witam!
Trzeba czytać w kolejności- inaczej trudno się połapać w dalszych częściach
Polecam www.malazanempire.com
Kotylion pisze:Według oficjalnej strony MAG, Pył Snów ma mieć premierę 27 sierpnia - pojutrze.
Jakby na to nie patrzeć to zostały imperium tylko dwie armie dowodzone przez brata i siostrę.
No i ciekawi mnie rozwinięcie końca 8mego tomu z Dragnipurem, co się właściwie teraz dzieje z Kapturem?
Kotylion pisze:Łowcy Kości nie są już imperialną armią, a Zastęp o ile pamiętam został uznany za unicestwiony. Natomiast Imperium ma zdaje się jeszcze jakieś wojska w Korelu no i na pewno w Quon Tali - w końcu nowy Pierwszy Miecz, Korbolo Dom, musi mieć kim dowodzić
Seif al din pisze:co się właściwie teraz dzieje z Kapturem?
Kotylion pisze:Określenie "Pył Snów" pojawiało się kilkukrotnie już na kartach Myta Ogarów, ale ciężko coś dokładniej z tego wywnioskować.
Zapraszam do lektury Powrotu Karmazynowej Gwardii (akcja ma miejsce przed Mytem).
Przeszedł na emeryturę
Kotylion pisze:Hmm... możliwe, acz dyskusyjne Teoretycznie obiecał oddanie umarłych ich bogom-patronom, ale z drugiej strony, skoro został uwolniony z Dragnipura to może zmieni zdanie? W to jednak wątpię, bo na dłuższą metę robota kostuchy chyba mu nie podeszłą
Kumo pisze:Najprawdopodobniej Kaptur już ma jakiś "szczwany" plan, dopracowywany od tysięcy lat i ma zamiar narozrabiać
Kotylion pisze:Ze Esslemonta mam zamiar wziąć się jak skończę właściwą MKP. Nie czytałem Nocy Noży ani Powrotu Karmazynowej Gwardii, a te zdaje się dotyczą głównie dziejów Imperium, które po Łowcach Kości zupełnie schodzi na dalszy plan. Dlatego wolę nie odrywać się od głównego wątku zanim go nie skończę
Natomiast mnie najbardziej nurtuje pytanie: co ten martwy Jaghut ma zamiar zrobić z tym martwym kotem? Bo przy dotychczasowych zwrotach akcji Puszek może okazać się bronią ostatecznej zagłady...
Nieeee... to nie Kellanved IMHO, jak już pisałem, przeszedł na emeryturę, co nie znaczy, że nie odegra jakiejś roli w przyszłości... kto wie?
Kotylion pisze:A bardziej poważnie - miło się będzie dowiedzieć, jaki wpływ na Lether będzie miało to coś, co robił Icarium. Zdaje się, że to miało być coś w stylu poświęcenia się K'rula dla stworzenia grot... ale co to dokładnie znaczy, ciężko przewidzieć
Wicher Śmierci pisze:Biała łuna rosła z każdą chwilą, rozprzestrzeniając się na sposób pośredni między płynem
a ogniem. Rozlewała się, pełgała, snopy i włócznie blasku biły w górę. Pochłonęła całe ruiny i
wylała się na ulicę. Jej fale muskały Icariuma, który ciął się głęboko na ukos w jedno
przedramię, a potem w drugie, ściskając sztylet w zakrwawionej dłoni.
A potem uniósł ręce.
Pomiar czasu wymaga ustalenia początku. Żeby rosnąć, trzeba mieć korzenie.
Krew zakorzenia się głęboko w ziemi.
Ja zbudowałem tę maszynę. W tym miejscu wykuję swój początek. Nie będę już istniał na
zewnątrz świata, na zewnątrz czasu. Daj mi to, choćbyś nawet była ranna, daj mi to. Jeśli
K’rul może tego dokonać, to dlaczego nie ja?
To, co wylewało się z jego rąk, gorzało oślepiającym blaskiem. Icarium wkroczył w biel.
Kotylion pisze:Intryguje mnie jaka dokładnie analogia jest między poświęceniem krwi K'rula, a Icariuma. Pradawny bóg - wiadomo, otworzył swoje żyły, żeby smoki mogły ukształtować w nich groty - bardziej wyrafinowaną formę magii, ewolucję surowych i bardziej chaotycznych twierdz. Tego wyczynu Icarium raczej nie powtórzy, ale działanie K'rula miało gigantyczny wpływ na świat MKP. Ciekawi mnie więc jakie będą implikacje poświęcenia krwi Złodzieja Życia
Kotylion pisze:A jeszcze wracając do Kaptura - ciekawszym wątkiem niż same losy Pana Śmierci może być kwestia jego pustego tronu. Dom Umarłych jest w Malazie, więc wystarczy by Azath zechciała kogoś wpuścić do środka i... voila, mamy nowego patrona umarłych A pamiętajmy, że w tej chwili w Domu Umarłych rany liże nie kto inny, jak Kalam Mekhar - chociaż osobiście wątpię, by interesowało go zajęcie pozycji Kaptura. Chociaż jest jeszcze taka opcja, że Azath w Malazie umrze w związku z tym, że Kaptur przed tym, jak Rake odrąbał mu głowę, zamknął swoją bramę, niejako odcinając królestwo dusz od reszty świata.
Kotylion pisze:Oj dużo ma jeszcze Erikson do wyjaśnienia
Kotylion pisze:A Kallor owszem, aspirował do tronu, ale nie kapturowego
Kotylion pisze:Apsalar? Ciężką to opcję wykluczyć, aczkolwiek po całej sprawie z opętaniem przez Kotyliona wątpię, by chciała mieć jeszcze coś wspólnego z bogami i ascendentami