Witam.
To mój pierwszy post, więc wypada się przywitać - i tak też robię - hej
W zasadzie to postanowiłem napisać ten post, aby zasięgnąć od was porad co do poprawienia mojego scenariusza, bo wymyślenia od was nie wymagam(skąd bym śmiał ), odbierzecie mi całą frajdę tworzenia
No to rozegraliśmy z moimi cudownymi graczami parę scenariuszy. Przebiegły one pomyślnie, i doprowadziły do rozwinięcia kampanii; jej cel sprowadza się teraz do tego, aby udać się do pewnego miejsca, w którym mieści się wieża magów (cudownie )a w wieży przedmiot, napędzający fabułę no i gracze będą zobowiązani pomóc w obronie tego przedmiotu przed złymi, aby ci go nie wykradli (z założenia wychodzę, że i tak ukradną, bo to napędzi kampanię jeszcze bardziej, ale oczywiście nie będzie to wyglądało tak, że biorą i już, tylko stoczą w odpowiednim momencie z graczami walkę o ów przedmiot). No i teraz z poprzednich scenariuszy wynikło, że gracze wyruszą w drogę do ów wieży. Oczywiście po drodze natrafią na niebezpieczeństwa w postaci potworów, rozmyślam też nad tym, aby wprowadzić jakąś poboczną intrygę, która spowodowałaby przedłużenie sesji, bo nie chcę aby uporali się z nią w czasie od 1 do 2 godzin. No i właśnie mam problem z tym pobocznym wydarzeniem, które by odwiodło ich nieco od głównego wątku. Myślałem nad takim rozwiązaniem, że jak gracze dojdą do opisywanego wcześniej miejsca czyli wieży, magowie mogą im nie uwierzyć czy są tu w dobrych intencjach czy też reprezentują tą złą stronę. No w gruncie rzeczy będą mieć co do nich podejrzenia, w końcu sprawa będzie bardzo poważna, tym bardziej, że magowie się już domyślają, jaki zamiar ma główny zły. Więc zamierzałem zrobić coś w stylu, że magowie przyjmą graczy, albo strażnicy wieży porwą graczy gdy ci wejdą w obszar wieży, po czym sami czarodzieje poczęstowali by ich jakimiś ziółkami na sen. No i w zasadzie to scenariusz rozgrywałby się w ich snach - przypuszczalnie śniło by się im, że muszą uratować jakąś wioskę, która w pobliżu wieży się znajduje od jakiegoś zagrożenia itd. W gruncie rzeczy to chodzi o to, że te ziółka na sen będą pełnić rolę sprawdzianu, który przeprowadzą na nich magowie. Jeżeli graczom uda się pomyślnie rozwiązać całą sprawę, czarodzieje im zaufają i razem stawią czoła wszechobecnemu złu. Ale widzę tu pewną nieścisłość, bo jakby przykładowo zły przyszedł do czarodziejów, a ci by go nie wykryli i przeprowadzili na nim test, to przecież ten mógłby go zdać pomyślnie, i rodzi się pytanie co wtedy ?
Więc taka jest moja koncepcja, może wy mi jeszcze coś dodatkowo doradzicie? Rozglądałem się już po dziale inspiracje czy coś w ten deseń na stronie głównej, ale nie znalazłem nic co by mi odpowiadało...
Pozdrawiam i proszę o wskazówki