Przepraszam Deckard, umknęło mi.
Deckard pisze:Detal, ale k6 i tak jest zbyt silna i może spowodować zbytnie zachwianie sytuacji. Choć to wróżenie z fusów, nie widzę przecież przyrostów modyfikacji do inicjatywy.
k6 za silna? Zbytnie zachwianie sytuacji? Nawet bez przyrostu inicjatywy, postać z premią +3 zacznie pierwsza w ponad 50% przypadków. W przypadku przyrostu inicjatywy, postać z buildem pod Inicjatywę zawsze będzie szybsza od innych.
Przy takiej dowolności interpretowania zasad, dobierania poszczególnych opcji i mieszania obowiązkowego fluffu z opcjonalną mechaniką...
Może inaczej. Dowolności może jednak takiej dużej nie będzie (głównie dlatego, że w Anomalii zostawiamy coraz to więcej Moderna), lecz ta mała ilośc zmian sprawi, że odejście od naszych pomysow, choć będzie driftem, może nie zniszczy równowagi systemu.
Ludzie narzekają na golden rule
... i sami driftują ile wlezie
Widzialeś kiedyś polskiego gracza zadowolonego z mechaniki, na której gra?
Uniknięcie spięć wymusza na Was dołożenie sporej liczby hintów. I nie mówię tu o opowiadaniach, ale całego poradnika "jak grać w różnych stylach". Kolejne strony... Jeżeli coś jest do wszystkiego, to nie jest do niczego, ale musi mieć obszerniejsze wyjasnienia.
Takie poradniki i tak się w Anomalii znajdą. Choćby dlatego, że rózne Fazy promują nieco odmienny styl gry.
Po pierwsze - nie tylko gry indie celują w pokazanie jednego stylu gry. Z sufitu podam Shadowruna.
Niestety nie grałem.
W jakim więc celu wszędzie widzę odwołania do Pikniku? Drozdal coś pisał - oberwał Piknikiem, strona pierwsza - Piknik, na stronie projektu - Piknik. Nie ma tam Tomb Ridera!
Może inaczej - TR nie pasuje do Anomalii pod względem dekoracji (i dlatego nie trafił na listę), ale pod względem klimatu trochę tak. Gracz może być zarówno stalkerem jak Red Shoeheart, ale również laską z sporym biustem wymachującym pistoletami. Poniekąd taką postacią jest piękność z okładki, choć kimbym był gdybym nie powiedział, że kryje sie za tym jej image drugie dno :>
Poza tym, lubię Piknik. Pisząc Anomalię, myślę o Pikniku. Trudo mi nie myśleć
I ja piszę to bardzo poważnie - skoro jest to najprostsza i najszybciej przychodząca do głowy konotacja dla fazy II, to dlaczego nie ma ani słowa o tym dla Odbiorców?
Tak jak napisałem, TR nie przyszedł mi do głowy - głównie ze względu na różniące go od Anomalii dekaracje. Ale trafił do inspiracji Half-Life, który był shooterem. Owszem, były tam zagadni i atmosfera horroru, ale to był przede wszystkim shooter.
Mylę się pisząc, że powodem jest próba nadania Anomalii bardziej ambitnego (w zwykłym znaczeniu tego słowa) wyrazu, aby nie była to tylko "kolejna rąbanka dla dzieci"?
Anomalia ambitna? To gra RPG. Przede wszystkim ma pozwalać dobrze się bawić. Wszystko pozostałe jest drugorzędne.
Ale Lara właśnie jest taką bohaterką - mokry sen nastolatka, plus jeszcze te klawe cyc... znaczy się spluwy.
Niestety poza okładką i ilustracjami w środku nie mamy możliwości przemycenia do gry większej ilości cyc... spluw
Dalej - próbujecie dopasować mechanikę do fluffu i na odwrót, testując system na swoich założeniach. A jak będzie wygladała Anomalia stricte na Modernie?
EDIT: jakos zapomniałem o tym punkcie.
Mówiąc wprost, kilka istotnych elementów świata nie miałoby odbicia w mechanice, ergo nie istniały by w świecie w sposób odczwalny przez graczy.
Jak zamierzacie nakłonić ludzi do zainwestowania, gdzie wszystko co nowe, to tylko kolor?
Szczęśliwie są jeszcze ludzie, których kolor kręci
Inaczej Sony nie kupiłby Dark Matter, nie?
Ale dla gamistów będą przecież atuty, klasy, oraz trochę futurystycznych gadżetów. I sporo przeszkód do pokonania. Zawsze powiew świeżości po "czystym" Modernie.
Weź pod uwagę, że z chwilą wywalenia zasad psychologicznych, środowiskowych i calej reszty mechaniki grającym pozostaje już tylko wysłuchiwanie opisów.
Nie do końca rozumiem. Chyba w każdym systemie, po wywaleniu mechaniki (zakładając, że systemy rozwiązywania konfliktów oparte na dramie to też pewien rodzaj mechanik), zostają tylko opisy?
Trzy - ale my tutaj nie rozmawiamy o nWoDzie. Wspiera różne style? Klasa. Ale Anomalia to nie nWoD, ale znaczek d20, target to fani d20, mechanika nawet przerabiana to d20. Damn - chcesz powiedzieć, że modyfikujecie mechanikę i styl gry Moderna pod fluff tworzony pod kątem uwielbienia dla nWoDu?
Nie. Ważne jest to, że nWoD bez zmian mechaniki umożliwia zagranie zarówno w h&s, jak i w sesję kryminalistyczną. Modern przecież _też_ to umożliwia. Ale ludzie stawiają znak równości między d20 a h&s, co jest niesprawiedliwe wobec tego systemu.
A 6 stron to zejdzie li tylko na nowe tabele i opisy klas.
Dokładnie. Warto spojrzeć do Spellslingera by przekonać się, jakie jest niezbędne minimum miejsca na konwersję. A Spellslinger jest IMHO świetnie zrobiony mechanicznie. Może nawet skubniemy stamtąd kilka pomysłów
Pomyliłeś z Klanarchią
Ale kombosy to byłoby to, co zwróciłoby uwagę gamistów.
Skoro już o tym mowa. O jakiego typu kombosach mówimy? Bo nie jestem pewien, czy rozumiem przesłanie, a chciałbym móc się wypowiedzieć (skoro już mnie wywołano do tablicy, choćby i przypadkowo
) jakie możliwości zaoferuje Anomalia w tym zakresie.
I jeszcze słowo na koniec:
TAK, Anomalia będzie zawierała pewne zmiany w stosunku do Moderna.
NIE, nie będą one obszerne (moze wbrew wcześniejszym zapowiedziom) i nie pochłoną zbyt wielkiej ilości podręcznika. Są to zwykle zmiany proste, dające się zawrzeć w jednym akapicie lub w jednej tabelce.
TAK, było sporo propozycji zmian w stosunku do Moderna. Praktycznie wszystkie bardziej radykalne zostały odrzucone (np. system pancerza opiera się teraz na prostym Damage Reduction). Więc nie ma się co obawiać, że Anomalia będzie systemem diamatralnie różnym od Moderna.