Zrodzony z fantastyki

 
Heretyk
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5036
Rejestracja: pn mar 28, 2005 12:23 pm

czw paź 26, 2006 10:11 pm

2 dni... DZIEWI?TA PIEŚń
<br /><br />Najbardziej podoba mi sie to odliczanie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br />Buduje klimat
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

pt paź 27, 2006 6:41 am

<div align="center"><!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Ostatni dzień... OSTATNIA PIEŚń... Inna Pieśń<!--sizec--></span><!--/sizec--></div><br /><br /><br /><div align="center"><!--sizeo:5--><span style="font-size:18pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Inne Pieśni RPG<!--sizec--></span><!--/sizec--><br /><br />czyli potencjalna przedmowa do nieistniejącego podręcznika</div><br /><br /><div align="center">Przez ostatnie dziewięć dni raczyłem Was mniej lub bardziej udanymi teaserkami. Zgodnie z moimi podejrzeniami, wywołały one bardzo różne reakcje. Od entuzjastycznego przyjęcia, przez mniej lub bardziej okazywaną konfuzję, po jawne zniechęcenie. Wszystkich, którym zabrakło mojego wyraźnego głosu w dotychczasowym rozwoju tego wątku, chciałbym serdecznie przeprosić. Koncepcja „reklamy”, jaką wykorzystałem zabraniała mi jasnego ustosunkowania się do wypowiedzi. Chciałem, aby to Wasza wyobraźnia zadziałała, przy minimalnej stymulacji z mojej strony. Czy to się udało, musicie ocenić sami.<br />Ja powiem dość krótko: zapraszam do dyskusji nad moim settingiem, grą fabularną opartą na motywach książki Jacka Dukaja pt. „Inne Pieśni”.</div><br /><br /><div align="center">* * *</div><br /><br /><div align="center">Skąd zrodził się w mojej głowie taki pomysł? Istnieją trzy powody, które potrafiłbym wymienić. Po pierwszej lekturze książki, tuż przed zaśnięciem, a było to ponad dwa lata temu, pomyślałem sobie, że z przeczytanej właśnie przeze mnie powieści powstałby całkiem niezły erpeg. Nieco później utwierdziłem się w tym przekonaniu wykorzystując uproszczony wątek Morfy w prowadzonych przeze mnie sesjach osadzonych w realiach settingu Planescape. Przysłowiowym gwoździem do trumny była wypowiedź ShadEnca na innym Forum, gdzie, ten bardzo przeze mnie szanowany człowiek, wyraził wyjątkowo pochlebną opinię na temat gry w realiach „Innych Pieśni”. Potem wystarczył tylko zapalnik w postaci Megakonkursu, by cały pomysł zyskał szansę realizacji. Zabita gwoździami trumna ruszyła w drogę :wink: Tak mniej więcej wyglądał początek historii, której finał, mam nadzieję, rozegra się za rok.<br />Pomysł z wykorzystaniem znanych, cenionych a nade wszystko lubianych patentów (było nie było książka Dukaja otrzymała najbardziej prestiżową nagrodę w fandomie) ma jeden szkopuł. Nie sposób ich realizować bez zgody Autora. O tę zaś nie było łatwo. Próby odnalezienia kontaktu w Sieci i pośród najbliższych znajomych spełzły na niczym. Spróbujcie poszperać w Internecie, zobaczycie, że to niemożliwe. Dopiero prośba skierowana do „Nowej Fantastyki” przyniosła rezultaty.<br />Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować Maciejowi Parowskiemu, dzięki któremu współpraca moja i Jacka Dukaja mogła się stać możliwa. Wysłałem pierwszy mail, który były redaktor naczelny miesięcznika obiecał przekazać i… czekałem. Jakież było moje zdziwienie, gdy kilka dni później odezwał się sam Autor „Innych Pieśni” i powiedział niemal sakramentalne dla mnie "tak" . To było… jakiś czas temu :wink:<br />Teraz, przytłoczony setką obowiązków walczę o każdą chwilę, którą mógłbym poświęcić settingowi. Nie jest to łatwe, ale też nigdy nie miało być. <br />Przede mną jeszcze jedno wyzwanie personalne. Zamierzam poprosić o sporządzenie kilku ilustracji do potencjalnego podręcznika Tomka Bagińskiego. Tego samego, który kiedyś tak jak i ja, wyżebrał u Parowskiego kontakt z Dukajem, a który nie tak dawno otrzymał nominację do Oscara za film „Katedra” (notabene na podstawie opowiadania Autora „Innych Pieśni”). Czy mi się uda, nie wiadomo, jedno jest pewne - w odpowiednim czasie postaram się i o to. Jeśli jednak się nie wyjdzie i tak podejmę wyzwanie wespół z – być może mniej utytułowanymi – ale na pewno równie zdolnymi ludźmi, którzy już wyrazili zainteresowanie projektem. Tak czy owak, potencjalny kupcu „Innych Pieśni” RPG, na stronę wizualną podręcznika nie powinieneś narzekać.<br />Ostatnia kwestia, jaką chciałbym w tym miejscu poruszyć, to Wy. Specyfika Megakonkursu sprawia, że komentatorzy są jednocześnie współautorami projektu. Jeśli moja propozycja zakwalifikuje się do dalszych etapów konkursu, proszę, nie zwalajcie całej odpowiedzialności i pracy na mnie. Proponujcie, polemizujcie, kontrargumentujcie i nade wszystko drążcie pomysł. Wyciśnijcie z mojej głowy siódme poty, bo tylko w ten sposób będę Wam mógł dostarczyć w pełni satysfakcjonujący produkt. Nie mogę obiecać, że będzie udany (któż mógłby?); więcej nawet, przykład innego Autora fantastyki, którego powieść posłużyła za kanwę dla systemu RPG, sugerowałaby inaczej – lecz ja się nie zniechęcam. Wierzę, że wspólnie uda Nam się stworzyć coś wyjątkowego.</div><br /><br /><div align="right">Pozdrawiam serdecznie<br />Maciej „Hekatonpsychos” Kowalski</div>
 
Awatar użytkownika
sil
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: pt wrz 10, 2004 7:51 pm

pt paź 27, 2006 11:56 am

Wow! :wink:<br /><br />Muszę w końcu sięgn?ć po tę ksi?żkę. <br />Projekt zapowiada się bardzo interesuj?co, mam jednak mocno mieszane uczucia odno?nie tego jak wpasuje się w d20 i megakonkurs. Tym niemniej będę ?ledził jego rozwój.
 
Anonim_1

pt paź 27, 2006 12:01 pm

Hekaton - gratuluję odwagi, pomyślunku i zaparcia. Sądziłem, że zamierzasz wzorować się na "IP", ale szczęśliwie wyszło lepiej. Będę trzymał kciuki za "Inne Pieśni" tylko nieco słabiej, niż za swój setting :wink:<br /><br />P.S. Dzięki za ciepłe słowa pod moim adresem :razz:
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

pt paź 27, 2006 2:31 pm

Też uwielbiam mitologię grecką...<br />No i... ?
<br /><br />Kolejne teasery dość jasno pokazują, że nie mamy do czynienia z którąś tam z kolei wariacją na temat mitologii greckiej. Książka „Inne Pieśni” czerpie z bardzo szerokiego dorobku, zaś mitologia grecka, choć jest jednym z głównych, to jednak nie jedynym, ani nawet przeważającym.<br />Bardziej zasadne w tej chwili pytanie – jeśli pozwolisz – brzmiałoby „dlaczego użyłem takiego a nie innego fragmentu?”. Otóż... Od czegoś trzeba było zacząć, a kawałek dość wiernie przełożonej kosmologii wydawał mi się ciekawą „przekąską intelektualną” dla zainteresowanych.<br /><br />
Trochę niezrozumiałe i przypomina jakieś uwieczniony fragment wyrwany z kontekstu.<br />Do tego cudze chwalicie a swoje ??<br />(..) nie lepsze są staropolskie czasy i mitologia słowian ??
<br /><br />Odpowiem na oba pytania jednocześnie. Absolutnie nie chwalę cudzego. Ta interpretacja jest jak najbardziej polska – tzn. wymyślona przez Polaka. Trudno mi bardziej wyrazić swój erpegowy „patriotyzm” [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/aiwebs_011.gif[/img]<br />Czemu zaś nie wziąłem na warsztat mitologii słowian? Ponieważ dwa razy już to uczyniono przede mną: Zły Cień: Kruki urojenia oraz Arkona – i nic z tego dobrego nie wynikło. Nie znam się poza tym na mitologii Słowian tak dobrze, jak na starożytnej kulturze greckiej i z pewnością znacznie łatwiej mi pracować na takim materiale.<br />Zresztą, było nie było, słowiańskie akcenty również się pojawiły (vide teaser poświęcony strzydze) [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br /><br /><br />
Muszę podzielić zdanie głosów krytycznych (nie za wiele mówią te "wiersze", choć być może powinienem poszukać między wierszami), ale na razie nie mówię hop. Poczekam na Twoją propozycję w "formie megakonkursowej" - przypuszczam, że na tym etapie nie chcesz Hekatonpsychosie zdradzać zbyt wiele
<br /><br />Zgadza się. Na tamtym etapie nie chciałem wiele zdradzać. W tej chwili... mogę (i chcę) już więcej. Stąd zaproszenie do dyskusji nieco wyżej w tym wątku :wink:<br /><br />
...Kakomorfia strzygi? Soma? Keros? Pyr? Uroczy bełkot, brzmi fajnie, chcę jeszcze, choć nic z tego nie rozumiem. Taki był, zdaje się, zamiar? I dziwnie Wiedźminowato to mi się kojarzy! <br /><br />I wchodzimy na tematy biblijne? Naprawdę, gratuluję odwagi, w tym zamoherzonym, zagiertychowanym, zaPiSuarowanym kraju.<br /><br />Kristos z... Bet... Bat... Bethlehem? Kratistos? Morfa? Doulos?<br /><br />Brzmi to jak obiektywna obserwacja istoty (człowieka) z innej świadomości (celowo nie używam słowa "plan", "wymiar", czy "rzeczywistość"), różniącej się znacznie od naszej... Setting o wizytach "innych" w naszym świecie? A może... nie tylko naszym? Czy też "zabaw się w boga"?
<br /><br />Nie. Alternatywna rzeczywistość, ale nie tylko na płaszczyznie historycznej (choć również – w „Innych Pieśniach” na przykład Aleksander Wielki nie umarł tak młodo, co pociągnęło za sobą lawinę konsekwencji) ale także fizycznej (inaczej funkcjonująca fizyka) i społecznej (relacje społeczne oparte na innych fundamentach).<br />O kwestii religii nie będę się wypowiadał. Religia „Innych Pieśni” choć inna niż typowe systemy religijne światów fantastycznych nie różni się od nich pod jednym względem – jest wymysłem Autora.<br /><br /><br />
"Inne pieśni" Jacka Dukaja. Przeczytaj, zrozumiesz. Inna sprawa, zę to trudna ksiażka. Widać system żywcem podciagany pod tą ksiażke. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
<br /><br />Nic dodać, nic ująć – choć „podciąganie” to bardzo brzydkie określenie adaptacji książki :wink:<br /><br />
Fajnie broń palna tylko jaki jest przelicznik pusów na metry i min na kilogramy (gramy )i daktyla na centymetry.<br />Według informacji to czas 1517 lub pużniej (Zamek kołowy) Urycie złota wskazuje na broń ozdobną paradną.<br />I napewno drogą .
<br /><br />Pus (właśc. Pous) to nic innego jak stopa. Przyjąłem uproszczoną i uwspółcześnioną długość tej jednostki wynoszącą ok. 33cm.<br />Daktyl to 1/16 pusa czyli mniej więcej 2 cm.<br />Mina z kolei waży mniej więcej tyle, co współczesny funt w metryce imperialnej (~450 g)<br />Zamek kołowy w świecie „Innych Pieśni” rzecz jasna nie powstał w roku 1517 :wink: <br />Z resztą uwag w zasadzie się zgadzam.<br /><br /><br />
Troche kojarzy mi się z produkcją bawełny strzelniczej (nitro celuloza) . i jeszcze odwołanie do prochu to muci być to.<br />(..) <br />Ale jeśli to bawełna szczelnicza to jesteśmy blizej wieku XIX.?????
<br /><br />To zdecydowanie zwyczajny czarny proch<br /><br />Sól Indusu – to saletra (nazwę wymyśliłem ze względów historycznych i chemicznych) <br />Rhemnos (szakłak pospolity) – to grecka nazwa gatunku drzewa z którego często wytwarzało się węgiel niezbędny do produkcji prochu<br />Theion – to nic innego jak siarka <br /><br />Proporcje znajdują się w tekście. Poszczególne czynności wytwórcze również są (w zawoalowany sposób) podane w teaserku.<br /><br /><br />
Muszę w końcu sięgąć po tę książkę. <br />Projekt zapowiada się bardzo interesująco, mam jednak mocno mieszane uczucia odnośnie tego jak wpasuje się w d20 i megakonkurs. Tym niemniej będę śledził jego rozwój.
<br /><br />Martwi mnie trochę wiek i doświadczenie części osób wypowiadających się na Forum Megakonkursu. Istnieje pewna szansa, że staną się oni głównymi „sponsorami” konkursu. W takim układzie... „Inne Pieśni” RPG polegną. Niemniej, nawet jeśli tak by się stało, nie zamierzam zrezygnować i być może znajdę dla systemu (bo już nie settingu) inną drogę :wink:<br />Jeśli chodzi o względy mechaniczne... „IP” będą pisane w ramach SRD i jako takie spełniają warunki. Poza odrzuconymi elementami (które nie wliczają się w umowne 70%) znajdzie się tam jedna dodatkowa zmienna oraz inne zasady awansu. Większych zmian poza tym nie przewiduję. Cechy, rzuty obronne, atuty, umiejętności, rany, zasady rzutów itd. pozostaną najprawdopodobniej bez zmian.<br /><br />
gratuluję odwagi, pomyślunku i zaparcia. Sądziłem, że zamierzasz wzorować się na "IP", ale szczęśliwie wyszło lepiej. Będę trzymał kciuki za "Inne Pieśni" tylko nieco słabiej, niż za swój setting
<br /><br />Lepiej nie marnować kciuka, który może się przydać, przy pisaniu własnego systemu. Tym niemniej za uznanie (wyrażone w ciepłych słowach) bardzo dziękuję. Postaram się w miarę możliwości sprostać wyzwaniu, jakie przede mną stoi.<br />Wszystkim osobom zaglądającym na ten wątek serdecznie dziękuję i zapraszam do komentowania.<br />Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

pt paź 27, 2006 4:03 pm

<Owacja na stojąco><br />Brawa dla Heakatonpsychosa! Możesz liczyć na mój głos, choć książki nie czytałem. Może jestem w błędzie, ale wszystkie Twoje posty, projekty itp., które znalazłem na Forum trzymają pewien poziom - solidny, wysoki poziom - i liczę, że i w przypadku Twojego settingu też tak będzie. Współpraca z takimi ludźmi, jak sam Autor i Tomek Bagiński, sprawia, że jestem tego pewien. Życzę wygranej, Maćku (Hahaha! Wreszcie wiem, jak się nazywasz! :wink: ). A na moją pomoc możesz liczyć!<br /><br />Kurczę, coś mi mówi, że to będzie hit...
 
Heretyk
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5036
Rejestracja: pn mar 28, 2005 12:23 pm

pt paź 27, 2006 11:29 pm

Miejmy nadzieje, że młodzież erpegowa doceni Inne piesni :wink:<br />Powodzenia w boju [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]
 
MistrzGry
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 8:03 pm

ndz paź 29, 2006 3:57 pm

<!--quoteo(post=284327:date=Oct 27 2006, 01:31 PM:name=Hekatonpsychos)-->
Hekatonpsychos pisze:
<!--quotec--><br />Martwi mnie trochê wiek i do¶wiadczenie czê¶ci osób wypowiadaj±cych siê na Forum Megakonkursu. Istnieje pewna szansa, ¿e stan± siê oni g³ównymi „sponsorami” konkursu. W takim uk³adzie... „Inne Pie¶ni” RPG polegn±.
<br />To prawda, ¿e ma³o który z RPG'owców czyta fantastykê, a je¶li ju¿, to przypuszczalne nie polsk± (nawet w³±czaj±c w to Wied¼mina czy Achajê). "Inne Pie¶ni" nie s± znane równie¿ mi. Mo¿e zdradzi³by¶ parê s³ów o czym traktuje ksi±¿ka? Bo na razie nadal nie wiem, czego siê spodziewaæ. :wink: Nie zrozum mnie ¼le, ale ilustracje ilustracjami, a my, je¶li bêdziemy za co¶ p³aciæ, to przede wszystkim za system, od którego oczekujemy, ¿e bêdzie nam co¶ wyj±tkowego oferowa³. Nie wiem co takiego wyj±tkowego oferuje ksi±¿ka Dukaja, i widzê, ¿e inni równie¿ - a ¿eby zadawaæ pytania, musimy w ogóle wiedzieæ, o co pytaæ, czy¿ nie? :wink:
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

ndz paź 29, 2006 4:06 pm

To prawda, że mało który z RPG'owców czyta fantastykę, a jeśli już, to przypuszczalne nie polską (nawet włączając w to Wiedźmina czy Achaję). "Inne Pieśni" nie są znane również mi. Może zdradziłbyś parę słów o czym traktuje książka? Bo na razie nadal nie wiem, czego się spodziewać. Nie zrozum mnie źle, ale ilustracje ilustracjami, a my, jeśli będziemy za coś płacić, to przede wszystkim za system, od którego oczekujemy, że będzie nam coś wyjątkowego oferował. Nie wiem co takiego wyjątkowego oferuje książka Dukaja, i widzę, że inni również - a żeby zadawać pytania, musimy w ogóle wiedzieć, o co pytać, czyż nie?
<br /><br />To akurat najmniejszy problem:<br /><br />http://biblionetka.pl/ks.asp?id=7250<br /><br />Kilka recenzji książki. Nie wszystkie pozytywne. Dają spory przegląd opinii. Fragmenty jednego tekstu są nawet łudząco podobne do opracowywanych przeze mnie materiałów promocyjnych.<br />Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

ndz paź 29, 2006 9:53 pm

Z niekłamaną przyjemnością informuję, że projekt "Inne Pieśni" RPG przeszedł fazę eliminacji i będzie jednym z settingów, które wezmą udział we właściwym konkursie.<br />Serdecznie pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
sil
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: pt wrz 10, 2004 7:51 pm

ndz paź 29, 2006 9:55 pm

Moje gratulacje!
 
Heretyk
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5036
Rejestracja: pn mar 28, 2005 12:23 pm

ndz paź 29, 2006 10:26 pm

o widzę, że nie jestem pierwszy z gratulacjami [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]
 
Mrówka Samczyk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:01 pm

pn paź 30, 2006 3:22 pm

Ja tak¿e dopisujê siê do powy¿szych notek - oby tylko szanowni Moderatorzy nie przyczepili siê do naszych jednolinijkowych postów :wink: .<br /><br />Gratulacje, Hekatonpsychos'ie! Salut!<br /><br />Pozdrawiam,<br /><br />Mrówka Samczyk.
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

pn paź 30, 2006 7:11 pm

Ja się nie przyczepię ;-), za to dołączę się do gratulacji. Chociaż z książek Dukaja wolę "Perfekcyjna Niedoskonałość", i pewnie niezbyt pasowałaby mi gra w tego typ settingu, to podziwiam Hekatonpsychosa za tak ambitny projekt i życzę żeby wyszedł jak najlepiej.
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

pn paź 30, 2006 7:18 pm

Chociaż z książek Dukaja wolę "Perfekcyjna Niedoskonałość"
<br /><br />Ze wszystkich powieści Dukaja "Inne Pieśni" są najbardziej erpegowe. "Perfekcyjna niedoskonałość" jest zbyt ciężka w moim mniemaniu na adaptację.<br /><br />Ja sam się trochę wkurzam, że tak wiele w przypadku "IP" muszę upraszczać (nie wspominając o samym Autorze :wink: ), no ale taki urok erpegów, że nie mogą być specjalnie subtelne ani nazbyt złożone. Jeśli oczywiście mają zostać wydane i osiągnąć względny sukces.<br /><br />
niezbyt pasowałaby mi gra w tego typ settingu
<br /><br />A... czemu jeśli można spytać?<br />To bardzo dla mnie ważne pytanie (i odpowiedź!).
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

pn paź 30, 2006 11:52 pm

Nie wiem - to raczej odruch, ale postaram się znaleźć jakieś odpowiedzi:<br /><br />1. Bo mój mąż ma na punkcie tej książki lekką obsesję :wink: <br /><br />2. Zbyt fatalistyczny. Forma określa... wszystko. No tak, Berbelek... ale on tak naprawdę i tak nie osiągnął niczego, czego bym mu zazdrościła.<br />Dlatego wolę "Perfekcyjną". Różnica między dążeniem do doskonałości, a dążeniem do wyzwolenia z form. <br /><br />3. Rozmyślania o Formie ogólnie nie pociągają mnie za bardzo, może to kwestia płci. I bardziej "kręci" mnie władza nad innymi dzięki manipulacji i sprytowi, niż dzięki sile charakteru / Formy. <br /><br />3. Może po prostu mam lekki uraz.<br />Grałam swojego czasu w pewnej kampanii, podejście do bogów było tam mocno inspirowane "Innymi Pieśniami". W szczególności, w finałowej scenie udało nam się z wielkim wysiłkiem zabić awatar pewnego boga. Problem nie polegał na tym, że był on nadludzko silny czy szybki. On tylko siedział i patrzył na nas. I emanował boską potęgą, władzą... Udało nam się to przełamać...<br />...tylko że zupełnie nie dało mi to satysfakcji.<br />Nie wiem, co chciałam w tej kampanii osiągnąć, ale cokolwiek to było, to się nie udało i zabicie awatara tego faktu nie zmienia. (Choć fakt, ze scena była świetna i o wiele powyżej moich umiejętności MG-owania... ) <br />To jak MG "nakręcał się" na fakt zabicia awatara (i zakładał, ze na nas ta scena zadziała równie intensywnie, jak na niego), a jak to zakończenia dla mnie wyglądało i skojarzenie z "Innymi Pieśniami" powoduje, że ta książka (zwłaszcza w kontekście rpg) nie do końca dobrze mi się kojarzy.<br /><br />4. Reasumując: Nie podoba mi się mocno fatalistyczny świat, w którym mam z góry określone miejsce, rolę, przeznaczenie. Chcę świata, w którym można się z tej plątaniny przeznaczeń wyrwać i to wyrwanie się nie jest końcem, punktem kulminacyjnym po którym brak sił i rozpędu na cokolwiek dalej. Chcę świata w którym bunt przeciw przeznaczeniu jest możliwy i może być dopiero początkiem...<br />(Dygresja potrzebna do zrozumienia problemu: Mimo tego, ze mechanika się nie pasjonuje, to w kwestii celu gry jestem zdecydowanie gamistką - czasami na czymś mi po prostu zależy, zależy mi na osiągnięciu czegoś przez postać i jest to dla mnie o wiele ważniejsze niż ogólna "ładność" fabuły i to, czy inni dobrze się bawią.<br />Nie jestem też tak dobra w odgrywaniu jak niektórzy - nie sprawia mi frajdy postać, której nie "czuję". Dlatego nie potrafię dłużej niż przez jedną sesję z przyjemnością grać postacią, której spojrzenie na świat jest kompletnie różne od mojego. I poprzedni akapit jest, mam wrażenie, jedną z tych rzeczy, których nie umiem w sobie zmienić, odgrywając postać. )<br />A "Inne pieśni" kojarzą mi się z czymś wręcz przeciwnym. z brakiem wolności, a co najmniej z wolnością za cenę utraty wszystkiego poza nią.<br />"Kojarzą mi się", nie "są" - nie twierdzę, że to wszystko, co opisałam i co mi się nie podoba rzeczywiście da się znaleźć w tej książce, czy w Twoim settingu. Po prostu odpowiadam na pytanie, dlaczego mi się nie podoba pomysł grania w tym stylu. <br /><br />Przepraszam, jeśli nieco chaotycznie, ale strasznie trudne pytanie mi zadałeś...
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

wt paź 31, 2006 8:51 am

Postaram się znaleźć jakieś odpowiedzi:<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Bo mój mąż ma na punkcie tej książki lekką obsesję
<br /><br />To jest argument, z którym nie będę nawet próbował polemizować :wink:<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Zbyt fatalistyczny. Forma określa... wszystko. No tak, Berbelek... ale on tak naprawdę i tak nie osiągnął niczego, czego bym mu zazdrościła. Różnica między dążeniem do doskonałości, a dążeniem do wyzwolenia z form.
<br /><br />„Inne Pieśni” są raczej o bezprecedensowej aktualizacji Morfy, nie o wyzwolenia się spod ich panowania. Morfa w świecie Jacka Dukaja jest kategorią fizyczną, i wyzwolenie się spod jej wpływu byłoby czymś w rodzaju „wyzwalania się spod wpływu ewolucji”.<br />Po prostu się nie da. To byłoby wbrew fizyce tego świata.<br />Przy okazji, naprawdę uważasz, że ewolucja (wzięta na warsztat w „Perfekcyjnej...”) jest mniej fatalistycznym zjawiskiem? Dla mnie one są zbyt podobne, by je stopniować.<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Rozmyślania o Formie ogólnie nie pociągają mnie za bardzo, może to kwestia płci. I bardziej "kręci" mnie władza nad innymi dzięki manipulacji i sprytowi, niż dzięki sile charakteru / Formy.
<br /><br />Jedno drugiemu nie zaprzecza. Więcej nawet – w świecie „Innych Piesni” jest ze sobą nierozerwalnie połączone. Myślisz, że sprawny manipulator w świecie „IP” nie musi nic robić, bo ma „silną Formę”? Nie! Dlatego ma silną Formę, że właśnie manipulował. Taki jest porządek rzeczy – ruch (działanie) poprzedza zmiany Morfy. W tym znaczeniu Morfa wynika z ruchu (działanie)<br /><br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Może po prostu mam lekki uraz.<br />Grałam swojego czasu w pewnej kampanii, podejście do bogów było tam mocno inspirowane "Innymi Pieśniami". W szczególności, w finałowej scenie udało nam się z wielkim wysiłkiem zabić awatar pewnego boga. Problem nie polegał na tym, że był on nadludzko silny czy szybki. On tylko siedział i patrzył na nas. I emanował boską potęgą, władzą... Udało nam się to przełamać...<br />...tylko że zupełnie nie dało mi to satysfakcji. <br />Nie wiem, co chciałam w tej kampanii osiągnąć, ale cokolwiek to było, to się nie udało i zabicie awatara tego faktu nie zmienia. (Choć fakt, ze scena była świetna i o wiele powyżej moich umiejętności MG-owania... ) <br />To jak MG "nakręcał się" na fakt zabicia awatara (i zakładał, ze na nas ta scena zadziała równie intensywnie, jak na niego), a jak to zakończenia dla mnie wyglądało i skojarzenie z "Innymi Pieśniami" powoduje, że ta książka (zwłaszcza w kontekście rpg) nie do końca dobrze mi się kojarzy.
<br /><br />Tutaj podpytałbym jeszcze o to, co Cię nie satysfakcjonowało? Brak wyzwania na płaszczyznie stricte mechanicznej (rzuty itp.)? To, że wyzwanie nie miało charakteru fizycznej konfrontacji? Brak dystansu MG do sceny?<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->4. Reasumując: Nie podoba mi się mocno fatalistyczny świat, w którym mam z góry określone miejsce, rolę, przeznaczenie. Chcę świata, w którym można się z tej plątaniny przeznaczeń wyrwać i to wyrwanie się nie jest końcem, punktem kulminacyjnym po którym brak sił i rozpędu na cokolwiek dalej. Chcę świata w którym bunt przeciw przeznaczeniu jest możliwy i może być dopiero początkiem...
<br /><br />Wyżej podałem analogię z ewolucją. Teraz dodam jeszcze, że przecież nie znasz aktualizacji własnej morfy, nie wiesz, dokąd Cię to zaprowadzi. A cele (w „IP” RPG) będziesz dyktowałabyś sobie sama – nawet ze wsparciem mechanicznym, co akurat jest rzadkością na polskim rynku.<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->(Dygresja potrzebna do zrozumienia problemu: Mimo tego, ze mechanika się nie pasjonuje, to w kwestii celu gry jestem zdecydowanie gamistką - czasami na czymś mi po prostu zależy, zależy mi na osiągnięciu czegoś przez postać i jest to dla mnie o wiele ważniejsze niż ogólna "ładność" fabuły i to, czy inni dobrze się bawią.)
<br /><br />Ze wstępnych przemyśleń i dotychczasowych ustaleń „IP” RPG będą settingiem narratywistyczno (dramatystyczno) – gamistycznym.<br />Kwestia „ładności” świata została znacznie lepiej rozwiązana w książce i gra nie będzie tego tematu drążyć – nie czuję się na siłach konkurować z Jackiem Dukajem w kwestii złożoności świata, czy psychiki Bohaterów. To, ile ze świata „IP” potencjalni Gracze zdecydują się wpleść w grę i czy w ogóle będą się tym przejmować – zależy od nich. Realia uniwersum będą na potrzeby settingu uproszczone – z furtką na pogłębienie tego aspektu rozgrywki w postaci inspirującej lektury.<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie jestem też tak dobra w odgrywaniu jak niektórzy - nie sprawia mi frajdy postać, której nie "czuję". Dlatego nie potrafię dłużej niż przez jedną sesję z przyjemnością grać postacią, której spojrzenie na świat jest kompletnie różne od mojego. I poprzedni akapit jest, mam wrażenie, jedną z tych rzeczy, których nie umiem w sobie zmienić, odgrywając postać. )
<br /><br />Nie widzę raczej problemu ze stworzeniem postaci o podobnych przekonaniach do realnych ludzi.<br /> <br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->"Kojarzą mi się", nie "są" - nie twierdzę, że to wszystko, co opisałam i co mi się nie podoba rzeczywiście da się znaleźć w tej książce, czy w Twoim settingu. Po prostu odpowiadam na pytanie, dlaczego mi się nie podoba pomysł grania w tym stylu.
<br /><br />Dlatego też nie traktuj moich uwag jako polemiki. Ot, odniesienie się z mojej – autorskiej – perspektywy, do wątpliwości potencjalnego Odbiorcy. Oczywiście moje uwagi nie muszą rozwiązać żadnej z nich.<br /><br /><!--QuoteBegin-"Eri"+-->
"Eri" pisze:
<!--QuoteEBegin-->Przepraszam, jeśli nieco chaotycznie, ale strasznie trudne pytanie mi zadałeś...
<br /><br />Zdaję sobie z tego sprawę, przepraszam ( :wink: ) i bardzo dziękuję.<br />Pozdrawiam również, jakby co [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

wt paź 31, 2006 11:55 am

Tutaj podpytałbym jeszcze o to, co Cię nie satysfakcjonowało? Brak wyzwania na płaszczyznie stricte mechanicznej (rzuty itp.)? To, że wyzwanie nie miało charakteru fizycznej konfrontacji? Brak dystansu MG do sceny?
Żadne z powyższych. Mechanika mnie zazwyczaj nie kręci, bicie się po pyskach tym bardziej.<br />Chyba najbardziej to, że ta scena wyskoczyła trochę znienacka, wcześniej osoba króla (tzn. wspomniany awatar) pojawiała się tylko o tyle, ze było wiadomo, że taki jest i jest ponoć dość potężny. W zasadzie nie miałam do niego żadnego stosunku emocjonalnego - po prostu musiał zginąć, żeby wojna się skończyła.<br />Nie potrafiłam potraktować jako istotnego zwycięstwa czegoś, co było po prostu konieczne i nic ponad to.<br /><br /><br />A z ewolucją masz chyba sporo racji - być może to, ze wolę PN od IP to głównie kwestia języka...
 
MistrzGry
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 8:03 pm

wt paź 31, 2006 12:50 pm

<!--quoteo(post=284839:date=Oct 31 2006, 08:51 AM:name=Hekatonpsychos)-->
Hekatonpsychos @ Oct 31 2006, 08:51 AM) [snapback]284839[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--><br />Ze wstêpnych przemy¶leñ i dotychczasowych ustaleñ „IP” RPG bêd± settingiem narratywistyczno (dramatystyczno) – gamistycznym.[/quote]<br />Co to znaczy? :wink: Nie chodzi mi o definicjê, a o konkretne wyja¶nienie "po ch³opsku" co bêdzie oferowa³ Twój setting pod tym wzglêdem graczom?<br /><br /><!--quoteo(post=284839:date=Oct 31 2006, 08:51 AM:name=Hekatonpsychos)--><div class='quotetop'>QUOTE(Hekatonpsychos pisze:
<!--quotec--><br />Kwestia „³adno¶ci” ¶wiata zosta³a znacznie lepiej rozwi±zana w ksi±¿ce i gra nie bêdzie tego tematu dr±¿yæ – nie czujê siê na si³ach konkurowaæ z Jackiem Dukajem w kwestii z³o¿ono¶ci ¶wiata, czy psychiki Bohaterów. To, ile ze ¶wiata „IP” potencjalni Gracze zdecyduj± siê wple¶æ w grê i czy w ogóle bêd± siê tym przejmowaæ – zale¿y od nich. Realia uniwersum bêd± na potrzeby settingu uproszczone – z furtk± na pog³êbienie tego aspektu rozgrywki w postaci inspiruj±cej lektury.<br />
<br />Tak jest w ka¿dym RPG'u - MG/gracze decyduj± siê braæ z mechaniki i ¶wiata tyle, ile sami zechc±. :wink: Chyba, ¿e masz co¶ innego na my¶li - wówczas poproszê o rozwiniêcie.
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

wt paź 31, 2006 1:28 pm

<!--QuoteBegin-”Eri”+-->
”Eri”)</div><div class='quotemain'><!--QuoteEBegin-->(...) najbardziej to, że ta scena wyskoczyła trochę znienacka, wcześniej osoba króla (tzn. wspomniany awatar) pojawiała się tylko o tyle, ze było wiadomo, że taki jest i jest ponoć dość potężny. W zasadzie nie miałam do niego żadnego stosunku emocjonalnego - po prostu musiał zginąć, żeby wojna się skończyła.[/quote]<br /><br />To rzeczywiście subiektywne kryterium. Bo wynika raczej z konstrukcji scenariusza. MG fałszywie założył, że „Wielki Zły™ (zakładam, że awatar był głównym wyzwaniem :wink: ) sam się obroni – fabularnie – i będzie wzbudzał emocje samym swoim byciem... W Twoim przypadku się przeliczył.<br /><br /><br /><!--QuoteBegin-”Eri”+--><div class='quotetop'>QUOTE(”Eri”)</div><div class='quotemain'><!--QuoteEBegin-->Nie potrafiłam potraktować jako istotnego zwycięstwa czegoś, co było po prostu konieczne i nic ponad to.[/quote]<br /><br />Jak wyżej.<br />„IP” RPG będą wspierały Twój styl gry w tym sensie, iż pojawi się zdecydowane wsparcie mechaniczne dla samodzielnego określania własnych celów. Te zaś Gracze dobierają ze względu na ich „istotność” – dla siebie, dla postaci, dla konwencji, czy czegotamkolwiek innego bądź.<br /><br /><br /><!--QuoteBegin-”Eri”+--><div class='quotetop'>QUOTE(”Eri”)</div><div class='quotemain'><!--QuoteEBegin-->A z ewolucją masz chyba sporo racji - być może to, ze wolę PN od IP to głównie kwestia języka...[/quote]<br /><br />W ogóle lubię myśleć o „Czarnych Oceanach”, „Innych Pieśniach” i „Perfekcyjnej niedoskonałości” jako swoistym tryptyku podchodzącym w gruncie rzeczy do jednego zjawiska, tyle, że z kilku stron. Z nowszych powieści nieco od tej formuły odchodzi „Extensa”. Być może dlatego mam do tej powieści tak niesprecyzowane zdanie...<br /><br /><!--QuoteBegin-”Mistrz Gry”+--><div class='quotetop'>QUOTE(”Mistrz Gry” pisze:
<!--QuoteEBegin-->Co to znaczy? Nie chodzi mi o definicję, a o konkretne wyjaśnienie "po chłopsku" co będzie oferował Twój setting pod tym względem graczom?
<br /><br />Po chłopsku to mówię przy piwie :wink:<br />A prościej i bez wchodzenia w szczegóły (na nie przyjdzie czas) byłoby tak: setting będzie oferował nastawienie na pokonywanie wyzwań i samodzielną ich kreacje ze wsparciem ze strony świata i mechaniki.<br />Czyli:<br />Podczas gry, będziesz sam decydował, co stanie się Twoim celem, realizował ów cel w trakcie trwania kampanii i zdobywał określone profity pozwalające Ci się zmierzyć z trudniejszym celem w następnych przygodach.<br />Brzmi podobnie do założenia DnD, prawda? Ale... akcent należy położyć na „samodzielne decydowanie o celu” – wtedy część podobieństwa zniknie, ale też lepiej odda się sens rozgrywki „IP” RPG.<br /><br />
Tak jest w każdym RPG'u - MG/gracze decydują się brać z mechaniki i świata tyle, ile sami zechcą. Chyba, że masz coś innego na myśli - wówczas poproszę o rozwinięcie.
<br /><br />W tym przypadku jest o tyle inaczej, że najpierw istniała powieść, która będzie w pewnych aspektach dotyczących świata znacznie bardziej subtelna i złożona niż setting. Jeśli więc komuś będzie zależało na grze w obrębie postawy symulacjonistycznej nastawionej na eksploracje świata – będzie miał możliwość sięgnięcia „poza” świat settingowy i mechanikę, czyli do książki.<br />Analogiczna sytuacja jest w Wiedźminie: Grze Wyobraźni, ale tam autorzy settingu absolutnie nie oddali ducha powieści (pozostawili tylko realia). Ja mam zamiar ducha oddać, choć lekko go zwulgaryzuję i uproszczę – na potrzeby medium, jakim jest RPG. <br />Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

wt paź 31, 2006 2:37 pm

„IP” RPG będą wspierały Twój styl gry w tym sensie, iż pojawi się zdecydowane wsparcie mechaniczne dla samodzielnego określania własnych celów. Te zaś Gracze dobierają ze względu na ich „istotność” – dla siebie, dla postaci, dla konwencji, czy czegotamkolwiek innego bądź.
Eeeeej... To mi sie podoba! Chyba mnie przekonałeś do swojego settingu. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br /><br />Możesz napisać, jak konkretnie to mechaniczne wsparcie będzie wyglądać (coś podobnego, jak w Monastyrze?), czy to na razie tajemnica? <br /><br />Co do Extensy - jest strasznie krótka, więc trudno ją porównywać z takimi "cegłami", jak wymienione przez Ciebie powieści.<br /><br />
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

wt paź 31, 2006 3:20 pm

<!--QuoteBegin-”Eri”+-->
”Eri” pisze:
<!--QuoteEBegin-->Możesz napisać, jak konkretnie to mechaniczne wsparcie będzie wyglądać (coś podobnego, jak w Monastyrze?), czy to na razie tajemnica?
<br /><br />Na razie powiem tak.<br />Podstawowa różnica między zdobywaniem doświadczenia w „IP” a np. DnD, będzie polegała na tym, że w proponowanym przeze mnie settingu Gracz samodzielnie określa aspekt, na który ma zwrócić uwagę MG przy przydzielaniu „Punktów Doświadczenia” (świadomie używam cudzysłowu).<br />W przypadku, gdy cele będą zgodne – pojawi się typowa, „questowa” struktura przygód.<br />W przypadku jednak, gdy cele staną się rozbieżne, Gracze, chcąc zdobyć jak najwięcej dla swoich Postaci, będą rywalizować, tak aby to ich „cel” był na wierzchu.<br />To, jaki styl rozgrywki będzie dominował zależy oczywiście w dużej mierze od Graczy ich preferencji i umowy między nimi. <br />W szczegóły z dość oczywistych względów nie będę w tej chwili wchodził. <br />
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

sob gru 02, 2006 12:24 pm

Trwa ostatni dzień pierwszego etapu Megakonkursu. Wczorajsze wyniki wskazują, że IP RPG zajmują drugie miejsce depcząc po piętach dotychczasowemu faworytowi, settingowi Beszamel. Jeśli ktoś chciałby wziąć jeszcze dzisiaj (2.12.2006) udział w konkursie, serdecznie zapraszam do odwiedzenia witryny Megakonkursu:<br /><br />http://megakonkurs.com/<br /><br />Dzisiaj w nocy pojawiły się również nowe materiały dotyczące settingu. Nowe fragmenta, przykłady konwencji, w jakich będzie można się bawić i pytania dotyczące kształtu podręcznika:<br /><br />1)<br />Każdy podręcznik powinien posiadać rozdział definiujący RPG, jak myślicie, czy powinienem poprosić Sejiego o możliwość wykorzystania Jego tekstu?<br /><br />http://rpg.polter.pl/Co-to-jest-RPG-c298<br /><br />Został on bardzo ciepło przyjęty przez brać Forumową i rzeczywiście w sposób bardzo przystępny objaśnia podstawy Naszego hobby. Rzecz jasna otrzymawszy pozwolenie i tak dokonałbym paru kosmetycznych zmian, chodzi mi jednak o sposób ukazania tematu. Czy ten jest Waszym zdaniem odpowiedni?<br /><br />2)<br />Co według Was powinno się znaleźć w pierwszym rozdziale Podręcznika do RPG? Jakie elementy są zazwyczaj niepotrzebnie marginalizowane? Co jest nazbyt eksponowane w innych? Chciałbym zasięgnąć Waszej rady w tym względzie, by stworzyć optymalne preludium dla pisanej książki. <br /><br />3)<br />Ile rozdziałów powinien liczyć sobie podręcznik do IP RPG? W jakiej kolejności powinny one być publikowane?<br /><br />Więcej informacji znajdziecie tutaj. Zapraszam do lektury i pozdrawiam serdecznie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości