Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

czw maja 03, 2007 10:37 am

Kiedyś widzałem coś w rodzaju ciężkiej zbroi, ale która odrazu się regenerowała po zniszczeniu jej. Coś jak wspomiany wcześniej egzoszkielet ale który regenerował się za pomocą nanotechnologii.
Swoją drogą, mozna by zrobić klase prestiżową np: Elitarny Żołnierz, który chodziłby sobie w takim egzoszkielecie z duuuużą giwerą :P
Albo bronie przypisane do DNA danej osoby... Każdy inny byłby ogłuszany, raniony etc. za próbe posługiwania się taką bronią.
Albo granaty ogłuszające wszystko w polu 6m.
Albo hełm z nokotowizorem, termowizorem [telewizorem xD], HUDem, i innymi bajerami.
Albo zbroja która poraża przeciwnika w walce wręcz, np kiedy złapie gracza z tyłu za ramie czy coś....
 
Anonim_1

czw maja 03, 2007 10:44 am

Ivelio pisze:
Coś jak wspomiany wcześniej egzoszkielet ale który regenerował się za pomocą nanotechnologii.

Nano jest w "Nemezis" trochę zbyt drogie, by móc wykorzystać je w procesie naprawdy egzoszkieletów. Za to sprawdza się znakomicie u cyborgów, które nie posiadają zdolności regeneracji, zaś wymiana części ich ciał jest nader kłopotliwa.

Ivelio pisze:
Swoją drogą, mozna by zrobić klase prestiżową np: Elitarny Żołnierz, który chodziłby sobie w takim egzoszkielecie z duuuużą giwerą

Myślę, że nazwa "taran", "kosiarka" albo "niszczyciel" by pasowały znaczeniowo bardziej ;)

Ivelio pisze:
Albo hełm z nokotowizorem, termowizorem [telewizorem xD], HUDem, i innymi bajerami.

To podstawa w większości pancerzy.
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

czw maja 03, 2007 11:38 am

ShadEnc pisze:
Pomysł godny rozpatrzenia, tym bardziej, że w Predatorze taka sieć się sprawdziła (i nie powodowała automatycznego zgonu - w II części bohaterowi udało się uniknąć pokrojenia).


Czyli wiesz co mnie zainspirowało :papieros: Batman vs. Predator. Hehe. I rzeczywiście bokser przeżył sam motyw spętania.

ShadEnc pisze:
Jakieś 3 godziny temu rozpisywałem taki pancerz mechanicznie. Jest ciężką zbroją zapewniającą pewną wartość Siły, niezły bonus do KP a na dodatek jest dużego rozmiaru - czyli pozwala na stosowanie cięższych giwer. Silników skokowych co prawda nie ma, ale pewnie znajdą się w usprawnieniach (czyli, będą mogły zostać dodane opcjonalnie).


Hehe. Spoko. Ja myślałęm nad czymś w rodzaju dosyć ciężkiego pancerza zwiadowczego. Koleś na pierwszej linii przedziera się na tyły wroga przysuporcie cięższych maszyn po to by wyeliminować większe zagrożenie. Ciężki pancerz ale bez przesady, jakaś cięsza broń na doczepkę. Super ciężki nie mógłby być z powodu czterech silników kierunkowych i zapasu paliwa które starczyłoby na kilkadziesiąt skoków i ewolucji oraz amortyzatorów wspomagających ladowanie. Moznaby takiemu panu też jakieś ostrze większe zaimplantować. Powiedzmy że im bardziej doświadczony żołnierzi lepiej posługujacy się pancerzem, tym bardziej modyfikowałby go wyrzucając amortyzatory na rzecz większego zapasu paliwa i nie zwiększaniu przy tym masy pancerza.

Ivelio pisze:
Albo bronie przypisane do DNA danej osoby... Każdy inny byłby ogłuszany, raniony etc. za próbe posługiwania się taką bronią.


Ciekawe ale raczej nieprzydatne na polu walki. Stracisz swoją broń albo amunicja się skończy i co? Jesteś trup.
Mogłoby wypalić przy broni szpiegów albo jakichś agentów rządowych.

Ivelio pisze:
Albo zbroja która poraża przeciwnika w walce wręcz, np kiedy złapie gracza z tyłu za ramie czy coś....


Hmm. Pancerze reaktywne takie jak stosuje się na czołgach? Nie mogłyby być tak czułe jak sugerujesz. Lepiej jest właśnie na sposób pancerzy reaktywnych które po silnym trafieniu pociskiem wybuchają na jednej zewnętrznejsekcji oddając energię strzału na zewnatrz i chroniąc przed większymi uszkodzeniami.

W sumie chamskie byłyby też pociski w stylu APFSDS albo HEAT. Np. HEAT uderza w panerz czołgu i wybucha niszcząc to co na zewnatrz ale nie ma wystarczającej siły do przebicia pancerza. Ale drgania które powoduje wybuch sprawiają że od wewnętrznych ścianek pancerza czołgu odrywają się kawałki tego pancerza i rykoszetują z duża prędkościa w środku, zabijając załogę i niszcząc sprzęt. Właśnie przeciwko tego typu pociskom stworzono pancerze reaktywne.
 
Anonim_1

czw maja 03, 2007 5:58 pm

Qball pisze:
Ja myślałęm nad czymś w rodzaju dosyć ciężkiego pancerza zwiadowczego. Koleś na pierwszej linii przedziera się na tyły wroga przysuporcie cięższych maszyn po to by wyeliminować większe zagrożenie.

Przed wrzuceniem czegoś takiego trzeba by pomyśleć nad skutecznością takich manewrów w świecie gry. Może okazać się, że odpalenie rakiety lub nalot będą bardziej opłacalne, niż posłanie na śmierć rakietowych chłopaków.

Qball pisze:
W sumie chamskie byłyby też pociski w stylu APFSDS albo HEAT. Np. HEAT uderza w panerz czołgu i wybucha niszcząc to co na zewnatrz ale nie ma wystarczającej siły do przebicia pancerza.

^_^ Szczerze przyznam, że staram się unikać przy pisaniu podręcznika broni nam współczesnej - jest zbyt mordercza, by świat z psionicznymi szermierzami, hordami plugawych potworów i krakenami próżni miał szansę zaistnieć. ;)
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

czw maja 03, 2007 9:12 pm

En Taro Adun

Prestiż "Kosiarka" to dobry pomysł, sieć w stylu predzia też (czemu sam o tym nie pomyślałem :evil: ). A teraz znowu potruję. Tym razem gnacik.

Wybraźcie sobie pistolet o trzech lufach, ładowany od dołu. Amunicja to cieńkie igły wykonane z jakiegoś mocnego metalicznego stopu. Ładowność to magazynka to 50 sztuk + trzy w każdej lufie. Tryb ognia pojedynczy za to siła olbrzymia. Technika użyta by wystrzelić igiełkę to coś na wzór falloutowego Gauss pistol, tylko lepsza. Cała giwera jest dość długa i ciężka ale da się ją obsłużyć jedną ręką przy odpowiedniej sile. Nazywa się cerber.
 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

czw maja 03, 2007 9:37 pm

O mam coś fajnego dla szpiegów i skrytobójców :P
Wyobraźcie sobie mały pierścionek. Czarny pierścionek który jest pogróbiony od strony wnętrza dłoni w krztałcie jajka
Bok
[']
[]
[]
[[[[[[]]]]
[]
Góra [połowa, druga symetrycznie
|^
|--\
|---\
|----\
|-----\
|-----|
|----/
|---/
|--/

Chyba wiadomo o co chodzi.
No, tak więc, nagle pierścień się odsuwa wyłaniając małe działko laserowe. Teraz wystarczy wycelować wyprostowaną ręke i użyć woli aby zadać śmiertelny cios którego nikt i nic się nie spodziewa. Laserowy pierścień! Zamów już dziś i pozbądź się nielubianego sąsiada, wroga z pracy czy też innych nieprzyjaznych ci ludzi! :P
 
Anonim_1

czw maja 03, 2007 11:18 pm

Brat_Draconius pisze:
ała giwera jest dość długa i ciężka ale da się ją obsłużyć jedną ręką przy odpowiedniej sile. Nazywa się cerber.

Nawet niezły pomysł (i świetna nazwa), choć spójrzmy prawdzie w oczy - ten potwór nie strzela igłami, a jakimiś potwornie wielkimi gwoździami (NIN gun? :papieros:).

Ivelio pisze:
Teraz wystarczy wycelować wyprostowaną ręke i użyć woli aby zadać śmiertelny cios którego nikt i nic się nie spodziewa. Laserowy pierścień!

Ech - ile by to zadało obrażeń? 1k2? Czyją tarczę by przebiło? :razz:
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

pt maja 04, 2007 12:01 am

En Taro Adun

Nie tak Encu. Ammo nie ma więcej niż 0,5 - 1 cm długości i jest bardzo cienka, właśnie grubości igły czy szpilki. Całość jest rozpędzana w lufie długiej na 10 do 20 cm przy użyciu pola elektromagnetycznego czy czegoś tam innego :razz: . Po każdym strzale lufy obracają się i następuje wymiana ammo oraz szybkie schłodzenie lufy z której oddano strzał. Inspiracja: seria Fallout oraz Final Fantasy VII.
 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

pt maja 04, 2007 7:24 am

Ech - ile by to zadało obrażeń? 1k2? Czyją tarczę by przebiło? :razz:

A dlaczego sugerujesz się wielkością? Przynajmniej 1k12 ewentualnie + ileś... :P Tak jak pisałem w opisie borń ma zadawać duże obrażenia tak aby zabić cel. Oczywiście starczy tylko na kilka strzałów ale powinno starczyć :P
 
Anonim_1

pt maja 04, 2007 10:32 am

Brat_Draconius pisze:
Po każdym strzale lufy obracają się i następuje wymiana ammo oraz szybkie schłodzenie lufy z której oddano strzał.

Szefie, taka giwera by się sprawdziła o wiele lepiej jako jednolufowa. Potrzebuje długiego prowadzenia (im dłuższa lufa, tym szybciej można rozpędzić igłę) a oparcie się na zasadzie akceleratora gwarantuje, że nie będzie tarcia (czyli ciepła) i jedynym miejscem, gdzie będzie generowana moc, będzie sam elektromagnes. To chyba nie tyle kosiara, co wyjątkowo paskudna snajpera. :wink:

Ivelio pisze:
A dlaczego sugerujesz się wielkością?

Ponieważ gdyby laser w pierścionku mógł zabić człowieka, laser wielkości karabinu musiałby rozwalić dom.
 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

pt maja 04, 2007 11:42 am

ShadEnc pisze:
Ivelio pisze:
A dlaczego sugerujesz się wielkością?

Ponieważ gdyby laser w pierścionku mógł zabić człowieka, laser wielkości karabinu musiałby rozwalić dom.

A widzisz! :P Taki pierścień były cholernie drogi a do tego rzadki i tylko najlepsi agenci go posiadają! Pozatym rozmiar się nie liczy, o wiele droższy jest mały bardzo skuipony promień lasera niż duzy i mniej skuione, nie? No, i dlatego imo się nadaje :P Tak samo jak z bombą atomową, jest mała a jakiego grzyba robi :P
 
Anonim_1

pt maja 04, 2007 11:53 am

Ivelio pisze:
Taki pierścień były cholernie drogi a do tego rzadki i tylko najlepsi agenci go posiadają!

Czemu tylko najlepsi? Czy nie opłaca się bardziej zainwestować w linię badawczą i rozpocząć produkcję średni- lub wieloseryjną?

Ivelio pisze:
o wiele droższy jest mały bardzo skuipony promień lasera niż duzy i mniej skuione, nie?

Nie, a na pewno nie w tym przypadku. Laser o takiej mocy i takich rozmiarach musiałby być cudem techniki.

Do filmów o Bondzie może by się faktycznie nadał, ale "Nemezis" piszemy z myślą o szerszej grupie odbiorców. Czyli - jeśli będziesz grał kampanię agentami, spokojnie możesz wrzucić taki albo inne wynalazki, jednak ja bym czegoś takiego do siebie nie wrzucił.
 
Awatar użytkownika
Cahir
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1276
Rejestracja: pt cze 06, 2003 8:31 am

pt maja 04, 2007 1:31 pm

Oki kolej na serię pytań dotyczących uzbrojenia (wiecie, ja sobie te pytania zapisuje wcześniej, żeby sięnie rozdrabniać :razz: ):

1. Jak w Nemezis będzie wyglądała tradycyjna broń palna?Czy będzie reliktem przeszłości, czy też będzie na porządku dziennym?Czy jest popularna tylko naniektórych planetach czy wszędzie, lub może już spotkać ją można tylko u kolekcjonerów?Z pytaniemtym wiąże się naturalne pytanie o amunicję do takowej broni.

2. Jak zapatrujecie się na kwestię granatów?Czy dostępne będą raczej tradycyjne granaty ręczne, dymne itp., czy też będą dostępne jakieś plazmowe, soniczne i inne wybajerzone modele? :wink:

3. Jak mechanicznie będzie rozwiązana sprawa tarcz energetycznych i czy może w związku z ewentualną powszechnością takich tarcz, jednak moda na tradycyjną broń nie wygasła?

4. Czy rozpiszeszecie takie miniguny jak były w Falloucie? :razz:

5. Czy zamierzacie rozpisywać i jak wiele urządzeń do otwierania zamków, włamywania/zabezpieczania się do systemów komputerowych, urządzeń telekomunikacyjnych i do różnorakiej transmisji, systemów alarmowych i ochronnych?Czy też może skupicie się głównie na broni?

6. Jakie przewidujecie rodzaje uzbrojenia statków kosmicznych?Jakieś klasyczne, znane zfilmów s-f rodzaje uzbrojenia czy planujecie coś specjalnego? :razz:

7. Jakiego typu ulepszenia do broni palnej/energetycznej planujecie rozpisać (tak ogólnie proszę)?

No na razie tyle:P
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

pt maja 04, 2007 2:35 pm

Brat_Draconius pisze:
Inspiracja: seria Fallout oraz Final Fantasy VII.


Mnie to raczej przypomina "gwoździarę" z Quake I. Trzy lufy i wystrzeliwuje masę igiełek. W "Q" to była rzeźnia tą bronią bo była niesamowicie szybkostrzelna.

ShadEnc pisze:
Do filmów o Bondzie może by się faktycznie nadał, ale "Nemezis" piszemy z myślą o szerszej grupie odbiorców. Czyli - jeśli będziesz grał kampanię agentami, spokojnie możesz wrzucić taki albo inne wynalazki, jednak ja bym czegoś takiego do siebie nie wrzucił.


Jak już jesteśmy przy pierścionkach to nie tyle jako broń ale jako zakamuflowany ładunek wybuchowy małych rozmiarów i o niedużej mocy. Np. dla odwracania uwagi wroga. Przy bajerach technicznych jesteśmy to może jakis nieduży ładunek wybuchowy umieszczny na ciele przeciwnika, wyposażony w masę sensorów. Wczepiony w ciało i nie do ruszenia. Majstrowanie przy nim doprowadzałoby do wybuchu. Świetny sposób zapewniana sobie lojalności jakichś szemranych typków :razz:
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

pt maja 04, 2007 2:51 pm

En Taro Adun

Hmm... Masz rację Encu, choć efekt obrotówki byłby imo fajny dla klimatu ;P. Ale nic to, wracamy do początkowej koncepcji. Całość ma być wrednym orężem dla futurystycznego rewolwerowca. Zostaw trzy lufy, tym razem nieruchome dodajemy pomysł, że to bydle strzela trzema pociskami naraz. Oglądałeś pewnie Predatora i kojarzysz jak wyglądał jego celownik na ofiarach right? Podobny wzorek będzie zostawiał Cerber(Trygon, Triada). I to nie jest tak strasznie szybkostrzelne jak "gwoździarki" z Quake. Inspiracją wyglądu był jeden z gnatów Vincenta Valentine z FF VII. A magazynek zmniejszyć do 30 sztuk ammo plus trzy w lufie.
 
Anonim_1

pt maja 04, 2007 4:40 pm

Qball pisze:
Przy bajerach technicznych jesteśmy to może jakis nieduży ładunek wybuchowy umieszczny na ciele przeciwnika, wyposażony w masę sensorów.

Klasyczna obroża ograniczająca swobodę więźniów?

Świetny sposób zapewniana sobie lojalności jakichś szemranych typków

Ale tylko szemranych - bogatsi machną rękną i powiedzą "najwyżej mnie wskrzeszą". :)

Brat_Draconius pisze:
Oglądałeś pewnie Predatora i kojarzysz jak wyglądał jego celownik na ofiarach right? Podobny wzorek będzie zostawiał Cerber(Trygon, Triada).

Fajny, klimatyczny pomysł z trójcelownikiem.

Brat_Draconius pisze:
A magazynek zmniejszyć do 30 sztuk ammo plus trzy w lufie.

Jeśli to mają być małe igły, nie wahałbym się powiększyć pojemności magazynka nawet dziesięciokrotnie. Jedyny problem byłby z baterią - Cerber wymagałby raczej baterii taktycznej (5 kg, zwykle pakowanej w plecaki albo na cięższe pancerze), niż standardowej.

Cahir pisze:
Jak w Nemezis będzie wyglądała tradycyjna broń palna?

Mówiąc mechanicznie: niemal identycznie jak w Modernie. Mówiąc fabularnie: będzie dość rzadko spotykana ze względu na niską celność (większość ludzi jest w stanie trafić z pistoletu plazmowego, ale z współczesnym Glockiem już by sobie nie poradzili), konieczność zadbania o amunicję, kłopoty z wymianą magazynku oraz mniejszą skutecznością, zwłaszcza w niszczeniu obiektów i istot nie chronionych tarczami energetycznymi. Na Ash i Bariz będzie jednak cieszyła się dość dużą popularnością - co prawda głównie pośród ulicznych zabijaków, szermierzy, skrytobójców i innych osobników działających po "złej" stronie, jednak mimo wszystko widok nemezisowego odpowiednika Desert Eagle'a nie wywoła zdziwienia. Co najwyżej strach.

Cahir pisze:
Z pytaniemtym wiąże się naturalne pytanie o amunicję do takowej broni.

Broń palna będzie rozpisana dość prosto - nie podzielimy jej w zależności od kalibru, ale z grubsza na określone typy. Specjalne rodzaje amunicji raczej się nie pojawią w podstawce - jeśli już, to jako wzmianki w ramkach.

Cahir pisze:
Jak zapatrujecie się na kwestię granatów?

To bardzo ważny element settingu :)
Będzie kilka rodzajów granatów, prawdopodobnie poza klasycznymi (odłamkowymi, dymnymi, zapalającymi) wrzucimy jakieś dziwactwa w rodzaju EMPów albo plazmowych.

Cahir pisze:
Jak mechanicznie będzie rozwiązana sprawa tarcz energetycznych i czy może w związku z ewentualną powszechnością takich tarcz, jednak moda na tradycyjną broń nie wygasła?

Pisałem o tym wcześniej - tarcza zapewnie RO i posiada pewną ilość obrażeń, które może pochłonąć zanim bateria się wyczerpie. Broń palna będzie stosowana tam, gdzie tarcze będą powszechne oraz tam, gdzie ludzi nie będzie stać/ nie będą mieli dostępu do plazmówek.

Cahir pisze:
Czy rozpiszeszecie takie miniguny jak były w Falloucie?

Hehe, naprawdę ciężki sprzęt zostawimy do wrzucenia w dodatki, ale miejsce na lasery strumieniowe, plazmowe obrotówki lub klasyczne karabiny maszynowe powinno się też znaleźć. :)

Cahir pisze:
Czy zamierzacie rozpisywać i jak wiele urządzeń do otwierania zamków, włamywania/zabezpieczania się do systemów komputerowych

Nie zamierzamy się koncentrować na tych elementach. Dokładne ich rozpisywanie wymagałoby zbyt wielkiego nakładu pracy, miejsca i czasu, by było opłacalne.

Cahir pisze:
Jakie przewidujecie rodzaje uzbrojenia statków kosmicznych?

Pytania odnośnie kosmosu na tą chwilę muszą niestety pozostać bez odpowiedzi. Zajmiemy się nimi jak tylko powstanie podstawa mechaniki (aktualnie do spisania została część klas, atutów i umiejętności, konflikty społeczne oraz punkty narracji).

Cahir pisze:
Jakiego typu ulepszenia do broni palnej/energetycznej planujecie rozpisać (tak ogólnie proszę)?

Strasznie obszerne pytanie. Powiedzmy, że wszystko, co manipuluje parametrami mechanicznymi (od celności po zasięg) plus kilka bardziej fabularnych zahaczek.
Ostatnio zmieniony pt maja 04, 2007 4:55 pm przez Anonim_1, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

pt maja 04, 2007 4:58 pm

Crumble before the might of Cerberus!

Hm... to znaczy 500 albo 300? Fiu... broń na niezłą młóckę :razz: . Co do baterii to dobry pomysł. No to gnacik chyba się przyjmie :wink: .

Naskrobię coś jeszcze ale najpierw niech odzyskam wenę :( .

Edit do postu Enca:

Wiesz co Encu? Pójdziemy na kompromis. Broń ma dużą szybkostrzelność ale może strzelać zarówno "pojedynczo" (trzy pociski naraz) jak i serią robiącą niezłą rzeź. Takie rozwiązanie będzie optymalne i dobre do zrobienia sytuacji np. jak w pierwszej części Terminatora. Wpada typek z Cerberem do jakiegoś budynku i robi bajzel z gatunku jeden strzał - jeden trup (oczywiście nisko levelowy), bo po co marnować ammo na "śmiecie". A z drugiej strony możliwe jest skoszenie jakiegoś monstrum Hordy potężną serią.

Co do potworka to spokojnie, poczekam. Wiadomo, że macie "troszkę" roboty z tym całym bajzlem.
Ostatnio zmieniony pt maja 04, 2007 5:34 pm przez Brat_Draconius, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Anonim_1

pt maja 04, 2007 5:04 pm

Brat_Draconius pisze:
Hm... to znaczy 500 albo 300? Fiu... broń na niezłą młóckę

No, ale te - powiedzmy - 300 igiełek to tylko kilkadziesiąt sekund ciągłego ognia (liczę, że to jednak broń o dużej szybkostrzelności).

Brat_Draconius pisze:
No to gnacik chyba się przyjmie

Zobaczymy, pewnie pójdzie w ramkę. :)

(BTW - przepraszam za brak odpowiedzi w sprawie potworka, odpiszę kiedy wezmę bestiariusz na warsztat)
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

sob maja 05, 2007 12:21 pm

ShadEnc pisze:
Będzie kilka rodzajów granatów, prawdopodobnie poza klasycznymi (odłamkowymi, dymnymi, zapalającymi) wrzucimy jakieś dziwactwa w rodzaju EMPów albo plazmowych.


A coś w stylu granatów implozyjnych? Mały wybuch po ułamu sekundyzasysajacy wszsytko do środka. Na przykład do eliminowania tylko kilku okreslonych celów w grupie albo do wysadzania drzwi/ścian/sekcji budynku bez robienia większych szkód na rozległym obszarze.
 
Anonim_1

sob maja 05, 2007 1:05 pm

Qball pisze:
A coś w stylu granatów implozyjnych?

Twórcy mechaniki d20 pomyśleli o nich za nas. Granaty w d20 mają tak mały zasięg rażenia, że trzeba będzie specjalnie poszerzać pole eksplozji/chmurę odłamków zwykłych, zaczepnych lub obronnych.
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

pn maja 07, 2007 10:07 pm

En Taro Adun

A mnie znowu coś tknęło. Pisałeś Encu, że szermierze będą biegać z wszelakim żelastwem, right? No to tym razem coś raczej mniej unikatowego, co pewnie już macie. Prosty dwurak z monoostrzem i wspomaganiem elektrycznym. Ewentualnie dwurak z ukrytym krótkim mieczem który można wyorzystać do dobicia wroga albo walki tam gdzie mało miejsca.
 
Anonim_1

pn maja 07, 2007 10:12 pm

Brat_Draconius pisze:
Prosty dwurak z monoostrzem i wspomaganiem elektrycznym.

Mamy, mamy - w wersji rozbudowanej. Cała broń z D&D - no, prawie cała - będzie mogła być wykorzystana w Nemezis. Reszta, o której piszesz, czyli materiał i porażenie prądem, będzie dostępna jako opcje. To IMHO najbardziej oszczędny sposób na pomnożenie liczby dostępnych broni i umożliwienie graczom projektowania swoich giwer i żelaztwa.

Co na d20 daje masę radochy :D
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

pn maja 07, 2007 10:26 pm

En Taro Adun

Sformułowanie "masa radochy" to za mało Ence. Powinno być "Masa Radochy" :razz: . Przy okazji wpadł mi fajny pomysł na zabójcę - snajpera na Bariz czy innej planecie gdzie powszechnie używa się tarcz energetycznych. Wystarczy, że będzie używać nieźle dopakowanej kuszy albo podpakowanej starej broni palnej i ochrona celu ma wredny orzech do zgryzienia.

A co do cacek dla psioników. Myślałem nad rękawicą pełniącą funkcję broni plazmowej lecz działającej w oparciu o psi. Jak byś się zapatrywał na coś takiego?
 
Anonim_1

wt maja 08, 2007 10:51 am

Brat_Draconius pisze:
Przy okazji wpadł mi fajny pomysł na zabójcę - snajpera na Bariz czy innej planecie gdzie powszechnie używa się tarcz energetycznych. Wystarczy, że będzie używać nieźle dopakowanej kuszy albo podpakowanej starej broni palnej i ochrona celu ma wredny orzech do zgryzienia.

Po raz kolejny przekonuję się o tym, że realia, nastrój i ogólny wizerunek świata Nemezis inspirują nas w podobny sposób. Przy okazji opisywania Bariz zaznaczę, że najlepsi zabójcy korzystają z broni białej, a ci nieco gorsi sięgają po palną. :)

Brat_Draconius pisze:
Myślałem nad rękawicą pełniącą funkcję broni plazmowej lecz działającej w oparciu o psi. Jak byś się zapatrywał na coś takiego?

Fajna sprawa - nie trzeba tego opisywać, istniejące elementy mechaniki na to pozwolą. Rękawica dopalona tak, by zadawać obrażenia jest "dostępna" już normalnie. Wyrzucenie układu zasilającego zmniejsza koszt, zaś baterię można zastąpić jedną z biegłości Energokinezy. Postać korzystająca z takiej rękawicy musiałby się postarać (znaczy - wyspacjalizować mechanicznie), ale wynalazek jak najbardziej ma szansę zaistnieć w uniwersum Nemezis.
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

wt maja 08, 2007 6:11 pm

En Taro Adun

Yay! Są Nemesisowe powerki :D . A co do dalszych dywagacji. Tekst o używaniu broni palnej oraz białej przypomniał mi Leona Zawodowca. Swoją drogą Ence w Nemesis będzie jakiś wytwór(tj. postać ikoniczna) tego typu? Taki arcyzabójca to fajny motyw.

Swoją drogą myślałeś nad stylami walki dla szermierzy? Wiem, że to raczej temat na klasy ale jest związany z bronią dość poważnie jest też w mojej opinii ważną rzeczą dla plastyczności settingu. Są oczywiście ścieżki ale imo koncept stylu walki jako kombinacji atutów i ścieżki to fajna rzecz. Ot gracz może powiedzieć se "Walczę ..." i fabularnie podsumować rozwój postaci. Imo takie Nemesisowskie sztuki walki powinny łączyć różne elementy, od walki bez broni a na efektywnym i efektownym wykorzystaniu b. zasięgowej (Equilibrium się kłania) kończąc.

Swoją drogą myślałem nad jakąś specyficzną i orginalną bronią białą gdy przypomniałem sobie o idyjskim Pata. Nie wiem czy ta broń jest ci znana ale imo świetnie pasuje do szlachciców oraz szermierzy. W Nemesis można przerobić ją na rękawicę z ostrzem wychodzącym z przedramienia. Co ty na to Ence?
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

wt maja 08, 2007 8:37 pm

Ostatnio myslałem nad bronią kombinowaną. Takim cholerstwem które i u nas wymyślano. Natchnął mnie pewien motyw z Piategoelementu, ulotka informacyjna z Pszczyńskiego zamku i Quake III.

To coś w rodzaju battle glove. Żaden przepak a raczej broń o małej mocy jeśli chodzi o walkę dystansową i średnich mozliwościach przy walce bezposredniej. To może nie tyle rękawica co...

Wyobraźcie sobie nakładany na rękę kawał metalu. Skrywa całą rękę zaczynając od łokcia. We wnętrzu tego żelastwa jest tylko jakiś uchwyt i cyngiel plus przycisk. Z produ wystają dwa średniej długości mono ostrza którymi mozna ciachać przeciwników (jedno ze spodniej części a drugie z górnej przez co cios powoduje podwójne cięcia). Mozna tym machać a jednocześnie uzywać całej "rękawicy" do blokowania i parowania broni przeciwnika. Zaś po naciśnięciu przycisku broń rozkłada się na górną i dolną część a ostrza mają teraz większy rozstaw. W momencie rozlożenia się broni ujawniona zostaje ukryta o tej pory krótka lufa. Broń ma średniej wielkości magazynek i strzela wiązkami plazmy o niedużej mocy (w wersji bardziej morderczej mozna dać pociski konwencjonalne).

Główne zalety? Mozna sobie postrzelać a w razie braku amunicji mozna tego używać jako broni białej. Rękawicą mozna parować i blokować. Walcząc z przeciwnikiem nieswiadomym działania sprzętu możmna mu zrobić siurpryzę w momencie w którym walczący się zepną w próbie siły - Wrum-click-clack-ziuu i przeciwnik ma naprzeciw twarzy lufę paskudnej broni strzeleckiej. Fajnie wygląda i ma filmowy design :razz:
 
Awatar użytkownika
Drakestar
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 511
Rejestracja: pt paź 22, 2004 12:45 pm

wt maja 08, 2007 9:54 pm

Przyszedł mi do głowy taki wariant rękawicy o której wspomniał na początku Brat_Draconius.

Jest to pozornie nie wyróżniająca się niczym pancerną rękawicą ze szponami. Szpony w tej rękawicy są zakrzywione i posiadają sporo zadziorów przez co rany są jeszcze dotkliwsze, jednak to nie koniec. Po "zakosztowaniu krwi" rękawica wysyłałaby do organizmu trafionego impulsy elektryczne identyfikowane przez jego układy nerowowy jako ogromny (znacznie większy niż w rzeczywistości) i nie tłumiony przez adrenalinę ból.

Albo pozornie gładka rękawica, przypominająca skórzaną po dotknięciu skóry uwalniająca do organizmu przeciwnika ogromne ilości parzydełek zawierających truciznę (jak u meduzy).

Czy będzie pancerz w stylu tego jaki posiadał Boba Fett i Mandalorianie?

Sieć podobna do tej o której wspomniał Qball jednak zamiast ciąc czy obciążac proponowałbym obciążniki grawitacyjno magnetyczne które "przylepałyby" się z ogromna siłą do najbliższej powierzchni, a sama sieć zmnieszałaby swoją objętość by zmniejszyć jeszcze bardziej miejsce oponentowi.

Na razie tyle.
 
Anonim_1

śr maja 09, 2007 4:35 pm

Brat_Draconius pisze:
Swoją drogą Ence w Nemesis będzie jakiś wytwór(tj. postać ikoniczna) tego typu? Taki arcyzabójca to fajny motyw.

Zobaczymy - trochę się boję rozpisywania arcyzabójcy, to sprowokowałoby czytelników do projektowania antyzabójców. ;)

Brat_Draconius pisze:
Swoją drogą myślałeś nad stylami walki dla szermierzy?

Tak, zastanawiałem się nad wprowadzeniem różnych szkół walki. Niestety, w podręczniku podstawowym raczej nie znajdziemy dla nich miejsca. Możliwe, że uda się zaprezentować kilka popularnych/lokalnych stylów, ale szanse są takie sobie.

Brat_Draconius pisze:
Nie wiem czy ta broń jest ci znana ale imo świetnie pasuje do szlachciców oraz szermierzy. W Nemesis można przerobić ją na rękawicę z ostrzem wychodzącym z przedramienia. Co ty na to Ence?

Broń znana z "Willowa". Dziwna trochę, IMHO daje zbyt mało pole do popisu dla szermierzy. Miecz, rapier lub szpada umożliwiają wykonanie większej liczby manewrów, dlatego też, mimo wszystko, pozostałbym przy standardowym wyposażeniu. Taki oręż mógłby istnieć, ale jako broń egzotyczna.

Krótko w sprawie rękawic (bo widzę, że mają ogromną popularność) - fabularnie spoko, mechanicznie mniej spoko. Zadziory, podwójne cięcia, itp. brzmią fajnie, ale mechanicznie to i tak będzie podsumowane np. krytykiem x3 czy też obrażeniami, w wysokości 2k4 zamiast 1k6. Różne takie pomysły będzie można montować dzięki mechanice ulepszeń.


Drakestar pisze:
Czy będzie pancerz w stylu tego jaki posiadał Boba Fett i Mandalorianie?

Pytasz o mechanikę (super-pancerz), czy design? Jeśli o to pierwsze - to jasne, jako ramka opisująca rzadko spotykany pancerz. Jeśli o drugie - tu już łatwiej, bo zbroje z jetpackami mogą być spotykane dość często, więc pozostanie jedynie dodać inny "ekwipunek".
 
Awatar użytkownika
Brat_Draconius
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 422
Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:57 pm

śr maja 09, 2007 6:13 pm

En Taro Adun

Pata daje spore możliwości, nich cię jej wygląd nie zwiedzie. Tak samo rękawica z ostrzem z przedramienia. Można kogoś pociachać a i broń da się potrzymać.
 
Anonim_1

śr maja 09, 2007 6:36 pm

Brat_Draconius pisze:
Pata daje spore możliwości, nich cię jej wygląd nie zwiedzie. Tak samo rękawica z ostrzem z przedramienia.

Blokuje nadgarstek - to spore ograniczenie. Daje niby ochronę przedramienia i umożliwia parowanie, ale podobną ochronę dają karwasze + rapier, za to o wiele większą "manewrowość".

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości