Ja przepraszam że głos zabieram, ale...
Gerard Heime pisze:Alfa - zazwyczaj jest to najsilniejszy/najstarszy Uratha, albo taki który po prostu posiada niezbędne predyspozycje do dowodzenia. To na nim spoczywa ciężar decyzyjności i to on odpowiada za członków watahy gdy ktoś coś przeskrobie. Alfa może być wybierany, ale bardzo często sam narzuca swój autorytet reszcie. W razie konfliktu wewnątrz watahy, może dojść np. pojedynku między alfą i pretendentem. Generalnie są dwie zasady - nie wyzywa się alfy na pojedynek gdy istnieje zagrożenie dla watahy, i nie walczy się po to, żeby zabić czy trwale okaleczyć. Takie pojedynki czy też koleżeńskie "danie sobie po pysku" to generalnie dobry sposób na regulowanie sporów, gdy reszta opcji zawodzi.
Niektóre watahy nie posiadają alfy a raczej dzielą to stanowisko zależnie od potrzeb, np. gdy idą w bój dowodzi Rahu, gdy idą do Cienia dowodzi Itheur, podczas negocjacji z inną watahą szefem jest Elodoth, itd.
Generalnie dobry alfa szanuje zdanie swoich towarzyszy z watahy, i taki np. mięśniak Rahu nie będzie się wtrącał, gdy Elodoth negocjuje z potężnym duchem.
Beta - zazwyczaj jedno lub wiele z następujących: doradca alfy, ekspert w danej dziedzinie, prawa ręka i zastępca alfy. Może pełnić obowiązki alfy gdy alfa jest niedostępny albo, jeśli jest specjalistą w danej dziedzinie, alfa może nawet tymczasowo scedować na niego dowodzenie. (przykładowo, jeśli alfą watahy jest szaman Itheur, może scedować dowodzenie na wojowniczego Rahu na czas walnej bitwy z Czystymi).
Omega - specyficzna "rola", oznaczająca najsłabszego wilkołaka w watasze. Co oznacza najsłabszy? Może to być Uratha, który w jakiś sposób podpadł reszcie (np. wszedł w Death Rage i obraził okoliczne duchy, złamał przykazania Harmonii itd.), wtedy zazwyczaj Omegą zostaje się na jakiś czas za karę, np. na jeden miesiąc księżycowy albo dopóki nie naprawi się swoich przewin. Albo może to być np. szczeniak, nowo przyłączony do watahy, wtedy jest Omegą tak długo, jak nie przejdzie inicjacji i nie udowodni, że jest pełnoprawnym członkiem stada. Zazwyczaj bycie Omegą oznacza nikły autorytet, więcej obowiązków i mniej przywilejów. Omega może np. być ostatnim, który je, musi wykonywać męczące czynności (np. dostaje wartę w środku nocy). Z drugiej strony, na reszcie watahy spoczywa obowiązek dopilnowania, by Omega się "pociągnął" do góry i przestał być Omegą. Tak więc tylko w patologicznych watahach (np. u Czystych) będzie to taki chłopiec do bicia.
Czy nie można by tego rozwinąć w pełnoprawny artykuł? Mimo ze do Forsakena mnie nie ciągnie, ale chyba bym Changing Breeds po prowadził, a "kolejność w stadzie" też tam jest. Sądzę też że fajnie by promowało to polską edycje.