...w Stormrise. Po prostu się męczę. Gra ma dosyć wysokie wymagania, i chociaż sprzęt mam dobry to nawet na najniższych ustawieniach nie idzie grać. Przy ustawieniach 800x600 (sic!) gra działa płynnie ale i tak jest spowalniana przez non stop zacinające się dialogi. Najlepsze jest to, że muszę sobie pograć dość sporo ale raczej nie pokuszę się o jej ukończenie. Stormrise może też być pewne, że kiedy skończy się nasza przygoda to z chęcią się jej gdzieś pozbędę.
Nie wykluczam w sumie problemów sprzętowych ale byłoby to dziwne zważając na to, że komp spełnia wymagania sprzętowe.
Zrodzony z fantastyki
-
-
iron_master
Wyróżniony
- Posty: 2815
- Rejestracja:
Wczoraj skonczylem stalkera. Pomimo wielu wad wymienionych kila tematów niżej, gra przypadła mi do gustu. Szczególnie ostatnie poziomy zrobiły na mnie wrazenie. Walcząca elektrownia to porządne widowisko a mroczny sarkofag cud i miód, nawet się trochę bałem :-) Dodatkowo po przejsciu sprawdzilem w necie, ze mozna gre inaczej zakonczyc, do czego natychmiast przystapilem :-P Byloby naprawde super, gdyby nie questy (zaliczone lub nie, cale szczescie poboczne) odpalajace sie z nienacka, albo wrogowie materializujacy sie przed bohaterem po wczytaniu gry, choc przed zapisem ich nie bylo.
Obecnie nie gram w nic, zastanawiam sie nad kupnem Obliviona lub WH 40K: DoW 2.
Obecnie nie gram w nic, zastanawiam sie nad kupnem Obliviona lub WH 40K: DoW 2.
Giercze sobie w Total War: Empire. Przyjemnie popatrzeć na Europę, gdzie 90% terytorium należy do Przenajświętszej Rzeczpospolitej 
Gra przyjemna, choć trochę irytująca. A to z powodu SI (wroga i jednostek własnych), czy też braku stabilności gry (szczególnie natarczywe po ok. 60 rundach). Jednak satysfakcja ze zwycięstwa w bitwie zręcznościowej (my kierujemy jednostkami), gdzie komputer (SI) nie był w stanie wygrać dla nas tej bitwy (np. z powodu przewagi liczebnej wroga) jest przeogromna. Po prostu szczęście mnie ogarnia gdy widzę napis "Kluczowe Zwycięstwo", pomimo przewagi wroga.
Jak dla mnie 10/10 gdyby nie błędy, a jako, że nie jestem cierpliwym człowiekiem 7,5/10.
Polecam. Może momentami monotonna, ale rozkręca się
Koniecznie przejdź wszystkie misje. Zadania od Gildii Skrytobójców są miodne.
Cuuuudo, tak bynajmniej twierdzi człowiek, który w tym momencie jest chyba najlepszym graczem w Polsce (zawody internetowe czy coś), więc maniak Chociaż gra na pewno Cie nie zawiedzie, jeśli lubisz WH40k. Jeśli nie wiesz czy lubisz, ręki nie dam uciąć, że będziesz szczęśliwy z powodu wydania 140zł.
Gra przyjemna, choć trochę irytująca. A to z powodu SI (wroga i jednostek własnych), czy też braku stabilności gry (szczególnie natarczywe po ok. 60 rundach). Jednak satysfakcja ze zwycięstwa w bitwie zręcznościowej (my kierujemy jednostkami), gdzie komputer (SI) nie był w stanie wygrać dla nas tej bitwy (np. z powodu przewagi liczebnej wroga) jest przeogromna. Po prostu szczęście mnie ogarnia gdy widzę napis "Kluczowe Zwycięstwo", pomimo przewagi wroga.
Jak dla mnie 10/10 gdyby nie błędy, a jako, że nie jestem cierpliwym człowiekiem 7,5/10.
kupnem Obliviona
Polecam. Może momentami monotonna, ale rozkręca się
Koniecznie przejdź wszystkie misje. Zadania od Gildii Skrytobójców są miodne.WH 40K: DoW 2
Cuuuudo, tak bynajmniej twierdzi człowiek, który w tym momencie jest chyba najlepszym graczem w Polsce (zawody internetowe czy coś), więc maniak
Chociaż gra na pewno Cie nie zawiedzie, jeśli lubisz WH40k. Jeśli nie wiesz czy lubisz, ręki nie dam uciąć, że będziesz szczęśliwy z powodu wydania 140zł.
Cuuuudo, tak bynajmniej twierdzi człowiek, który w tym momencie jest chyba najlepszym graczem w Polsce (zawody internetowe czy coś), więc maniak Chociaż gra na pewno Cie nie zawiedzie, jeśli lubisz WH40k. Jeśli nie wiesz czy lubisz, ręki nie dam uciąć, że będziesz szczęśliwy z powodu wydania 140zł.
Zagadaj do Khubasa, on chyba miał na sprzedaż
A ja sobie giercuję narazie w nim, bo czasu nie mam
Jeśli tylko chwilkę wolnego czasu złapię to KotORa zacznę przechodzić jedynkę i dwójkę, po za tym pożyczyłem od kolegi Total Overdose, zawalista gierka, klimat mi się podoba i wogle 
-
-
Dr_Greenthumb
Częsty bywalec
- Posty: 231
- Rejestracja:
Dalej tłukę w Neverwinter Nights 2 - jak dla mnie najlepszy rpg na PC:) a w kolejce czekają "Maska Zdrajcy", "Gniew Zehira" i "Wrota Zachodu" - ggrania na wiele tygodnie jak nie miesięcy (w moim przypadku).
Swoją droga to bardzo fajne rozwiązanie, że dokupuje się kampanie na znanej mechanice, i można przerzucać swoją postać między nimi.
Swoją droga to bardzo fajne rozwiązanie, że dokupuje się kampanie na znanej mechanice, i można przerzucać swoją postać między nimi.
Area 51: Black site - sympatyczny FPS troszke smierdzacy konsola, ale nie przeszkadza to w rozgrywce nic a nic,
Mass Efect - no szykuje mi sie kandydat na dluuuugie posiedzenia. Swietny RPG + TPP. Jak na razie przeogromny.
Guitar Hero 3 - nie ma jak The number of the beast IM.
Wiedzmin - nie trzeba nic wiecej dodawac tylko grac (nota bene 4 raz przechodze)
Halo 2 - troszke inny niz pierwsza czesc ale nadal zjadalny.
Prenumbra Black Plague - swietna mroczna przygodowka.
Call of Cthulhu - Dark Corners of Earth - no coz po raz kolejny (trzeci) wciagnal mnie swiat mitow. Strzelanko-skradanka. Mila przyjemna osadzona w swiecie HPL.
Mass Efect - no szykuje mi sie kandydat na dluuuugie posiedzenia. Swietny RPG + TPP. Jak na razie przeogromny.
Guitar Hero 3 - nie ma jak The number of the beast IM.
Wiedzmin - nie trzeba nic wiecej dodawac tylko grac (nota bene 4 raz przechodze)
Halo 2 - troszke inny niz pierwsza czesc ale nadal zjadalny.
Prenumbra Black Plague - swietna mroczna przygodowka.
Call of Cthulhu - Dark Corners of Earth - no coz po raz kolejny (trzeci) wciagnal mnie swiat mitow. Strzelanko-skradanka. Mila przyjemna osadzona w swiecie HPL.
Neverwinter Nights 2 skończone - jak dla mnie najlepszy cRPG na PC, głównie ze względu na świetną adaptację mechaniki jak i fabułę. No i możliwość kupowania kolejnych kampanii - właśnie się zabrałem za Maskę Zdrajcy.
Żeby nie było - gra ma kilkadziesiąt bugów, jest momentami źle przetłumaczona i przejście ostatniego bossa bez opisu graniczy z cudem - ale i tak jest fajnie:)
Czekają mnie jeszcze dwa dodatki oprócz Maski. Mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze coś - na pewno kupię:)
W kolejce czeka nieszczęsny Wiedźmin - kiedyś się za niego wezmę... kiedyś:P
Żeby nie było - gra ma kilkadziesiąt bugów, jest momentami źle przetłumaczona i przejście ostatniego bossa bez opisu graniczy z cudem - ale i tak jest fajnie:)
Czekają mnie jeszcze dwa dodatki oprócz Maski. Mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze coś - na pewno kupię:)
W kolejce czeka nieszczęsny Wiedźmin - kiedyś się za niego wezmę... kiedyś:P
Ach, COD 4 stara nierdzewiejąca miłość 
A tak to skończyłem The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena, jednym słowem miodzio gierka Być może zestarzała się już trochę, i nie robi takiego wrażenia jak kiedyś Escape from butcher bay, ale gra nadrabia tym klimatem, które inne gry nie mają oraz zajedwabistym systemem walk. Po parę razy oglądałem rozchlastywanie wrogów Poza tym pyka się w X-men orings- wolverine game, i gra jednak daje radę. Spodziewałem się takiego kiziu miziu, pogłaszczą się przez chwilę po brzuszkach pazurkami, a tu proszę ^^ Krew leje się wiadrami, a widok żołnierza bez głowy nie jest jakimś bardzo rzadkim zjawiskiem, zwłaszcza, że da się uciąć jeszcze ręce... i nogi Zalatuje jednak nico konsolą ;D Dochodząc do końca, podsumowaniem będzie Hearts of iron 2, bo każdy chce być strategiem w weekend xD Wynik? Japonia zostaje rozgromiona przez małe państewko coś na J, które zawarło sojusz z nacjonalistycznymi chinami. Grałem Japonią ;D
A tak to skończyłem The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena, jednym słowem miodzio gierka Być może zestarzała się już trochę, i nie robi takiego wrażenia jak kiedyś Escape from butcher bay, ale gra nadrabia tym klimatem, które inne gry nie mają oraz zajedwabistym systemem walk. Po parę razy oglądałem rozchlastywanie wrogów Poza tym pyka się w X-men orings- wolverine game, i gra jednak daje radę. Spodziewałem się takiego kiziu miziu, pogłaszczą się przez chwilę po brzuszkach pazurkami, a tu proszę ^^ Krew leje się wiadrami, a widok żołnierza bez głowy nie jest jakimś bardzo rzadkim zjawiskiem, zwłaszcza, że da się uciąć jeszcze ręce... i nogi Zalatuje jednak nico konsolą ;D Dochodząc do końca, podsumowaniem będzie Hearts of iron 2, bo każdy chce być strategiem w weekend xD Wynik? Japonia zostaje rozgromiona przez małe państewko coś na J, które zawarło sojusz z nacjonalistycznymi chinami. Grałem Japonią ;D
Ja nadrabiam zaległości z ostatniego jesienno-zimowego sezonu. Nowych tytułów wartych uwagi w zasadzie nie ma, wszystko co dobrze rokuje ( nowy Batman ) jest poprzesówane co najmniej na okres wakacyjny, nie mówiąc już o grubych hitach pokroju Modern Warfare 2 czy Bioshock 2.
Jednak największą bolączką stają się dla gracza ceny nowych tytułów. Nowości na konsole potrafią dojść do 240 zł !!! Biedy nie klepie, ale teraz parę razy zastanowie się zanim kupię coś świeżego, zapakowanego w folię
ehhh gdzie te czasy ciągłych spadków euro vs złotówka....
Jednak największą bolączką stają się dla gracza ceny nowych tytułów. Nowości na konsole potrafią dojść do 240 zł !!! Biedy nie klepie, ale teraz parę razy zastanowie się zanim kupię coś świeżego, zapakowanego w folię
ehhh gdzie te czasy ciągłych spadków euro vs złotówka....Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości