładnie wytłumaczyć o co chodzi z tymi inwokacjami, bo nie bardzo rozumiem (z angielskiego najlepszy to nie jestem),
bo to Upiorne/Mroczne Uderzenie to chyba rozumiem, po prostu to jego broń i nią "strzela" (atak dotykowo-dystansowy, promień, 18m, nie ma rzutów obronnych na to, działa na nie Odporność na magie i atuty do czarów, zadaje połowę obrażeń przedmiotom, nie działają na to atuty metamagiczne), tylko czegoś nie rozumiem... Jedno zdanie "allowing no saving throw" a potem "Ablility Focus increases the DC for all saving throws" z tego co rozumiem (a mogę się mylić) to w tym 1 pisze ze nie ma rzutów obronnych, a w tym drugim, ze skupienie na zdolnosci zwieksza ST rzutów obronnych. No i nie wiem czy to się rzuca jak czar (akcja standardowa) czy jak atak (tyle "strzałów" ile masz bazowego tzn. np. +6/+1 to się strzela 2x czy 1x) i jeszcze nie wiem czy można tym zaatakować dotykowo czy tylko dotykowo na dystans. Jeżeli coś jeszcze lub mylę się to proszę napisać (byłbym bardzo wdzięczny).

Aaa, byłoby miło jakby ktoś napisał PW lub na GG lub maila (podam jak ktos sie zdecyduje na to) z przetłumaczonymi zdolnościami Warlock'a, bo z całym Smoczym Szamanem dałem sobie radę, ale Warlock mi coś nie wychodzi ;/.

PS. Sory za odświerzanie tematu, ale skoro jest już temat o warlocku to pomyślałem "po co robić nowy?".






@Edit
Dzięki wielkie za pomoc, już sam przetłumaczyłem sobie całą klasę (co prawda jest 01:16) ale co tam, mam przetłumaczone...
Jak nie macie czasu odpowiedzieć na te pytania wyżej, to chociaż odpowiedzcie mi na jedno... Czy te inwokacje się kończą? czy po prostu mam np. 5 znanych inwokacji i używam sobie każdą z nich po ile razy chce?
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw lut 05, 2009 8:53 am

grzeszu pisze:
PS. Sory za odświerzanie tematu, ale skoro jest już temat o warlocku to pomyślałem "po co robić nowy?".

Chwali się :)

Z tym ability focus to chodzi o to, że jeśli masz inwokacje, które wzmacniają eldritch blast (np. Repelling blast), to rzut obronny zwiększa się o 2.
 
grzeszu
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: wt paź 21, 2008 11:45 pm

czw lut 05, 2009 2:57 pm

Mam jeszcze 2 pytania:

1)A te inwokacje to jak w przypadku aur smoczego szamana - znane mogę używać ile razy chce, czy jak w przypadku czarów - po 1 razie się "kończy" dana inwokacja i będę mógł znów jej użyć dopiero po odpoczynku?

2)Co do eldritch blast - mogę nim strzelać tyle razy ile mam ataków z bazowego czy zawsze tylko 1 raz (akcja standardowa jak w przypadku czaru)?

Pytam bo nie mogę nigdzie znaleźć tego.
 
Nukereal

czw lut 05, 2009 5:12 pm

1) Rzucasz ile chcesz.
2) Jeden raz - tak, akcja standardowa.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości