Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
MorfiQ
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 329
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 9:46 am

[1ed] Iaijutsu

wt kwie 01, 2008 7:36 pm

Witam po prawie roku!

Moja ekipa niestety potrzebowała dużo czasu by wyrwać się z okowów d20 (3 lata). No, ale nie ważne. Mam pytanie. Jak z taktycznego punktu widzenia rozgrywać pojedynki Iajutsu? Kiedy podbijać? Jak zmusić przeciwnika żebym pierwszy atakował? Ogólnie to znam tylko zasadę pojedynków, a nie to jak je rozgrywać. Aha, gram Żurawiem z rodziny Kakita i z tejże samej szkoły, więc postać w założeniu ma być pojedynkowiczem, a chciałbym żeby była w tym dobra.

Pozdrawiam, MorfiQ
 
kabuki joe
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 373
Rejestracja: wt sie 09, 2005 11:43 pm

0815

wt kwie 01, 2008 11:59 pm

Witam.

Już bardzo długo nie grałem w pierwszą edycję.
Moim zdaniem to kluczem do wygrywanie pojedynków jest i była wysoka pustka. Najlepiej jest krąg na 3 lub więcej. Taktyka jest zależna od pustki, zręczności i iaijutsu. Lepiej mieć większą pustkę i niższą zręczność niż twój wróg. Przy równej zręczności a wyższej pustce bijesz też pierwszy. Problem występuje jak przeciwnik ma większą pustkę. Jak dochodzisz do ciosu wydaj pustkę aby móć pewnie uderzyć przeciwnika. Aha, zaleta szczęścia za co najmniej 3 punkty jest też niezła....... :)
 
Craven

śr kwie 02, 2008 2:32 pm

Hmm taktykę mogłeś mieć w ramach rozwoju postaci, ew. grając żurawiem na 2 randze mogłeś kombinować przy robieniu podbić.

No i jeszcze w pojedynku na śmierć i życie grając takim np. Krabulcem wytrzymałym warto było od razu krzyczeć atakuję wziąć na klatę jedno cięcie bez podbić od przeciwnika a potem wpałować w ziemię ;-)
 
argoth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: wt wrz 12, 2006 12:29 pm

śr kwie 02, 2008 3:32 pm

Jeśli chodzi o mechaniczną stronę pojedynkowicza to podstawą jest zaleta Balance (4 punkty) z Drogi Lwa.
Uwielbiam także brać przodka Kakita (15! punktów), gdyż i mechanicznie i fabularnie jest świetny.
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

śr kwie 02, 2008 3:35 pm

Pierwsza edycja?

Jako Żuraw jesteś praktycznie w domu, jedynie uważaj na tych łobuzów ze szkoły Shiba, bo ich pierwsza ranga jest potęgą. Mechanicznie wygląda to tak - w pierwszej edycji już na początku pojedynku wiadomo, kto uderzy pierwszy, bo z góry wiadomo ile kto koncentracji zrobi (pamiętaj, gdy możesz poznać cześć statsów wroga ZAWSZE pytaj o pustkę)). Więc jeśli znasz pustkę swoja i wroga, zawsze możesz określić kto zada pierwszy cios. Jest jeszcze taka fajna zaleta (bodaj z Drogi Lwa), która pozwala zrobić dwie dodatkowe koncentracje - nadzwyczaj istotna. Kabuki wspomniał tez o szczęściu i ma rację, daje kopa w pojedynku.
Jest jeszcze potęga ziemi - jeśli powinie Ci się noga i wróg uderzy pierwszy, nie ucinając Ci przy tym głowy, ta zaleta pozwoli Ci w miarę skutecznie kontratakować.


"Najważniejszą cechą pojedynku jest pustka. Miej wyższą niż przeciwnik, a uderzysz pierwszy. Oto cała filozofia pojedynku."
Miyamoto Drasiu


Dalsze kombinacje dotyczą wykorzystania technik.
Druga ranga Kakita pozwala na kombinowanie z PT podczas koncentracji. Prosta sprawa - jeśli wiesz kto uderzy pierwszy możesz wiele skorzystać. Jeśli wyliczyłeś, że to Ty uderzasz pierwszy, to zwiększasz Pt o minimalną liczbę - co masz sobie robić pod górkę - i liczyć, że zmieciesz przeciwnika pierwszym ciosem.
Jeśli wyszło Ci, że wróg uderza pierwszy, to podbijaj o maksymalną PT, niech się łobuz napoci.

Jeśli posiadasz technikę rangi 3 to używaj jej.

Oto cała filozofia pierwszoedycyjnego pojedynku iaijutsu.
w trzeciej edycji kombinacji jest więcej.
 
Awatar użytkownika
MorfiQ
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 329
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 9:46 am

czw kwie 03, 2008 8:15 am

Dziękuje ;) czuje się już oświecony :D

Niestety moja drużyna znowu zaczęła marudzić, że nie chce legendy... ale to nie ten temat.
 
Awatar użytkownika
Tao_Silver
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:35 pm

śr kwie 09, 2008 3:56 pm

Korzystając z wątku chciałem o coś zapytać.

Jakoś nie znalazłem odpowiedzi czy za sprawą owej drugiej rangi Kakita, która pozwala podbijać w pojedynku o dowolną wartość, jest to dosłownie dowolna wartość? Czyli jeśli udeżę pierwszy, bo przeciwnik ma mniej pustki, to podbijam o 1, a jeśli uderzę drugi to podbijam o jakąś astronomiczną wartość np. 1000?

Czy podbijanie trzy razy po 1 też liczy się jak trzy podbicia? Czy dopiero podbijając ponad 5 may pierwsze podbicie?

:):)
 
Craven

śr kwie 09, 2008 4:02 pm

Manipulujesz tylko tym o ile zwiększasz PT, więc podbicie za 1 i za 1000 liczą się tak samo (+1 rzucana kość do obrażeń). Wartość jest dosłownie dowolna, zwróć uwagę, że jeśli wiesz, że gość ma więcej pustki, więc uderzy pierwszy, to jeśli zadeklarujesz "podbijam o 1000" to on powie "atakuję". Wtedy Ty pierwszy będziesz musiał rzucać na poziomie 1005. Tobie się nie uda, więc on będzie rzucał na 5. Dlatego trzeba kombinować o ile w takiej sytuacji podbijać, żeby nie sprowokować takiej sytuacji.
 
Hajdamaka

śr kwie 09, 2008 4:40 pm

Moje postaci zwykle nie rozwijaja sie za szybko, wiec miec Pustke powyzej 3 to juz cos.
Wiec, zakladajac, ze obaj przeciwnicy maja rowna Pustke, to warto spojrzec na ich Zrecznosc. Jezeli uwazamy, ze przy ST 25 uda nam sie trafic, to oddajemy inicjatywe przeciwnikowi i walimy go pierwsi przy ST 25. Jezeli nie jestesmy tego pewni, a sa spore szanse, ze i przeciwnik nie da rady na ST 25, to przejmujemy inicjatywe i pierwszy cios zadaje przeciwnik (fajnie to brzmi ;)). Oczywiscie powinien spudlowac i wtedy my walimy go przy ST 20.

Wiem, ze to banaly, ale przy rownych przeciwnikach sprawdza sie ten schemat doskonale. Mowa o Pustce rownej 2.
 
Awatar użytkownika
Tao_Silver
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:35 pm

czw kwie 10, 2008 8:58 am

No tak :) Juz mi się wszystko poukładało :) Dzięki Craven.
 
Friden
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: wt wrz 02, 2014 4:42 pm

Re: [1ed] Iaijutsu

śr wrz 03, 2014 5:47 pm

Witam,
Co prawda to mój 1 post, i odkopuje bardzo stary temat, jednak nie chciałem zakładać nowego skoro idealnie tutaj pasuje.

Interesuje mnie umiejętność Kakity rangi 2. Jak wspomniano wyżej, jeżeli podbijemy o 1 lub o 15 to efekt jest taki sam (+1 do obrażeń). Chciałbym wiedzieć na podstawie czego tak twierdzicie?

W podręczniku 1 ed. (strona ok 42. dot. Podbijania) napisane jest: "Jeżeli wartość PT jest zwiększana o liczby nie będące wielokrotnością 5 (dzięki magii lub ZDOLNOŚCIOM SPECJALNYM) każde zwiększenie podstawowej trudności o 5 nadal jest traktowane jako podbicie."

Na podstawie tego fragmentu śmiem twierdzić, że opisanej powyżej sytuacji, w momencie kiedy zwiększamy trudność
o 1, nie otrzymujemy dodatkowej kostki obrażeń (tracimy rundę koncentracji, ale nie ilość podbić ). W przypadku zwiększenia trudności o 15 podbijamy w 1 rundzie koncentracji od razy o 3 (+3 kostki obrażeń) lecz tracimy 3 podbicia...

Jeżeli jestem w błędzie poprawcie mnie, ale poprzyjcie to odpowiednim źródłem.
 
Altaris
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1175
Rejestracja: ndz paź 05, 2008 4:24 pm

Re: [1ed] Iaijutsu

pn wrz 08, 2014 2:45 am

Technika drugiej rangi Kakita ma to do siebie że trzeba spojrzeć na podbicia z nieco innej perspektywy. Zacznijmy od tego że w przeciwieństwie do normalnego testu, w pojedynku nie wykonuje się wszystkich podbić od razu, a każde z osobna.
Jak sam zauważyłeś w normalnym przypadku zawsze podbija się o wielokrotności piątki, zaś technika ta pozwala w podbiciu wykorzystać dowolną liczbę (no chyba oprócz zera), jednakże nadal jest to pojedyncze podbicie ze względu na to co napisałem powyżej, manipulacja wartością pozwala uzyskać przewagę taktyczną w pojedynku, ot cała filozofia.
 
Awatar użytkownika
Jidaigeki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: pn maja 12, 2014 12:23 pm

Re: [1ed] Iaijutsu

pn wrz 08, 2014 11:41 am

Altaris,

Owszem, ma aspekt taktyczny, bo można podbijać techniką Kakita drugiej rangi w zależności od potrzeby typowo o 1 lub o 4.
Mimo wszystko co do naliczania podbić nie Ty masz rację, a jak słusznie podał - Friden - wskazując nawet stronę z tą zasadą.
Dla przykładu:
- Podbijając co rundę o wartość równą 4 dopiero po PIĘCIU takich 'podbiciach', naliczane są CZTERY realne podbicia* (po 2 rundach osiągamy dopiero wartość 8 czyli tylko 1 podbicie, po 2 rundach wartość 12 czyli 2 podbicia, po 3 rundach wartość 16 czyli 3 podbicia).
- Podbijając co rundę o wartość równą 1 dopiero po PIĘCIU takich 'podbiciach', naliczane jest JEDNO realne podbicie*.
* jako realne podbicie mam na myśli tu to limitowane wartością Kręgu Pustki

Jak widzisz, jest to prosta matematyka. Podbicia występują tylko i wyłącznie po przekraczaniu wielokrotności liczby 5, czyli w L5K 1ed są to kolejno wartości: 5, 10, 15, 20, 25, 30, 35 i 40.


Pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości