Nie jest dobrze jak meta dominują talię naprawde drogie, gdzie kartony kosztują majątek.
Zdaje się, że Mythic Bant z poprzedniego T2 był dwa razy droższy i nikt nie narzekał. Tzn. zawsze tak jest, że ludzie narzekają na drogie talie, ale jak się chce grać turniejowo, to sorry, magic jest drogi.
Litości! Tak grają uberlamy!!!
Litości! Na wiele mu (mirror, Valakut) drugoturowy Mistyk jest najlepszą opcją. Tzn. tak pisał PV da Rosa ale co on tam wie...
Siedem decków na 16 w topie to kontrole Caw-Go. Reszta meta to Valakut i lekko modyfikowane RDW/Boros. Bardzo stabilne meta - w końcu grają trzy konstrukcje!
Primo: w Standardzie ścisłym Tier 1 jest przeważnie tylko kilka (3-4) decków. Poza tym ja w top 16 Memphis naliczyłem: 1x Eldrazi Ramp, 2x RDW, 2x Boros (sorki ziom, ale te dwa archetypy są całkowicie inne, RDW to mocne Aggro, zaś Boros jest równie wybuchowym aggro, które z łatwością przemienia się w mid-range), 2x Valakut i 2x RUG. No i 6 Caw-Go, ale ja ci wymieniłem 6 różnych archetypów, z czego ścisłym T1 nie jest Green Rampa.
Porównywanie do MODO ma się jak pięść do nosa, Inne ceny kart, nie tak silne i sprawne meta.
Co mają ceny do meta? W jakim sensie meta nie jest silne i sprawne?
To nie jest akurat argument do dyskusji o sile Caw-Go i Caw-blade.
Tutaj się zgadzamy, ale o tym, że nie jest to zdanie do dyskusji świadczyła przede wszystkim emotka
Tylko, że comunity buntuje się nie przeciwko mieczykom.
Problem w tym, że nie community, a przede wszystkim ludzie, których nie stać na częste zmienianie decku i chcieliby, aby grane były wciąż te same, zmieniające się tylko niewiele przy rotacji konstrukcje za 300 zł.
Jedną kartą wstawiamy do gry kreaturkę i wyszukujemy niezbędny w danej chwili Equipment. SŁABO?
To jest tylko retoryka, a podobne narzekania są zawsze. BB Elf--->o nie, 4 mana 3/2 haste, zadaje 3 dmg i opp discarduje dwie karty! Primeval Titan--->robi tier1 z decku zabijającego landami, to jest chore!!!
Może ja jestem jakiś dziwny, ale dla mnie fakt, iż są konstrukcje zajmujące czasami spory procent miejsc w topie. Tym bardziej, że modo (tak, wiem co zaraz powiesz) niezbicie udowadnia iż nie jest Caw-Go tak super przegięte. Zaraz ci wyślę linka na PW pewnego.
Banujmy karty w konstrukcjach, które nas karcą bo nie umiemy grać!.... Buuuuu! Ban!
Wiem, że tekst powyżej wygląda <cenzura> ale to karykatura przeciętnego gracza, który się buntuje przeciw "zuym kartonom".
Zresztą co tam... Zbanujmy połowę kart w mtg bo biednych graczy na nie nie stać.
To normalne, że dobra konstrukcja = grana konstrukcja > karty do niej są pożądane > kart jest tyle samo a chętnych więcej i więcej > Cena rośnie.
That's it.
EDIT: Naprawdę ostro tyram ten format, obserwuję masę gier, grałem sporo zarówno przez net, jak i kilka większych eventów (m.in. 2x GPT, 2x NQ, więcej grać nie muszę
) zaliczyłem i to najfajniejsze od kilku lat T2. Fajniejsze, niż za czasów wróżek i lepsze od tego, gdzie królował Jund.