Zrodzony z fantastyki

 
Mateusz1693
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr lip 08, 2009 12:27 pm

Infiltracja Cz 1. Mój 1 scenariusz Proszę o uczciwe opiniie

śr lip 08, 2009 12:42 pm

Dla 1 BG lub małej grupy 2/3osoby lvl niski, charakter, nie może być praworządny, najlepiej neutralny.

Rozdział 1
Bijatyka i co z tego wyniknie?
Podczas pobytu w mieście, bohaterowie z powodu panującej kwarantanny nie zostaną wpuszczeni do bogatej dzielnicy, więc będą zmuszeni spędzić noc w jednej z bardziej plugawych spelun w mieście „Czarnym Kocie”. Budynek z zewnątrz wygląda, jakby w przeciągu najbliższej doby miał runąć. Zaraz po wejściu BG otacza przerażający zaduch, dym oraz odgłosy walki, po krótkim zapoznaniu się z sytuacją okazuje się, że czterech najprawdopodobniej przybyszy wszczęło bójkę z trzema już „lekko” podpitymi miejscowymi. Nagle, jeden z BG zostanie przypadkiem uderzony, przez jednego z bijących się obcych(oczywiście nie będzie o tym wiedział), zostanie wciągnięty w bijatykę po stronie tubylców, po wygranej walce tubylcy, Janko, Zenek i Iwan wdzięczni graczowi rozpoczną rozmowę.
Będzie ona wyglądać mnw. tak
Iwan: Ej ty, tak ty, co się patrzysz, (ociera zakrwawiony nos) dzięki
Zenek: E Janko, on/ona może się nadać co?
Janko: Hy, że co?
Z: Dla szefa?
J: Aaaa, ano nawet, silny chyba jest, a i mało znany…
I: Bierzemy go
Z(do BG): Słuchaj choć na górę musimy chwile pogadać, możesz wziąć swoich kamratów.
W razie odmowy BG, panowie napomną o wysokiej zapłacie.
Już na górze powiedzą BG, że organizacja dla której pracują, potrzebuje silnego, a zarazem mało znanego w mieście człowieka, a po dokładniejsze informacje ma jutro udać się do gospody „Pod Wyszczerbionym Mieczem” i powiedzieć do barmana ”Piękny mamy dziś dzień”, a jako odzew usłyszą „Dawno takiego nie było, ale słońce coś nie świeci” i zostaną wpuszczeni na zaplecze, tam już będą na nich czekać nowi zleceniodawcy.

Rozdział 2
„Szczerba”
Po rozmowie z barmanem BG zostaną wpuszczeni na zaplecze, jet ono małym pomieszczeniem 4,5/4,5m z 3 stolikami w Sali znajduje się 11 osób bez BG. Po czterech przy stolikach (zwykli wyżej postawieni bandyci) i trzech przy jednym większym stole, widać, że jeden z nich jest hersztem bandy (pozostali dwaj To Dowódca Strażników i Prawa Ręka herszta). Ten wyróżniający się osobnik po zauważeniu BG wstał i ruszył w ich stronę.
Mówi: Igła
Po zdziwionych oczach BG Mówi: Nazywam się Igła tłumoki. Jestem hersztem tej zacnej bandy idiotów. Nazywamy się „Szczerba” i właśnie dajemy wam szansę zostać jednym z nas. Jeśli nie chcecie nie musicie wcale się do nas dołączać, ale na pewno nikomu nie zaszkodzi, kiedy wykonali byście dla nas jedno zlecenie, pamiętajcie, że po wykonaniu zadania każdy z was zostanie nagrodzony, sądzę, że 800sz wystarczy (Przy udanym rzucie spornym uda się wytargować na 1000sz). A i jeszcze jedno czujcie się jak u siebie w domu, tylko pamiętajcie, żeby nie wchodzić na zaplecze w sobotę między 19 a 23, wtedy zawsze wraz z Harodem i Rączką (pokazuje na ludzi siedzących obok niego) odbywamy naradę.
Od Igły BG dowiadują się, że w mieście pojawiła się nowa organizacja przestępcza, która niszczy jego bazy i wytwórnie fistechu (narkotyk). Prosi BG o dostanie się w ich szeregi, zdobycie informacji na ich temat i usunięcie najważniejszych postaci. Daje mapę z zaznaczonymi bazami i fabrykami. Dwie Fabryki i jedna baza na południu, jedna fabryka na zachodzie, jedna baza i jedna fabryka na wschodzie, dwie bazy na północy. Czerwoną otoczką (zagrożenie) otoczone są fabryka na zachodzie i 2 bazy jedna na północy i na wschodzie.
Igła proponuje zaczaić się jednym z punktów oznaczonych na mapie i czekać na atak wrogów, po nim podążać za napastnikami.
W międzyczasie będziemy mieli okazje zapoznać się z członkami Szczerby, a głównie z Harodem bykowatym dowódcą strażników Igły, o dziwo będzie bardzo pozytywnie nastawiony do BG, ma wywrzeć na nich bardzo dobre wrażenie, da im także jedno krótkie zlecenie dotyczące zebrania informacji od strażników fabryk Fistechu (dokładny ciąg zadania i nagrodę pozostawiam inwencji twórczej MP). BG będą mieli szansę poznać także Rączkę Prawą Rękę Igły, chytrego, przebiegłego odnoszącego się z wyższością względem BG, nie będzie chciał z nimi długo rozmawiać. Ma wywrzeć na BG bardzo negatywne wrażenie.
Rozdział 3
„Infiltrację czas zacząć”
Niezależnie od wybranego punktu gang w końcu zaatakuje, kiedy BG będą próbowali śledzić gang to niezależnie od rzutów nie zdążą się ukryć zostaną zaatakowani przez mały odłam oddziału 2-6 osób zbrojny 1 poziomu (w zależności od ilości BG). Jeden z trupów będzie miał przy sobie mapę z napisem „Bazy Konfraterni Szeptu”, oznaczonymi ich bazami oraz podziemnym przejściem kanałami do bogatej części miasta, w której znajduje się główna siedziba tej organizacji, oraz stary zardzewiały klucz, otwierający kratę do kanałów (czego BG mogą się tylko domyślać), a każdy będzie miał na palcu charakterystyczny pierścień, każdy z dwoma wygrawerowanymi literami (są to inicjały zabitych BG mogą się jedynie domyślać).
Kiedy BG w końcu dostaną się do bogatej dzielnicy dowiedzą się, że mimo, że organizacja jest nowa to zdążyła już sobie wyrobić złą renomę, duże wpływy w straży miejskiej oraz w organach władzy, dzięki czemu nie potrzebuje ukrycia.
Po dotarciu do siedziby głównej gangu BG nie zostają dopuszczeni do sal przeznaczonych tylko dla członków gangu, ale dowiadują się, że „Konfraternia” potrzebuje kilku silnych, odważnych oraz przebiegłych członków. Okazanie pierścienia nic nie da tylko pogorszy sytuacje BG, bo nikt nie będzie w stanie rozpoznać BG więc wszyscy zrozumieją, że BG zabili członków ich organizacji więc zamiast wykonywać zadanie Misja I będą musieli Wykonać misję z Wariantu I (o czym niżej)
Oczywiście jest to duża szansa dla BG z dostaniem się do „Konfraterni”
Przy zgłoszeniu zanim BG zostaną dopuszczeni do organizacji zostaną poproszeni o „drobną przysługę, mającą na celu zdobycie zaufania” Konfraterni, a mianowicie o zdobycie kilku, (trzech) dawek narkotyku wytwarzanego przez „Szczerbę”, aby został zbadany i porównany z ich narkotykiem Harminą, zostaną także poinformowani o tym, że każdy kontakt członka „Konfraterni” ze „Szczerbą” jest karany, wymiar kary wyznaczam drogiemu MP, najlepiej gdyby początkowa kara była kolejną misją mającą za zadanie odnowić zaufanie „Konfraterni”.
Rozdział 4
„Pierwsze misje dla Konfraterni czyli zdobywanie szacunku w śród bandytów”
Teraz naszych BG czeka zdobywanie szacynku w śród członków „Konfraterni”.
MISJA I
Pierwszą misją jest zdobycie kilku (3) dawek fistechu. BG najprawdopodobniej będą chcieli pójść na łatwiznę i poprosić o nie Igłę jednak, przy udanym rzucie na spostrzegawczość (ST 15) zobaczą, że są śledzeni, a przy rzucie 20 okazuje się, że BG pamiętają śledzącego ich osobnika z kwatery „Konfraterni”. W razie gdy BG nie zauważą lub zgubią szpiega i pójdą na łatwiznę, prosząc o towar Igłę, będą musieli zapłacić 125 sz od dawki.
Następną prawdopodobną metodą jest kradzież Fistechu z jednej z fabryk, budowę fabryki oddaję w ręce drogiego MP, a sama fabryka pilnowana jest przez trzech strażników, jednego stojącego przy drzwiach i dwóch patrolujących okolice, strażnikami są zbrojni 1 poziomu uzbrojeni w ukryte pod płaszczami krótkie miecze, a chronieni są przez przeszywanice. W środku znajduje się sześciu plebejuszy 1 poziomu (pracowników) oraz 3 poziomowego fachowca, nadzorcę prac, w razie gdy BG postanowią zaatakować fabrykę plebejusze będą próbowali uciec z fabryki. Gdyby BG próbowali przekupić strażnika, aby ich wpuścił mogą to zrobić tylko przez 1,5 minuty, w czasie gdy patrol oddali się od fabryki, następnie przez 1 min. patrol będzie miał fabrykę w polu widzenia, a po udanym teście spostrzegawczości strażnicy zobaczą, że coś jest nie tak i wejdą do fabryki. Cieć będzie chciał za wpuszczenie do środka 50 sz, a za dostarczenie fistechu 150 sz. W środku, nadzorca będzie się stawiał z oddaniem trzech dawek, ale po łapówce wynoszącej 200 sz lub udanym teście blefowania/dyplomacji/zastraszania odda bez problemu. Kiedy BG wybiorą opcje przekupienia strażnika za 150 sz cieć po powrocie każe dopłacić jeszcze 150 sz za fatygę albo zawoła resztę strażników.
Wariant_I ______Misja: Odnowić Zaufanie________ ________________________
Gdyby Konfraternia dowiedziała się kontaktach BG ze Szczerbą lub BG okażą pierścienie zabitych osób, BG dostaną jedyną szansę na odzyskanie szacunku Konfraterni. Misją będzie wyeliminowanie (w dowolny sposób, byle skutecznie) trzech wysoko postawionych w hierarchii Szczerby person (potrzebne dowody np.: Głowa „celu”, bądź jakiś bardziej pacyfistyczny jaki zostawiam inwencji twórczej oraz umiejętności współpracy BG i MP) są to:
Główny nadzorca prac: 4 poziomowy Fachowiec
Dowódca strażników: 3 poziomowy Wojownik
Prawa ręka Igły: 3 poziomowy Łotrzyk
NADZORCA
Nadzorcę można spotkać w najważniejszej fabryce, wybór której zostawiam MP lub w drodze do swojego domu.
Niestety fabryka będzie najsilniej strzeżonym miejscem w dzielnicy biedoty. Dwupiętrowy budynek chroniony jest od zewnątrz przez pięciu strażników uzbrojonch w długie miecze i skórznie (dwóch stojących przed drzwiami i trzech patrolujących) oraz w każdym oknie (4) stoi strażnik wyposażony w krótki łuk oraz sztylet. Po wejściu do fabryki BG zastaną dwóch przybocznych nadzorcy (zbrojnych 2 poziomu) uzbrojonych w długie miecze, lekkie tarcze i skórznie.
Kiedy BG postanowią zabić Nadzorcę w drodze do domu zastaną jego i jego przybocznych oraz tłumy gapiów. Przyboczni będą próbowali zatrzymać BG i dać czas na ucieczkę Nadzorcy
Kolejnym pomysłem i chyba najlepszym jest próba usunięcia Nadzorcy w jego domu wtedy najprawdopodobniej nadzorca będzie spać, a jedynym problemem będą strażnicy
DOWÓDCA i PRAWA RĘKA
Obydwaj przesiadują w karczmie „Pod wyszczerbionym mieczem” BG mieli szanse zapoznać się z nimi na początku przygody ze Szczerbą byli to ci dwaj mężczyźni przesiadujący wraz z Igłą przy stole.
Dobrą okazją dla BG na usunięcie ich jest co tygodniowa narada Rączki, Haroda i niestety Igły, wtedy BG nie zostaną po prostu wpuszczeni przez barmana na zaplecze, gdzie odbywa się narada, na pewno znajdą jakiś sposób.
Jeszcze lepszym sposobem jest zajście ich w nocy (sypiają w dwóch salach w karczmie), jedyny problem będzie wtedy stanowić wartownik (uzbrojony jak straż przyboczna nadzorcy), kiedy BG spróbują wejść do sali Haroda, wtedy się obudzi(zawsze) i spróbuje pertraktować z BG, zaproponuje im nawet usunięcie się z półświatka przestępczego na czas trwania ich akcji. W przeciwieństwie do Haroda, Rączka (jeżeli się obudzi) nie będzie rozmawiać z BG po prostu ich zaatakuje BG, budząc śpiących w salach obok bandytów 6 zbrojnych 1 poziomu.
Koniec_Wariantu_I__________________________________________________________

Rozdział 5
„Udało się jesteśmy w Konfraterni Cienia”
Po zdobyciu zaufania BG zostają członkami Konfraterni Cienia, muszą podać swoje imiona i nazwiska, a następnie dostają specjalny pierścień z wygrawerowanymi inicjałami, taki jakie mieli zabici bandyci, żwiadczący o przynależności do Konfraterni Cienia, następnie zostają dopuszczeni do komnat tylko dla członków.
Zaraz po wejściu do „Wielkiej Sali” (nazwa miejsca spotkań Konfraterni). Podchodzi do nich pewien człowiek, przedstawi się jako Gan i powie, że to do niego BG mają się zgłaszać, kiedy będą chcieli coś zrobić i, że to on będzie im przekazywać wszystkie informacje od herszta Konfraterni (w inwencji twórczej MP zostawiam ciąg rozmowy Gana z BG, jedynym zastrzeżeniem jest to, żeby Gan był sarkastyczny, coś w stylu Amerykańskiego dowódcy przemawiającego do rekrutów np.: Bez mojej zgody nie możecie nawet mrugnąć oczami, może głupi przykład, ale błyskotliwy MP zawsze wymyśl coś ciekawego), który niestety nadal zostaje anonimowy.

Koniec Cęści 1.
 
Mateusz1693
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr lip 08, 2009 12:27 pm

śr lip 08, 2009 12:45 pm

Proszę o uczciwe opinie w oparciu o które będę mógł napisać cz 2.

Z góry DZIĘKUJĘ
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

śr lip 08, 2009 1:16 pm

1 Nieskładnie napisane
2 Kompozycją przypomina grę komputerową
3 Momentami naciągane. Mapa , klucz
4 nie bierzesz pod uwagę, że w drużynie mogą być magowie.
 
Awatar użytkownika
Korodzik
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 169
Rejestracja: wt lut 22, 2005 10:56 am

czw lip 23, 2009 4:59 pm

Nędza. Kiepska gramatyka, kiepska interpunkcja, źle napisane.

organizacja dla której pracują, potrzebuje silnego, a zarazem mało znanego w mieście człowieka, a po dokładniejsze informacje ma jutro udać się do gospody „Pod Wyszczerbionym Mieczem”


Cała organizacja ma się udać do gospody?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości