dum_pl pisze:mam drowa, którym wszedłem.
Froger pisze:Weszłem...
A tak z innej beczki, nie możesz wyjść wejściem?
dum_pl pisze:Nie gdyżwskoczyłem do stutni przez którąjuż nie wyjdę
Bel esprit pisze:Patrz wyżej.Podmrok powstrzymuje pewne formy teleportacji, dlatego wymiarowe drzwi mogą nie być rozwiązaniem.
Bel esprit pisze:Może też siedzieć na dnie tej studni i krzyczeć, czekając, aż jakaś dobra dusza go wyciągnie.
Kamulec pisze:Odnośnie lewitacji drowiej szlachty - tego nie ma w wydanych po polsku podręcznikach do 3.0, ani SRD 3.5, ani Lśniącym Południu, w związku z czym mała szansa, by dana osoba to wprowadzał na swoich sesjach. Nie wiem nawet, czy w jakimkolwiek podręczniku jest taka zasada (co nie zmienia faktu, że to MP kreuje świat).
Kamulec pisze:Bel esprit pisze:Patrz wyżej.Podmrok powstrzymuje pewne formy teleportacji, dlatego wymiarowe drzwi mogą nie być rozwiązaniem.
Kamulec pisze:Bel esprit pisze:Może też siedzieć na dnie tej studni i krzyczeć, czekając, aż jakaś dobra dusza go wyciągnie.
To raczej nie jest typowa studnia. Zresztą jak pokrzyczą, to ich coś zje.
Użyj teleportacji, Luke.
Zwykłe wymiarowe drzwi, rzucone przez postać na 7 poziomie czarującego, pozwalają się wydostać z dowolnej jaskini, jeśli do powierzchni jest mniej niż 504 metry, za cenę 2k6 obrażeń.
Kamulec pisze:Ginden - używanie wymiarowych drzwi gdy nie wie się, na jakiej głębokości się jest to krok samobójczy, o ile nie ma się zdolności latania lub spadania jak piórko.
Niestety czar nie precyzuje do której konkretnej wolnej przestrzeni, więc możesz się cofnąć do punktu wyjścia.
Skąd wiesz, że nietypowa? Jest powiedziane, że studnia i nic więcej.
Kamulec pisze:
(...)
Odnośnie lewitacji drowiej szlachty - tego nie ma w wydanych po polsku podręcznikach do 3.0, ani SRD 3.5, ani Lśniącym Południu, w związku z czym mała szansa, by dana osoba to wprowadzał na swoich sesjach. Nie wiem nawet, czy w jakimkolwiek podręczniku jest taka zasada (co nie zmienia faktu, że to MP kreuje świat).
(...)
If you arrive in a place that is already occupied by a solid body, you and each creature traveling with you take 1d6 points of damage and are shunted to a random open space on a suitable surface within 100 feet of the intended location.
Wyobrażasz sobie maga, który ma dostęp do wymiarowych drzwi, a nie ma do spadania jak piórko? :O
Owszem, jest.
Kamulec pisze:Wyobrażasz sobie maga, który ma dostęp do wymiarowych drzwi, a nie ma do spadania jak piórko? :O
Tak. O ile nie jest to jego zakazana szkoła jasne, że może w miarę łatwo zdobyć to zaklęcie, ale nie w Podmroku
Kamulec pisze:Przypuszczam, że więcej MP nie stosuje tego podręcznika, niż stosuje.
Przypuszczam, że więcej MP nie stosuje tego podręcznika, niż stosuje.
Tak. O ile nie jest to jego zakazana szkoła jasne, że może w miarę łatwo zdobyć to zaklęcie, ale nie w Podmroku - zapominasz zresztą o towarzyszach maga.
A wizard begins play with a spellbook containing all 0-level wizard spells (except those from her prohibited school or schools, if any; see School Specialization, below) plus three 1st-level spells of your choice. For each point of Intelligence bonus the wizard has, the spellbook holds one additional 1st-level spell of your choice. At each new wizard level, she gains two new spells of any spell level or levels that she can cast (based on her new wizard level) for her spellbook. At any time, a wizard can also add spells found in other wizards’ spellbooks to her own.
Czyżby Podmrok blokował oprócz teleportacji także czar Spadanie jak piórko? O tym nie wiedziałem. A podręcznik Podmrok, którego używam, nie wspomina nic o tym.
Jest to podręcznik do 3.5. Jest to podręcznik opisujący krainę. Osoby grające w 3.0 (np. ja) raczej go nie kupią. Grający w 3.5 najpierw kupią raczej podstawkę, OŚ, Przewodnik Gracza po Faerunie.Na czym opierasz swoje przypuszczenia? Jest wydany po polsku, jest tani, jest opatrzony logiem Forgotten Realms - czegóż jeszcze trzeba, aby zachęcić wszystkich nieprzekonanych do niego MP?
Rozmawiamy o tym co jest kanoniczne i oficjalne, a nie o Houserulach jakie wprowadzasz w swoich grach.
Kamulec pisze:tak, tylko niektórzy mają to zaklęcie, nie jest ono niezbędne
Kamulec pisze:Osoby grające w 3.0 (np. ja) raczej go nie kupią.
Kamulec pisze:I w mej ocenie, o ile korzysta legalnie z podręczników, jest mniejsza szansa, że nie ma tego podręcznika, niż że go ma.
goracepapu pisze:No i kto o zdrowych zmysłach odrzuca najlepszą szkołę magii(od razu po przyzwaniu)
Sądzę, iż możemy skończyć tą nie związaną z tematem dyskusję.
Jest to podręcznik do 3.5. Jest to podręcznik opisujący krainę. Osoby grające w 3.0 (np. ja) raczej go nie kupią. Grający w 3.5 najpierw kupią raczej podstawkę, OŚ, Przewodnik Gracza po Faerunie.
Kto gra w 3.0 jeszcze? :O Kilku pasjonatów.
2/3 graczy DnD korzysta z podręczników z Internetu, tak na oko. Więc jest większa szansa, że ma, niż nie ma.
I właśnie tu się mylisz. Nie rozmawiamy o tym, co oficjalne, lecz o grze prowadzonej przez Szkieletora. I w mej ocenie, o ile korzysta legalnie z podręczników, jest mniejsza szansa, że nie ma tego podręcznika, niż że go ma.
goracepapu, nie wprowadzaj nie przyjemnej atmosfery. Nadużywanie wypowiedzi ironicznych i sarkastycznych moim zdaniem do tego prowadzi.
A co ja napisałem? Mag trafia do Podmorku. Nie ma w księdze zaklęć spadania jak piórko (tak, tylko niektórzy mają to zaklęcie, nie jest ono niezbędne). Na powierzchni poszedł by do sklepu ze zwojami i przepisał do księgi. W Podmroku tak łatwo nie jest,
Jest to podręcznik do 3.5. Jest to podręcznik opisujący krainę. Osoby grające w 3.0 (np. ja) raczej go nie kupią. Grający w 3.5 najpierw kupią raczej podstawkę, OŚ, Przewodnik Gracza po Faerunie.
I właśnie tu się mylisz. Nie rozmawiamy o tym, co oficjalne, lecz o grze prowadzonej przez Szkieletora. I w mej ocenie, o ile korzysta legalnie z podręczników, jest mniejsza szansa, że nie ma tego podręcznika, niż że go ma.
To akurat ciemna karta przemysłu RPG. Doprowadziło to do upadku polskiego WHRPG.