Brilchan pisze:Widzę to mniej więcej tak jak opisał Khemlish Val'Drach wzruszony poświęceniem córeczki Corellion pomaga w jej wskrzeszeniu i przyjmuje ją do elfiego panteonu
Zireael pisze:A Vhaeraun nie żyje.
shakh pisze:dokładniej to Selune w imieniu swej córki
shakh pisze:Tam kapłani postanawiają wezwać awatara Ojca Wszystkich Elfów i jego małżonki pod warunkiem że nasza drużyna odzyska artefakt zwany Duchem Seldarine (to zmieszane razem krew Corellona i łzy Sehanine Księżycowy Łuk). Po użyciu poteżnych czrów wieszczących i przesłuchaniu przybyszów (dobrych złych i neutralnych) okazuje się że artefakt ten spoczywa w rękach Starszego mózgu ilithidów (ale nie zwykłego starszego mózgu tylko tego z którym połączył swoją świadomość pewien Netheryjski Arkanista). Po odnalezieniu go i heroicznej walce w której żadna ze stron nie była w stanie zwyciężyć zawirają z mózgiem pakt odda on im artefakt pod warunkiem że oddadzą mu oni annulus będący w posiadaniu Gitzerai.
shakh pisze:Eilistraee zgadza się na to i wskrzesza Selvetarma jednocześnie zgromadzeni magowie używaja tego samego czaru którego użyli do oczyszczenia duszy Halistry z piętna Lolth z tym że przyłącza się do nich jeszcze Corellon i udaje im się oczyścić Selvetarma z esencji Zanassu
Vitriol Plugawiciel pisze:shakh pisze:dokładniej to Selune w imieniu swej córki
O jaką córkę chodzi ? Mroczna panna to córka Lolth.
Mystra była córką Selune (ta pierwsza Mystryl tutaj to poprostu pewien skrót myslowyshakh pisze:Eilistraee zgadza się na to i wskrzesza Selvetarma jednocześnie zgromadzeni magowie używaja tego samego czaru którego użyli do oczyszczenia duszy Halistry z piętna Lolth z tym że przyłącza się do nich jeszcze Corellon i udaje im się oczyścić Selvetarma z esencji Zanassu
Selvetarm po dobrej stronie to nie taki zły pomysł, tyle, że dziwne jest to, że Eili tak ciężko było wskrzesić podczas gdy z Selvetarmem idzie dużo łatwiej.
Vitriol Plugawiciel pisze:Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego scenariusza. Jest za bardzo epicki.
Zireael pisze:Niestety, to mało prawdopodobne. Powrót Eilistraee jako taki.
Co do Corellona - mną też wstrząsnęła ta sytuacja. Napisano ją tylko po to, żeby się pozbyć Eili.
A Vhaeraun nie żyje.
Vitriol Plugawiciel pisze:Zireael pisze:A Vhaeraun nie żyje.
Niestety, Ciekawe kogo teraz czczą złe drowy z powierzchni, nie wspominając już o Jaezred Chaulssin (głeboko wierzyli w Zamaskowanego) ? Czy to będzie Shar ? A może Ghaunadaur (chociaż już nie jest drowim bóstwem) ?
shakh pisze:To przecież scenariusz na ożywienie martwych bóstw musi być Epicki
shakh pisze:Eili miała dostęp do esencji Selvetarma w końcu zabiła go jej służka
Ja stawiam na Panią Utraty swoją drogą dziwi mnie jej mała popularność wśród Mrocznych Elfów o ile mie pamięć nie myli ma w swoim portfolio Podmrok czy nie powinna walczyć o władzę nad tym terytorium z Loth?
shakh pisze:Po śmierci Eili Quilue zwraca się do naszych bohaterów z prośbą o pomoc w obronie promenady przed wojskami wyznawców Kiaransalee niestety ich pomoc okazuje się nie wystarczająca bo Quilue ginie a drowy z promenady zostaja brutalnie przetrzebione
During Flamerule[2] Eilistraee, while inhabiting the body of Qilué Veladorn, was killed by Halisstra Melarn using the Crescent Blade. This last act of sacrifice was not in vain however, as it redeemed those drow not tainted by Wendonai's blood, and Corellon Larethian thus permitted the souls of Eilistraee’s faithful and the newly transformed dark elves to enter Arvandor.
In the Lady Penitent series, 1379 DR, Qilué, along with Eilistraee, who was then inhabitating her body, were beheaded with the crescent blade wielded by Halisstra Melarn. Halisstra was in turn later killed by another of Eilistraee's clergy.
During Flamerule[2] Eilistraee, while inhabiting the body of Qilué Veladorn, was killed by Halisstra Melarn using the Crescent Blade. This last act of sacrifice was not in vain however, as it redeemed those drow not tainted by Wendonai's blood, and Corellon Larethian thus permitted the souls of Eilistraee’s faithful and the newly transformed dark elves to enter Arvandor.
Khemlish Val'Drach pisze:A z innej beczki mam takie pytanie bo chciałem w mojej wersji użyć Pana poranka ale wyczytałem gdzieś że też zginął osd Spellplague. Może to ktoś sprostować.
Khemlish Val'Drach pisze:coś jeszcze. W opisie Lolth jest napisana ze była kiedyś bóstwew i patronką artystów(...). Skoro w chwili jej upadku nie było elfów to komu patronowała?
Khemlish Val'Drach pisze:Przestanie być potrzebna tylko wtedy gdy przestaną istrnieć Drowy.
coś jeszcze. W opisie Lolth jest napisana ze była kiedyś bóstwew i patronką artystów(...). Skoro w chwili jej upadku nie było elfów to komu patronowała?
Nie rozumiem za bardzo pytania ? Jak to nie było elfów ?
Zireael pisze:Wojna między bóstwami toczyła się jeszcze zanim elfy pojawiły się na Faerunie.
Bishop pisze:zaś Eilistraee udała się na dobrowolną banicję - mimo, iż oczyszczono ją z zarzutu współudziału w spisku.
Bishop pisze:Sehanine ogłuszyła Mroczną Pannę.