Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

sob mar 06, 2004 1:18 pm

Estel ma racje ta dyskusja nie ma już sensu. Nie ma, o co się sprzeczać, to tak jakby kłócić się o to czy kapłan jest lepszy od maga.
 
Awatar użytkownika
kuki
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: śr gru 03, 2003 9:57 am

sob mar 06, 2004 1:25 pm

Cóż, Estel chyba ma racje - to całe porównanie nie ma sensu. Bo tak naprawdę może zabić jedna celna strzała lub udany cios mieczem. W sytuacji gdy można przeżyć 50 trafień :razz: wszystko zostaje wywrócone do góry nogami...
Zresztą uogulnienia zwykle są bez sensu...
A co do trafienia z łuku - nawet jeśli jedno nie jest śmiertelne to i tak skutecznie uniemożliwia dalszą walkę. Kto słyszał przelatujące 10m. obok niego strzały i czuł jak mu się włoski na karku jeżą nie bedzie nigdy lekceważył łuku :wink: :razz: . Na mieczach się dobrze nie znam więc sie nie wypowiadam...

------------ EDIT -----------------
Widzę, że Elek uprzedził mnie w przyznaniu Estelowi racji :razz: :)
 
Awatar użytkownika
Troskliwy Miś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 146
Rejestracja: czw lut 05, 2004 9:27 am

sob mar 06, 2004 1:55 pm

Estel pisze:
Dobry łucznik rozwali wojownika z pawężą czy bez. I o tym decyduje mechanika a nie to, że wyobrażacie sobie tarczę,która zasłania całą sylwetkę człowieka.


Estel pisze:
Rzeczywistość znacznie odbiega od tego co jest w dedkach i dlatego nie zawsze lubię ten system.


Albo sie decydujesz na mechanike, albo na realność :wink:
A wracając do pawęży, poczytaj sobie podręcznik jak już tak chcesz stosować zasady. Pawęż nie daje premi do KP, ale traktuje się postać za pawężem jak za osłoną. Traf kogoś z łuku kto jest np. za drzwiami.
I tak sobie właśnie wyobrażam pawęż : zasłania całą postać człowieka :)
 
Awatar użytkownika
Estel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 437
Rejestracja: sob lis 29, 2003 10:29 pm

sob mar 06, 2004 2:42 pm

No to skoro tak jest... ja pamiętałem jeszcze z AD&D. Skoro się zmieniło to bardzo się z tego cieszę.
Ale jest jeszcze jedna sprawa. Nie każdy chce latać z tarczą. Z moich wojowników we wszystkich systemach żaden jej nie nosił.
No a akurat w FR, przebijanie tarcz to nie problem. Właśnie poddałeś mi pomysł na specjalna moc dla broni dystansowych :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Phoenix
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: czw sty 22, 2004 8:55 pm

sob mar 06, 2004 3:51 pm

Troskliwy Miś pisze:
Pawęż nie daje premi do KP, ale traktuje się postać za pawężem jak za osłoną. Traf kogoś z łuku kto jest np. za drzwiami.
I tak sobie właśnie wyobrażam pawęż : zasłania całą postać człowieka :)


Tylko ciekawe jak ten wojak będzie szarżował z taką tarczą. Skoro zasłania postać człowieka to wyobraź sobie jak mu się wygodnie z tym biega. A po za tym to gracz sobie ustala jaką osłonę ma mu zapewnić pawęż ( w jakim stopniu się nim zasłania ). Jeżeli chce mieć całkowitą osłone ( czyli zasłoni sie cały ), nie będzie widział swojego celu, więc to też nie jest dla niego zbyt wygodne, gdyż łucznik zawsze może spróbować się oddalić, okrązyć go czy też próbować przebić pawęż. Jeżeli zaś nasz wojak nie zasłoni się cały, ma wówczas jedynie premię do KP.
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

sob mar 06, 2004 6:35 pm

Tylko ciekawe jak ten wojak będzie szarżował z taką tarczą


Nie będzie ;-)
Pawęż zapewnia osłonę. Nam przed przeciwnikiem... i przeciwnikowi przed nami. Zapewnia premię do KP i RO na refleks tak jak osłona ;-) . Wyjątkowo niepraktyczne. Wole czar Tarcza ;-) . Też zapewnia osłonę, a jednak tylko nam, my przez nią możemy atakować... do tego jeszcze pochłania magiczne pociski, nic nie waży... cudo ;-) .
 
Awatar użytkownika
Kairon Askariotto
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:51 pm

sob mar 06, 2004 7:49 pm

Marael pisze:
Wole czar Tarcza ;-) . Też zapewnia osłonę, a jednak tylko nam, my przez nią możemy atakować... do tego jeszcze pochłania magiczne pociski, nic nie waży... cudo ;-) .

Jest tylko jeden przoblem jak sam powiedziałeś to jast czar a wojak czaramia sie nie bawi :(
co prawda zawsze można mieć jakieś magiczne przedmiociki co bedą go miały w sobie zakletę, ale to juz inna bajka :razz:
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

sob mar 06, 2004 7:52 pm

inna bajka


O którą mi właśnie chodzi ;-)
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

sob mar 06, 2004 8:17 pm

Ta inna bajka o ile się nie mylę kosztuje 10.000 sztuk złota. A tak poza tym to o czy wy rozmawiacie? O dwóch samotnych wojakach walczących na polu jeden z łukiem biega dokoła drugiego ochraniającego się ogromną tarczą...Idiotyzm. Jak często dwóch samotnych wojaków bije się na polu(bez kompanów czy takich tam). :?
 
Awatar użytkownika
Nightmare
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: czw sty 29, 2004 7:59 pm

sob mar 06, 2004 8:24 pm

Elek co kosztuje 10 000 ?A co do innej bajki ten woj może poprostu dodać 1 lvl w zaklinaczu lub w magu i po sprawie
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

sob mar 06, 2004 8:40 pm

Ahh...Trzeba było „słuchać”. :) A chodzi mi o pierścień tarczy, zbroi maga(nie jestem pewien, co do konkretów, bo pożyczyłem podręcznik, w którym to było). :D
 
Awatar użytkownika
Troskliwy Miś
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 146
Rejestracja: czw lut 05, 2004 9:27 am

sob mar 06, 2004 8:52 pm

No tak... Tylko że pierścierń Tarczy wymagałby używania umiejętności pt: Używanie magicznych przedmiotów. Chyba że działanie ciągłe...
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

sob mar 06, 2004 9:19 pm

Bajer bajerowi nie równy, a wymyślać da się je w nieskończoność... :neutral:
 
Awatar użytkownika
kuki
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: śr gru 03, 2003 9:57 am

sob mar 06, 2004 9:27 pm

Jest takie powiedzenie: "Nie odzywaj się, jeśli nie potrafisz ulepszyć ciszy."
A ty Elku, nie potrafisz.
Co do przedmiotu, to robi się go zwykle na "ciągłości", chociaż czarem Ciągłość według zasad nie da się chyba utrwalić Tarczy...
/W podobny sposób robi się np. płacze z wplecionym czarem Polimorfowanie siebie/. A ten "bajer" zwykle kosztuje 8 000, a nie 10 000 :razz: .
 
Awatar użytkownika
Kairon Askariotto
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:51 pm

sob mar 06, 2004 9:38 pm

kuki pisze:
/W podobny sposób robi się np. płacze z wplecionym czarem Polimorfowanie siebie/. A ten "bajer" zwykle kosztuje 8 000, a nie 10 000 :razz: .

Nie czepiej się szczegółów :wink: może po prostu Elek doliczył do ceny Vat, koszta manipulacyjne i marże :razz:
 
Awatar użytkownika
Neverwinter
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 864
Rejestracja: pn lut 16, 2004 9:34 am

pn mar 08, 2004 10:46 am

Nightmare pisze:
Elek co kosztuje 10 000 ?A co do innej bajki ten woj może poprostu dodać 1 lvl w zaklinaczu lub w magu i po sprawie

10.000-zależy ile ładunków.Nawet jak będzie miał level w czaromiocie to nie będzie nosiłzbroi bo moze mu sie czar nie udac.Chyba, ze 1 lvl w zaklinaczu lub w magu to to samo co 10 w czarowniku miecza :wink:
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

pn mar 08, 2004 12:57 pm

Ładunki odnawiają się, co dzień, a jest ich bodajże 10. To bardzo dobry przedmiot dla magów, mnichów i tym podobnych. Gdybym był mnichem czy coś w tym stylu to na pewno bym go kupił. Jest to przedmiot z gatunku odpal i zapomnij(tylko włączasz). :)
 
Awatar użytkownika
Kairon Askariotto
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:51 pm

pn mar 08, 2004 3:57 pm

Ja tam swoją drogą jeste ciekaw co byś zrobił jak by ktoś, bądź też coś wycelowało by w ciebie z balisty :wink: Czy wtedy też byś tylko "odpalił i zapomniał"??Co Elek?? :razz:
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

pn mar 08, 2004 5:09 pm

Kairon Askariotto pisze:
Ja tam swoją drogą jeste ciekaw co byś zrobił jak by ktoś, bądź też coś wycelowało by w ciebie z balisty :wink: Czy wtedy też byś tylko "odpalił i zapomniał"??Co Elek?? :razz:


Zgodnie z mechaniką Dungeons & Dragons pocisk z balisty zadaje 3k6 obrażeń. Na jeden z moich sesji, pewien mag oberwał 3 razy takowym. Przeżył... by zostać zdezintegrowanym, ale to już osobna historia ;-)
 
Awatar użytkownika
kuki
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: śr gru 03, 2003 9:57 am

pn mar 08, 2004 5:33 pm

Być może i to jest zgodne z zasadami, ale niestety jest też idiotyzmem. Bo kto normalny mógł wpaść na pomysł, że 100 kilogramowy kamień spadający ci na głowe zadaje tyle obrażeń co 3 strzały? Ja rozumiem, że realia D&D, że wymogi mechaniki, ale jeśli ktoś chce zachować na sesji jaki taki realizm, to powinien takie kwiatki eliminować we własnym zakresie.
Rzekłem. :razz:
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

pn mar 08, 2004 8:49 pm

Wiecie ja to kiedyś dostałem kilkoma wyrwanymi z korzeniami drzewami i co NIC :razz: , jak stałem tak stałem :? :) (to znaczy dostałem trochę obrażeń, ale przeżyłem, bo byłem druidem :) ). A co do obrażeń do katapult,balist czy dynamitu to rzeczywiście obrażenia są śmieszne :x , bo taki dynamit to chyba zadaje 5k6! To 10 poziomowy wojownik przeżyłby wybuch składu z tym „niebezpiecznym” materiałem. :)
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

pn mar 08, 2004 9:02 pm

Yyy... Dynamit? W fantasy?
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

pn mar 08, 2004 9:22 pm

Nie mów, że to przeoczyłeś :o w podręczniku nie jestem pewien czy gracza czy mistrza, ale jest to trudne do przeoczenia oczywiście, jeśli ma się obydwa te podręczniki... :wink: :razz:
 
Awatar użytkownika
Sprite
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 62
Rejestracja: wt lut 17, 2004 2:49 pm

pn mar 08, 2004 9:29 pm

W podręczniku mistrza jest uwzględniony postęp w kampaniach. Przedstwione są bronie renesansowe, nowożytne i z przyszłości (np. miotacz antymaterii). Osobiście nie używam.
 
Awatar użytkownika
Marael
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1489
Rejestracja: sob lis 22, 2003 8:31 pm

pn mar 08, 2004 9:32 pm

Tia... wiem... ale hymm... jakoś mi nie przyszło do głowy, że ktoś to wykorzystuje ;-) .
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pn mar 08, 2004 10:00 pm

Taa...to w takim razie ta nitrogliceryna brzmi coraz sensowniej (czytaj bezsonsownie ale pasująco do Didów :P ) :wink:

Do jasnego precla to już drugi temat w którym spamujesz o nitro! Nie przesadzaj!

Moderator


Pierwszy gwoli ścisłości :P W tamtym nie spamowałem a pisałem na temat :razz: i to Seji mówił o nitro, ja o prochu.
Pozatym skoro w podręczniku jest dynamit to nitro (przywiązane do strzały i ustabilizowane w jakiś sposób) jest jak najbardziej bronią dystansową i na temat ;)
Ostatnio zmieniony pn mar 08, 2004 10:56 pm przez Szczur, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

pn mar 08, 2004 10:41 pm

Ja mogę powiedzieć, że dynamitu używam dosyć często jak na dynamit,(czyli rzadko, ale czasem używam :wink: ). I nie uważam żeby to było tandetne, co innego, jeżeli rajcuje nas używanie pistoletów czy miotaczy antymaterii... To jest już poważny problem(a i nitrogliceryna też wlicza się do rzeczy objętych tym „problemem” :razz: chyba, że z ziemią okrzemkową czy jakoś tak :) ).
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

sob maja 29, 2004 8:56 pm

Dobra. Teraz moja kolej.

Wymyśliłem taką jedną broń, ale nie mam jeszcze dla niej nazwy.
Jest to łańcuch, albo lina, na której końcu jest zamocowana kotwiczka o pięciu hakach. Walczy się tym tak, że jedną ręką trzyma się zapas liny/łancucha, a drugą robi się mocny zamach, tak żeby kotwiczka po łuku poleciała w kierunku przeciwnika. Wtedy się jeden z haków wbija w jego ciało. Nie można tej broni używać jedną ręką.

obrażenia: 1k6/ krytyk x3 (zastanawiam się nad x4)
Obrażenia kłute
Przyrost zasięgu: 4,5m
Waga: Z łańcuchem - 4kg, z liną 1,5kg
Jest to broń egzotyczna.
Cena: 20sz.
 
Awatar użytkownika
Nightmare
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: czw sty 29, 2004 7:59 pm

sob maja 29, 2004 9:14 pm

Thorondon podałeś mi doskonały pomysł na broń.Pewnie jest już taka japońska, ale nie znam nazwy, więc wygląda tak, że są na 2 kamy przyczepione na długim łancuchy.Broń polega na tym jak już napisał Thorondon, że można ją rzucać w przeciwnika ma też zastosownie w walce jak łanców kolczasty i mozmna walczyc jak dwiema bronmi
Statystyki maiła by 2k6 gdy walczysz dwoma kamami nie zaleznie czy na odległość czy z bliska a krytyk x3 inne rzeczy wymyślcie bo nie mam pomysłu
 
Awatar użytkownika
Thoron
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1853
Rejestracja: sob maja 01, 2004 9:03 pm

sob maja 29, 2004 9:26 pm

Problem polega na tym, jak tym rzucać. Jeśli trzymając za kama, to będzie trudno trafić, nawet trudniej niż sztyletem do rzucania. Jeśli trzymając za łańcuch, to jeszcze trudniej i trzeba by dodawać kary do ataku. Krytyk sądzę, że x2 jak przy zwykłej kama. Walcząc dwoma brońmi są normalne kary do ataku.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość