Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

czw lis 27, 2008 8:26 am

Froger - ja grałem na legalu - kumpel chciał mnie zwerbować. :D Udostepnił mi konto i uczył jak grać. A jest w tym bardzo dobry, załapał się na pierwsze bety, później kolejno zwiedzał kontynenty w beta testach. :D Nalezy do dużej i bardzo dobrej gildii. Dodatkowo pomógł mi uniknąć błędów w tworzeniu postaci. Miałem więc bardzo mocną postać i wsparcie mocnej gildii, w której jest fenomenalna więc atmosfera i współpraca. Idealne, cieplarniane warunki. próbowałem też zagrać bez wsparcia :D

Rajdy, wspólne klepamia bosów - fajne, ale ile razy można to robić? Ile razy można klepać jednego mobka - wypadają z niego itemy, które wiele osób chce mnieć. Więc grupa klepie go aż każdy będzie miał item :D :D
I to się nudzi z czasem, bo nic innego nie robisz, dodatkowo jak wydasz kasę na abonament to masz ciśnienie aby grać. Nie po to płaciłem 50 dych, a gra leży. Każda godzina bez gry to marnowana kasa. :D Takie miałem wrażenia - a grałem na koncie kumpla. :D
Owiele fajniej było w GW - kupiłeś, zapłaciłeś i koniec, można odłożyć na 2 miesiące i nie ma ciśnienia. Niestety GW jest bardzo PvP.

Mi brakuje por5zadnego cRPG - taki Oblivion MMO - gdzie mogę z kumplami zrobić drużynę i grać, zwiedzać przeżywać przygody, gdzie Questy nie będa polegały na idź przynieść 20 szt tego czy zabij to. Marzenia, fajna i ładna rzecz. :D :D
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

czw lis 27, 2008 3:05 pm

No... masz racje po jakimś czasie się nudzi.
Ja grałem na poważnie ostatnio może 2 lata temu? A jak zaczynałem, to było to coś nowego, jak zobaczyło się pierwszy raz grę z takim wielkim światem, tyloma ludźmi, to można było się podniecić :]
Jest to też pewnie kwestia wieku.
 
Yngvarson
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: pn gru 08, 2008 2:19 pm

wt gru 09, 2008 1:44 pm

Troche informacji :D

World of Warcraft ma juz 4 lata, ponad 11 milionów graczy na calym swiecie (legalne, oficjalne serwery).

Podstawowa wersja gry (tzw. classic) to 8 ras (Sojusz: Human, Gnome, Dwarf, Night Elf oraz Horda: Orc, Troll, Tauren, Forsaken) oraz 9 klas (Warrior, Paladin, Rogue, Warlock, Druid, Shaman, Priest, Mage, Hunter). Limit poziomu to 60, zdobywany na dwoch kontynentach.
Pierwszy dodatek: The Burning Crusade (tzw. TBC) to podniesienie limitu do 70 oraz dwie nowe rasy (Sojusz: Dreanai oraz Horda: Blood Elf). Nowe lokacje startowe (po dwie dla kazdej nowej rasy) oraz nowy kontynent (Outland).
Drugi dodatek: Wrath of the Lich King (tzw. WotLK) to podniesiony limit postaci do 80, nowy kontynent (Northend) oraz nowa "hero" klasa: Death Knight.

Opcje.

Dziesieciodniowy kod dostepu to dostep tylko do 'classica' i limit postaci do poziomu 20. Ograniczenie co do handlu i rozmow prywatnych.
Po zakupieniu pelnej wersji gry ograniczenia te znikaja.
Po zakupieniu TBC mozemy cieszyc sie materialem z dodatku. Podobnie ma sie rzecz z Northend, aby zobaczyc ten kontynent, nalezy wykupic WotLK.

Ceny podam w funtach brytyjskich, gdyz polskich cen nie znam, ale chodzi o zasade. Wiec:
1 miesiac - £8.99
3 m-ce - £25.17 (£8.39/m-c)
6 m-cy - £46.14 (£7.69/m-c)
karta prepaid (2 m-ce) - ok. £19.98 (£9.99/m-c)
Jak widac oplaca sie kupowac wiecej na raz :D

Rozgrywka

WoW to najlepsze MMO w dniu dzisiejszym.
- ilosc graczy
- rozleglosc swiata
- niewielkie wymagania sprzetowe
- zroznicowanie typow gry (rodzaje serwerow: RolePlay, Player vs Player, RPPvP oraz Player vs Environment)

Warhammer Online ma szanse przebic Warcrafta, lecz jest jeszcze zbyt mlody abym osobiscie mogl sie wypowiadac.

Poziomy 1-20 to lokacje startowe odpowiednie dla rasy.
Poziomy 20-60 to lokacje gdzie mozemy spotkac kazdego.
Poziomy 58-70 to Outland oraz jego mieszkancy :)
Poziomy 68-80 to Northend oraz groza Króla Lisza i jego minionów.
Poziom 80 (podobnie jak pre-WotLK 70) to rajdy gildiowe lub odkrywanie nieodkrytych wczesniej krain.

Osobiscie powiem, ze majac np. grupe 24 innych osob na lini (programy typu Teamspeak, Ventrillo) i wspolne ubijanie bossów na rajdzie to kwintesencja tej gry. World of Warcraft to gra typu MMO i tak naprawde osoba, ktora nie doswiadczyla koncowych poziomow oraz mozliwosci gry nie poznala WoW-a.

Oczywiscie jak kazda gra i WoW ma swoich przeciwnikow i swoje wady, ale jako fan omine ten temat :D

Zapraszam do komputerowego swiata magii i miecza, do swiata, gdzie legenda Lorda Uthera nie zaginela i gdzie Arthas Menethil, nowy Król Lisz zagraza Azerothowi.

Pozdrowienia
Yngvarson
lvl 80 - Death Knight Dwarf - Anachronos EU
lvl 70 - Warrior Draenei - Anachronos EU - retired
lvl 60 - Night Elf Druid - Ravenholdt EU - retired


---------------------------
10-dniowy kod mozna otrzymac ze strony oficjalnej http://wow-europe.com. Ewentualnie dajcie znac na priv to wysle (mam ich troche).
 
soge
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 09, 2009 5:04 pm

pn lut 09, 2009 5:07 pm

Wow wciąga niesamowicie, ale ostatni dodatek WOTLK jest ciut za prosty. Miejmy nadzieję ze po następnym patchu coś się zmieni.
 
Awatar użytkownika
Furiath
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3802
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 12:10 am

pn lut 09, 2009 9:40 pm

Polecam bardzo fajny wpis o WoWie dla ciekawych i początkujących:

WoW oczyma N00ba

i druga część o interakcji między graczami w Azeroth.
 
Awatar użytkownika
Dark Sage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 370
Rejestracja: pn sty 30, 2006 7:25 pm

pn lut 09, 2009 10:34 pm

Jako zapalony fan Guild Wars - głównego rywala WoW, mogę powiedzieć tylko jedno:

Kocham uniwersum Warcraft!

Dlatego też zasiadłem niegdyś gotów płacić ciężko zarabiane kieszonkowe pieniądze na tę grę, i grałem w sumie 3 miesiące. Lecz stwierdziłem, że taka gra to nie to, ludzie się nie socjalizują, bo jak raz cię nie ma, to już wrzeszczą, że tracą przez ciebie pieniądze (wiem, są serwery role-play). A i samemu żal ściska pośladki na myśl, że marnują się pieniądze. Ponadto zawsze irytowało mnie, że postać na którą poświęciłem wiele czasu do niczego się nie nadaje. Świat WoW jest wielki, prawda, a to co dostajemy na pirackich serwerach nie można nawet namiastką nazwać. Innym co może odstraszać, to to jak większość graczy wyższych poziomów zwyczajnie cię olewa, albo zabija, jeżeli są po drugiej stronie barykady...

Nie spodobał mi się również schemat oparty na przechodzeniu luźno powiązanych questów, które i tak można by olać. To nie dawało tego poczucia ingerencji w świat, jak miało to miejsce w poprzednich częściach cyklu. Ot, dodatek, pretekst by zasiekać kolejne chordy potworów. A i odkrywanie świata nie było tak ekscytujące, gdy w większości były to tylko szerokie pola...

Podsumowując, mnie WoW zawiódł na rzecz GW. WoW jest grą ogromną, często za ogromną dla ludzi, którzy nie mają czasu aby siedzieć nocami na raidach, dla których włączenie gry "na chwilkę" to sedno grania.

ZA HORDĘ!!!
 
soge
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 09, 2009 5:04 pm

śr lut 11, 2009 2:51 pm

Pogrywam na Pve wiec mnie nikt nit tłucze :P
Fakt, że większość graczy traktuje grę dosyć poważnie, ale nie ma się co dziwić. Jak się ktoś umawia na rajd i się nie zjawia bez żadnego znaku że się spóźni czy coś takiego to wiadomo, że ktoś się wkurzyć może.
Nie wiem jak to w GW wygląda, ale pewnie jak się ludzie nie pojawią to też nici z jakiegoś wypadu.
 
Awatar użytkownika
Dark Sage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 370
Rejestracja: pn sty 30, 2006 7:25 pm

czw lut 12, 2009 8:06 am

Nie wiem jak to w GW wygląda, ale pewnie jak się ludzie nie pojawią to też nici z jakiegoś wypadu.

Powiedzmy, że są środki zamienne :P, ale nawet jeżeli z "rajdu" nic nie wyjdzie to ludzie na siebie nie wrzeszczą, przynajmniej w mojej długiej karierze się z tym nie spotkałem.
 
soge
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 09, 2009 5:04 pm

czw lut 12, 2009 3:22 pm

Krzyki to przesada. Zawsze mozna zadzwonić i powiadomić kogoś czy na forum coś skrobnąć, a jak wypada jakaś sytuacja losowa to nikt w mojej gildii nie ma pretensji. Co do środków zastępczych to z tym czasami jest problem. Jak ktoś ma alta który może spełnić pomocniczą funkcję to dobrze, a jak nie to raczej brać pugować nikt nie chce raidu.
 
Awatar użytkownika
Dark Sage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 370
Rejestracja: pn sty 30, 2006 7:25 pm

czw lut 12, 2009 5:07 pm

Miałem tu raczej na myśli henchów i hero, którzy w GW zastępują z powodzeniem graczy ;) Ale nie offtopujmy, bo zaraz wyjdzie WoW vs GW, co jest jedną z najgłupszych dyskusji wszech czasów (widziałem takie dyskusje zaczynające się od mniejszych problemów:)).

Spytam się tu przy okazji, bo sam nie miałem okazji tego sprawdzić: czy całe konto jest przypisane do sojuszu i gildii, czy tylko postać?
 
Awatar użytkownika
Repek
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 8702
Rejestracja: śr mar 24, 2004 4:41 pm

czw lut 12, 2009 5:19 pm

Tylko postać. Konto nie jest przypisane nawet do realmu.

Możesz mieć też postaci po obu stronach barykady na jednym realmie, co jest zresztą istotne, jeśli chcesz trochę spekulować ekonomicznie. No i zdobywać rzeczy do achievów dostępne tylko dla "drugiej strony".

--
Furiath,
Czytam sobie te linki i sporo bzdurek, choć ogólnie - bardzo fajne.

WoW jest aktualnie tak prosty, że poza dungeonami [co jasne i raidami] można grać w niego solo. Oczywiście, razem gra się fajniej, ale dojście do levelu 80 w pojedynkę to żadna filozofia. Oczywiście są questy, które trzeba robić grupowo, ale:
- mozna obejść się bez nich
- jeśli WoW mówi, że potrzebujesz 5 graczy, to dasz sobie radę w trzech lub dwóch dobrze wyposażonych :)

Hej, chyba, że chodziło to, że mamy przeczytać to:
podziewałem się, że ideologia Hordy będzie mroczna - plugawe rytuały, krew i bezmyślne okrucieństwo.
Takie rzeczy to tylko w Klanarchii :P
Świetny wpis!
Pozdrawiam,
senmara

W WoWie mroczne - trochę w takim Burtonowskim stylu - są tylko nieumarlaki. :)

Pozdrówka
 
Awatar użytkownika
Furiath
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3802
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 12:10 am

pt lut 13, 2009 9:04 pm

Repek - nigdy nie grałem w WoWa i mówiąc szczerze, nie wiem, czy mam chęć (sądzę, że left4dead starczy mi na lata, jeśli będą do tego wychodzić dodatki).

Linki, które podałem to przemyślenia Buphalla po jego miesiącu grania, więc dla mnie są b. cenne. jeśli chodzi o to, jak gra wygląda. Chyba nawet znacznie cenniejsza, niż człowieka, który grałby w to już 2 lata, bo jest nacechowana pierwszym wrażeniem.
 
Awatar użytkownika
Ślimakołak
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: pt maja 30, 2003 9:18 am

wt lut 17, 2009 2:25 pm

repek pisze:
Czytam sobie te linki i sporo bzdurek, choć ogólnie - bardzo fajne.

Dwa słówka ode mnie, bo to akurat ja jestem Ałtorem tego słitaśnego blogasska :)

Ciekaw jestem, cóż to za bzdurki :) Jak zaznaczyłem, w WoWie jestem totalnym nowicjuszem, który w wolnej chwili biega sobie i odkrywa świat. Znajomi, którzy zainteresowali mnie tym tematem są albo lata świetlne przede mną w rozwoju (i zwyczajnie nie mają ochoty na tłumaczenie rzeczy niekoniecznie dla mnie zrozumiałych), albo reprezentują zbliżoną wiedzę o grze. Spora część gry jeszcze przede mną (np. raidy czy wszelkie PvP, które raczej nie będzie rozrywką dla mnie), spora mnie zwyczajnie omija (np. gildie wraz z oferowanymi ułatwieniami w penetrowaniu dungeonów). A wpis na blogu - cóż, to miała być garść refleksji, jakie mnie naszły po miesiącu czy dwóch grania. Refleksji, spisanych prostym językiem, w miarę możliwości pozbawionym WOW'owej nowomowy. Refleksji, które mogą podobnym do mnie n00bom ułatwic start w WoW'ie.

Poza tym - co może być przyczyną owych bzdurek - gram dla klimatu, a nie dla budowania na maksa napakowanej postaci - zdarza się często, że dungeony robię tylko z żoną - w 2 osobowej grupie, albo questujemy w właśnie otrzymanych z okazji jakiegoś eventu strojach :) Gra ma mi przynieść maksimum frajdy i minimum stresu, stąd np. sporo miejsca poświęciłem unikaniu współgraczy, których styl gry nie przypada do gustu :) I ciągle brak mi doświadczenia :) Tego prawdziwego, nie ikspeków :)

Skoro sznurki do tekstu się już tu znalazły, to może jakaś mała polemika, bym na przyszłość (tak, kolejny wpis już w drodze!) uniknął większych lub mniejszych merytorycznych błędów?

repek pisze:
W WoWie mroczne - trochę w takim Burtonowskim stylu - są tylko nieumarlaki.


A ja w ogóle nie odniosłem wrażenia, by którakolwiek z nacji grywalnych była mroczna. Chyba tylko raz w grze widziałem zadanie, polegające na wycięciu w pień uczniów pewnego czarodzieja, któremu się już znudzili (u Krwawych Elfów). A burtonowski styl u nieumarłych akurat bardzo mi się podoba, są... specyficzni.

P.S. A w ogóle to może zajrzałbyś Repku na Wygraj Ligę i dostosował skład swych drużyn do 1/8-finałów? ;)
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

śr lut 18, 2009 12:43 pm

Z żoną też fajnie :P Ale powiem Ci, że cała przyjemność gry, to klimat budowany przez ludzi. Bierzesz kilkunastu kumpli (niektórzy po roku w tej samej gildii automatycznie są kumplami) i idziesz na instanta, raida czy inny shit. Nie zapomniane wrażenia ("Gdzie k... uciekasz ch... lecz mnie k...", a potem sory, sory to w stresie). Miód Malina jak mawiał KWŻ.
Odkrywaj świat z żoną! Mówię Ci. Kiedyś z kolegą biegaliśmy z 6 godzin szukając drogi na pewien płaskowyż, teksty były... po prostu niezapomniane.

PS. Drogi nie ma :(
 
Awatar użytkownika
fix
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: pn sty 12, 2009 12:06 pm

śr lut 18, 2009 2:47 pm

WoW najlepszy był przed BC imo...BC zepsuło grę. Wrath zbliża ją trochę do pierwowzoru, ale to już nie to samo. Praktycznie 2-3 gildie, w których miałem znajomych, rozeszły się. Zostało tak ~10 ludzi. Wratha próbowałem tylko u kumpla i u dziewczyny, ale jako że nie mam już znajomych z gildii to grę sobie odpuszczę. Niestety/Stety, jest jak powiedział Froger. Gra się dla ludzi. Jeśli jesteś w stanie, rollnąć klasę której nie lubisz, tylko dlatego że gildia jej potrzebuje to chyba dużo znaczy :) Z WoWa najfajniejsze wspomnienia mam z przed BC...Po BC, tylko znajomi jakoś ratowali. I tak zostanie. Wratha na razie sobie odpuszczam.
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

śr lut 18, 2009 4:44 pm

BC. Może dlatego, że jak wyszedł, to już trochę graliśmy. Ja najlepsze wspomnienia mam z początków grania (wersja 1.8 była jeszcze) i za czasów świetności gildii. Rzeczywiście było, to przed BC, ale to raczej zbieg okoliczności.
A! No i moim zdaniem BC był robiony na siłę (gigantyczne grzyby?!).
 
soge
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 09, 2009 5:04 pm

czw mar 05, 2009 1:34 pm

Ja w sumie myślę czy by nie zacząć zabawy na serwerze RP. Pvp mnie nie kręci, a Pve jest mizerne w lich kingu obecnie. Może ktoś polecić jakiś realm RP?
 
Awatar użytkownika
Repek
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 8702
Rejestracja: śr mar 24, 2004 4:41 pm

czw mar 05, 2009 2:27 pm

Ślimakołak,

Sorry, że nie odpisałem na Twoją odpowiedź, temat mi uciekł w przepastności forum. :)

Co do "bzdurek" to chodzi mi o demonizowanie trudności gry (to pamiętam, może jeszcze jakieś detale mi umknęły). Rozumiem, że dopiero zacząłeś, ale z WoWem jest tak, że trudny jest w nim tylko bardzo high-endowy content. Do 80 levelu można zaś dojść w ciągu 2-3 miesięcy spokojnego grania solo. Dopiero tam trzeba się zebrać w 20-25 osób i mieć stałe 20-25 w odwodzie jako rezerwę. I grać dużo.

Natomiast bez tego można robić to, o czym pisałeś i na czym Ci zależy, niemal bez wsparcia gildii. Gra tak dużo osób, że można zbierać ekipy na dungeony przez kanał ogólny. W nocy czasem można w ten sposób pójść nawet na 10-man.

A Wygraj Ligę mi się nie chce. :) Gram w Mafia Wars na Facebooku. :P

--

TBC było ZUE. :) Na szczęście WolK jest lepszy od podstawki.

---
soge,
Trochę Polaków jest na Earthen Ring, są też na Emerald Dream. Tylko RPG trzeba sobie zorganizować samemu. Takiego globalnego nie ma.

Pozdrówka
 
Awatar użytkownika
fix
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: pn sty 12, 2009 12:06 pm

czw mar 05, 2009 11:49 pm

repek pisze:
soge,
Trochę Polaków jest na Earthen Ring, są też na Emerald Dream. Tylko RPG trzeba sobie zorganizować samemu. Takiego globalnego nie ma.

Pozdrówka


Pierwszym serwerem PvP na który wybierali się polacy był Burning Legion. Pierwszym serwerem RP Argent Dawn. W swoim czasie były 2-4 Polskie gildie, ale już nie istnieją, z tego co mi wiadomo. Serverem PvE było...? Nie mam pojęcia.

(Uprzedzam, że nie mam pojęcia jak to jest na Earthen Ringu)

Argent Dawn (Największy RP server obok Earthen Ring - Działa od premiery) ma dość dużo RP (po stronie Alliance, na Hordzie mniej tego ale "wyższy poziom" [obiektywna opinia wielu osób, z która się nie do końca zgadzam co jest subiektywne]) które dzieli się głównie na Goldshire (Niski poziom RP, żeby nie powiedzieć - dno. Nikt tam nie chodzi...) i Stormwind. (Nie wiem jak to jest w WotLK, uprzedam z góry). RP często można znaleźć w dość dużych ilościach - Przykładem niech będzie strona : http://argentarchives.org
 
Awatar użytkownika
Repek
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 8702
Rejestracja: śr mar 24, 2004 4:41 pm

sob mar 07, 2009 1:36 pm

Na ER Polaków jest sporo. Ale akurat Ci, których znam, nie erpegują [szkoda im na to czasu :P i, cóż, sorry, ale WoW i RPG to dwie różne bajki imho].

Ale również po stronie Hordy [kto by grał Aliansem? :P] jest nieco erpegowania, z tego co wiem ludzi od czasu do czasu coś robią.

Pozdrówka i zapraszam na ER [Sweetnoise, level 80 druid]
 
Awatar użytkownika
Cahirr
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw mar 12, 2009 11:27 am

wt mar 17, 2009 6:36 pm

Ja osobiście gram na prywatnym serwerze. Nie ma co porównywać z globalnym serwem, lecz lepiej tak niż w ogóle nie grać. :wink: Graczy jest całkiem sporo, gildie raczej mają wielu członków( no chyba, że nowiutkie). Co do BC... Ja zacząłem grać, jak BC już dawno wyszedł(inaczej mówiąc w roku 2008 :D ) i mi najbardziej podobają się BG-sy. :wink: Jest to świetna zabawa dla fanów PvP, choć inni nie pogardzą. :razz: No i oczywiście, więcej raidów. Dwie nowe rasy, co jest udanym projektem. Do tego dochodzi wiele nowych itemów itp. Ja niestety nie mogę pozwolić sobie na tak wielką przyjemność, z powodu ogólnie wiadomego abonamentu. Cena za dobrą zabawę, jest dla mnie troszkę za wysoka, więc zdecydowałem się na prywatne serwery i jestem całkiem zadowolony. :wink: Może kiedyś będę mógł sobie na to pozwolić. Jak na razie wystarczy mi to.
Pozdrawiam :wink:
 
Awatar użytkownika
Ślimakołak
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: pt maja 30, 2003 9:18 am

śr mar 18, 2009 12:48 pm

Repek,

Co do trudności gry, to w zasadzie masz rację :). Tylko wiesz, ja wychowałem się na gierkach, gdzie miało się trzy życia, po których następował napis 'Game Over'. Dlatego każde stracone życie jest dla mnie frustrujące ;). Do tego gram ze świadomością, że jeśli padnę, ja, to mój towarzysz najprawdopodobniej starcia także nie przetrwa.

Druga rzecz - faktycznie, po 3 miesiącach grania można mieć postać na 80 lvl, 'wymaksowaną' i te pe. Tylko mnie taka gra nie bawi :) Do tego, gdy gram z żoną, muszę się liczyć z tym, że do kolejnego zadania czy przeciwnika zbyt trudnego do pokonania na obecnym poziomie, będzie podchodzić wielokrotnie w myśl zasady, że kiedyś wreszcie się uda. Uparciuch z niej :) Po entej śmierci nasze morale najlepiej ilustruje kadr z któregoś Christy ze Zbójcerzami ('Znowu dali nam łupnia...') :).

Kolejna rzecz - ja wiem, że to żaden problem dołączyć się do grupy przypadkowych osób i robić w ten sposób zadania i instanty. Ale dla mnie to żadna zabawa, gdy w grupie brakuje zgrania, każdy sobie rzepkę skrobie, albo najmuje jakiegoś boostera. Ja wiem, że przedmioty, że ikspeki, ale ucieka gdzieś cała magia gry i satysfakcja, że 'pół godziny się z nim męczyłem, ale w końcu padł'.

No i na końcu - dzieciaki. Kurde, sam kiedyś miałem 12 lat, ale sorry, nic tak nie rozwala atmosfery gry niż buzujące hormony jakiegoś nastolatka w drużynie. Ale może ja jakiś zgred jestem...

...w Wygraj Ligę Ci się nie chce? Szkoodaaaaa.... Bayernowi tak dobrze idzie ;).

P.S. Sporo polaków gra na Moonglade, niestety więcej po stronie Sojuszu, niż Hordy... Jest nawet polska Gildia - Nocna Straz...
 
Awatar użytkownika
Cahirr
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw mar 12, 2009 11:27 am

czw mar 19, 2009 10:23 am

No i na końcu - dzieciaki. Kurde, sam kiedyś miałem 12 lat, ale sorry, nic tak nie rozwala atmosfery gry niż buzujące hormony jakiegoś nastolatka w drużynie. Ale może ja jakiś zgred jestem...

Świetnie cię rozumie. Najwyżej ja też będę zgredem. :wink: Gra traci swoje piękno, gdy jakieś 12-letnie dziecko podejdzie do ciebie i powie teksty w stylu:"1k gold plz." lub "Podxepij mnie!'. Ja osobiście gram rogalem i czasem trudno wykonać dla mnie jakieś zadanie, z powodu małej żywotności i słabego pancerza.( Za wielkie DMG, czasem trzeba zapłacić :razz: ) więc, próbuje z 1 godzinkę, a gdy to nic nie da pytam znajomego gracza, czy aby nie udzielił pomocy w tym i tym zadaniu, chyba, że mam wybór i mogę zrobić inne zadanie. :wink:
Kolejna rzecz - ja wiem, że to żaden problem dołączyć się do grupy przypadkowych osób i robić w ten sposób zadania i instanty. Ale dla mnie to żadna zabawa, gdy w grupie brakuje zgrania, każdy sobie rzepkę skrobie, albo najmuje jakiegoś boostera. Ja wiem, że przedmioty, że ikspeki, ale ucieka gdzieś cała magia gry i satysfakcja, że 'pół godziny się z nim męczyłem, ale w końcu padł'.
Czasem niestety, tak jest, lecz i to jest zasługą 12-letnich osób. Oni tą grę, biorą jak głupkowatą zabawę, przecież ta gra nie polega na tym, aby "bić lvl" jak szalony i cieszyć się, że jestem super. No i co, że wbiłeś 70 lvl, jak nawet nie wiesz kto to jest Ilidan. Ja gram w tą grę z miłości do Warcrafta. Dlatego ta gra bardziej mnie zachwyca, gdy widzę, jakieś miejsca związane z tą wcześniej napisaną kultówką... :) Jeśli jest jakiś 12-latek, który ma inne podejście do tej gry, przepraszam takiego za moje słowa, lecz nic na to nie poradzę, taki już jestem, że mówię to co myślę. :wink:
 
Awatar użytkownika
Molik
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 33
Rejestracja: wt sty 09, 2007 10:23 pm

ndz mar 22, 2009 1:29 pm

Hej ludziska, mam taki problem z WoW-em :
chcę sobie stworzyć konto trial, ale nie potrafię wypełnić rubryki "daytime phone number", a tak się składa, że jest wymagana do rejestracji. Ktoś mógłby mi powiedzieć, jak tam wpisać nr telefonu, żeby było poprawnie :) ? Z góry dziękuję.
 
Awatar użytkownika
Khubas
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 152
Rejestracja: pt lut 06, 2009 5:45 pm

pn mar 23, 2009 10:44 pm

Swego czasu grałem (ork, hunter), jednak odrzuciły mnie koszty. 50 zł miesięcznie za grę to jednak całkiem sporo. Chociaż nie powiem, zabawa całkiem przyjemna.



chcę sobie stworzyć konto trial, ale nie potrafię wypełnić rubryki "daytime phone number", a tak się składa, że jest wymagana do rejestracji.
Amerykanie mają nieco inne numery telefonów (o jedną cyfrę więcej chyba). Spróbuj zarejestrowac konto trial przez wow-europe.com.
 
Awatar użytkownika
Rivalir
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: pt lut 13, 2004 10:32 pm

czw mar 26, 2009 9:43 pm

Gram od Stycznia, a właściwie odejmując 3 tygodnie walki z komputerem (uznał grę za nowotwór złośliwy i usilnie chciał go wydalic wszystkimi możliwymi sposobami) - to od końca stycznia.

Szczerze mówiąc nie wierzyłam, że na "starośc" jeszcze złapie bakcyla a jednak :D Momentalnie mnie wessało. Teraz walczę ze sobą żeby nie grac codziennie :razz:

Z początku wszystko było "za kolorowe" - dla miłośniczki pradawnego Warhammera :wink: Za molo krwiste itp. Potem pobiegłam do Duskwood i zmieniłam zdanie. Podczas pierwszej instancji darłam się w niemożliwie i piszczałam na zmianę usiłując odnaleźc sensowny cel w ferii kolorowych czarów naszych magów. Dałam rade - cudem :razz:

Trochę mnie zaskoczyło na początku podejście czesci graczy do damskiej postaci - czyli standardowe pytanko - naprawdę jesteś dziewczyną? A potem nieśmiertelne : ile masz lat? Ale jakoś przywykłam, przestałam też walczyc z notoryczna chęcią pomocy :mrgreen: Wiem laski mają łatwiej i pójdę za to do piekła.

Nie mam porównania z innymi grami online bo wcześniej się tak nie bawiłam. Fajnie jest grac ''z calym swiatem''

WOW to fajne zjawisko, dośc znane nawet wsród normalnych ludzi - fajnie reagują w pracy lubię te zmarszczone czoła podsłuchujących. A potem nagle pojawia się ktoś to kuma, jest takich osób naprawdę sporo, graczy Młotka za to nie spotkałam żadnych :/

Sorki za miejscowe braki w Polskiej czcionce - poprawie jak tylko naprawie :neutral:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

czw kwie 02, 2009 8:53 am

Khubas pisze:
50 zł miesięcznie za grę to jednak całkiem sporo


masz całkowitą rację, ale jak już grasz to podchodzisz do tego z poziomu płacę - wymagam. i rzeczywiście tak jest. realmy są dobrze masterowane, gra nie ma błędów i ciągle się rozwija.

czy warto grać? cóz... jak ktoś lubi niech gra. ja grałem w WoWa sporo i mi się fizycznie znudziło. stwierdziłem że nie ma co.

pamiętać należy jednak że to tylko rozrywka i nie mozna się w tym zatracić.
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

czw kwie 02, 2009 7:28 pm

Myślicie, że dałoby się zarobić na abonament sprzedając
(np. na allegro) kasę i przedmioty zdobyte np. na instantach?
 
Awatar użytkownika
Repek
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 8702
Rejestracja: śr mar 24, 2004 4:41 pm

czw kwie 02, 2009 7:59 pm

Handel postaciami istnieje, ale - jakbyś nie wiedział, to Ci przypomnę - jest nielegalny. Nie rozwijaj proszę tego wątku.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

czw kwie 02, 2009 8:29 pm

Doskonale wiem, że jest nielegalny. Z gwoli ścisłości nie mówiłem o handlu postaciami, a przedmiotami.
Nie musi być to kupno, ale przekonanie kogoś właściwymi argumentami, że akurat mi musisz to oddać.

Ale skoro boicie się tego tematu. Ok.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości