Suldarr'essalar pisze:To bezsensowny argument. Jak MG pozwoli to można (lub nie można) korzystać z rytuałów, atutów, manewrów, wybranych paragon paths, czy epic destinies, czy konkretnych magicznych przedmiotów, a mimo wszystko znalazło się miejsce na to wszystko w PHB.
Może ci się nie podobać, niemniej nie jest pozbawiony sensu - odróżnij te dwa pojęcia. Wyjdzie zdecydowanie na plusa dla Twojej kultury dyskusji.
Rytuały, atuty i przedmioty magiczne są domyślnie dozwolone, czczenie złych bogów domyślnie jest zakazane. Podobnie jest z artefaktami, które są domyślnie zabronione dla graczy i do użycia tylko pod kontrolą MG.
To jest ta różnica na podstawie której część materiałów wylądowała w PHB jak dla mnie - oczywiście możesz mieć inne zdanie, niemniej byłoby miło, gdybyś na potrzeby dyskusji czymś je uargumentował oprócz idącego w kierunku ad absurdum stwierdzenia, że MG może nie używać zawartości podręcznika (nawet całej).
Suldarr'essalar pisze:Insight przeciw fincie?
Rozwiniesz bojowe wykorzystanie historii i dyplomacji?
A zużycie proficiency, żeby mieć +5 do jednorazowo używanej w walce zmyłki jest chyba niespecjalnie opłacalne, więc bojowej przydatności insighta bym raczej nie gloryfikował.
iron_master pisze:Bayuer pisze:Bullshit. 4ed mówi Ci wyraźnie jak ma wyglądać sesja, tj. od walki do walki, poprzeplatane zdobywaniem nowych questów od burmistrza czy karczmarza.To od MP zależy wszystko. On decyduje jak będą wyglądać przygody. Uproszczono wiele w 4ed, ale na pewno nie rolę MP.
No nie do końca - w DMG są typy kampanii, i o ile pamiętam model 'intryga' jest oparta raczej na testach umiejętności i questach (też liczonych jako spotkania) niż na walkach z potworami. I spokojnie nie widzę problemów z poprowadzeniem czegoś takiego, choć rzeczywiście nie jest to najmocniej wspierany element systemu.
prEDOator pisze:No właśnie. Po to chyba są takie zdarzenia, żeby gracze odczuli ich trud
Cały czas mają minusa - zużyte daily powers są znacznie słabsze od APków. Ja tam jestem zadowolony z mechanizmu, który pozwala graczom dalej łazić zamiast po każdym spotkaniu robić extended rest.
prEDOator pisze:Dla mnie zrobili grę dla 12 latków, zapominając, że to coś więcej niż chodzenie po lochach co sugerowałaby nazwa.
Bo ja wiem, mam ładnych parę lat więcej a jestem zdecydowanie zadowolony z 4ed, która jest po prostu dobrze sprofilowanym erpegiem nastawionym na wspieranie zabawy czerpanej z konkretnych rzeczy. Dużo lepsza opcja niż kiepsko wykonana mechanika do wszystkiego jak dla mnie.