Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

pt lip 10, 2009 10:02 pm

W Internecie znalazłem informacje na kilku stronach, że Isha jest boginią natury(linku nie podam bo jest to niezgodne z regulaminem. :cry:
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

sob lip 11, 2009 4:28 pm

Bardzo ciekawe bo magowie złota mają niewiele czarów ofensywnych i nie na tym się skupia ich domena, a najpotężniejszy piromanta w starym świecie z kolegium o zastosowaniu prawie wyłącznie bojowym dostał od niego bęcki?? Wątpie by był to pojedynek wyłącznie bojowy, pewnie wiedza(magowie ognia nie lubią ślęczeć nad książkami wolą praktyke) i umiejętność splatania wiatrów także oraz temu podobne.
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

sob lip 11, 2009 4:37 pm

Najbardziej prawdopodobne ,że kolegium które miało największe wpływy(Kolegium Złota) wywalczyło dla siebie by to dlanich należał(ich Lorda Arcymaga Kolegium Balthasara Gelta) tytuł głównego Patiarchy. Sama Polityka 8) .
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

sob lip 11, 2009 4:39 pm

Bardzo prawdopodobne na stopniu kolegów magii też toczą się zażarte polityczne intrygi tylko mniej otwarcie.
 
Awatar użytkownika
Dark_Raziel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt mar 10, 2006 1:48 pm

ndz lip 12, 2009 12:19 pm

Zelgadis2 pisze:
Najbardziej prawdopodobne ,że kolegium które miało największe wpływy(Kolegium Złota) wywalczyło dla siebie by to dlanich należał(ich Lorda Arcymaga Kolegium Balthasara Gelta) tytuł głównego Patiarchy. Sama Polityka 8) .


Patriarchowie Kolegiów o tytuł najwyższego Patriarchy pojedynkują się.
 
bunio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 5:16 pm

ndz lip 12, 2009 12:33 pm

Wiecie... kiedyś ktoś chciał przeforsować kwestie "zaklęć własnych"
Że niby część magistrów posiada własne unikatowe zaklęcia.

No to macie tutaj odpowiedź na to dlaczego wygrał :wink:
Odrobina wyobraźni, wszak jest to potężny arcymag.
 
hallucyon

ndz lip 12, 2009 12:41 pm

Patriarchowie Kolegiów o tytuł najwyższego Patriarchy pojedynkują się.

Pojedynek może przyjąć różną formę: od bezpośredniej walki magicznej, która faworyzuje czarodziejów z kolegiów dysponujących ofensywnymi zaklęciami, po współzawodnictwo w dziedzinie splatania magii, które wyjściowo nie stwarza większych szans nikomu, bo ocenia się biegłość w czarowaniu. Ponieważ każde z ośmiu magicznych kolegiów ma, przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia, taką samą pozycję, nie sądzę, by ogół kolegiów dopuszczał możliwość takiego pojedynkowania się, które z góry faworyzowałoby czarodziejów z wybranych kolegiów.

PS Przepraszam za dwukrotne edytowanie wypowiedzi - poplątałem przyciski.
Ostatnio zmieniony ndz lip 12, 2009 12:58 pm przez hallucyon, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

ndz lip 12, 2009 12:46 pm

Oczywiście bunio tylko w zakresie własnej domeny(czyli metalu). Najwyżej Balthsar Gelt mógłby tworzyć jakieś obiekty z metalu itp. , a taki piromanta ogniste deszcze. Ja sądze że raczej ogień ma większe możliwości destrukcyjne pozatym magowie ognia są najlepszymi magami bojowymi co równa się temu że ich tradycja najlepiej sprawdza się w walce z czego wynika że najpotężniejszy piromanta i mag bojowy(obecnie wg. rozwoju wydarzeń z podręczników 2ed.) w starym świecie powinien mieć większe szanse na wygraną. Sądze więc że alchemik użył jakiś sztuczek niż poprostu zasypał go czarami ofensywnymi.
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

ndz lip 12, 2009 12:58 pm

Prawda jest taka że każda tradycja ma równe zdolności destrukcyjne - trzeba tylko opracować odpowiednie czary/odpowiednio się przygotować :wink:
Magowie ognia oczywiście maja najłatwiej, ale czemu nie możesz dostać piorunem kulistym od maga niebios? :wink:
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

ndz lip 12, 2009 8:20 pm

Według mnie pojedynkowanie się magów nie powinno mieć miejsca ponieważ spowodowało by to zbyt dużo zniszczeń otoczenia i nie tylko 8)
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

ndz lip 12, 2009 9:05 pm

Zelgadis2 pisze:
Według mnie pojedynkowanie się magów nie powinno mieć miejsca ponieważ spowodowało by to zbyt dużo zniszczeń otoczenia i nie tylko 8)

Pojedynki między patriarchami, moim zdaniem, nie odbywają się 'na zaklęcia'. To raczej pojedynek w którym liczy się umiejętność splatania magii, postrzegania Wiatrów Magii i zdolności manipulacji nimi. To także pojedynek w którym dużą rolę odgrywa siła charakteru i determinacja walczących. Dlatego do walki o przywództwo może stanąć patriarcha każdego kolegium, a nie tylko ci najbardziej bojowi. Zresztą gdyby pojedynki odbywały się 'na zaklęcia' to przegrana oznaczałaby zwykle śmierć.
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

ndz lip 12, 2009 9:52 pm

Jeżeli tak na to patrzeć to całkowicie się z tobą zgadzam quidamcorvus. :D
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

pn lip 13, 2009 12:43 pm

Też się zgadzam i powiem tylko nieśmiało że ja pierwszy wysunełem w tym temacie tą sugestię jako najbardziej wg. mnie prawdopodobną.
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

wt lip 14, 2009 1:08 am

Sorry Lothor Mordredsson jakoś musiałem przeoczyć twojego posta, a więc jakby na to nie patrzeć z tobą też się zgadzam. :D
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

wt lip 14, 2009 2:23 am

Gdyby Arcymagowie selekcjonowali swą najsilniejszą elitę poprzez zwyczajne, barbarzyńskie obrzędy pojedynków, byliby zacofańcami, zwierzętami, lub kimś na kształt dzikich plemion. A nie są.
Czemuż to wedle waszych wypowiedzi magiem jest ten, który potrafi rozpętać piekło na polu bitwy, a nie ten, który potrafi przemienić dowolny metal w złoto, czy przemówić do zwierząt? Magia to sztuka, a magowie są sztukmistrzami, doskonalącymi się w każdym z możliwych jej aspektów, nie tylko w rzucaniu zaklęć na lewo i prawo, ale także w postrzeganiu wiatrów, wiedzy, kontroli wiatrów, itp.
Potęga to nie tylko brutalna siła ognia, o nie. Potęga umysłu niejednokrotnie tryumfowała nad siłą, tak więc niesłusznie jest argumentować, iż płomienisty mag jest bezkonkurencyjnie najsilniejszy, ponieważ jak się okazało - nie jest.
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

wt lip 14, 2009 3:01 am

Didek pisze:
Czemuż to wedle waszych wypowiedzi magiem jest ten, który potrafi rozpętać piekło na polu bitwy, a nie ten, który potrafi przemienić dowolny metal w złoto, czy przemówić do zwierząt?



A gdzie niby napisałem, że tak uważam? Proszę o pisanie do pojedynczych użytkowników forum i nie stosować sposobu ''Odpowiedzialności Grupowej'', a także proszę cytować posty użytkowników o których chce się pan wypowiedzieć panie Didek! 8)
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

wt lip 14, 2009 12:39 pm

Właśnie proszę czytać posty w temacie a nie wydawać opinnie na "sucho".
 
Awatar użytkownika
Zelgadis2
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: śr lip 08, 2009 5:50 pm

wt lip 14, 2009 1:09 pm

Didek pisze:
Potęga to nie tylko brutalna siła ognia


Powiedz to Magistrowi Kolegium Ognia!
Didek pisze:
Magia to sztuka, a magowie są sztukmistrzami, doskonalącymi się w każdym z możliwych jej aspektów


To raczej nie chodziło ci o czarodziejów kolegiów tylko o wysoką magię szlachetnych elfów. 8)
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

wt lip 14, 2009 3:00 pm

To raczej nie chodziło ci o czarodziejów kolegiów tylko o wysoką magię szlachetnych elfów.

Nie. Chodziło mi o ludzkich magów. Wątpię, aby ich rozumowanie magii ograniczone było do zapamiętani kilku formułek i umiejętnego splecenia ich w spójną całość. Sądzę, że magia jest dla nie czymś w rodzaju życiowej pasji, drogi, którą obrali i nie ma od niej odwrotu. Poświęcają się jej do końca życia, jest ich alfą i omegą.

Zelgadis2 pisze:
A gdzie niby napisałem, że tak uważam?

Nie zostało to zobrazowane bezpośrednio, wynikło jedynie z wypowiedzi:)
 
Valdee
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:44 am

wt lip 14, 2009 8:57 pm

witam wszystkich :)

nowy jestem na tym forum ;P

chciałbym tylko nadmienić o takim krasnoludzie czarodzieju - nazywał się chyba Yodri (czy podobnie - w każdym bądź razie przypominało imię mistrza Yodę) który pojawił się w 1ed w dodatku IwP - fakt, że nie przeżył ale był wyjątkowo potężnym magiem :)

a co do pojedynku czarodziei - w 1ed były takie fajne zaklęcia jak "pojedynek magiczny" (czy podobnie) - pozwalały na rozwiązywanie konfliktów między magami w dość cywilizowany i "dżentelmeński" sposób

a fajne sposoby rywalizacji magicznej między czarodziejami na uczelni można przeczytać np w Imię Wiatru (ale to książka spoza warhammera)
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

wt lip 14, 2009 9:04 pm

Valdee pisze:
[...]a co do pojedynku czarodziei - w 1ed były takie fajne zaklęcia jak "pojedynek magiczny" (czy podobnie) - pozwalały na rozwiązywanie konfliktów między magami w dość cywilizowany i "dżentelmeński" sposób[...]


W drugiej edycji też tak jest, a co do kraśka-maga to dałbyś jakiś namiar albo więcej info o nim jestem miłośnikiem brodaczy i pierwsze słysze o potężnym magu wśród tej rasy(w 1ed. magowie niziołków i krasnoludów byli dwa razy słabsi od ludzkich i elfich odpowiedników)?
 
Valdee
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:44 am

wt lip 14, 2009 9:10 pm

więcej info podam jak wrócę do domu (aktualnie w pracy jestem ;P )

był tam (w całej kampanii) też jeszcze jeden czarodziej krasnolud - wychowany przez elfów ;p
 
Awatar użytkownika
Tullaris II
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 580
Rejestracja: czw cze 26, 2008 10:11 am

wt lip 14, 2009 9:19 pm

Jakaś herezaj krasie nie mogą czarować. Może to jakiś kowal run.
 
Awatar użytkownika
Lothor Mordredsson
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: śr cze 10, 2009 12:54 pm

wt lip 14, 2009 9:22 pm

Oj Tullaris też pomstowałem za 1 ed. jak grałem w battla że krasie to kowali run a nie jakichś magów mieć powinni, ale trudno w 2ed. to zmienili i już jest spokój(chyba że w 3ed. znowu będą czarować :wink: ).
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

wt lip 14, 2009 9:26 pm

Przecież kraśki chaosu i tak czarują :razz:
 
hallucyon

wt lip 14, 2009 9:31 pm

Valdee,

Yodriego należy uznać za postać wyjątkową, choćby z faktu sędziwego wieku (2544 lata) czy celowego nieumieszczenia jego statystyk w dodatku Empire in Flames.

Tullaris II pisze:
Jakaś herezaj krasie nie mogą czarować.

Owszem, w drugiej edycji nie mogą czarować, w pierwszej - tak.
 
Valdee
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:44 am

wt lip 14, 2009 9:36 pm

zgadza się że był wyjątkową postacią bez podanych statystyk (i do tego krótko zabawił w przygodzie) niemniej jednak pomyślałem że warto było o nim tu wspomnieć
 
Awatar użytkownika
DevilaN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 101
Rejestracja: śr sie 15, 2007 10:51 pm

wt lip 14, 2009 9:38 pm

@Valdee:
Czy to nie ten przepakowany "czar" którym mag X zajmował na parę rund maga Y, a złodziej Z podrzynał mr Y gardziołko bo tenże nie mógł z mentalnej walki się wycofać ani nic innego robić?
W ten sposób wybijaliśmy ze Zdzichem całe kolegia "do nogi" :P

---
Ogólnie krasie miały słabe rzuty na PM w I ed. Dwukrotnie mniej niż ludzie. Stąd byli uznawani za nieutalentowanych magicznie. Profesja maga wśród krasnoludów była niezwykle rzadka, aczkolwiek nie niemożliwa wtedy :-)
 
Awatar użytkownika
Khemlish Val'Drach
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1055
Rejestracja: czw gru 01, 2005 6:00 pm

śr lip 15, 2009 2:22 am

Magowie krasnoldzcy są w 2 ed. (a właściwie czarownicy), którzy korzystają z magii tajmnej. Ale jak ktoś tu już wspomniał to magowie krasnoludów chaosu i są nawet potężni. Warto nadmienić, że żyją krótko bo magia zmienia ich powoli w kamień. Uczy ich tego potęzny demon, który (imienia nie pamiętam ale miał przydomek "pan wulkanów) obdaowywał ich chyba magią. Potrafią władać na pewno ogniem i metalem. Nie jestem pewien które jeszcze kolegia wykorzystują (przeciw moim zastepom wykorzystywano te dwa).
Zaś role magów u zwykłych krasi od 5 ed. przejeli kowale run.
 
bunio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 5:16 pm

śr lip 15, 2009 2:31 am

Khemlish Val'Drach pisze:
Potrafią władać na pewno ogniem i metalem. Nie jestem pewien które jeszcze kolegia wykorzystują (przeciw moim zastepom wykorzystywano te dwa).


Ja bym raczej powiedział, że wykorzystują jedną tradycje, tak jak kapłani, lodowe czarodziejki, wiedźmy i kitajce.
(Tradycja niestety nie została opisana :neutral: )

Czyli innymi słowy czary pasujące do metalu, kamienia, lawy i ognia - twórczość własna.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości