Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Krakonman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 653
Rejestracja: pt gru 12, 2003 9:14 am

ndz lut 12, 2006 10:57 pm

Deckard pisze:
A głos Vadera w E III to swoją drogą esploatowanie talentu JEJ już po jego śmierci.
Nie pokielbasilo Ci sie nic z ta smiercia JEJ? ;) Wg IMDB jeszcze zyje, wg Wiki takoz, to samo Filmweb.
 
Awatar użytkownika
Venomus
Z-ca szefa działu
Z-ca szefa działu
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 11, 2005 10:29 pm

ndz lut 12, 2006 11:43 pm

Deckard pisze:
A głos Vadera w E III to swoją drogą esploatowanie talentu JEJ już po jego śmierci.


Własnie Deckard, Jones żyję! Gdyby odszedł poczulibyśmy zaburzenie mocy... :D

Skąd żeś to wytrzasnął, co?
 
RG

pn lut 13, 2006 9:28 am

Dziwna sprawa z panem JEJ - nigdzie na necie nie pisze, że zmarł. Już ktoś raz mi napisał na forum, że jego dialog w E III zrobiono na podstawie OT. Ale on żyje. Deckard - co Ty za herezje tutaj wstawiasz? Podaj linka do strony, gdzie pisze, że James Earl Jones nie żyje.
Ostatnio zmieniony pn lut 13, 2006 12:15 pm przez RG, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

pn lut 13, 2006 10:28 am

Deckard pisze:
Siriel - ale piszemy o NT, wszak to tam mamy AoC i RotS. :)
Naprawdę? Ok, myślałem, że chodziło o to, że w całej sadze jest mało czarnoskórych. Mój błąd.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn lut 13, 2006 12:13 pm

Na Moc... chwile chory jestem, a tu się z tego topicu topic herezji zrobił...

Ludzie weźcie się sprężcie! To mógłby być względnie bardzo fajny topic... ale. Ktoś pisze bzdury, potem jakiś wesołek pisze "dla jaj", potem znowu bzdury, następnie któś uśmierca Earla Jonesa...

Brrrrr... ten temat mógłby pokazać co Lucas powinien był poprawić, co mógł zrobić nieco inaczej. Jak na razie pokazuje jedynie że fani nie mają prawa narzekać na produkt wykreowany przez Lucasa... :?
 
Awatar użytkownika
dorro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:20 am

wt lut 14, 2006 11:37 am

Postac Mace Windu powinna byc mniej rozwinieta, a to dlatego, ze jak sie przyjzymy w ROTS, to okazuje sie on wiekszym Mistrzem Jedi od Yody, a z tego co wiemy, ten zie;lony gnom byl najpotezniejszym z Jedi. Druga sprawa,smierc Padme. Ona powinna przezyc, nie dlatego aby byl Huppy end, ale dlatego, ze w ROTJ Leia mowi, iz pamieta swoja "prawdziwa" matke. To po pierwsze, a po drugie, dodaloby o wiekszego dramatyzmu i ukazalo Palpatina w jeszcze gorszym swietle, bo tak naprawde,to on nic zlego nie zrobil nikomu,tylko sie oglosil Imperatorem, za zgoda Senatu zreszta. :razz:
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

wt lut 14, 2006 11:51 am

dorro pisze:
Ona powinna przezyc, nie dlatego aby byl Huppy end, ale dlatego, ze w ROTJ Leia mowi, iz pamieta swoja "prawdziwa" matke.

Jedyne co powiedziala Leia to to że pamieta troche matke i że ona smutna była. Z perspektywy Lei oczywistym jest że matką była pani Organa.
 
Awatar użytkownika
Coexist
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 09, 2006 4:24 pm

wt lut 14, 2006 6:37 pm

dorro pisze:
Postac Mace Windu powinna byc mniej rozwinieta, a to dlatego, ze jak sie przyjzymy w ROTS, to okazuje sie on wiekszym Mistrzem Jedi od Yody, a z tego co wiemy, ten zie;lony gnom byl najpotezniejszym z Jedi.


"I don't think so."
Po czym stwierdzileś, że Windu wyszedł na potężniejszego Jedi od Yody? Po tym, że pokonal Palpatine'a?
Windu był potężnym Jedi i (chyba) najlepszym szermierzem także IMO Lucas nie zrobil żadnego błędu. Sila Jedi to nie tylko walka na miecze świetlne.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

wt lut 14, 2006 8:27 pm

+1. Słusznie prawisz.

Aczkolwiek Jedi tak bliskiemu Ciemnej Stronie przydało by się trochę wiecej uwagi...
 
Awatar użytkownika
dorro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:20 am

czw lut 16, 2006 11:59 am

Z tego co pamietam Luke w ROTJ zapytal sie Lei czy pamieta swoja "PRAWDZIWA" matke, a ta to potwierdzila.To na pierwszy zarzut.
Na drugi zadam tylko pytanie. A kto zaczal podejrzewac Palpiego? Z tego co zauwarzylam,nie byl to Yoda.
 
RG

czw lut 16, 2006 12:03 pm

dorro pisze:
Z tego co pamietam Luke w ROTJ zapytal sie Lei czy pamieta swoja "PRAWDZIWA" matke, a ta to potwierdzila.To na pierwszy zarzut.

Coś w tym jest. Leia powiedziała, że była piekna i smutna.

dorro pisze:
Na drugi zadam tylko pytanie. A kto zaczal podejrzewac Palpiego? Z tego co zauwarzylam,nie byl to Yoda.

Od początku najbardziej podejrzliwy był Mistrz Windu. Tak przynajmnie mi się wydaje.
Ostatnio zmieniony czw lut 16, 2006 3:43 pm przez RG, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

czw lut 16, 2006 3:29 pm

RG i dorro mają rację. w RotJ chodziło o Padme, a Leia wiedziała, że jest adoptowana. Poza tym to trochę dziwnie wychodzi: jedno z bliźniąt pamięta matkę, drugie nie. W dodatku Leia mówi, że zmarła jej matka kiedy była mała, co sugeruje, że miała wówczas jakieś 2 - 3 lata, a nie - że była nowordkiem :?

IMO należałoby zmienić tę walkę na arenie. To co widać w AotC budzi co najwyżej smiech i politowanie (niby tacy zdolni Jedi, a dają się otoczyć i wyrżnąć).
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw lut 16, 2006 4:06 pm

Jade Elenne pisze:
W dodatku Leia mówi, że zmarła jej matka kiedy była mała, co sugeruje, że miała wówczas jakieś 2 - 3 lata, a nie - że była nowordkiem :?

I własnie dlatego przyjmuje się że mówiła żonie Organy. Poza tym ktoś jej przekazuje na Yavin kondolencje w sprawie "ojca".
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

czw lut 16, 2006 4:36 pm

SethBahl pisze:
I własnie dlatego przyjmuje się że mówiła żonie Organy.


Tym niemniej ogaldajac film ma sie wrazenie - przynajmniej ja takie mialem - ze Leia mowi o prawidzwej matce jej i Luke'a. Wiec fajnie by bylo gdyby Padme pozyla ta chwilke dluzej.

Zeby nie bylo:
LUKE
Leia... do you remember your mother? Your real mother?

LEIA
Just a little bit. She died when I was very young.




SethBahl pisze:
Poza tym ktoś jej przekazuje na Yavin kondolencje w sprawie "ojca".


Nie zwiazane z tematem :> To ze ogolnie uznawano Leie za corke Baila, naprawde nie ma zadnego wplywu.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw lut 16, 2006 4:53 pm

Far-Mazon pisze:
Tym niemniej ogaldajac film ma sie wrazenie - przynajmniej ja takie mialem - ze Leia mowi o prawidzwej matce jej i Luke'a.

Wrażenie jest, ale ta psująca wszystko logika... :?.
:P.

Far-Mazon pisze:
Wiec fajnie by bylo gdyby Padme pozyla ta chwilke dluzej.

Ano fajnie. Pare innych rzeczy też by było fajnych...
 
Awatar użytkownika
dorro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:20 am

wt lut 21, 2006 4:49 pm

A te statki kosmiczne? Wszystkie wyglądają na o wiele nowsze niż w Epizodach IV-VI. Są takie ładne,kolorowe,aż oczy bolą. Rozumiem,że był to okres świetności Republiki, ale bez przesady. :help:
 
Awatar użytkownika
Fuberutsu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 12:51 pm

wt lut 21, 2006 11:37 pm

To raczej tylko dlatego, że :
- Epizody od 1 do 3 są nowsze, użyto przy ich kręceniu nowoczesnych technologii pozwalającej ddać kolorowych efektów specjalnych, etc.
- Kręcąc NT Lucas chciał też przyciągnąć uwagę młodszych widzów, skąd tyle kolorów, wyłączania i włączania mieczy świetlnych, cukierkowość.
- Imperium miało mieć wyblakłe statki, miały budzić strach i oschłe uczucia, a w dodatku czarny TIE był słabo widoczny na tle czarnej przestrzeni kosmicznej.
- Rebeluchy w większości dysponowali przestarzałym sprzętem, miały wyblakłe barwy, zresztą podobnie jak u Imperiali to nie były latające domy publiczne.

Mam nadzieję, że rozwiązałem Twój jakże zawikłany problem :razz:
 
Awatar użytkownika
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1931
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 5:24 pm

wt lut 21, 2006 11:58 pm

Ja bym wprowadził jeszcze jakikolwiek postęp techniczny- o ile można wytłumaczyć brak postępu przez 40 lat Sagi (choć i to jest IMO nielogiczne) to jak wyjaśnić praktyczny brak postępu przez 4000 lat między Sagą a wojnami z Sithami i Exarem Kunem?
 
Awatar użytkownika
Draam
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:18 pm

śr lut 22, 2006 10:09 am

Rince postęp jakiś tam był, choćby w wyglądzie urządzeń i sprzętu (vide droidy) ;).
Ale zgodzę się, że na przestrzeni 40 00 lat można zaobserwować zastój w dziedzinie technologi (choć z drugiej strony jak ulepszyć coś co jest w tak bardzo zaawansowane technologicznie ?)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lut 22, 2006 11:29 am

Draam pisze:
(choć z drugiej strony jak ulepszyć coś co jest w tak bardzo zaawansowane technologicznie ?)

Mozna tak zaplanować świat by po tych 40, czy choćby 4000 lat było widać (choćby wizualnie tylko, już nie wnikając w działanie) poprawki, ulepszenia i postęp.
 
Awatar użytkownika
Draam
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:18 pm

śr lut 22, 2006 12:39 pm

SethBahl pisze:
Mozna tak zaplanować świat by po tych 40, czy choćby 4000 lat było widać (choćby wizualnie tylko, już nie wnikając w działanie) poprawki, ulepszenia i postęp.


No cóż faktycznie Lucas dał ciała w tej kwestii, ale nie poradzimy nic na fakt, że dla niego bardziej liczą się efekty specjalne niż jako taka sensowność uniwersum SW.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lut 22, 2006 1:13 pm

Z drugiej strony to tak ciężko po 30 latach wznowić jakiś film i utrzymać wszystko w idealnej kontynuacji. Choć przy tych nakładach finansowych powinno mu się udać ;]. Gdyby tylko łaskawie postawił na spójność świata i scenariusz a nie na "merczendajzing"...
 
Awatar użytkownika
Venomus
Z-ca szefa działu
Z-ca szefa działu
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 11, 2005 10:29 pm

śr lut 22, 2006 7:41 pm

SethBahl pisze:
pójność świata i scenariusz a nie na "merczendajzing"...


Heh, pewnie mu tak zostało od czasu gdy zrezygnował z większej części swojej pensji w zamian za 100% dochodu z merczendajsingu...(ale sobie teraz muszą w brodę pluć! :D )

Więc Lucas teraz mimo nadmiaru kasy trzyma się wyłącznie własnej kiesy. Nie zapominajmy, ze najlepsze epizody, choćby EV powstał bez udziału Gorge'a w reżyserce...
 
Awatar użytkownika
dorro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:20 am

czw lut 23, 2006 4:33 pm

Zgadza się,że dzisiejsza techonologia efektow jest o niebo wyższej klasy, ale gdyby George się postarał,to bylby w stanie to połączyć i zbudować spojną calość. A tak wyszło coś przyjemnego, ale dla fana bolesnego. Oglądając E I - III mam wrażenie, jakby Lucasa bardziej interesowała kasa, a nie poprawne połączenie sagi i realizm rozwoju technologii. :oops:
 
Darth Gogolius
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: pn lut 27, 2006 4:23 pm

pn lut 27, 2006 4:41 pm

widze, że torche dyskusja schodzi z tematu.
Ja zmieniłbym następujące rzeczy w Sadze:
1)pokazanie walki Yody na Dagobah z tym całym sithem/dark Jedi jeżeli ów wogóle istniał
2)któryś z ludzi z teamu Lucasa powiedział, że marzy mu sie ukazanie drugiej części Zemsty Sithów. Pokazanie mordów Vadera, czy większe okrucienstwo Imperium. Poza tym można by wtedy dołozyc troche życia Padme i nie było by dyskusji ''czy Leja mówi o Padme czy Organie :razz: kiedy mówi ze ją pamieta''
3)brak oddechu Vadera w EIII(oglądałem tylko raz póki co i nie pamiętam czy był ale nawet jak był(sorki za błąd) to żeby więcej go było słychac
4)Kilka postaci bym dołożył (Thrawn Mara Jade i inne ręce Imperatora, Assaj Ventress, ten cyborg z wojen klonów)
a co do kilku wcześniejszych postów : Vader walczący błękitnym mieczem z Obim na Mustafar to nie była wpadka filmowców. Vader dostał proste polecenie rozprawienia sie z Gunrayem i reszta jak najszybciej, raczej nie było czasu na szukanie czerwonego krystzału do rękojesci.
aha a co do ojca Anakina... czytałem w jakimś artykule w któryms z pism o SW(nie polskim żeby nie było), że ojcem ANiego jest, Hrabia Dooku. Było to anwet nieźle uargumentowane, między innymi tym, że Dooku był na Tatooine, kilka lat przed wydarzeniami w EI więc kto wie. (wiem wiem Jedi nie mógł miec dzieci powiecie, ale Dooku świetoszkiem nie był :razz: )niesety artykułu nie mam tak jak innych dowodó na to no ale jak czytałem to psize jaka mam hipoteze:) swoją drogą niezle to wyglada: Dooku ojcem aniego i jednoczesnie mistrzem QGJ który jest mistrzem Obiego. ten z kolei uczy syna mistrza swego mistrza:) ale zagmatwane:)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn lut 27, 2006 7:06 pm

Darth Gogolius pisze:
1)pokazanie walki Yody na Dagobah z tym całym sithem/dark Jedi jeżeli ów wogóle istniał

Po co?

Darth Gogolius pisze:
2)któryś z ludzi z teamu Lucasa powiedział, że marzy mu sie ukazanie drugiej części Zemsty Sithów. Pokazanie mordów Vadera, czy większe okrucienstwo Imperium. Poza tym można by wtedy dołozyc troche życia Padme i nie było by dyskusji ''czy Leja mówi o Padme czy Organie :razz: kiedy mówi ze ją pamieta''

+1 Darth Gogolius. Przedłużyć, poprawić, wzbogacić.

Darth Gogolius pisze:
3)brak oddechu Vadera w EIII

:shock: bluźnierca. Łapać drania! :P

Darth Gogolius pisze:
4)Kilka postaci bym dołożył (Thrawn Mara Jade i inne ręce Imperatora, Assaj Ventress, ten cyborg z wojen klonów)

Po co? Więcej chaosu, więcej "merczendajzingu". Miernego scenariusza nie naprawisz tabunem postaci i lasem ligtsaberów...

Darth Gogolius pisze:
a co do kilku wcześniejszych postów : Vader walczący błękitnym mieczem z Obim na Mustafar to nie była wpadka filmowców. Vader dostał proste polecenie rozprawienia sie z Gunrayem i reszta jak najszybciej, raczej nie było czasu na szukanie czerwonego krystzału do rękojesci.

+1 Darth Gogolius. Poza tym nie widzę powodu dla, którego ciemny Jedi MUSI walczyć czerwonym mieczem.

Darth Gogolius pisze:
aha a co do ojca Anakina... czytałem w jakimś artykule w któryms z pism o SW(nie polskim żeby nie było), że ojcem ANiego jest, Hrabia Dooku.

Oho. znowu te same bzdury. FanFiction na całej linii.

Darth Gogolius pisze:
Było to anwet nieźle uargumentowane, między innymi tym, że Dooku był na Tatooine, kilka lat przed wydarzeniami w EI

A ta informacja skąd?

Darth Gogolius pisze:
(wiem wiem Jedi nie mógł miec dzieci powiecie, ale Dooku świetoszkiem nie był :razz: )

"Nie było ojca. Nosiłam go, urodziłam, wychowałam. Nie potrafię tego wyjaśnić..."
- Shmi Skywalker

Kanoniczność filmowa "typu A". I myślę, że to kończy dyskusję na ten temat.
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

pn lut 27, 2006 7:47 pm

SethBahl pisze:
"Nie było ojca. Nosiłam go, urodziłam, wychowałam. Nie potrafię tego wyjaśnić..."
- Shmi Skywalker
Kanoniczność filmowa "typu A". I myślę, że to kończy dyskusję na ten temat.


Nie w tym temacie, bo to jedna z tych rzeczy ktore zdecydowanie bym zmienil, gdybym mogl ;-)

Tak ogolnie, bo zeby o szczegolach mowic to musialbym sobie znowu cala serie obejrzec, zmienilbym (choc wiekszosc juz przedmowcy wymienili):

- Rozklad czasowy Ep I-III, tzn. skondensowalbym akcje. Teraz jest to bezsensownie rozrzucone w czasie i trzeba w ciagu filmu strscic sporo fabuly. Obiclabym ilosc scenek z dziedzinstwa Anakina, zbilizyl epizody w czasie i przesunal je troche bardziej w kierunku ANH, tak zeby objac wiecej wojny klonow oraz powstania Imperium.

- Zmiejszylbym ilosc postaci w NT, szczegolnie tych ktorzy pojawiaja sie tez w OT. Zdecydowanie R2D2 i C3PO wydaja sie nieco na sile wcisnieci. JarJar... nie, nie mowny o nim nawet ;-)

- Dopasowac efekty do OT. Przeciez to nie powinno byc az takie trudne. Powinno byc nawet prostsze. A tak mamy jakeis cofniecie sie w rozwoju. Do tego przesyt efektow specjalnych wrecz szkodzi - momentami mozna oczoplasu dostac i wcale to nie wygalda dobrze. Lepiej bylo wydac ta kase na jakies fajne scenerie. Moze gdyby nie robic wszystkiego "na niby" na bluescreenach to aktorzy graliby tez mniej drewniano. W koncu, to nielzi aktorzy byli, ale i najlepszy aktor niewiele skrzesa jak 90% gra sobie a muzom pod sciana ;-)

- Midicostamy i niepokalane poczecie Anakina. Ani dla jednego ani dla drugiego miejsca nie widze i uwazam za glupie. Midicostamy nawet bardziej. Zdecydowanie wole mistyczna Moc znana z ep. V.

- Wiecej "kuszenia Anakina". Zeby to nie byla zmiana stron w 3 minuty, tak jak teraz ;-) Za to mniej mlodego, slodkiego Anakina. I najlebiej zeby nie byl taki slodki za mlodu.

- Mniej Mocy i mieczy swietlnych. Tak. Dobrze czytacie. Mniej. Podoba mi sie mistyczna, tajemnicza Moc z ep. V, nie podoba mi sie efekciarkie walenie mocami i ciecie lightsabrami przy kazdej okazji. W ogole Jedi w NT sa strasznie beztroscy jesli chodzi o uzycie Mocy i/lub broni.

- Wojska klonow z NT w OT. Albo wyjasnienie co sie z nimi stalo i dlaczego wymieniona ich na ta bande niezdarow. Do dzis sie zastanawiam jakim cudem Imperium sie na nogach trzymalo a troopersi sie nie rozwalili niszczycielami gwiezdnymi o najblizsza planete. W szczegolnosci dotyczy to "entire legion of my best troops" ktory zostaje wykonczony przez bande pluszowych misiow bedacych technicznie jakies pare tysiecy lat do tylu, ale nie tylko. Przez cala OT mamy rozne kwiatki, ten po prostu boli najbardziej.

- Wlasnie. Wyciac albo zmniejszych ilosc Ewokow. Jak i Gunganow.

- I jeszcze nieco roznych innych rzeczy ktore mi na mysl podczas ogladania przychodza, a ktorych teraz nie pamietam. O, np. teraz sobie przypomnialem o mlodym Anim jak wlatuje w przypadkowy hangar przypadkowego statku wroga, strzela w pierwsze cos pod reka a wszystko esploduje i bitwa zostaje wygrana. Litosci :>
 
Darth Gogolius
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: pn lut 27, 2006 4:23 pm

pn lut 27, 2006 8:48 pm

Ewoki i Gunganie no tak. Wg mnie są w SW tylko dlatego, że GL chciał jakoś zmniejszyć mrok panujący w OT więc powołał do życia miski, a JarJar i spółka
powstali dlatego, bo EI jest kierowany raczej do młodszych widzów. Osobiscie uwazam takie zabiegi jak odmrocznienie SW za błąd, ale wola GL była inna.
Ale ma to swój plus: od EVI wiemy, że walka o Galaktykę, która przecież rozpoczeła sie od misternych intryg Sidiousa kilkadziesiat lat wczesniej, rozsztrzygneła sie pomiędzy slicznosciowymi miskowatymi pluszakami dysponującymi ''super'' zdobyczami technicznymi,a tępymi jak ostrze maczugi wojownikami Imperatora, który swoją drogą tylko statystował jak Luke i Vader od czasu do czasu robiąc za maszyne od efektów specjalnych. Wreszcie znamy prawde 8) 8) 8) 8)


No dobra do rzeczy:)
fakt, wzmianka o Dooku moze byc potraktowana jako ciekawotka(zaznaczam ze to nie mój wymysł), ale ojciec Anakina to osoba która bym wprowadził do Sagi :D
co do pozostałych posatci to może nadmiar jest szkodliwy ale Thrawn musi być 8)
trzymam sie też wersji z pojedynkiem na Dagobah, ogólnie za mało jest walk w OT, ale można tez powiedziec ze to w NT jest ich za duzo i są zbyt kolorowe. Mnie sie walki podobają w obu trylogiach choc ciężko je porównywac bo możliwosci techniczne były różne w różnym czasie. Ale jak obejrze EIV to będe twierdzil ze to walk w NT jes za duzo :razz:

aha i wyciałbym kawałek o midichlorianach(czy jak sie zwa)
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn lut 27, 2006 8:55 pm

Far-Mazon pisze:
Nie w tym temacie, bo to jedna z tych rzeczy ktore zdecydowanie bym zmienil, gdybym mogl ;-)

Doczytaj kontekst wypowiedzi.

Far-Mazon pisze:
Zdecydowanie R2D2 i C3PO wydaja sie nieco na sile wcisnieci.

Szczególnie 3PO w TPM :|...

Far-Mazon pisze:
Midicostamy i niepokalane poczecie Anakina. Ani dla jednego ani dla drugiego miejsca nie widze i uwazam za glupie. Midicostamy nawet bardziej. Zdecydowanie wole mistyczna Moc znana z ep. V.

+1 Far-Mazon.

Far-Mazon pisze:
Wiecej "kuszenia Anakina". Zeby to nie byla zmiana stron w 3 minuty, tak jak teraz ;-) Za to mniej mlodego, slodkiego Anakina. I najlebiej zeby nie byl taki slodki za mlodu.

Jak bardzo za młodu? Wg. mnie powinien być nieco bardziej... hmm... wyrazisty. Czy ja wiem... niepokorny. Pewny siebie. Hm. Męski? :>

Far-Mazon pisze:
Mniej Mocy i mieczy swietlnych. Tak. Dobrze czytacie. Mniej. Podoba mi sie mistyczna, tajemnicza Moc z ep. V, nie podoba mi sie efekciarkie walenie mocami i ciecie lightsabrami przy kazdej okazji. W ogole Jedi w NT sa strasznie beztroscy jesli chodzi o uzycie Mocy i/lub broni.

I tu się nie zgodzę. Może miecze rzeczywiście zredukować, ale Moc w żadnym razie. To że ci się tamten układ bardziej podobał to raz. Ale inną sprawą jest to że Moc była mistyczną, bo Jedi było słownie TRZECH. Plus dwóch Sithów. Nikt ich nie kocha, nikt ich nie lubi, nikt ich nie rozumie. I Moc jest mistyczna. Ale w NT mamy pare tysięcy Jedi... [+ paru Sithów]

Far-Mazon pisze:
Wlasnie. Wyciac albo zmniejszych ilosc Ewokow.

Zamiast Ewoków wstawić jakąś inną, wojowniczą, bardziej wiarygodną (w kontekście pokonania entire legion of his best troops rasę czy frakcję. A Ewoki dołączyć gdzieś z boku jako niewielką, śmiesznawą pomoc tubylców.

Darth Gogolius pisze:
Ewoki i Gunganie no tak. Wg mnie są w SW tylko dlatego, że GL chciał jakoś zmniejszyć mrok panujący w OT

Zrobił żeby zarobić. Prosta sprawa. Udało mu się.

Darth Gogolius pisze:
trzymam sie też wersji z pojedynkiem na Dagobah

Ale na jaki grzyb? Uważam ten motyw o mrocznym Jedi (ciekawe skąd, skoro mamy dwóch Sithów na arenie) i jego walce z Yodą (który zgubił miecz, poza tym miał nie używać Mocy) za jeden z denniejszych pomysłów EU. Swoją drogą - cały klimat Yoda's Hutt na Dagobah idzie wtedy w cholere :?.
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

pn lut 27, 2006 9:20 pm

SethBahl pisze:
Ale w NT mamy pare tysięcy Jedi... [+ paru Sithów]


Owszem, naturalnie ;-)
Tym niemniej caly czas mam wrazenie ze Jedi w NT uzywaliby Mocy to podniesienia gazety albo gotowania wody na herbate. W OT Mocy uzywano jakos oszczedniej, mimo wszystko. Nawet jesli by to przeskalowac na te kilka tysiecy Jedi przed Imperium.
Albo, na przyklad, te skoki Anakina w AotC, spadanie (latanie) po kilkaset metrow. Jakos tez mi to nie pasuje do wizji Mocy z NT ;-)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości