Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

wt kwie 11, 2006 4:12 pm

kaduceusz pisze:
Encu przyniósł jakąś pasztetówę [plus chleby plus ogórasy plus ketchup :o], ale nie wszyscy chcieli się na nią złożyć i w końcu ja będe musiał mu za nią oddać. Tak się kończą ustawki w sprawie jedzenia na sesji :o>

Affect Mind, Affect Mind - u mnie rozwiązało się to po pierwszej sesji. :)
kaduceusz pisze:
ostatecznie, jeżeli nie liczyć sceny z barykadą, gracze olali eksplorację kompleksu i zjechali na dół do samych trzewi - czyli tam, gdzie miała sie toczyć ostateczna bitwa.

Adekwatnie jak u mnie w piątek - możliwe, że ten chwyt ograł się na kilka sesji.
kaduceusz pisze:
Komentarze nt. mechaniki rozwalały totalnie resztki nastroju

Tego trochę nie rozumiem - za mordę problem i w błoto! Ja, pomimo nastawienia S w kluczowych sytuacjach przedkładam zawsze klimat ponad DUPERELE d20 - przykład mieliście na dwóch ostatnich sesjach. Dyskusje należy ucinać i jeżeli (jak pisał Enc) tak robiłeś - to OK. Ale aż dziwię się, że nie kazałeś im się zamknąć - w końcu jesteś N.
kaduceusz pisze:
Co do głosowania nad FATE na razie:

Jak dołączę - +1, czyli głos Przemka decyduje. :)

Generalnie wspominasz o takich problemach, które i u mnie występują - przykładowo brak propozycji dla Ymira, zbyt prędkie wyłączenie go z walki (mogłeś powierzyć mu BNa z drużyny, albo oponenta), rzeczony brak chęci do eksplorowania, badź przesyt niektórymi elementami.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

wt kwie 11, 2006 9:05 pm

Deckard pisze:
Tego trochę nie rozumiem - za mordę problem i w błoto!


Jakoś nie przepadam za radykalnymi środkami. :-P

[Ymir]zbyt prędkie wyłączenie go z walki (mogłeś powierzyć mu BNa z drużyny, albo oponenta)


Powierzyłem mu losowanie skarbu dla postaci Failina ;o>

Myslalem o powierzeniu Nowego, ale w końcu się rozmyśliłem.

A co do powierzania przeciwników w ręce graczy: to się chyba wogóle nieczęsto zdarza. Ile razy tak zrobiłeś, przyznaj się.

rzeczony brak chęci do eksplorowania, badź przesyt niektórymi elementami.


Hum, to chodzi chyba raczej o to, ze ja się rzuciłem z motyką na słońce. Zdecydowanie nie nadaję się do wymyślania sesji z dużą dawką eksploracji settingu - męczy mnie to. Gdyby w Whitehearth było cos naparwadę ekstra i wow, to zapewne pokazałbym to graczom bez względu na ich chęci eksplorowania ;-)
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

śr kwie 12, 2006 12:13 am

kaduceusz pisze:
Jakoś nie przepadam za radykalnymi środkami

Być zmuszonym niekoniecznie oznacza lubieć.
kaduceusz pisze:
Powierzyłem mu losowanie skarbu dla postaci Failina ;o>
Myslalem o powierzeniu Nowego, ale w końcu się rozmyśliłem.
A co do powierzania przeciwników w ręce graczy: to się chyba wogóle nieczęsto zdarza. Ile razy tak zrobiłeś, przyznaj się

Ja dałbym mu BNa z drużyny - i tak będę czynił w SW. Choć skarby też ciekawe - zwłaszcza, że Ymir obeznany w settingu.
kaduceusz pisze:
Gdyby w Whitehearth było cos naparwadę ekstra i wow, to zapewne pokazałbym to graczom bez względu na ich chęci eksplorowania

Słyszysz ten odgłos ciuchci? Wyłania się z mgły - railroad i iluzjonizm, no niech mnie kule biją... :razz:
 
Awatar użytkownika
Pudłacz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pn mar 20, 2006 11:19 pm

śr kwie 12, 2006 1:53 am

Najbardziej na sesji brakowało mi tych scen o których zapomniałeś, a które mogłyby uczynić całą historię spójną. Poza tymi brakami było spoko.

kaduceusz pisze:
Szaloną Maszynę [ang. Eldritch Machine]. W oryginale, w przygodzie Wizardów wygląda ona tak - i jest nieco nudna
Fajny obrazek :D Mogłeś nam go pokazać na sesji

[powiązanie Shahala z początkami kampanii] ...z czego przez kurtuazyjny anty-meta nie korzysta.

Brak metagamingu w naszych sesjach w eberrona jest bardzo fajny, więc szkoda to psuć. Zresztą jeśli miałbym coś powiedzieć, to wolałbym to zrobić jako Shahal w rozmowie między postaciami, niż jako Paweł mówiący o czymś Ymirowi lub Encowi. Pozostaje mi się tylko wkurzać dlaczego pozostali gracze nie pytają, chociaż mogą to zrobić :P

ostatecznie, jeżeli nie liczyć sceny z barykadą, gracze olali eksplorację kompleksu i zjechali na dół do samych trzewi - czyli tam, gdzie miała sie toczyć ostateczna bitwa.

Akurat gdy reszta graczy miała już zwiedzać bibliotekę Shahal właśnie był po kłótni z Daimosem i poszedł naprzód bez względu na resztę drużyny. A reszta poszła za nim, żeby nie przegapić walki...

Deckard pisze:
Jak dołączę - +1, czyli głos Przemka decyduje.

Całe szczęście Przemek ma (podobnie jak ja) upodobanie do zbierania PDków, więc mam nadzieję że pozostaniemy przy d20

Słyszysz ten odgłos ciuchci? Wyłania się z mgły - railroad i iluzjonizm, no niech mnie kule biją...

Równie dobrze można mówić że we wszystkich przygodach jest railroading, bo zawsze MG ma jakieś zaplanowane wydarzenia :D
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

śr kwie 12, 2006 10:51 am

pa wel pisze:
Równie dobrze można mówić że we wszystkich przygodach jest railroading, bo zawsze MG ma jakieś zaplanowane wydarzenia

kaduceusz pisze:
Gdyby w Whitehearth było cos naparwadę ekstra i wow, to zapewne pokazałbym to graczom bez względu na ich chęci eksplorowania

Ale przyznasz, że to pewne przegięcie... :wink:
 
Awatar użytkownika
Pudłacz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pn mar 20, 2006 11:19 pm

śr kwie 12, 2006 11:28 am

Deckard pisze:
pa wel pisze:
Równie dobrze można mówić że we wszystkich przygodach jest railroading, bo zawsze MG ma jakieś zaplanowane wydarzenia

kaduceusz pisze:
Gdyby w Whitehearth było cos naparwadę ekstra i wow, to zapewne pokazałbym to graczom bez względu na ich chęci eksplorowania

Ale przyznasz, że to pewne przegięcie... :wink:


Eee... Raczej przyznam że to w granicach mojej tolerancji :D Wolę zobaczyć coś ciekawego mającego związek ze światem i opisanego w podręcznikach jeśli MG tak zaplanował, niż coś takiego przegapić dlatego, że nasze postacie zdecydowały się wybrać inny korytarz ;-)
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

śr kwie 12, 2006 3:03 pm

Deckard pisze:
Słyszysz ten odgłos ciuchci? Wyłania się z mgły - railroad i iluzjonizm, no niech mnie kule biją... :razz:


Patrz posty Pawła, a poza tym to pół żartem było. Tym razem w bibliotece były ważne dla Rotena szpargały, a jakoś nie ciągnąłem do niej graczy na siłę. [inna sprawa, ze Rotena nie było :o]
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

FATE

pt kwie 14, 2006 11:42 pm

Chyba się z Pawłem powoli przekonujemy do koncepcji FATEowskiej. To znaczy ja nas przekonuję :o] Oto co póki co proponuję.

Polskie tłumaczenie FATE

Kreacja bohaterów polegać będzie na ich rekonstrukcji z obecnej - dedekowej postaci - na aspekty i umiejętności FATE.

Skala:
+5 Nadludzki
+4 Doskonały
+3 Wspaniały
+2 Bardzo dobry
+1 Dobry
+0 Niezły
-1 Znośny
-2 Słaby
-3 Bardzo słaby
-4 Fatalny

Skala jest nieco inna niż w FATE - wywaliłem poziom Average, który jest IMHO nie przypiął ni przyłatał.

Każdy dostaje tyle aspektów ile ma poziomów, uwzględniając Level Adjustment.

Po wzięciu jednego poziomu aspektu postać jest niejako niezłą w tym aspekcie - stad +0 na niezłym.

Aspektem moze być cokolwiek co wyróżnia postać. Np. gnoll, silny, lekkomyślny, koneksje u znanych osób itp. Użycie aspektów dalej.

Zarówno przy tworzeniu postaci, jak i podczas jej późniejszego rozwoju nowy aspekt jest równoważny pięciu poziomom umiejętności.

Wyjątkowo aspekt poziązany ze światem w szczególny sposób [np. ze smoczego rodu itp.] wart jest 6 pkt umiejętności.

Wszystkie umiejętności bazowo definiowane są na poziomie słabym.

Ilość imiejętności i ich nazwy - jeszcze nie zadecydowałem.

Podnoszone umiejętności muszą podlegać regule piramidy. Oznacza ona, ze postac może mieć na danym poziomie tyle o jedną mnieju umiejętności niż ma na niższym poziomie.

Przykład: by mieć dwie niezłe umiejętności postać musi posiadać 3 znośne. Albo: żeby mieć 1 Bardzo dobrą trzeba mieć 2 dobre a zatem 3 niezłe a zatem 4 znośne. Reguła piramidy musi byc zachowana pod koniec przyznawania punktów umiejętności z każdego z aspektów.

Testy:
Testy wykonujemy 4kF, czyli 4ema kostakami do FUDGE'a. Każda z nich to zwykła szóstka któa ma po dwie scianki z plusem, z minusem i puste. Rozrzut wyników: od -4 do +4. Najcześciej wypada zero.

Wynik pozwala na szybką ocenę powoidzenia akcji - bo odczytujemy go z tabeli opisowej i wiemy, czy bohaterowi poszło tym razem wspaniale czy ledwie znośnie.

Aspekty:
Gracz może wywołać dany aspekt w sytuacji, która go w jakiś sposób dotyczy. Np. wyważając drzwi można wywołać aspekt "silny". Odznaczony aspekt zostaje zużyty na czas danej sesji i nie może być ponownie użyty. Jego użyciue pozwala:
1. przerzucić test [wszystkie 4 kości, liczy się drugi wynik]
lub
2. zmienić jedną dowolną kość na +.

Aspekty negatywne:
Niektóre aspekty mogą być albo całkiwicie negatywne, albo mogą być użyte negatywnie. Przykłady: kulawy jest zawsze negatywny, gnoll moze być wywołany negatywnie jeżeli bycie gnollem nie jest mile widzine - np. w pracowni krawieckiej :-) Negatywny aspekt daje -1 do interakcji podczas sceny. Wywołać może go gracz lub MG. Wywołaniu można zapobiec wydając Punkt Losu. Jeżeli gracz godzi się na wywołąnie aspektu negatywnego - w zamian taki włąsnie punkt losu dostaje.

Aspekty negatywne są więc źródłem punktów losu.

Punkty losu:
Każdy gracz startuje z punktami losu równymi połowie ogólnej ilości aspektów plus jeden za każdy aspekt negatywny.

Np. 4 aspekty pozytywne = 2 pkt losu. 2 asp pozyt 2 negat = 4 pkt losu na starcie.

Uzycie punktów losu jest wielorakie:
- dodanie +1 do dowolnego testu
- spowodowanie pomnijszego zbiegu okliczności korzystnego dla gracza
- "przejęcia kamerty" na czas krótkiego monologu
- anulowanie ran po walce [to do opracowania jeszcze]
- odznaczenie już wykorzystanego w czasie sesji aspektu

Prócz uzyskiwania PL za negatywne aspekty gracz moze je wykupić za pedeki po sesji.

Pedeki:
Po sesji gracze dostają pedeki. Przyznaje je uznaniowo MG. Po dobrej sesji możnma się ich spodziewac około 10ciu. Przyznawane za:
- samo uczestnictwo w sesji 1-3
- pomysły i pokonane wyzwania 3-5
- odgrywanie postaci 1-3
Czasami po sesji skapnie tez jakiś bonusowy punkt losu.

Pedeki można wydawać na:
- podniesienie umiejętności - 7PD za 1 umiejętność za poziom [pamiętamy o zasadzie piramidy - niektórych umiejętności nie mozna podnieść]
- wykupywanie lojalności/znajomości u BNów 1-3 na BNa
- wykupywanie sławy ogólnej/ reputacji - jeszcze nie obmyśliłem cen
- kupowanie punktów losu - 3 PD za jeden
- dawanie BNom bliskiego zasięgu - przeliczenie 3 za 1go przyznanego.

Piramida BNów:
BNi nie mają zazwyczaj zabyt wiele aspektów. Jeden, dwa - dal typowego mieszkańca swiata. Piramida dział jednak u nich mniej restrykcyjnie - BN musi mieć podbudowę z niższego poziomu conajmniej równą ilości umiejętności z wyższego.

BG:
1 Dobry musi być podbudowany 2ma Nizłymi i 3ma Znośnymi
BN:
1 Dobry musi być podbudowanu 1nym Niezłym i 1nym Znośnym

Jak widać można łątwo utrzymać Nowego na wysokim poziomie. ;-)

Wymaksowane piramidy dla BNów i BG:
1aspekt: [] - odpowiada Bardzo Słabemu znaczeniu postaci w świecie - niewolnik, plebejusz itp. np. męt z Kamienia Zbiorczego, któremu wklepał Roten
BG 1 Nzł 3 Znś
BN 1 Nzł 3 Znś

[][] 2 Słabe znaczenie - goblin Brodek - zbiegły niewolnik plemienia Potaga
BG 1 Db 2 Nzł 3 Znś
BN 1 Db 2 Nzł 3 Znś

Róznica pojawia się tutaj:

[][][] 3 Znośne wpływy - szef Pchlego Targu w Sharn goblin Skakan
BG 1 Db 3 Nzł 6 Znś
BN 2Db 3 Nzł 3 Znś

[][][][] 4 Niezłe wpływy np. kwatermistrz straży w Rhukaan Draal
BG 2 Db 4 Nzł 6 Znś
BN 1 Bdb 2 Db 3 Nzł 4 Znś

[][][][][] 5 Dobre wpływy np. Hithor d'Deneith
BG 1 Bdb 2 Db 4 Nzł 7 Znś
BN 1Wsp 1 Bdb 2 Db 3 Nzł 4 Znś

[][][][][][] 6 Bardzo dobre wpływy np. generał ir'Tot
BG 2 Bdb 3 Db 4 Nzł 5 Znś
BN 1 Wsp 2 Bdb 2 Db 3 Nzł 5 Znś

[][][][][][][] 7 Wspaniałe wpływy np. król Lhesh Haaruc
BG 1 Wsp 2 Bdb 3 Db 4 Nzł 5 Znś
BN 1 Dsk 1 Wsp 2 Bdb 2 Db 3 Nzł 4 Znś

[][][][][][][][] 8 Doskonałe - król Brelandii Boranel
BG 1 Wsp 2 Bdb 3 Db 5 Nzł 8 Znś
BN 1 Dsk 2 Wsp 2 Bdb 2 Db 3 Nzł 4 Znś

[][][][][][][][][] 9 Nadludzkie - ulubiony BN Mistrza Gry
BG 1, 2, 4, 6, 8
BN 1 Ndl 1 Dsk 2 Wsp 2 Bdb 2 Db 2 Nzł 4 Znś

10
BG 1, 3, 4, 6, 9

11
BG 2, 3, 4, 6, 9

12
BG 1 Dsk 2 Wsp 3 Bdb 4 Db 6 Nzł 10 Znś

Magia:
Użyjemy four-by-five. Potencjał magiczny będzie się wykupować jako atuty. Szczegóły dopracuje na dniach, ale system jest prawie w całości do łyknięcia.

Atuty:
Zamiast wykupić umiejętność można wykupić atut. Koszt jest ten sam. Atuty [ang. extras] to permanentnie działające zdolności. Np. atut zmysł walki neguje ujemny bonus za pierwszego nadmiarowego przeciwnika walczącej postaci [normalnie: za kazdego dodatkowego adwersarza postać otrzymuje -1 do testów]. Atuty mają jednak wadę: nie licza się do piramidy umiejętności - a zatem spowalniają ich podnoszenie. Możemy podyskutować o tym jak w FATE działąć będą atuty z DnD.

Aspekty systemowe:
Aspekty ważne dla świata są premiowane dodatkowym punktem an umiejętność [przy tworzeniu postaci], będą jednak [zapewne] mieć pewne zdolności zafiksowane. Np. aspekt "zbrojnokształtny" wart będzie 6 punktów umiejętności, ale powiedzmy dwa z nich pojdą na zafiksowane zdolności tej rasy [np. naturalny pancerz i odporności zbrojnokształtnego, które gdzieśtam będą dawać +1 do jakichś testów].

Do opracowania:
- Mechanika walki - póki co odpowiada mi uproszczona, domyślna dla FATE, ale chciałbym to jakoś ropzbudować.

Patrz: tu.

Wstepna lista umiejętności:
Postępowanie ze zwierzetami
Jeżdziectwo
Pojazdy
Występy
Wysportowanie
Równowaga
Bieg
Wspinaczka
Skok
Uniki
Pułapki
Fałszerstwo
Przebranie
Otwieranie zamków
Kradzież kieszonkowa
Skradanie się
Rzemiosło
Podziemia
Alchemia [tu pewnie dalsze zasady do opracowania]
Wiedza: historia
Wiedza: gegra
W. Tajemna
Języki
Oszukiwanie
Zastraszanie
Uwodzenie
Medycyna
Przetrwanie
Wiedza: natura
Tropienie
Profesje
Szulerstwo
Spostrzegawczość
Cwaniactwo [streetwise ;-]
Dowodzenie
Wyczucie pobudek

i walka

Bijatyka
Broń krótka
Broń jednoręczna
Broń dwuręczna
Łuk
Kusza
Różdżki

Coś połączyć w jedną umiejętność, jakieś umiejętności dodać?
 
Anonim_1

śr kwie 19, 2006 2:01 pm

kaduceusz pisze:
Postępowanie ze zwierzetami

Tresura?

kaduceusz pisze:
Wysportowanie

Atletyka? Mogłaby uwzględniać Bieg, Skok i ew. Pływanie.

kaduceusz pisze:
Podziemia

Od czego to? (tzn. za co miałoby odpowiadać)

kaduceusz pisze:
Oszukiwanie

Nazwałbym je perswazją.

Brakuje mi czegoś takiego, jak ogólne wykształcenie (rozbijając na geografię, matmę, fizykę, chemię, botanikę, itp. utkniemy w korku), nie zauważyłem Taktyki/Strategii. Ogólnie mam wrażenie, że czegoś mi brakuje, pogrzebię w listach systemowych i dam znać, jeśli jeszcze coś znajdę.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

śr kwie 19, 2006 2:55 pm

ShadEnc pisze:
Tresura?


OK

Encu pisze:
kaduceusz pisze:
Wysportowanie

Atletyka? Mogłaby uwzględniać Bieg, Skok i ew. Pływanie.


Myslałem nad tym. Mam kilka takich umiejętności, które możnaby zgrupować i dać jako jedną umiejętność. Pytanie jest - czy kłądziemy na to nacisk, czy nie. Możnaby np. zrobić umiejętność
Wysportowanie [atletyka mi się nie podoba, ugnę się tylko przed przytłaczającą większością :-P]
i każdy jej poziom dawałby kolejną specjalizację. Sepcjalizacje do wyboru:
Bieg, Skok, Wspinaczka etc.
Czyli bez rozwijania wsyportowanie słabe.
Z jednym rozwinięciem znośne, z wyszczególnieniem o co chodzi [wysportowanie: znośne[bieg]] np.
Z dwoma rozwinięciami więcej sie umie [wysportowanie: niezłe[bieg, skok]].
Z trzema jeszcze więcej.
Z czterema [na Bdb] zna się wszystkie specjalizacje [ o ile jest ich więcej niż 3].

Tak też mogłaby działać umiejętność:
Zlodziejstwo [podgrupy: otw. zamków, fałszerstwo, pułapki]
Wiedza: gegra [kraje/kontynenty].
Sztuka przetrwania [pustynia, dżungla, podziemia]
I walka [tu podgrupy: albo typy broni, albo manewry: rozbrojenie, agresywny atak itp].

kaduceusz pisze:
Podziemia

Od czego to? (tzn. za co miałoby odpowiadać)


Znajomość podziemi oczywście :oD Podmroku, żyjących tam bestii itp.
To jedna z moich ulubionych umiejętności :-) W Eberronie, tak jak w kazdym świecie DnD pod ziemią jest druga rzeczywistość ;-)

Wyżej proponuję je jako specjalizację sztuki przetrwania.

kaduceusz pisze:
Oszukiwanie

Nazwałbym je perswazją.


Hum, to mzę też jakaś umiejętność ze specjalizacjami? Bo chciałem Blef, Perswazję i cośtam-nie-pamiętam w jednym ;-)

Brakuje mi czegoś takiego, jak ogólne wykształcenie (rozbijając na geografię, matmę, fizykę, chemię, botanikę, itp. utkniemy w korku)


OK.

Alternatywnie:
Wykształcenie moze być rozbite jak Wyspotrowanie czy Złodziejstwo.

nie zauważyłem Taktyki/Strategii.


Dowodzenie - drugie od dołu.

Ogólnie mam wrażenie, że czegoś mi brakuje, pogrzebię w listach systemowych i dam znać, jeśli jeszcze coś znajdę.


Brakuje gotowania ;-) Kolejne z moich ulubienic ;-)
 
Anonim_1

śr kwie 19, 2006 4:26 pm

kaduceusz pisze:
Wysportowanie [atletyka mi się nie podoba, ugnę się tylko przed przytłaczającą większością :-P]

Z tego, co mi wiadomo, nie ma w słowniku języka polskiego czegoś takiego, jak wysportowanie. :razz:

kaduceusz pisze:
To jedna z moich ulubionych umiejętności :-)

Nice. To będzie chyba specjalność Daimosa. :)

kaduceusz pisze:
Dowodzenie - drugie od dołu.

Łapie się pod tym też teoria? Jeśli tak to spoko, sądziłem, że chodzi tu jedynie od tzw. zdolności przywódcze.

kaduceusz pisze:
Brakuje gotowania ;-)

Rzemiosło: gotowanie? :)
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

śr kwie 19, 2006 6:30 pm

Encu - rpg z językiem polskim niewiele ma wspólnego. Wysportowanie pamiętam z CP, skoro poszło do druku, jest kanoniczne. :razz:

Tomek - pytanie za 1 aspekt: mam tworzyć postać wprost na FATE, czy wpierw d20, a potem konwertować?

Pytania za PL: tzn jako postać 3-poziomowa mam trzy aspekty, tak? Skąd wiem, ile mam punktów umiejętności?

Aha - nie gram żadnym magiem ani psionikiem, więc o tyle łatwiej. I nie gram Fallinem!!! Dla ułatwienia powiem, iż Changelingiem.
 
Anonim_1

śr kwie 19, 2006 6:35 pm

Deckard pisze:
Wysportowanie pamiętam z CP, skoro poszło do druku, jest kanoniczne.

Właśnie przy okazji CP zacząłem szukać. :)


Deckard pisze:
Dla ułatwienia powiem, iż Changelingiem.

Bloody Garrow!
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

czw kwie 20, 2006 2:47 pm

Deckard pisze:
Tomek - pytanie za 1 aspekt: mam tworzyć postać wprost na FATE, czy wpierw d20, a potem konwertować?


Nie, oczywiście tworzysz w FATE od razu. Myslę, że na 3 aspekty, ale jescze się zastanowię. Tworząc postać z aspektami niejako piszesz jej historię - na każdy etap życia dobierasz sobie odpowiedni aspekt. Za każdy aspekt dostajesz 5 pkt na umiejętności. Dam Ci przykład tworzenia postaci trójaspektowej:

[] Odmieniec
Urodziłeś się jako odmieniec w Sharn. Błogosławieństwo i przekleństwo zarazem.
Aspekt systemowy, więc za 6 pkt.
Obligatoryjny pkt: zmiennokształtność.
Umiejętności do wyboru:
Cwaniactwo: 1 -> Znośne
Przebranie 2 -> Niezłe
Bijatyka 1 -> Znośna
Skradanie się 1 -> Znośne

[] [] Odmieniec, Uwodziciel
Jak już wyrosłeś postanowiłeś spożytkować swoje zdolności zmiennokształtnego
Cwaniactwo: 1 -> Znośne
Przebranie 2 -> Niezłe
Bijatyka 1 -> Znośna
Skradanie się 1 -> Znośne

i dodaję:

Oszukiwanie 1 -> Znośne
Wyczucie pobudek 1 -> Znośne
Uwodzenie 2 -> Niezłe
chciałbym podnieśc Przebranie, ale nie mogę, bo wtedy zostanie tylko 1 niezła u podstawy, więc
Bieg 1 -> Znośny

[] [] [] Odmieniec, Uwodziciel, "Nigdy mnie jeszcze nie złapali"
Nadepnąłeś komuś na odcisk i musiałeś uciekać. Wlaściwie to przyzwyczaiłęś się już do tego, że brutale kogoś znacznego chcą cię dorwać.

Atut: zmiennokształtny
Cwaniactwo: 1 -> Znośne
Przebranie 2 -> Niezłe
Bijatyka 1 -> Znośna
Skradanie się 1 -> Znośne
Uwodzenie 2 -> Niezłe
Bieg 1 -> Znośny

Oszukiwanie 2 [co daje 3] -> Dobre
[masz podbudowę z 2 niezłych]
Wyczucie pobudek 1 [2] -> Niezłe
[dla 3 niezłych masz podbudowę z 4 znośnych]
Skok 1 -> Znośnie
Miecz 1 -> Znośnie

Bohater stworzony.

@Encu:

Ale "wysportowany" jest :-P

Dowodzenie: Tak, teoria się też łapie.

Co do zbijania umiejętności - przykłąd powyżej pokazuje, ze jest ono niemal niezbędne ;-) Postaram się zrobić nowy spis, tym razem z podkategoriami.
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 5:26 pm przez kaduceusz, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

czw kwie 20, 2006 5:03 pm

Nowa lista umiejętności:

Academic [uczelniane]:

Wykształcenie
Języki
Znajomość [kontynent]

Artystyczne:

Wystepy

Atletyka:

Wysportowanie
Wytrzymałość
Jeżdziectwo [także powożenie i pojazdy -> może inna nazwa?]

Walka Combat:

Broń biała
Bijatyka [tu też broń krótka - noże, kije]
Umiejętności strzeleckie [tu też broń rzucana]
Różdżki [?]

Kryminalne[LOL] Criminal:

Złodziejstwo [otw.zamk., pułapki, kradzież, połsłówka]
Przebranie
Zbieranie informacji
Fałszerstwo
Skradanie się

Magia:

Wiedza tajemna
Alchemia
Mana [więc jednak nie jako atut, dodatkowo tworzy osobną piramidę z um. mag.]
A jak działa to jeszcze nie wiem :-)
Rozliczne umiejętności magiczne z 4by5.

Postrzeganie Perception:

Spostrzegawczość
Wyczucie pobudek [EDIT: Postrzeganie emocji]

Zawodostwo Professional:

Rzemiosło
Medycyna
Tresura [Postepowanie ze zwierzętami brzmiało szerzej ;-]

Społeczne Social:

Blef
Dyplomacja
Uwodzenie
Zastraszanie
Opanowanie

Survival:

Sztuka przetrwania
Tropienie
Znajomość natury

Specjalizacje:

Każdy może zadecydować, że w czymś się specjalizuje. Oznacza to tyle, że dana umiejętność zostaje w jego przypadku rozbita. Specjalizację dostaje na +1, a całą resztę na -1.

Np.
złodziejstwo [pułapki] - znośne
oznacza tyle samo co
pułapki - nieźle
inne umiejętności złodziejskie - słabo

Przykładowe atuty [z DnD]:

Zogniskowanie umiejętności
Raz na sesję gracz może dostać +1 do testu danej umiejętności.

Zmysł walki
Przy dwóch przeciwnikach bohater nie dostaje -1.

Wykucie pierścienia
Jak w DnD ;-)
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2006 5:17 pm przez kaduceusz, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Anonim_1

czw kwie 20, 2006 5:09 pm

Ale "wysportowany" jest :-P

Wiem, ale od tego chyba nie tworzy się rzeczownika. :)

Wyczucie pobudek

Postrzeganie emocji?

kaduceusz pisze:
Opanowanie

Zimna krew? Cojones? :razz:
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

czw kwie 20, 2006 5:16 pm

ShadEnc pisze:
[wysportowany]Wiem, ale od tego chyba nie tworzy się rzeczownika. :)


Już się tworzy :-P

Wyczucie pobudek
Postrzeganie emocji?


OK

Encu pisze:
kaduceusz pisze:
Opanowanie

Zimna krew? Cojones? :razz:


Wolę warhammerowe Opanowanie ;-)

Ze dwa inne atuty:

Zogniskowanie broni
W każdej walce, w której bohater posługuje się daną bronią, moze dodać +1 do _jednego_ testu.

Ulepszone trafienie krytyczne[śmiech]
W każdej potyczce +4 na 4kF oznacza automatyczne uśmiercenie przeciwnika. Z UTK +3 oznacza to samo. Wymaganie: Bdb broń biała.
 
Anonim_1

czw kwie 20, 2006 5:40 pm

kaduceusz pisze:
Już się tworzy :-P

Napisz do prof. Miodka :razz:

kaduceusz pisze:
Ulepszone trafienie krytyczne[śmiech]
W każdej potyczce +4 na 4kF oznacza automatyczne uśmiercenie przeciwnika. Z UTK +3 oznacza to samo. Wymaganie: Bdb broń biała.

Nice. Teoretycznie co 81 trafień automatycznie zabija się wroga (lub samemu idzie do piachu)? Z UTK wychodzi co 27 trafień.

Zaczynam się bać...
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

czw kwie 20, 2006 6:09 pm

ShadEnc pisze:
kaduceusz pisze:
Ulepszone trafienie krytyczne[śmiech]
W każdej potyczce +4 na 4kF oznacza automatyczne uśmiercenie przeciwnika. Z UTK +3 oznacza to samo. Wymaganie: Bdb broń biała.

Nice. Teoretycznie co 81 trafień automatycznie zabija się wroga (lub samemu idzie do piachu)? Z UTK wychodzi co 27 trafień.
Zaczynam się bać...


Zboczeniec :-P

Zmień sobie "uśmierca" na "kończy walkę na korzyść pana z +4". Możesz sobie zdecydować, czy chcesz go ogłuszyć, uśmiercić, upokorzyć etc. +4 = automatic victory.

Zastanawiam się tylko, czy można tu oszukiwać aspektami ;-) [EDIT: nie, nie da się, musi być naturalne]

Jak dla mnie 1/81 jest zupełnie do przyjęcia [<2%], a warunek bdb walki skutecznie blokuje zbyt wczesne zdobycie tego atutu [wtedy jest <4%] . Zresztą to ukłon w stronę Przemka a nie Twoją :-P.

Dalsze ustalenia:

Walka - bierzemy exchange based fights - czyli to, co autorzy polskiego tlumaczenia zwą "walką bazującą na wymianie ciosów". Bierzemy też advanced weapons and armour [rozszerzone bronie i zbroje]. Jeżeli walka bardziej Was interesuje - proszę przeczytać zasady. Jeżeli nie - to już ja się wszystkim zajmę.

Pomyślę też nad sposobem włączenia innych umiejętności do walki [np. wysportowania lub wytrzymałości], ale to potem.

Nowe umiejętności:
Niepodatność na magię [może ktoś wymyśli inną nazwę? ;-]

przykładowe aspekty systemowe:

Zbrojnokształtny
Aspekt może być łątwo użyty w negatywnym sensie.

Obowiązkowe umiejętności:
1] Broń biała lub Umiejętności strzeleckie - Znośnie

Obowiązkowe atuty:
2] Wbudowany pancerz [daje ochronę jak lekka zbroja: Typ Zbroi 1]
3] Cechy zbrojnokształtnego [+1 do odporności na magię, dezaktywacja po podwójnym zranieniu, niepodatność na trafienia krytyczne - ignoruje zasadę +4]
4] +3 poziomy umiejętności do rozdania

Odmieniec
Tez moze działać jako negatywny.
1] Obowiązkowy atut: zmiennokształtny.
2] +5 poziomów um.

Inne atuty:

Mitrylowy pancerz
Brane zamiast Wbudowanego pancerza. Daje TZ2, ale do każdego testu wysportowania należy dodać modyfikator -1.

Pancerz z adamantu
J.w. TZ3, -2 Wysportowanie.

Heroiczny duch
Raz na sesję, po wykonaniu testu gracz może zmienić wynik na jednej kości z -1 na 0.
Ostatnio zmieniony pt kwie 21, 2006 12:41 am przez kaduceusz, łącznie zmieniany 4 razy.
 
Anonim_1

czw kwie 20, 2006 8:17 pm

kaduceusz pisze:
Zresztą to ukłon w stronę Przemka a nie Twoją :-P.

Ukłon? Dla mnie to bloody hell stanowczo zbyt często, nie podoba mi się to strasznie. No, chyba, że jest to ukłon w stronę tego, żeby nas rzezili a Przemek będzie miał jakiś protection bonus. :razz:
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

czw kwie 20, 2006 11:57 pm

Jak dla mnie +100 co do zwiększonej śmiertelności. To dopiero będzie heoiczny raport - "I wiecie, udało się nam prawie rozgromić to stado dzików!!! Prawie? Jak Encu i Paweł uzdrowią postaci a ktoś wskrzesi odmieńca Eberrona, to im pokażemy!!!" :wink:

Dzięki Mocy, iż jutro sam CEO mnie odwiedzi i pomoże przy tworzeniu postaci. Życiorys już jest - chyba, iż od czasu Portu coś się pozmieniało?!
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

pt kwie 21, 2006 12:35 am

ShadEnc pisze:
kaduceusz pisze:
Zresztą to ukłon w stronę Przemka a nie Twoją :-P.

Ukłon? Dla mnie to bloody hell stanowczo zbyt często, nie podoba mi się to strasznie.


E, jak dla mnie to tylko dodaje dramatyzmu walce. Za bardzo asekuranccy jesteście - walka to nie jakaś przewidywalna rozgrywka taktyczna - to pot, krew i łzy :-P

Poza tym to wcale nie musi oznaczać zwiększonej śmiertelności. W FATE Taken out [ostatnie pole w schamcie ran] nie oznacza - trup:

FATE SRD pisze:
Taken Out - A decisive result. A hit or maneuver that ends the fight right there, either from a knockout or perhaps passing out from injuries. It's worth noting that this is not automatic death - that is left to out-of-combat decision.


A nizej FATE SRD pisze:
Taken Out is not killed. Killing usually should occur after the fight, be it by cutting throats or by leaving opponents to die. Characters tend to be sufficiently willing to kill themselves through their own enthusiasm that there's no need to help it along with a bad throw of the dice.


Ja co prawda od zawsze stoję na nieco innym stanowisku, ale powiedzmy, że jestem skłonny się ugiąć pod ewentualną presją. :->

Potrzebujecie jeszcze 1 osoby, żeby mnie przegłosować. Mi tam ostatecznie rybka - rozwiązanie jest dla graczy, a to że BNi też je przy okazji dostają - koszt wkalkulowany :-P
 
Anonim_1

pt kwie 21, 2006 1:51 am

kaduceusz pisze:
E, jak dla mnie to tylko dodaje dramatyzmu walce.

Hmmm... może masz rację. Rozumiem, że brb broń białą jest raczej ciężko zdobyć?

Potrzebujecie jeszcze 1 osoby, żeby mnie przegłosować.

Mnie by się milej grało w filmowej konwencji - z GMC'ami wracającymi z zaświatów tylko dlatego, że się ich nie dobiło. :)

P.S. - Ile wypiliście dziś? :P
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

pt kwie 21, 2006 11:17 am

ShadEnc pisze:
kaduceusz pisze:
E, jak dla mnie to tylko dodaje dramatyzmu walce.

Hmmm... może masz rację. Rozumiem, że brb broń białą jest raczej ciężko zdobyć?


Eee... No w sumie, to nie tak trudno [śmiech]. Na 5tym aspekcie. Mogę zmienić wymaganie na Wspaniałą Broń białą [najwcześniej na 7 aspektach], jeżeli Ci zależy - to w praktyce odetnie możliwość zdobycia UTK BNom i prawie uniemożliwi graczom.

P.S. - Ile wypiliście dziś? :P


Tyle, ze nie musieliśmy nikogo reanimować ;-)
 
Anonim_1

pt kwie 21, 2006 2:33 pm

kaduceusz pisze:
Mogę zmienić wymaganie na Wspaniałą Broń białą [najwcześniej na 7 aspektach], jeżeli Ci zależy

Nie, nie - niech zostanie jak jest. :)
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt kwie 21, 2006 4:01 pm

omfg.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

pt kwie 21, 2006 10:09 pm

lucek pisze:
omfg.


LOL. Sup, mon?
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

sob kwie 22, 2006 7:11 pm

Nuttin.

Na przyszłość jedna uwaga co do grania.
Wszelkie meta-teksty należałoby, w miarę możliwości, załatwiać przed graniem. Przekonwertowanie postaci zajęło nam pół sesji porannej - zdaje się, że tylko ja przeczytałem kickstart do FATE, który Duce wyprodukował z takim trudem i zaangażowaniem.

Pozostaje mi wierzyć, że czas, który planuję poświęcić na czytanie historii Eberronu, pisanie historii postaci, fabrykowanie handoutów ją uwiarygadniających i doszlifowywanie rozwiązań wszelakich nie będzie marnowany przez tak drastyczne skracanie sesji...

[byliśmy z Encem u Duce przed 11 (ja usprawiedliwiony w swym spóźnieniu - bo po drodze robiłem zakupy). A zaczęliśmy grać o 12:30? 12:45? Przerażające, szczególnie, że o 13:25 musiałem się ewakuować do pracy :/ ]

Z mojego punktu widzenia - ciekawie, ciekawie. FATE udaje, że jest odporne na manipulację fabularną - nie wybroni się jednak :)
Splątanie wątków mojej postaci - baroneta Iskandera Yr'Amara - z wątkami drużyny (jak na 15 minut aktywności MG w naszą stronę) - całkiem udane.

PS - ile PDków wykoksiłem? :)



pozdr0xy

l.
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

sob kwie 22, 2006 9:32 pm

Sesja 22:

Pierwsi gracze pojawili się około 10:30. Wyjątkowo nie spałem i bylem po śniadaniu.

Przed sesją konwertowaliśmy postacie na FATE'a. Wytłumaczenie piramidki zajęło z 10 razy więcej czasu niż sądziłem. Jedyną osobą, która przyszła na sesję z gotową do gry postacią był Lucek. W dodatku udało się bardzo fajnie dopasować jego zapędy do grania kimś fajnym i ważnym z interesami drużyny i moją [ting, ting] storylinią. Postać szlachcica wychowanego w Xen'Drik i prawowitego następcy tronu - cool.

Potem musiałem zetrzeć się ze zwyczajowym dylematem Deckarda - miałem podzieloną drużynę i kilka scena do rozegrania zanim znów staną się jednym ciałem :-) Roten Przemka był jeszcze w "przeszłości", na terenie Whitehearth, reszta już poza nim, na Pogorzelisku. Wyszło tak:

Najpierw scena dla Daimosa [Enc], Shahala [Paweł] i Bastiana [Pseudo]. Polegała na tym, ze pozwolilem im ze sobą pogadać. :-> Po chwili pojawia się też Iskander [Lucek]... a ja zostawiam graczy, zeby sobie pogadali sami. Lucek prowadzi też Failina, którego prowadzil podczas poprzedniej sesji.

Potem pierwsza cześć sceny dla Rotena [Przemek] - z machiną, której strzegą dolgaunty, drugim schamatem i zbrojnokształtnym.

Znowuż scena zawalającego się Whitehearth w tle. Gracze pozostawiają Rotena "gdzieś tam" i umykają w Szarą Mgłę przed zastępami dolgrimow, które wyszły ze swych nor w ziemi. Kolejna z scena w rodzaju - nic się nie dzieje :-P Ala i tak miła :o]

I znów Roten - powala dwoch dolgrimow, napotyka Głos Marona d'Cannith, zabiera drugi schemat i rozstaje się ze zbrojnokształtnym. A następnie ucieka.

A na koniec - Shahal z Zapadką vs. Dolgrim, a potem vs. grupa Zbrojnoksztaltnych - zagubione wspomnienie z Whitehearth. Fajna, humorystyczna scena wyszła z tego :-)

Po drugiej stronie Szarej Mgły czekał już na graczy Roten. Spotkanie, fajne pogaduchy [chyba odkrylem co najbardziej lubię na sesjach ;o], trochę krętactwa itp. Przesłuchiwanie Głosu Marona d'Cannith, rozmowy z Zapadką, która ma "nowego przyjaciela" w postaci symbionta na piersi i kapitalne zagranie Iskandra, ktory wiąze się z Maronem przysięgą wzajemnej pomocy.

Generalnie mnóstwo było gadania, kilka fajnych tekstów i miły nastrój. Taka tam sesyjka erpegie, podobna do tej ze Smoczą Paszczą trzy sesje temu, tyle, ze tym razem przy znacznie zmniejszonym udziale BNów. Pięciu graczy to strasznie dużo jak się okazuje [jakbym tego nie wiedział], a miało być przecież sześciu! Wyobrażam sobie wtedy rozmiary katastrofy :-) Juz tym razem Lucek mi zarzuca, ze poświęciłem im ledwie kwadrans [figę! gralismy od 12:30 do 15:30 w końcu. Ten kwadrans to była godzina]

Potem pożegnaliśmy Lucka, który pognał do pracy.

I rozegralem spotkanie z karawaną... z niewolnikami. To powoli staje się taki refrenem sesji. Karawana, w której jakiś znajomy graczy jest niewolnikiem ;-) Tym razem okazało się, ze goblin Brodek [pamiętamy go z sesji ze Smoczą Paszczą] znów dał się głupio złapać a widząc Shahala postanowił kolejny raz z jego pomocą się uwolnić [to już trzeci :o]. Gracze z początku konwersowali z goblinami, ale w końcy Daimos wpadł w szał. Rozgorzała walka tyle krótka co krwawa. Okazało się, ze ciężko uzbierane piramidki z bronią białą na wierzchu [plus specjalizacja, ofkorz!] dają efekty - 4ech niedźwieżuków [broń biała znośna] i 2ch gobosów na wilkach [strzelanie/bb znośne/słabe] poniosło straszliwą śmierć.

Walka nie była wcale a wcale konieczna, ani planowana... inna sprawa, ze Daimos nie mówi po goblińsku :o]

Chyba żałuję rozpisania tych atutów - znowu mam do czynienia z kombajnami bojowymi :-P No ale w sumie - jak się chce wszystko wpakować w walkę to można i to jak widać popłaca :-)

Rozpisywanie schematów ran - musze to mieć zrobione przed sesją - inaczej się gubię. Zastanawiam się, czy może nie zmienić minusow dla zranionych na plusy dla wygrywających. Gracze łatwiej spamiętają swojego plusa niż ja te minusy. Zastanowię się.

Inicjatywa - zapamiętać sobie - najpierw akcje deklarują postacie z najniższą walką wręcz/inna uzywana umiejętność - potem ci z nieco wyższą, a na końcu ci z nawyższą. Innymi słowy - zakłądając, ze wszyscy walczą używając tylko umiejętności walki - inicjatywa jest stała co walkę.

Byłbym zobowiązany, gdyby każdy zrobił sobie swój zestwa kości do FATE'a. Ewentualnie tak jak Encu - swoje 4 szóstki. Wcale nie tak trudno zczytać wynik [1/2 = -, 3/4 = 0, 5/6 = +]. 4 szostki to doprawdy niewielki wydatek.

W trakcie walki mieliśmy chwilowy przestój na reinterpretację atutu potężny cios - można go ostatecznie użyć raz na walkę i działa on tak, ze zmienia wynik ataku na o jeden poziom wyższy [z draśnięty na ranę, z rany na ciężką ranę, z CR na trupa].

Po walce Encu i Pseudo napadli nie z żądaniem o rzut na tabeli losowych skarbów. Ironia losu. :-) Znów jak zwykle wypadło coś absurdalnego i śmiesznego ;-) Jakiśtam magiczny skarabeusz :o]

Ogólnie sesję oceniamy na nieźle. Najbardziej musiałem meczyć o ocenę Lucka, który stwierdził w końcu, ze bawił się Znakomicie [6], towarzysko bylo dobrze [5] a erpegowo było mizernie [1]. Sami sobie wyliczcie średnią :oP

Z jego strony padła też propozycja - żeby Punkty FATE'a [lub Punkty Losu, jeżeli wolicie] móc wymieniać na Pedeki. Zgoda. 1PL = 3PD. I nie, Paweł - kombos z Heroicznym duchem nie przejdzie :oP

Ogólnie walka poki co - trochę chaos, ale myślę, ze się poukłada. Pomyślę tez nad opcjami dla wykuwanych broni - ale zachęcam do własnego obmyślania zasad - w końcu ja mam tez inne sprawy na glowie, nie tylko te, że zacytuję mamuśkę, bzdety :oP

lucek pisze:
nie będzie marnowany przez tak drastyczne skracanie sesji...


Wiesz, jak tak obserwuję te swoje sesje ostatnio to powiem Ci, ze to nigdy nie wiadomo - czy to będzie 3h czy sześć.

lucek pisze:
byliśmy z Encem u Duce przed 11 (ja usprawiedliwiony w swym spóźnieniu - bo po drodze robiłem zakupy)


Luz, nie ma się za co usprawiedliwiać. A co do rotacyjnego kupowania żarcia w pojedynkę - rozumiem, ze wszyscy się zgadzają? Ktoś jest przeciw?

lucek pisze:
szczególnie, że o 13:25 musiałem się ewakuować do pracy :/


Chyba o 14ej?

[pedeki]

10.

EDIT:
Co mi się najbardziej podobało w grze poszczególnych graczy:
Bastian - "och, mój kon wrócił" - majaczenie rannego
Shahal - "Jestem półbogiem wojny!" "Poddaj się!" "Poddaję się" - scena ze zbrojnokształtnymi [swoją drogą - podobała się?]
Iskander - porozumienie z Maronem
Daimos - "Za Cyrę!" - szał po walce z niedźwiezukami klanu Traka
Roten - a Roten to już wie za co ;o]

Jako ze duża część sesji rozgrywała się poza polem mojej uwagi to pojawia sie problem przyznawania pedekow. Może jakies pomysły od graczy? ;-)
 
Anonim_1

sob kwie 22, 2006 10:48 pm

Kwestia walki... sprowokowałem ją bezczelnie z dwóch powodów - po pierwsze, sądziłem, że dobrym będzie próba odegrania uszkodzeń Daimosa, wpisanie własnych "flashbacków" w zachowania. Bitwy z goblinoidami są raczej pewnymi fragmentami historii generała, stąd gniew skierowany na łowców niewolników. Po drugie... chciałem zobaczyć, jak FATE radzi sobie w walce. :razz:

Mnie najbardziej wbiło się w pamięć owe "Poddaję się" - Paweł dosłownie mnie zmiażdżył tym tekstem. W kwestii fabularnej - egoistycznie powiem, że opis lecącego między niewolnikami bełtu oraz informacja, jakoby Daimos współpracował z Władcą Ostrzy.

Sesję oceniłbym na 4/7.

Edit:

Deckard, jesteś [cenzura], że nie przyszedłeś na sesję. :razz:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości