Witam. Dzisiaj stałem się bardzo szczęśliwym posiadaczem nowego dual decka - Divine vs Demons. Jak zwykle w dualach, wizardzi postarali się o świetną, nową oprawę ciekawszych kart, lecz, znowu, jak zwykle, deck raczej w 70% do przebudowy. Zawsze chciałem zrobic deck do casuala oparty na aniołach i teraz, tak sobie myślę, mam ku temu okazję.

Oczywiście wiem, że od razu daje po oczach ogromna ilośc singli, dlatego zwracam się do was po prośbie.

1) Jaki mógłby byc ogólny zarys decka? Prevent? Protekcja? Może coś inszego?
2) Które single wywalic, a które pomnożyc?
3) W dualu, jak wiadomo, pokazał się czarny [mtg=Demonic_Tutor]Demonic Tutor[/mtg]. Czy dobrym pomysłem byłoby splashowac czarny jakimś taplandem albo fetchem?

A oto spis kart:

1 [mtg=Akroma,_Angel_of_Wrath]Akroma, Angel of Wrath[/mtg]
2 [mtg=Icatian_Priest]Icatian Priest[/mtg]
2 [mtg=Angelic_Page]Angelic Page[/mtg]
2 [mtg=Charging_Paladin]Charging Paladin[/mtg]
2 [mtg=Venerable_Monk]Venerable Monk[/mtg]
1 [mtg=Angelic_Protector]Angelic Protector[/mtg]
2 [mtg=Serra_Advocate]Serra Advocate[/mtg]
2 [mtg=Sustainer_of_the_Realm]Sustainer of the Realm[/mtg]
2 [mtg=Angel_of_Mercy]Angel of Mercy[/mtg]
1 [mtg=Serra_Angel]Serra Angel[/mtg]
1 [mtg=Twilight_Shepherd]Twilight Shepherd[/mtg]
1 [mtg=Luminous_Angel]Luminous Angel[/mtg]
1 [mtg=Reya_Dawnbringer]Reya Dawnbringer[/mtg]
1 [mtg=Healing_Salve]Healing Salve[/mtg]
1 [mtg=Angelsong]Angelsong[/mtg]
2 [mtg=Otherworldly_Journey]Otherworldly Journey[/mtg]
1 [mtg=Pacifism]Pacifism[/mtg]
1 [mtg=Serra\%27s_Boon]Serra's Boon[/mtg]
1 [mtg=Angelic_Benediction]Angelic Benediction[/mtg]
2 [mtg=Faith\%27s_Fetters]Faith's Fetters[/mtg]
1 [mtg=Righteous_Cause]Righteous Cause[/mtg]
1 [mtg=Serra\%27s_Embrace]Serra's Embrace[/mtg]
1 [mtg=Angel\%27s_Feather]Angel's Feather[/mtg]
2 [mtg=Marble_Diamond]Marble Diamond[/mtg]
2 [mtg=Secluded_Steppe]Secluded Steppe[/mtg]
24 Plains


Pomyślałem, że byc może Otherworldly Journey mogłabybyc bardzo pomocną kartą. Zwłaszcza przy różnego rodzaju removalach. Postarac się o komplecik?

Problem trochę w tym, że cieżko będzie coś z tego złożyć. Prawie wszystkie karty mają wysoki koszt many i ten deck ogólnie będzie bardzo wolny i toporny (nie czuje, że rymuje xD). Okreś może co ta talia ma dokładnie robić, gdyż sama talia na aniołach raczej nie będzie się dobrze sprawdzać.

No właśnie sęk w tym, że nie mam pojęcia co ma robic. Jak dla mnie to dużo gain life'a, preventa i/lub warzywkowania stołu arrestami, pacyfami czy fettersami. I tak aż do czasu wyjścia na stół Akromki lub innego tałatajstwa.

Problem w tym, iż większość uwczesnych decków nastawiona jest na jak najszybsze zabicie oppa (pełno teraz róznego rodzaju aggro i combo decków). Jeżeli to ma być gain life'a i prevent to ja bym się nastawił na kleryków (jeśli to casual to oblukaj wersję Gizma). Samymi aniołami nić nie zdziałasz, a ten deck praktycznie nie trzyma się kupy.

Czyli mam rozumiec, ze takowy deck nie ma szansy nawet w casualu? Jeśli powiedzmy zarzuciłbym tam same praktycznie pacyfopodobne karty?

pacyfki pacyfkami, a co np. z burnem, kontrolą? nie masz tam dobrych celow, a wystawienie w 5 turze pierwszej krity w grze z kontrolką praktycznie równa się kontra na 5 róznych sposobów.

Shakin pisze:

jeśli to casual to oblukaj wersję Gizma

problem jest z tym że większość tych kart jest nie do zdobycia. nie zapominaj że część to commony, które nie były przedrukowane a nie grają już w ext.

No dobrze...w takim bądź razie aniołki mam sobie odpuścic?

Specu pisze:

problem jest z tym że większość tych kart jest nie do zdobycia. nie zapominaj że część to commony, które nie były przedrukowane a nie grają już w ext.

Heh... Udało mi się zdobyć wszystkie karty z tego decku - poza jedną sztuką [mtg=MOTHER_OF_RUNES]MOTHER OF RUNES[/mtg]. Kłopoty miałem w zasadzie jedynie z [mtg=TRANSMUTATION]TRANSMUTATION[/mtg], ale jestem już szczęśliwym posiadaczem czterech sztuk. Co prawda deck składałem baaardzo długo, a jak liczyć wstecz - do mojej poprzedniej przygody z Magicem, to w sumie trzynaście lat.

A wracając do tematu... Aniołki są niestety bardzo wolne. Jedyna strategia jaka istnieje, jest w zasadzie jej największą wadą. A wygląda to tak: Przez pierwsze tury bronimy Częstochowy. Mając przynajmniej pięć lądów na stole wystawiamy oskrzydlonego killera. I kiedy już ślinimy się z radości... trafia go TERROR. Bez akceleracji (najlepiej w postaci pieruńsko drogich [mtg=MOX_PEARL]MOX PEARL[/mtg]'ów) nie pograsz.

Problemem theme decków jest zwykle to, że fajnie wyglądają na papierze, można się nimi pochwalić koledze - "zobacz jaki mam fajnie złożony tribal deck na fungusach" (mam nadzieję, że nie złożony po grzybach), ale ogólnie są zwykle typowym fundeckiem - zabawnym, ale dostającym prawie od wszystkiego w (_!_)

Jeżeli jednak decydujesz się coś złożyć to proponuję obczaić to:

http://www.magicdeckvortex.com/DDB/crack_angels.htm

http://www.magicdeckvortex.com/DDB/ingr ... angels.htm

A tak BTW - Magic Deck Vortex jest moim zdaniem chyba najlepszą bazą casualowych decków, więc na pewno coś tam znajdziesz.

Pozdrawiam wszystkich!

A czy przed terrorem i innymi removalami nie ochroni mnie przypadkiem Otherworldly Journey? Wiecie, rzucam wrotki, potem journeya na, powiedzmy, Akromę i na koniec tury znowu jest grana u mnie.

Otherworldly Journey - ochroni. Pod warunkiem, że:

1. Będziesz miał tą kartę na ręce.
2. Przeciwnik nie zagra niczego w odpowiedzi. Bo jak dorzuci coś na stos - jakiś kolejny removal lub direct damage... Oops.

A nie chodziło mi wyłącznie o Terror. Są rozmaite sposoby - wystarczy jak ci skontruje tego aniołka za pomocą counterspella - którego zwykle po to się trzyma, by w kluczowym momencie popsuć komuś szyki - w tym wypadku kluczową kritkę. A wtedy lepszym rozwiązaniem jest np. [mtg=Akroma,_Angel_of_Fury]Akroma, Angel of Fury[/mtg] - której skontrować nie można,

A puentując - składając fundecka zawsze należy liczyć się z przegraną. Składa się go dla ZABAWY samą grą. Jak chcesz coś z aniołkami - to naprawdę polecam to, co podałem Ci w tych linkach. To w miarę działające talie i miały niezłe oceny - 3/5. A jak to Ci nie pasuje - zrezygnuj z idei MONO WHITE - rozwiążesz tym kilka problemów.

Rozwiązałem ideę mono white. Oto co mi wyszło:

2 x [mtg=Wrath_of_God]Wrath of God[/mtg]
2 x [mtg=Damnation]Damnation[/mtg]
4 x [mtg=Diabolic_Edict]Diabolic Edict[/mtg]
4 x [mtg=Cruel_Edict]Cruel Edict[/mtg]
4 x [mtg=Unmake]Unmake[/mtg]
2 x [mtg=Pacifism]Pacifism[/mtg]
2 x [mtg=Faith\%27s_Fetters]Faith's Fetters[/mtg]
2 x [mtg=Demonic_Tutor]Demonic Tutor[/mtg]
4 x [mtg=Silver_Knight]Silver Knight[/mtg]
2 x [mtg=Otherworldly_Journey]Otherworldly Journey[/mtg]
2 x [mtg=Soul\%27s_Grace]Soul's Grace[/mtg]
2 x [mtg=Forfend]Forfend[/mtg]
2 x [mtg=Dawn_Charm]Dawn Charm[/mtg]
1 x [mtg=Reinforcements]Reinforcements[/mtg]
1 x [mtg=Breath_of_Life]Breath of Life[/mtg]

1 x [mtg=Akroma,_Angel_of_Wrath]Akroma, Angel of Wrath[/mtg]
1 x [mtg=Serra_Angel]Serra Angel[/mtg]
1 x [mtg=Battlegrace_Angel]Battlegrace Angel[/mtg]
1 x [mtg=Reya_Dawnbringer]Reya Dawnbringer[/mtg]

4 x [mtg=Crumbling_Necropolis]Crumbling Necropolis[/mtg]
10 x Plains
6 x Swamp

Gizmo, jest to TYPOWY fundeck, ponieważ wiem, że będę miał małe okazje wygrac, ale tutaj chodzi o kupę śmiechu, zdziwienia, nie wiem czego jeszcze Chciałbym po prostu, żeby działał, żebym chociaż miał cień szasny, zwłaszcza na grę w multiplayerze. A kontrami się nie martwię, ponieważ żaden z moich ziomków, z którymi najczęściej gram, nie gra niebieskim deckiem

Aha, a tamte decki przejrzałem i owszem, fajne, ale ^#$!wsko ciężko będzie dorwac co po niektóre z tych kart Może głównie dlatego zobaczyłem, że po prostu MW nie ma sensu przy aniołkach, dlatego dodałem czarny.

gothreck69 pisze:

Reya Dawnbringer

To świetna krita, ale pod warunkiem, jak masz co wydobyć z grobu

A tak serio - dorzuć trochę kritków do decku (miały być aniołki?)i będzie w miarę O.K. ,ale...

Na pierwszy rzut oka - trochę za dużo tu point removalu. Szczególnie, jak grasz wrotką i damnacją. Nie wiem jak by to wszystko działało w praktyce - dlatego testuj najczęściej jak możesz!

Życzę zwycięstwa!

4 x [mtg=Cruel_Edict]Cruel Edict[/mtg] zamieniam na:

2 x [mtg=Angelic_Page]Angelic Page[/mtg] i 2 x [mtg=White_Knight]White Knight[/mtg]


Zamiast Reyi mam kilka pozycji do wyboru:

[mtg=Blinding_Angel]Blinding Angel[/mtg], [mtg=Adarkar_Valkyrie]Adarkar Valkyrie[/mtg], [mtg=Twilight_Shepherd]Twilight Shepherd[/mtg] lub [mtg=Luminous_Angel]Luminous Angel[/mtg]

Jak myślisz?

gothreck69 pisze:

Blinding Angel, Adarkar Valkyrie, Twilight Shepherd lub Luminous Angel

Blinding Angel, Twilight Shepherd - mają chyba największe możliwości strategiczne. Szkoda tylko, że Blinding jest ciut przydrogi. Gdyby można go było wystawić w trzeciej turze - był by bardzo użyteczny.

Dlatego, gdybym miał wybrać jednego postawił bym na Twilight Shepherda.


Edit: Sorry, źle przeczytałem oracle. Adarkar Valkyrie też jest wart uwagi - możesz przejąć krity Op'a.

Co do Adarkara - NO WŁAŚNIE. Przejmowanie to jest to, co może mnie ratowac na przykład po użyciu Cruela

Ogarnę jak się tym czymś gra i dam znac. Dzięki wielkie.

Okej, cały weekend grałem tym deckiem. Grałem praktycznie przeciw każdej możliwej kombinacji. mono , mono , mono , mono i mono . Oprócz tego wszystkie kombinacje kolorów włączając :r::b::u::g:

I dawał radę. Oczywiście zrobiłem wszystko tak, jak opisywałem wcześniej, wrzucając do talii Adarkara i jeszcze jednego Demonic Tutora. Oczywiście nie wygrywał za każdym razem, a decki, z którymi grał również były 4 fun.

I tutaj kolejne pytanie moje. Czy opłaca się, zamiast któregoś z aniołków, wrzucic tutaj Sarkhana albo Nicola? Czy planeswalker nie popsuje zarysu działającego już w sumie w casualu, decku?