Zrodzony z fantastyki

 
Araks3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: sob wrz 20, 2008 7:01 pm

Szturmowcy za czasów Imperium

śr lut 25, 2009 9:32 pm

Hieh ^^ Kolejny już temat na forum SW i to na dodatek,kolejny z rzędu,ale coś widać lubię rozruszać nieco to forum ;) Nie byłem pewny dokładnie,gdzie lepiej zamieścić me pytania,na SW RPG,czy na SW film,ale zdecydowałem,że lepiej jednak tu,tak więc do rzeczy.

1.Jak widzicie podstawowe szkolenie takiego zwykłego szarego szturmowca,zakutego w nieśmiertelne białe płytki?W filmach ze ST w ogóle w działaniu szturmowców rzadko dopatrywałem się jakiejś taktyki,czy chociażby szyku,ot zwyczajnie pchali się pod blastery na zasadzie "Panowie nie przeszkadzamy,nie przeszkadzamy". Jak mogły wyglądać taktyki takich szturmowców?Jak bardzo mogłyby być podobne do dzisiejszych manewrów?

2.Armia bez szturmowców.Tak wiem,że to może dziwnie brzmieć,ale nie wyobrażam sobie jakoś,by całe siły imperium polegały tylko na szturmowcach.Osobiście traktuję ich bardziej jako takie... oddziały wsparcia,takie gdzie zwykła piechota nie dawałby sobie rady.Jak mogłyby wyglądać właśnie takie "lekkie" odziały imperium bez szturmowców?

3.No i trzeci punkt,przy czym koniec trucia ^^ Jak wszyscy dobrze wiemy klony starzały się szybciej, i zostały wypierane przez szturmowców.Czy nie sądzicie,że takie już ostatnie pokolenie doskonałych klonów,nie powinno czasem porządnie przeszkolić młodziutkich stormtroopers?

SB.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr lut 25, 2009 9:39 pm

2.Armia bez szturmowców.Tak wiem,że to może dziwnie brzmieć,ale nie wyobrażam sobie jakoś,by całe siły imperium polegały tylko na szturmowcach.

Bo nie polegają. Są normalne Army units.
Jak wyglądaja? Zapewne normalnie - mundury, hełmy, broń z przydzialu.

Jak wszyscy dobrze wiemy klony starzały się szybciej, i zostały wypierane przez szturmowców.Czy nie sądzicie,że takie już ostatnie pokolenie doskonałych klonów,nie powinno czasem porządnie przeszkolić młodziutkich stormtroopers?
Nie. Bo wtedy nie byłoby filmu, bo Solo, Luke i Leia zgineliby najdalej na Bespin (jeśli uznamy, że szturmowcy znali plan z nadajnikiem w Sokole Millenium i nie chcieli zabijać na gwieździe śmierci).
Zresztą, w walce z załogą Tantiv IV szturmowcy radzą sobie dobrze.
 
Awatar użytkownika
shaman_tm
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 541
Rejestracja: śr lis 05, 2008 2:41 pm

czw lut 26, 2009 8:34 am

Ad. 1. W filmach ST tej taktyki nie zauważysz, bo tam szturmowcy byli "ci źli", konwencja i czasy były inne, takimi rzeczami Lucas nie zawracał sobie głowy. Film więc nie jest miarodajnym źródłem informacji w tym zakresie. Opierając się na innych materiałach (głownie do SW D6, bo takie prowadzę) - choćby Imperial Sourcebook - to należy domniemywać, że oddziały szturmowe były doskonale wyszkolonymi jednostkami uderzeniowymi potrafiącymi operować w każdych możliwych warunkach w Galaktyce. Taktyka pewnie niespecjalnie odbiegała od taktyki współczesnej, dobrze wyszkolonej i zaprawionej w operacjach wojskowych armii, choćby amerykańskich "chłopców".

Ad. 2. Znów opierając się na materiałach do RPG: szturmowcy nie byli jedyną formacją Imperium. Zresztą w filmie widać przecież przedstawicieli floty, piechoty, więziennictwa... Szturmowcy byli za to fanatycznie lojalni w stosunku do Imperatora. Potem NT dołożyła do tego jeszcze fakt ukierunkowania klonów i wyprania im mózgów. Myślę więc, że szturmowcy oprócz ich militarnej wagi w walce z wrogiem "zewnętrznym" (czyli Rebelią) byli pewnym gwarantem i symbolem władzy. Coś jak sardaukarzy Imperatora w Diunie, czy z naszej własnej historii - pretorianie rzymscy (mniej więcej, bo tu bywało różnie).

Ad. 3.
O tym już kiedyś pisałem. Inne czasy, inna konwencja. Celem tych "złych" jest na ekranie ginąć, "dobrzy" mają wygrywać. A że między ST i NT role szturmowców się zmieniły, to trudno :)
 
Awatar użytkownika
Nico
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: sob paź 11, 2003 6:45 pm

pt lut 27, 2009 11:29 am

Poza szturmowcami-elitą mamy jeszcze elite-elity gwardię. Do tego dochodzą wojska wewnętrzne (?) czyli elitarne oddziały COMPNORu, które są również uzbrojone po zęby (skoro już bazujemy na RPG).
 
Araks3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: sob wrz 20, 2008 7:01 pm

pt lut 27, 2009 4:15 pm

Yhm ^^ Mam jeszcze takie jedno pytanie dotyczące uzbrojenia szturmowców.Czy zwyczajny szeregowy dostawał/mógł dostać jakieś granaty,takie jak np. jonowe,czy plazmowe?W jakiej ilości?Po jednym na łepka,czy np. po odprawie brali sobie ze zbrojowni co tam chcieli?Chodzi mi bardziej o kwestię RPG,bo w filmie u żadnego ze szturmowców nie dopatrzyłem się czegoś takiego jak granat,być może źle patrzyłem ;)
 
Awatar użytkownika
Nico
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: sob paź 11, 2003 6:45 pm

pn mar 02, 2009 2:13 pm

Zapewne zależało od typu misji, zaopatrzenia pododdziału itp. itd. i od oficera dowodzącego.
 
Awatar użytkownika
Ezechiel
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 860
Rejestracja: czw mar 27, 2003 11:07 am

wt mar 03, 2009 9:26 am

Piechota kosmiczna mogła mieć zakaz korzystania z granatów, ze względu na poszycie statków.

Oddziały naziemne (np. te spod Yavin) na pewno z granatów korzystały, myślę, że każdy ze szturmowców miał ze sobą na misji dwie lub trzy sztuki - przewidziane z myślą o oczyszczaniu pomieszczeń.
 
shatus
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr gru 31, 2008 6:58 pm

czw mar 12, 2009 10:28 pm

Nico pisze:
Poza szturmowcami-elitą mamy jeszcze elite-elity gwardię. Do tego dochodzą wojska wewnętrzne (?) czyli elitarne oddziały COMPNORu, które są również uzbrojone po zęby (skoro już bazujemy na RPG).


z tą elitą-elity nie wiem czy to ci bo w jak grałem w ST RPG dokładniej w
Star wars force unleashed to tam byli chyba ta elita-elity klony imperium z czarnym opancerzeniem i jeszcze miał niewidzialność bo w filmie sie ich nie dopatrzyłem nie wiem może jak byli to akurat poszedłem do wc czy oni byli w filmie chiwla czy nie powinienem zrobić nowego tematu?
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

czw mar 12, 2009 10:45 pm

z tą elitą-elity nie wiem czy to ci bo w jak grałem w ST RPG dokładniej w
Imperial Guard - kolesie w czerwieni pilnujący Imperatora. To zdaje się o nich chodziło.
Star wars force unleashed to tam byli chyba ta elita-elity klony imperium z czarnym opancerzeniem i jeszcze miał niewidzialność bo w filmie sie ich nie dopatrzyłem nie wiem może jak byli to akurat poszedłem do wc czy oni byli w filmie chiwla czy nie powinienem zrobić nowego tematu?
Byli podobni zdaje się w Jedi Outcast. Shadow troopers? (choć pewnie nie)

A o interpunkcji się słyszało?
 
de Ptysz
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 06, 2009 7:09 pm

pt mar 13, 2009 8:56 pm

Shadow Troopers z JO to co innego - byli to ludzie w sposób sztuczny obdarzeni mocą i uzbrojeni w miecze świetlne, więc nie liczyli się do regularnych jednostek Imperium. A ci z Force Unleashed to był rodzaj piechoty uzbrojony w pola maskujące i jakąś broń, która unieruchamiała na chwilę cel.
 
Awatar użytkownika
Arathorn ojciec Aragorna
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 24, 2009 12:20 pm

śr mar 25, 2009 8:27 am

Po pierwsze różnica pomiędzy klonem a szturmowcem polega na tym, że ci pierwsi od urodzenia uczeni byli wykonywać rozkazy bez zastanowienia, zaś szturmowcy mieli robione pranie mózgu :].

Po upadku imperium, Nowa Republika miała z problem z samozwańczymi imperatorami admirałami. Ich szeregi też zasilały oddziały szturmowców. Wydaję mi się, że Wielki Admirał Thrawn klonował szturmowce co było w tamtych czasach zakazane.

W filmach zostali przedstawieni lekko jak mięso armatnie( prócz bitwy o Hoth) ale taka rola "bad guysów".
Ostatnio zmieniony śr mar 25, 2009 3:03 pm przez Arathorn ojciec Aragorna, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr mar 25, 2009 2:16 pm

Po pierwsze różnica pomiędzy klonem a szturmowcem polega na tym, że ci pierwsi od urodzenia uczeni byli wykonywać rozkazy bez zastanowienia, zaś szturmowcy mieli robione pranie mózgu :].
A żołnierze-klony Thrawna to co przepraszam mieli?

W filmach zostali przedstawieni lekko jak mięso armatnie( prócz bitwy o Hoth) ale taka rola "bad guysów".
I na Tantive też dobrze walczyli.
Po upadku imperium, Nowa Republika miała z problem z samozwańczymi imperatorami admirałami. Ich szeregi też zasilały szturmowce
Zasilały szturmowce? Może od razu szturmowczynie?
 
Awatar użytkownika
Arathorn ojciec Aragorna
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 24, 2009 12:20 pm

śr mar 25, 2009 3:00 pm

1) Miałem na myśli szturmowce za czasów Imperium Lorda Sidiousa.

2) Jakoś nie zachwyciła mnie ich walka na Tantive, rebelianci byli zapewne gorzej wyszkoleni i wyposażeni, w ogóle zgadzam się ze stwierdzeniem(nadmienionym we wcześniejszym poście), że szturmowcy nie mieli żadnej taktyki w filmach, tylko do przodu na chama. Tylko na Hoth jakoś to wyglądało.

3) Dzięki za ukazanie mojego błędu.

To tyle.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr mar 25, 2009 3:42 pm

2) Jakoś nie zachwyciła mnie ich walka na Tantive, rebelianci byli zapewne gorzej wyszkoleni i wyposażen
Tylko nigdy potem szturmowcy nie mieli takiej celności jak na Tantive.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

śr mar 25, 2009 5:14 pm

Jak to? A przy morderczej walce z dwojgiem wieśniaków? "Tylko szturmowcy Imperium są tak precyzyjni..." :D Wygrali tylko dlatego, że stary wieśniak nie miał nogi, a babcia była uwalona swoimi ziółkami. :D

Ale rzeczywiście, to był ostatni przebłysk celności szturmowców.

EDIT: Racja, Malaggar. This time I dig. :)
Ostatnio zmieniony śr mar 25, 2009 9:17 pm przez Siriel, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Arathorn ojciec Aragorna
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 24, 2009 12:20 pm

śr mar 25, 2009 6:52 pm

Takie jest moje zdanie. Urok tego filmu polega na tym, że gdyby dobrze celowali to główni bohaterowie, szybko by zginęli. Czasami nawet klony strzelały jakby było ślepe, chociaż 10 lat je szkolono.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

śr mar 25, 2009 7:10 pm

Jak to? A przy morderczej walce z dwojgiem wieśniaków? "Tylko szturmowcy Imperium są tak precyzyjni..."
Precyzyjni byli w strzelaniu nie do wieśniaków, ale do Jawów w Sandcrawlerze ;)

Pewnie wysłali tam elitarny oddział, który potem zaginał w hyperspace i stąd na Endorze były ciecie ;)

Urok tego filmu polega na tym, że gdyby dobrze celowali to główni bohaterowie, szybko by zginęli.

25 lutego i 26 lutego zostało dwukrotnie napisane właśnie to, że szturmowcy źle strzelali, bo nie byłoby filmu gdyby strzelali celnie ;)
 
Jier
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob maja 23, 2009 5:49 pm

pt lip 03, 2009 12:33 am

http://en.wikipedia.org/wiki/Stormtrooper_effect

TV trope w najczystszej postaci.

Bang! Bang!

Zawsze wolniejszy, gringo.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości