Zrodzony z fantastyki

 
Cień Śmierci
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: sob sty 10, 2009 8:56 am

Rogaty Herald

sob maja 02, 2009 4:02 pm

po pierwszy spotkałem się z tą klasą na tym forum, i czy ktoś mi mógł podać dokładne informcje na temat tej klasy
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

sob maja 02, 2009 4:28 pm

Wspomniana klasa prestiżowa jest opisana w podręczniku Bóstwa i Panteony. Jest klasa dla wyznawców Myrkulla, aby stać się jej przdstawicielem, trzeba mieć choć raz kontakt z Rogatą koroną (artefaktem związanym z bóstwem). Przedstawiciel jak nie trudno się domyślić ma związek z umarłymi. Na głowie wyrastają mu rogi (jak u jelenia), którymi może ugodzić przeciwnika. Fabularnie ciekawa klasa, ale jej przedstawiciel nie przejdzie się po mieście bez kamuflażu czy iluzji.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

sob maja 02, 2009 6:04 pm

Inna sprawa, że ta klasa jest raczej przeznaczona dla BNów równających wioski z ziemią armią nieumarłych, których ta prestiżówka zapewnia :P
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

sob maja 02, 2009 7:28 pm

Nefarius pisze:
Na głowie wyrastają mu rogi (jak u jelenia), którymi może ugodzić przeciwnika.


Sory za offtop, ale jak widzę taką bzdure do mnie skręca.

Jeleń byk, czyli samiec, ma poroże. Rogi ma krowa, muflon, owca, koza itp. Jeleniowate mają poroża.

To co ma Rogaty Herold na obrazku przypomina poroże. Tak właściwie to niewiadomo co to, ale ok. Nie wiem jak w wersji angielskiej jest to napisane, czy tłumacz się walną, czy zwyczajnie ktoś nie miał pojęcia o podstawach biologii i brał się za pisanie prestiżówki. (Rogi to Horn, poroże to Antler z tego co pamiętam)

Swoja drogą poroże jest co roku zrzucane, głupio by to wyglądało.

Pozdrawiam
Aes
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

sob maja 02, 2009 7:38 pm

Aesandill pisze:
Nefarius pisze:
Na głowie wyrastają mu rogi (jak u jelenia), którymi może ugodzić przeciwnika.


Sory za offtop, ale jak widzę taką bzdure do mnie skręca.

Jeleń byk, czyli samiec, ma poroże. Rogi ma krowa, muflon, owca, koza itp. Jeleniowate mają poroża.


Cóż odkręć się zatem, bo mój post wziął się z połączenia obrazka i nazwy zdolności. A to, że tłumacz tak napisał to już nie moja wina ;)
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

sob maja 02, 2009 7:52 pm

Nefarius pisze:
Cóż odkręć się zatem, bo mój post wziął się z połączenia obrazka i nazwy zdolności. A to, że tłumacz tak napisał to już nie moja wina ;)


Patrzę na obrazek, i widzę raczej swobodną wariacje na temat nieokreślony. Choć bardziej to na poroże wygląda. Ale mogę się odkręcić, co nie zmieni faktu że jeleń rogów nie ma, chyba ze mu jakaś łania dorobi :D.

Tłumacz chyba okazałby się niewinny, to chyba inwencja rysownika.

No dobra.
A co do klasy.

Wymaga: złego charakteru, wiedzy o planach iluś tam rang, patrona Myrkula i dotknięcia rogatej korony.
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

sob maja 02, 2009 8:56 pm

Aesandill pisze:
Sory za offtop, ale jak widzę taką bzdure do mnie skręca.

Jeleń byk, czyli samiec, ma poroże. Rogi ma krowa, muflon, owca, koza itp. Jeleniowate mają poroża.

To co ma Rogaty Herold na obrazku przypomina poroże. Tak właściwie to niewiadomo co to, ale ok. Nie wiem jak w wersji angielskiej jest to napisane, czy tłumacz się walną, czy zwyczajnie ktoś nie miał pojęcia o podstawach biologii i brał się za pisanie prestiżówki. (Rogi to Horn, poroże to Antler z tego co pamiętam)

Swoja drogą poroże jest co roku zrzucane, głupio by to wyglądało.

Pozdrawiam
Aes


Masz człowieku czego się czepiać faktycznie i to jeszcze cię od tego skręca, gratuluje.
Generalnie ludzie nie rozchodzą się o to, czy widzą rogi, czy poroże; dlatego potocznie mówi się "Rogi".
Ja znowu tych całych rogów się nie czepiam, powaliło mnie tylko to całe twoje "skręcanie".
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

sob maja 02, 2009 9:05 pm

Softon pisze:
Masz człowieku czego się czepiać faktycznie i to jeszcze cię od tego skręca, gratuluje.


Dziękuje, zawsze lubię jak ktoś docenia moją wszechstronną wiedzę i techniki skręcające :D.

Pozdrawiam
Aes
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

sob maja 02, 2009 9:07 pm

Nie ma sprawy, a w ogóle to ktoś ma jakiś link do tego Rogatego ?
 
Widmo
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 115
Rejestracja: czw gru 04, 2003 5:36 pm

sob maja 02, 2009 11:58 pm

No właśnie dajcie fote tych rogo-poroża co też zobaczymy jak to wygląda i ocenimy ;) :P
 
Awatar użytkownika
Brilchan
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4532
Rejestracja: śr cze 20, 2007 8:49 pm

ndz maja 03, 2009 10:43 am

Mogę się mylić ale ta klasa chyba była gdzieś w SRD czy jakimś innym PDFe ze strony Wizardów ale chyba wersja do 2.0 jakbym wiedział jak dokładnie rogaty herold nazwa się w wersji oryginalnej (czyt. po ang.)to pewnie dałoby się wygooglować obrazek choć to nic pewnego bo jest on objęty prawami autorskimi :?
 
Awatar użytkownika
Dark_Archon_
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 692
Rejestracja: sob gru 29, 2007 2:29 pm

ndz maja 03, 2009 10:56 am

Horned Harbinger - zdjęcie i opis, oczywiście po angielsku.
 
Awatar użytkownika
Brilchan
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4532
Rejestracja: śr cze 20, 2007 8:49 pm

ndz maja 03, 2009 11:44 am

może by ktoś poprawił temat? :P poprawna nazwa klasy to jak wszyscy wiemy Rogaty Herold a nie Herald :P Nie żebym się wyśmiewał każdemu może zdarzyć się literówka :razz: ale nie znaczy to że nie było by miło żeby temat nazwał się poprawnie :D
Ostatnio zmieniony śr maja 06, 2009 3:31 pm przez Brilchan, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

ndz maja 03, 2009 12:26 pm

Ale w sumie skoro granie polega w D&D głównie na wyobraźni,
to czy nie lepiej sobie samemu wyobrazić te rogi ?
Ja np. lubie krótkie różki. :)
 
Cień Śmierci
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: sob sty 10, 2009 8:56 am

śr maja 06, 2009 9:05 am

jak u władców czwartej??? Dzięki za info o tym heraldzie. Rogi czy poroże nie ma znaczenia, ważne jest to że ma takie coś :D czy m może uderzyć (mam na myśł i nieumarłych)
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

śr maja 06, 2009 11:21 am

Rozpędka z byka w nieumarłego ?
Pewnie tylko na nich to zadziała, bo umarlaki raczej nie pomyślą, że trzeba zejść z drogi. ^^
 
Cień Śmierci
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: sob sty 10, 2009 8:56 am

czw maja 07, 2009 9:40 am

no może nie w nieumarłego ale samo uderzenie może zadawać dodatkowe uderzenia dobrym bohaterom niezależnym, zresztą MP decyduje o tym jak to będzie...
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 3:14 pm

Aha, MP zdecyduje, że atakowany będzie stał w miejscu i będzie czekał, aż ktoś przywali mu z byka.
Bardzo realistyczne, jak na grę fantasy. Tak się składa, że te wszystkie rogate tracą obiekt z pola widzenia,
kiedy atakują, wtedy wystarczy głupi krok w bok. Moja mama , kiedy była mała tak zrobiła, kiedy baran na nią biegł.
Baran jak prawdziwy baran, podobno stuknął w słupek jakiś. :)
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

czw maja 07, 2009 3:23 pm

@Softon
Zaczyna mnie bawić twoje kwestionowanie wszystkiego. Ale co tam.

Baran to zaden zawodowiec w ataku z głowki. Ale potrafi przywalić, zapewniam, dostałem pare razy (raz nawet mi wybił kolano ze stawu, nie zwykły baran, ale o połowe mniejszy Muflon - dziki krewny owcy - a zapewniam, radze sobie z takimi zwierzakami bardzo dobrze, i nie jestem mizernej postury).

Dostałem też juz porożem, rogami i z głowki zwierzaka, i powiem tak. Nie takie to proste. Krok w bok... Zwierze jjest duzo szybsze niż człowiek, i sobie radzi. Zapewniam. Ktoś nie wierzy? Zapraszam do nas na praktyki (biologów)


A Rogaty Herold jako wszystkożerca ma oczy z przodu, jak to człowiek, nie z boku jak roślinożerca. Moze wiec celować dobrze.


Tak sie składa, że człowiek który nie ma kontaktu ze zwierzętami zapomina że jest raczej fizycznie gdzieś na szarym końcu swojej kategori wagowej. Oczywiscie jest bystry, ale to inny offtop. Ale w brutalnej walce twarzą w twarz, jednak to siła sie liczy.
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 3:32 pm

Pomyśl trochę zanim napiszesz. heh. :)

Wyobraź sobie, że masz rogi na łepetynie, takie do góry, nie ważne jakich kształtów.
Żeby nimi kogoś popieścić, co musiałbyś zrobić ? Ano pochylić głowę, nie ?
Teraz powiedz mi, gdzie będą twoje oczy skierowane ? Do ziemi zdaje mi się.
Będziesz coś widział, mając twarz skierowaną do gleby i to jeszcze w biegu ?
Guzik.

Co do historii z moją mamą, to trochę zakrzywiłem; właśnie mi powiedziała, że się schowała za słupkiem. ^^
No, ale to i tak mówi jedno, albo o inteligencji owego barana, albo o tym, że Ten W OGÓLE nie widział nawet tego słupka.
Zapewne sądził, że cel jest po prostu w miejscu w które biegnie, ale nie widział go, czyli mojej mamy.

Ty osobiście przypuszczam, że miałeś pecha z tym muflonem,
albo jesteś oferm i tyle. ^^
 
Awatar użytkownika
Behir
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 446
Rejestracja: czw kwie 27, 2006 4:51 pm

czw maja 07, 2009 3:52 pm

Softon pisze:
Wyobraź sobie, że masz rogi na łepetynie, takie do góry, nie ważne jakich kształtów.


Spójrz na rysunki rogatych ludzi (elfów, gnomów, diabląt, whateva). Im rogi nie wyrastają ze środka głowy. Zwykle z okolic czoła.

Softon pisze:
Żeby nimi kogoś popieścić, co musiałbyś zrobić ? Ano pochylić głowę, nie ?
Teraz powiedz mi, gdzie będą twoje oczy skierowane ? Do ziemi zdaje mi się.


Oj, nieprawda. Gdybym miał rogi wyrastające tak, jak postaciom na rysunkach, nie pochylałbym się jak ninja w Naruto (czyli tors mniej więcej równolegle do ziemi). Wystarczyłoby lekko pochylić głowę, tak, żeby po podniesieniu wzroku móc sobie niemal popatrzeć na brwi :P. Rogi byłyby ustawione pod dobrym kątem, a ja widziałbym przeciwnika (może nie w całości, ale od klatki piersiowej w dół, więc prawdopodobnie także i ręce, w których niemilec mógłby trzymać broń).

Więc nie, oczy miałbym skierowane w stronę przeciwnika, a nie w ziemię.
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 4:13 pm

Rogi na czole, to ludzki wymysł i chyba jedynie mają funkcję ozdobną, nie wyobrażam sobie takimi atakować z rozbiegu.
Głowa po uderzeniu pod takim kątem, jaki stwarza posiadanie rogów na czole, była by narażona na różnego rodzaju urazy.
Wyobraź sobie przed oczami scenę zwykłego uderzenia tzw. "z główki".
Co się dzieje z głową uderzającego ? Mimo, że zadaje ból komuś, jego własna głowa zawsze reaguje jakimś odbiciem do tyłu,
nie zauważyłeś czegoś takiego ? w ogóle jest to jeden z najbardziej lekkomyślnych sposobów na uderzanie kogokolwiek;
jak to mówią "puknij się w głowę", pukniesz się ? Chyba nie.
Generalnie W ogóle głowa w pionowej pozycji jest bardzo narażona na urazy.
Najbezpieczniejsze ustawienie, które jest, to właśnie poziome,
dlatego natura usadowiła zwierzaczkom różki Na główkach.

Rogi na czole, no tak, to się nazywa efekciarstwo, choć może nie praktyczność.
Zwierzątka są tak dostosowane w swoich gadżetach, żeby było im praktycznie, panie kolego.
Ma to jednak też tą jedną wadę, że zachowują się jak pocisk; mają jeden tor lotu.
No chyba, że zorientują się instynktownie, że cel zmienił swoje położenie np. troche bardziej w prawo,
ale jak wspomniałem, byłoby to instynktowne, bo ślepkami nadal nie widzą.
 
Awatar użytkownika
Vindreal
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: pn mar 31, 2008 7:21 pm

czw maja 07, 2009 4:35 pm

Softon, nia zabijaj kotków, dobrze? To jest D&D, przed grą logikę zostaw w domu. :) Tu chodzi o zabawę, a nie o zajmowanie się obrażeniami, otrzymanymi w wyniku uderzenia rogami pod niewłaściwym kątem.
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

czw maja 07, 2009 4:41 pm

Softon pisze:
Pomyśl trochę zanim napiszesz. heh. :)

(...)

Ty osobiście przypuszczam, że miałeś pecha z tym muflonem,
albo jesteś oferm i tyle. ^^


Naprawde, poprawiasz mi humor przez samo H w edicie :D .
Nie wiem czym się zajmujesz, nie wiem jakie masz doswiadczenie. Ale piszesz naprawde zabawne żeczy. Poważnie, zapraszam do naszej stacji badawczej (adres jak chcesz, dostaniesz na priva). Nie zaszkodzi nam pomoc przy pracy ze zwierzakami, a moze się czegoś nawet nauczysz, i zyskasz trochę pokory.

Na tym kończe moją część biologiczną (bo pisanie o biologi przy DeDeku jest zupełnie bez sensu, więc nię będę się już wygłupiał).

A w temacie: Najrozsądniejszą odpowiedzią która tutaj padła, moim zdanie jest:

Vindreal pisze:
Softon, nia zabijaj kotków, dobrze? To jest D&D, przed grą logikę zostaw w domu. :) Tu chodzi o zabawę, a nie o zajmowanie się obrażeniami, otrzymanymi w wyniku uderzenia rogami pod niewłaściwym kątem.
Ostatnio zmieniony czw maja 07, 2009 6:07 pm przez Aesandill, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 4:49 pm

No to ja nie wiem, co ty tam robisz u tych zwierzaczków, sprzątasz kupy ?
Obiektywnie ci nie idzie pomyśleć ? Widać zwierzaczek wyczuł cie i ci po prostu po dupie dał. Ty natomiast miałeś pecha wielkiego i tyle.
Widać zwierzaczek cie lubił, nie ma co, ale i tak całej prawdy o zajściu nie znamy, więc ciężko powiedzieć za co ci przyfasolił i w jakim byłeś położeniu od mufka.
Naprawdę wystarczy odrobina dedukcji, nie muszę koniecznie w tym celu mieć kontaktu ze zwierzątkiem, wystarczy, że przewidzi się jak może się zachować.
W twoim przypadku, najwyraźniej brakowało ci wyobraźni. ^^
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

czw maja 07, 2009 5:02 pm

@ Softon

Widać i z dedukcją, i z grzecznością u ciebie kiepsko.
Nie trafiłeś w żadnym punktcie.
Jak chcesz mi dopiec, to będzie trudne, ale możesz o kupach napisac mi na priva. To nie ten temat.
Skończ proszę.
Nie fatygujmy moderacji.

Pozdrawiam
Aes
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 5:09 pm

Nie, nie kiepsko, jakbyś czytał uważniej, to byś doczytał takie słówka, jak "nie wiem", czy "ciężko powiedzieć".
Jedynie dedukuje z dostępnych mi informacji, co daje mi określony obraz rzeczy.
Buduje się wyobrażenia i pewne wnioski na tym co się MA.
A wiem tyle, że moja ocena może być, tylko taka jaka jest. ;)

Ale dobrze, niech ci będzie. EOT.
 
Awatar użytkownika
Vindreal
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: pn mar 31, 2008 7:21 pm

czw maja 07, 2009 5:49 pm

Aesandill:
Słowniki, Mozzila, czy Word nie gryzą. (h)umor)
Softon:
Teksty co kto robi u zwierzaczków, czy co zrobił zwierzaczek Aesandilowi, bardziej pasują pod trzepak niż na forum!
/OT
 
Awatar użytkownika
Softon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: sob maja 02, 2009 8:40 pm

czw maja 07, 2009 5:55 pm

Ja tam tylko nie zgadzam się ze skutecznością ataków postaci o której mowa;
atakowany musiałby chyba stać nieruchomo, albo jak atakujący lecieć na czołowy. ;)
 
Awatar użytkownika
Ammanas
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 934
Rejestracja: pn lis 24, 2003 11:31 am

czw maja 07, 2009 7:41 pm

A ja się nie zgadzam ze skutecznością rise dead. Parę razy próbowalem machać rękami i inwokować wersy z tajemnych ksiąg nad truchłami małych kotków. I co? Żaden nie wstał. Ani jeden.
Proponuję nie używać tego czaru bo ze skutecznością u niego ciężko.

PS. Jak tylko znajdę trochę odchodów nietoperza to spróbuje rzucić fireball'a. Ciekawe czy też okaże się nieskuteczny.

PS2. ;F

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości