Hieh ^^ Kolejny już temat na forum SW i to na dodatek,kolejny z rzędu,ale coś widać lubię rozruszać nieco to forum Nie byłem pewny dokładnie,gdzie lepiej zamieścić me pytania,na SW RPG,czy na SW film,ale zdecydowałem,że lepiej jednak tu,tak więc do rzeczy.
1.Jak widzicie podstawowe szkolenie takiego zwykłego szarego szturmowca,zakutego w nieśmiertelne białe płytki?W filmach ze ST w ogóle w działaniu szturmowców rzadko dopatrywałem się jakiejś taktyki,czy chociażby szyku,ot zwyczajnie pchali się pod blastery na zasadzie "Panowie nie przeszkadzamy,nie przeszkadzamy". Jak mogły wyglądać taktyki takich szturmowców?Jak bardzo mogłyby być podobne do dzisiejszych manewrów?
2.Armia bez szturmowców.Tak wiem,że to może dziwnie brzmieć,ale nie wyobrażam sobie jakoś,by całe siły imperium polegały tylko na szturmowcach.Osobiście traktuję ich bardziej jako takie... oddziały wsparcia,takie gdzie zwykła piechota nie dawałby sobie rady.Jak mogłyby wyglądać właśnie takie "lekkie" odziały imperium bez szturmowców?
3.No i trzeci punkt,przy czym koniec trucia ^^ Jak wszyscy dobrze wiemy klony starzały się szybciej, i zostały wypierane przez szturmowców.Czy nie sądzicie,że takie już ostatnie pokolenie doskonałych klonów,nie powinno czasem porządnie przeszkolić młodziutkich stormtroopers?
SB.