Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Sorrow
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: wt lis 23, 2004 4:46 pm

Re: kompleksy polskich wydawców

pt wrz 11, 2009 2:31 pm

Xer pisze:
Mówiłeś, że kupujesz więcej mangi, bo mniej kosztuje - więc logiczne, że jakbyś jej nie kupował, mógłbyś wydawać więcej na inne komiksy ;)

Tyle, że miałbym ich mniej do czytania za większą ilość pracy :P .

Xer pisze:
Zresztą czemu sądzisz, że wydawcy nie szanują Twoich pieniędzy? Muszą się jakoś na rynku utrzymać.

Ha! Spróbuj to powiedzieć pracodawcy :D . Tak swoją drogą, to kupowanie komiksów za ostatnie pieniądze też nie jest zbyt dobrym sposobem na utrzymanie się na rynku.

Xer pisze:
Nawet jak coś wytwarzasz (materialnego), to zwykle nie z własnych materiałów. No chyba, że jesteś artystą albo rzemieślnikiem pracującym na własny rachunek.

No i? Tak czy siak wszystko - wydobycie materiałów, produkcja narzędzi, itd. sprowadza się do pracy. Jak polskim drukarniom wydaje się, że żyją na zachodzie, to zawsze można drukować w Chinach - jak kupiłem sobie tą wcześniej podlinkowaną "Wojnę Pancerną: to okazało się, że była "Printed in China" - jeszcze z czymś takim się nie spotkałem, ale skoro opłaca się wydrukować cały nakład na innym kontynencie a potem sprowadzić do Polski, to znaczy, że Polskie drukarnie niemiłosiernie zdzierają :D .

Xer pisze:
Generalnie polska muzyka podoba mi się tak wybiórczo (np. jeden utwór na całą twórczość danego zespołu), że nie ma nawet co o tym wspominać. Jakoś dziwnym trafem wszystkie lubiane przeze mnie zespły są zagraniczne. Jeżeli już mam kupic płytę z muzyką, to wolę z taką, którą lubię - niż tańszą i użyć jej jako podstawkę pod kubek z kawą :razz:

To zależy co kto słucha. Ja słucham głównie różnych form extreme metalu i niedawno odkryłem, że jest bardzo dużo dobrej muzyki z tych gatunków po przystępnych, polskich cenach.

Xer pisze:
Sorrow pisze:
A ile wydawnictw komiksowych wydaje jeden komiks?


Ale wydają tylko komiksy. Chodzi o rodzaj produktu, nie o różne tytuły.

Czyli zakładasz, że ten Wampir przynosi straty, które są pokrywane z zysków z innych produktów?
Ostatnio zmieniony pt wrz 11, 2009 2:33 pm przez Sorrow, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Xer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 67
Rejestracja: sob sie 22, 2009 6:27 pm

kompleksy polskich wydawców

pt wrz 11, 2009 5:07 pm

Sorrow pisze:
Tyle, że miałbym ich mniej do czytania za większą ilość pracy :razz: .


No dobra, dla mnie akurat ważniejsza jest jakość, nie ilość ;) (No i do niektórych komiksów wraam wiele razy)

Sorrow pisze:
Ha! Spróbuj to powiedzieć pracodawcy :D . Tak swoją drogą, to kupowanie komiksów za ostatnie pieniądze też nie jest zbyt dobrym sposobem na utrzymanie się na rynku.


Na rynku jak najbardziej. Gorzej np. ze zdrowiem przy żywieniu się wyrobami seropodobnymi i wędlinami z zawartością 15% mięsa w mięsie.

Sorrow pisze:
No i? Tak czy siak wszystko - wydobycie materiałów, produkcja narzędzi, itd. sprowadza się do pracy.


Mi chodziło konkretnie o sytuację, kiedy sam kupujesz materiały, potem używasz skilla i tworzysz z nich nowy produkt. Ale to w tej chwili nieistotne.

Sorrow pisze:
Jak polskim drukarniom wydaje się, że żyją na zachodzie, to zawsze można drukować w Chinach - jak kupiłem sobie tą wcześniej podlinkowaną "Wojnę Pancerną: to okazało się, że była "Printed in China" - jeszcze z czymś takim się nie spotkałem, ale skoro opłaca się wydrukować cały nakład na innym kontynencie a potem sprowadzić do Polski, to znaczy, że Polskie drukarnie niemiłosiernie zdzierają :D


Może przy większych nakładach się opłaca, albo to konkretne wydawnictwo wyczaiło dobrą okazję. Też się nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem.

Sorrow pisze:
To zależy co kto słucha. Ja słucham głównie różnych form extreme metalu i niedawno odkryłem, że jest bardzo dużo dobrej muzyki z tych gatunków po przystępnych, polskich cenach.


Ja słucham przekrojowo od melodic death/progressive metalu, przez dark ambient, EBM do psycho trance'u, ale trafiają się też inne rzeczy. No i jeśli chodzi o konkretnych wykonawców, to dziwnym trafem żaden nie jest z Polski ;)
Ale my tu o komiksach, nie muzyce.

Sorrow pisze:
Czyli zakładasz, że ten Wampir przynosi straty, które są pokrywane z zysków z innych produktów?


Zakładam, że nWoD przynosi niewielkie zyski. A Wampir to już zupełnie z tym tłumaczeniem :razz:
 
Awatar użytkownika
Teukros
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 475
Rejestracja: pt maja 16, 2003 11:39 am

kompleksy polskich wydawców

pn wrz 14, 2009 12:38 am

O, ktoś odgrzał temat...

Akurat znam całkiem nieźle mangowy wycinek rynku komiksowego, to mogę coś powiedzieć na ten temat. Rzeczywiście, mangi są tańsze od przeciętnych komiksów europejskich czy amerykańskich. Przyczyny bym trzy wymienił; po pierwsze, większość mang jest czarno - biała (już tańszy druk), po drugie - jakość wydania przeciętnej mangi jest o wiele niższa, niż przeciętnego komiksu nie-azjatyckiego (dopiero Hanami ostatnio zaczęło regularnie wydawać mangi w dobrej jakości, wcześniej było tylko JPF Deluxe), po trzecie - młodsza grupa docelowa, mająca mniej pieniędzy, a więc i z ceny zejść trzeba (już mangi takiego Hanami, dla starszego czytelnika, są droższe i lepiej wydane).

Nie żeby coś taka polityka cenowa pomogła - wydawnictwa mangowe działają na granicy opłacalności, wydają zrywami, mają opóźnienia, i ogólnie widać, że ich kondycja nie jest najlepsza. Jeden tomik wydany na miesiąc to chyba nie jest to... Ogólnie, na przykładzie JG i Hanami widać, że chyba jednak nie cena, a różnorodność oferty i poszukanie własnej niszy daje szansę wydawnictwu.
 
Awatar użytkownika
Ystad
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 118
Rejestracja: śr lip 27, 2005 3:28 pm

Re: kompleksy polskich wydawców

pn paź 26, 2009 11:35 am

Teukros pisze:
Akurat znam całkiem nieźle mangowy wycinek rynku komiksowego, to mogę coś powiedzieć na ten temat. Rzeczywiście, mangi są tańsze od przeciętnych komiksów europejskich czy amerykańskich. Przyczyny bym trzy wymienił; po pierwsze, większość mang jest czarno - biała (już tańszy druk), po drugie - jakość wydania przeciętnej mangi jest o wiele niższa, niż przeciętnego komiksu nie-azjatyckiego (dopiero Hanami ostatnio zaczęło regularnie wydawać mangi w dobrej jakości, wcześniej było tylko JPF Deluxe), po trzecie - młodsza grupa docelowa, mająca mniej pieniędzy, a więc i z ceny zejść trzeba (już mangi takiego Hanami, dla starszego czytelnika, są droższe i lepiej wydane).


Zapomniałeś o "po czwarte" - większe nakłady czyli mniejsze koszty druku.
Ostatnio zmieniony pn lis 09, 2009 10:26 am przez Ystad, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość