Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
kamui
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:25 am

Błędy w Honorce

śr mar 01, 2006 10:38 am

Witam. Zapewne każdy z was czytając książki Webera spotkał się z różnorakimi błędami.
Pomijam typowe wpadki ortograficzne, jest w nich stosunkowo dużo błędów natury merytorycznej.
Postanowiłem się z tym rozprawić :wink:
Jako pierwszą wziąłem "Krótką, zwycięską wojenkę". Nie mówię, że są to wszystkie błędy w niej
zawarte, ale wypadałoby skorygować je w kolejnym wydaniu (gdyż, jak widać na stronce
Rebisa, jest już końcówka).
No, to UWAGA, BĘDĄ SPOILERY!!!









Na początku opisu podaję rozdział oraz nr strony wg. polskiego wydania.
1. IX, 122: "Platformy perymetru wczesnego ostrzegania rozmieszczone w systemie Zuckermana wykryły jednostki ludowej marynarki na krótko przed osiągnięciem granicy terytorialnej systemu, w tym wypadku odległej o dwanaście lat świetlnych" - wg. angielskiego wydania jest to 12 godzin świetlnych. Zresztą, jak mogłyby istnieć sensory o zasięgu rzędu lat świetlnych?!
2. XII, 157: (mówi Sarnow) "Moim obowiązkiem jako dowódcy eskadry ciężkich krążowników przydzielonych (...)" - krążowników liniowych!
3. XIV, 182: "(...) Sto Czterdziesty Pierwszy dywizjon krążowników liniowych Ludowej Marynarki Republiki Haven przestał istnieć." - zniszczono cztery krążowniki liniowe, tj. dwa dywizjony, w oryginale stoi zresztą jak byk 141 i 142 dywizjon.
4. XVIII, 232: "Ciężki krążownik linowy Ludowej Marynarki Sword" - w oryginale stoi - ciężki krążownik, a poza tym widział ktoś ciężkie krążowniki linowe?
5. XXIX, 362: "Kontradmirał Genevieve Chin obserwowała ekran taktyczny, siedząc w fotelu na pomoście flagowym krążownika liniowego New Boston (...)" - to jest drednought!! W oryginale nie jest napisane jaki to statek, ale wcześniej wspomniane jest że Chin dowodzi eskadrą drednoughtów, a potem okręt cudownym sposobem zmienia się w drednoughta :razz:
6. XXX, 373: "(...) Chin zacisnęła zęby: dwie pełne eskadry superdrednoughtów, łącznie dziesięć okrętów, nadlatywało ku niej od strony bazy remontowej (...)" - w oryginale jest to 16 okrętów, czyli poprawnie, jako że eskadra liczy przecież 8, a nie 5 SD.

Ja zauważyłem tylko (lub aż) tyle błędów. Wdzięczny będę za uwagi. Oczywiście nie obwiniam
tu tłumacza, pan Kotarski wykonał świetną robotę, ale przy tak dużym dziele po prostu
muszą być wpadki. Dziwię się tylko, że w ciągu tylu lat od pierwszego wydania najwyraźniej
nie zostały one skorygowane.
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

śr mar 01, 2006 10:58 am

Rzeczywiście, dokładna i szczegółowa errata każdego tomu by się przydała (w żadnym razie nie krytykuję tu pracy pana Jarosława Kotarskiego - nota bene mojego ulubionego tłumacza sci-fi, i to już od lat).

Nie czytałem Honorki w oryginale, ale myślę, że teoretycznie jest możliwe aby Chin dowodziła z pokładu krążownika liniowego - przecież właściwie to dowodziła małą grupą wydzieloną grupującą tak drednoty, jak i krążowniki liniowe.
Podobnie (t.j. z pokładu krążownika liniowego) dowodził wiceadmirał Tourville w "Honor ponad wszystko" - a miał pod sobą bodajże pancerniki.
Tak więc uważam, że to akurat niekoniecznie jest błąd.
 
Awatar użytkownika
kamui
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:25 am

śr mar 01, 2006 11:21 am

Odnośnie New Boston - to raczej jest błąd, bo potem kilkukrotnie wymienia się ten okręt jako drednoughta. Albo, albo
 
Bergman
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 26
Rejestracja: wt sty 24, 2006 11:52 am

czw mar 02, 2006 2:38 pm

Brawo - świetnie, ze ktos sie za to wziął. Mnie też te 12 lat swietlnych raziło.
Przed wydaniem światów honor pewnie sobie przypomnę cykl, wiec jak cos znajdę to też wrzucę.

Korekty nigdy dość...

Zreszta sam Weber popełnił jednego za to wielkiego - z systemem władzy w królestwie...
 
Tom0000
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:02 pm

pt mar 03, 2006 11:37 am

W AAC dowiadujemy sie , ze lacznosc FTL :
"The grav-pulse transmissions were faster than light, although they weren't instantaneous. Actual transmission speed was "only" about sixty-four times the speed of light, but that was enormously better than anyone had ever been able to do before. "

Co oznacza apollo w odleglosci 64sekundy swietlne wymaga 1 sekundy na transmisje w kazda strone. Ostania salwa rakiet apollo to bylo chyba 120mln kilometrow co daje 400 sekund swietlnych. Daje to 6 sekund na transmisje z apolla do okretu i kolejne 6 sekund z okretu do apolla. A jednak mimo 13 sekundowego opoznienia , dalo sie sterowac salwa tak, ze 60 SDs nie bylo w stanie zniszczyc 60 rakiet.
To jest dopiero blad , ale na etapie koncepcji technologi!
 
Awatar użytkownika
kamui
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:25 am

pn mar 06, 2006 10:23 am

Poprawek ciąg dalszy, czyli "Honor Królowej" :) Będę czepialski

1. I, 19: (mówi Courvosier): "Wiem, że miałaś na myśli premiera i więszkość rządu (...)" - chyba "nie miałaś na myśli".
2. VI, 85: "Krzyż Manticore", "Gwiazda Graysona" - trochę mnie to razi, zwłaszcza że w późniejszych częściach są to nazwy pozostawione w oryginale, wg. mnie lepiej brzmi "Star of Grayson" i "Manticoran Cross". Z tym samym wiąże się też tłumaczenie na s.290 "disruptor" jako "miotacz soniczny", a w "Krótkiej zwycięskiej wojence" pisanie o zranieniu przez "disruptor". Albo english, albo polski.
3. VII, 99: prosta literówka - "Casa" zamiast "Casca"
4. IX, 124: "(...) nie był w stanie pojąć, że zdecydowanie szybciej zapewni mu to przychylność pozostałych członków Rady, o którą zabiegał, niż ciągłe stosowanie dupochronów." - coś mi tu źle brzmi. Czuję jakąś niezręczność stylistyczną, moja propozycja brzmi: "nie był w stanie pojąć, że zdecydowaniem szybciej niż stosowaniem dupochronów zapewni sobie przychylność Rady, o którą tak zabiegał."
5. X, 135: (do Wolcott) "(...) opowie mu pani dokładnie, co się stało, z najdrobniejszymi szczegółami, wszystkimi, które sobie pani przypomni, ale nie przemilczy pani, że zastanawiała się nad tym, czy kapitan ucieka czy nie" - właśnie z oryginału wynika, że ma to przemilczeć.
6. XXXI, 430: "(...) mając nowy, lekki krążownik, jest w stanie poradzić sobie z krążownikiem liniowym." - oczywiście, ciężki krążownik.
7. XXXIV, 485: "(...) z prędkością prawie stu sześciu kilometrów na sekundę." - tysięcy kilometrów :)

I to by było na tyle :) Komandor porucznik Kamui, oficer d/s technicznych odmeldowuje się :)
 
Awatar użytkownika
Doom
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 482
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:44 am

śr mar 22, 2006 11:25 am

Tak dobry w szczegółowym czytaniu jak przed mówca nie jestem ale też znalazłem pewien błąd:
W "Wojnie Honor" obstawą Protektora dowodzi KOBIETA major "Sparky" Rice...
Podczas gdy w wcześniejszych tomach jest to facet. Dodatkowo w którymś jest napisane że wcześniej był to komandos z elitarnej jednostki Orbit Dog's, a jak wiemy przed wstąpieniem do Sojuszu kobiet w wojsku nie było
 
Awatar użytkownika
Soltys
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 8:56 am

czw maja 18, 2006 9:35 am

*wracam z niebytu ;) *

"Honor wśród wrogów"

stony nie pomnę - echnobełkot o przyspieszeniach i ekranach etc.

jest ... okręt osiaga maksymalnie zero koma osiem g(!)

powinno być oczywiście "c"
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

pt sie 31, 2007 2:59 pm

:x Cienie Saganami prezentują nam dzieje niejakiego d'Arezzo ex niewolnika który w rozmowie z Zilwicka wspoina swojego Tatusia i Mamusię w raz z którymi został wyzwolony przez RMN / mamusia zginęła wolna/ A we wszystkich innych tomach niewolnicy genetyczni narzekają , że nie mają i nie znają swych rodziców, zresztą autor ugeruje prawie taśmowo inkobatorową produkcję tczhże więc jak to jest do cholery Panie Weber?
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

wt kwie 08, 2008 9:30 am

D'Arrezzo pochodził z seri G, więc nadzorcy mogli myśleć, że to dziecko matki z którymś z klientów a nie niewolnikiem.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

sob lip 05, 2008 11:35 pm

Doom pisze:
Tak dobry w szczegółowym czytaniu jak przed mówca nie jestem ale też znalazłem pewien błąd:
W "Wojnie Honor" obstawą Protektora dowodzi KOBIETA major "Sparky" Rice...
Podczas gdy w wcześniejszych tomach jest to facet. Dodatkowo w którymś jest napisane że wcześniej był to komandos z elitarnej jednostki Orbit Dog's, a jak wiemy przed wstąpieniem do Sojuszu kobiet w wojsku nie było

Płeć jest mylona bardzo często. Denerwujące jest to wtedy, gdy w poprzednich książkach jest to postać znacząca. Przykład; Pat Givens jest kobietą, a w którejś książce czy opowiadaniu jest wzmiankowana jako mężczyzna. Nistety nie pamiętam dokładnie gdzie. Jest więcej takich przypadków.
Jak już pisałem, mylone są niektóre stopnie, szczególnie komandor i komodor. Drobiazg ale bije po oczach.
PS.
MaWro pisze:
D'Arrezzo pochodził z seri G, więc nadzorcy mogli myśleć, że to dziecko matki z którymś z klientów a nie niewolnikiem.

Czy miałby wtedy oznaczenia na języku? W następnym pokoleniu powinny się usunąć. Te oznaczenia w tekscie [u D'arezzo] wyszły jako dodatek dramatyczny, aby po pokazaniu języka natychmiast można go zidentyfikować jako byłego niewolnika. To jest zrozumiałe, ale kłóci się poprzednimi faktami. Ergo; błąd. No niech będzie że drobna niścisłość, w końcu to dłuuuuga seria. :D
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

wt lut 16, 2010 5:05 pm

To raczej nie błąd, lecz wszystkie systemy gwiezdne są w stosunku do siebie położone w płaszczyźnie, nie ma nic u góry lub na dole. Łatwiej się orientować w astrografii, lecz jest to mało prawdopodobne. Zapewne jednak celowe.
Druga sprawa; po dwudziestu wiekach powinny bardziej zmienić się imiona, oraz zasady nadawania nazwisk. Także nazwy okrętów powinny być w mniejszym stopniu z tej Ziemi. :razz:
 
Awatar użytkownika
Doom
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 482
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:44 am

Błędy w Honorce

wt lut 16, 2010 10:24 pm

To raczej nie błąd, lecz wszystkie systemy gwiezdne są w stosunku do siebie położone w płaszczyźnie, nie ma nic u góry lub na dole. Łatwiej się orientować w astrografii, lecz jest to mało prawdopodobne. Zapewne jednak celowe.

A próbowałeś kiedyś dać dużo systemów w układzie 3d na nośniku 2d jakim niewątpliwie jest papier? :hahaha:
Gram w Eve Online, mamy tam min gwiezdna mapę w opcji 3d, i powiem że bez odpowiedniego zbliżenia i poobracania jej nie da sie tam nic zobaczyć w temacie tego np z jakimi układami połączenia ma inny nas interesujący itp, itp
po przełączeniu na 2d dostaję coś co znam z książek Webera i jest git
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

śr lut 17, 2010 1:46 pm

yabu pisze:
Druga sprawa; po dwudziestu wiekach powinny bardziej zmienić się imiona, oraz zasady nadawania nazwisk

Ajak by Ci sie podobało :
h''ORN XZB-rringtoonn,
dynastia "O"- piu - bingo' TON
czy
HMS' Zgrpdup- peć
prrawda, ze śliczne nazwy i jakże zmienione przez XX wieków ?
:D
A jak to by sie wygodnie czytało!

Boze chroń Królową - Dalambert
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

śr lut 17, 2010 5:45 pm

@Dalambert No cóż... Raczej troszeczkę ekstremalny przykład. :wink: Co byś powiedział na Elibeth, lub nazwiska np z pojedyńczych liter. Pomyśl jak zmieniły się nazwiska w Polsce przez połowę tego czasu. :razz:
@Doom Zaznaczyłem że to jest prawdopodobnie celowe.
PS
Jeszcze jedno; po pewnym czasie operowania milionami kilometrów na pewno by zaczęto używać jednostek większych. Przychodzą mi do głowy choćby kliki [1 km], łatwo dodać kilo czy giga.
Ostatnio zmieniony śr lut 17, 2010 6:52 pm przez yabu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

pt lut 19, 2010 3:24 pm

yabu, niejaki Gołubiew popełnił w czasie okupacji wielką sagę piastowską z ambicją na pisanie jej, a szczególnie dialogów tak "Jak się za Chobrego mówiło" !!!
Brrrrr... znajdź sobie w jakiejś bibliotece i poczytaj, o ile zdołasz bo dziś ten wiekopomny eksperyment do czytania się nie nadaje!
Chwała Weberowi, ze się w takie fierdoły nie wdał, mógłby jeno może mniej schematycznie pisać.
Jeżeli jedynym przykładen kogoś szczęśliwego jest " zadowolony/a jak treeecat mający własną grządkę selera" to się specjalnie z porównaniami nie wysilił :?
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

pt lut 19, 2010 6:44 pm

Toteż nie mówię o języku, tylko o nazwiskach, imionach, nazwach okrętów czy miejscowości. A pisanie "Jak się za Chrobrego mówiło" uważam za stuknięty pomysł.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

pn maja 17, 2010 7:39 pm

Jeszcze jedno; Gdy Mike Henke na pokładzie krążownika liniowego 'Nike' odbija od HMSS 'Hepheastus', jest pasażerem, admirałem dowodzącym eskadrą, a nie okrętem. Dlaczego więc jej sztab prowadzi rutynowe rozmowy z kontrolą lotów stacji, a potem przekazuje je na mostek okrętu, do kapitana tegoż?! :shock: Razi jak nie wiem.
 
Awatar użytkownika
wisimito
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 127
Rejestracja: sob maja 01, 2010 11:24 am

Błędy w Honorce

wt lip 20, 2010 5:09 pm

W "Placówce Basilisk" jest napisane, że Honor należy do drugiego pokolenia po prolongu. Od opowiadania "Pani midszypmen Harrington", ze zbioru "Nie tylko Honor" mowa jest o trzecim pokoleniu.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

ndz lip 25, 2010 7:18 pm

Użycie lub nie krótkiego słówka, właśnie 'nie' też wprowadza zamieszanie. Np Kaplan była typowym oficerem bo uważała że oficerowie powinni być apolityczni i sama należała do partii centrystycznej. Zkontekstu wynika że albo nie była typowym oficerem, albo uważała że oficerowie nie powinni być apolityczni.
Takich niedociągnięć jest więcej.
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

pn wrz 06, 2010 9:28 am

W Zarzewiu wojny pojawia się nowy stopien oficerski między innym dowiadujemy się że Ginger Lewis była "komandor doktor" wie ktoś może skąd się panu tlumaczowi to cóś wzięło ??? :shock:
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

Błędy w Honorce

pn wrz 06, 2010 4:12 pm

Oficer w stopniu komandora ze stopniem naukowym doktora.
Podobnie do naszych przedwojennych oficerów dyplomowanych, np pułkownikami dyplomowanymi byli Maczek, Rowecki, Dąbek (z tą różnicą, że tutaj "dyplomowany" oznaczało tytuł zawodowy, np magistra czy inżyniera).

Obecnie przykładowo Stanisław Koziej to generał profesor, a nikt z tego powodu rabanu nie robi :wink: .
Ostatnio zmieniony pn wrz 06, 2010 4:15 pm przez Dudi2, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

wt wrz 07, 2010 2:21 pm

Dudi2, OK ale tak bez wyjaśnienie i to po tylu opowieściach !!! i może mi powiesz:
- Kiedy i jaką Wyższą Uczelnię Wojskową ukonczyla Ginger Lewis będąca było nie był "mustangiem" i zaczynająca swą karieręod kursu "żołnierskiego" czy podoficerskiego ?

A Kaplam ktora dopiro w "Zarzewiu wojny" zaczynają tytułować "komandor doktor" .
Cóś się musialo panu tłumaczowi popirmydlić. jak zwykle zresztą :x :
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

Błędy w Honorce

wt wrz 07, 2010 4:04 pm

Dalambert pisze:
Kiedy i jaką Wyższą Uczelnię Wojskową ukonczyla Ginger Lewis będąca było nie był "mustangiem" i zaczynająca swą karieręod kursu "żołnierskiego" czy podoficerskiego ?


Robiła eksternistycznie :) .

Dalambert pisze:
A Kaplam ktora dopiro w "Zarzewiu wojny" zaczynają tytułować "komandor doktor"


Gdzieś Ty w "Zarzewiu..." widział by Naomi Kaplan tytułowano "doktorem"? Być może nie zauważyłem, ale nie przypominam sobie.
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

czw wrz 09, 2010 12:45 pm

Dudi2, proszę bardzo "Zarzewie wojny" str. 392 wiersze 11-12 od góry strony. :D
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

Błędy w Honorce

czw wrz 09, 2010 11:13 pm

W takim razie zwracam honor :) .
Podejrzewam jednak, że jest to pomyłka naszego wydania : fakt pojedyńczego pojawienia się tego zwrotu, sytuacja w jakiej został użyty - Kaplan siedzi obolała od nie całkiem zagojonych ran (jej stan mógł zasugerować np tłumaczowi potrzebę zaistnienia doktora/lekarza gdzieś w pobliżu).
Ostatnio zmieniony czw wrz 09, 2010 11:14 pm przez Dudi2, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

pt wrz 10, 2010 12:42 pm

Dudi2, czort znajet, bo i Lewis tak w "Zarzewiu..." tytułują, nie znam angielskiego, więc nie mam pojęcia z jakiego "pomysłu" jezykowego mogło się wziąć takie przekłamanie , ale dziwne to jest jak cholera. :x
 
Awatar użytkownika
Soltys
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 8:56 am

Błędy w Honorce

wt wrz 21, 2010 9:53 pm

"Honor Królowej" - pierwsze starcie Honor z dupkiem...wróć! z dupkiem żołędnym Housemanem, na obiedzie podczas pierwszego lotu na Graysona

str.48 wyd.2000
Jest
"Venizelos wykorzystał taktycznie chwilę ciszy, pytając Harrington o nową politykę podatkową rządu, a Honor zajęła się rozmową z komandorem porucznikiem DuMorne"
a powinno być:
"Venizelos wykorzystał taktycznie chwilę ciszy, pytając Housemana o nową politykę podatkową rządu, a Honor zajęła się rozmową z komandorem porucznikiem DuMorne"

co zresztą jest poprawione w ebuczkach ;)
 
Dalambert
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pn lip 30, 2007 5:23 pm

Błędy w Honorce

śr wrz 22, 2010 10:34 am

Takch byków to w tomach papierowych jest od cholery -
Płeć bohaterów co i raz się zmienia - szczególnie przy imieniu Pat.
krażowniki z liniowych zmieniają się w lekkie i odwrotnie,
I jeszcze pare :)

BoZe chroń Królową - Dalambert
Ostatnio zmieniony śr wrz 22, 2010 2:26 pm przez Dalambert, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Błędy w Honorce

ndz paź 03, 2010 6:15 pm

Dawniej w opisach było jak byk, że okręty czy statki o masie większej niż osiem i pół miliona ton są nie praktyczne, bo przekraczają możliwości kompensatorów. A w Bolthole przed wznowieniem walk były opisywane superdrednoty o masie ponad dziewięć milionów ton. I zapowiadane były większe. Ot ciekawostka ornitologiczna.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości