No to jak bierze 1 p od 10 kg to jest cholernie bogatą osobą przecież
Zarabia blisko 10x tyle co chłop. Co do zarobków chłopa. 1/3 jego pola to pszenica, założyłem, że tylko ona idzie na sprzedaż (bo tyle mogę wyliczyć tylko), to w Imperium mają średnio 2,6 zk na głowę. Co się tutaj nie zgadza? Reszta dochodu to zwierzęta i inne zajęcia. Nie mam pojęcia gdzie tutaj jest coś nie tak.
Dlaczego różnica jest w cenie? Bo tak. Miecz dwuręczny jest trudniejszy do wykonania, po prostu. Tu nie chodzi o właściwości, tylko o nakład pracy. Młot jest raczej łatwiej wykonać ze sztaby, niż miecz. Stąd różnica w cenie. Czemu nie ma różnicy właściwości? Bo mechanika jest taka a nie inna i musiałbym ją całkowicie od nowa chyba zrobić, żeby każda broń sobie mogła pozwolić na takie różnice.
Co do klejnotów - tutaj nie zmieniałem przelicznika z oryginału, bo o jubilerstwie nie mam pojęcia. Nie znam się na tym, ale nawet na logikę - nie każdy rubin da się oszlifować i wyciągnąć z niego taką kasę. musi być egzemplarz bez skazy a on będzie kosztował z 5x tyle co zwykły. Niestety nie wrzuciłem tego do tabeli, bo o tym nie myślałem. Z resztą - samo znalezienie rubinu odpowiedniego to może być spory problem.
Co do zasad opcjonalnych - są opcjonalne, to po pierwsze. Po drugie - te zasady są dla mnie, a w cenniku są tylko w celach prezentacyjnych w stylu "podoba się - używaj". Po prostu zamiast rozwalać to gdzieśtam po forach i kartkach, stwierdziłem, że wrzucę to tutaj i tyle. Po trzecie - przepaki? Who cares? Really? Widziałeś wampira zrobionego na zasadach z Night's Dark Masters? Smok by się popłakał z rozpaczy jakby mu przyszło walczyć z wampirem Smoczej Krwi, bo mogą wyciągnąć WW sięgające 120 i 6 ataków. Przy tym dodatkowo ze 100 Krzepy i 100 Odp. Smok pada zmasakrowany na drobne strzępki w pierwszej turze walki z lordem wampirów. Więc kto by się przejmował przepakami? Mechanika jest taka jaka jest, twórcy zrobili ją w taki a nie inny sposób. Smok i Olbrzym mają takie a nie inne staty. Już w "gołej" podstawce fechtmistrz może wygrać siłowanie na rękę z Olbrzymem i jeszcze mi tu ktoś będzie mówił o przepakach
Żeby uniknąć takich "przepaków" trzeba napisać mechanikę od zera, od nowa. Jak chcesz to rób. Ja aż taki sfrustrowany nie jestem
Warhammer to Dark Heroic, niech sobie gracze pomordują od czasu do czasu jakieś olbrzymy.
Co do broni i zbroi? Ekhem... Who cares?
Jak kogoś stać na taki sprzęt, to czemu ma nie być "obrzydliwym przepakiem"? To daje graczom motywację do gry. Patrzą na sprzęt lepszej jakości i ciułają grosz do grosza, żeby któregoś dnia się dorobić i być w gronie "przepaków", a raczej zająć właściwe dla BG miejsce jako "bohater", co to śmieje się ze smoków. Aaa, pamiętaj, że smoki też mają swój schemat rozwoju. Smok-wódz? Good luck, have fun
Tutaj bez run krasnoludzkich to ja raczej licho widzę sprawę. Ten co jest opisany, to tylko taki najzwyklejszy ze zwykłych egzemplarz. Podobnie olbrzym i reszta świństwa. Jak taki lament "że przepaki", to wywalasz Olbrzyma - wodza, albo nawet siłacza i wtedy będzie dopiero zabawa. Jak wystawia się "szeregowe mobki do zarżnięcia", to faktycznie będą kosić, ale taki był mój cel - żeby szeregowy mobek był dla podpakowanego gracza po prostu "do zarżnięcia", w końcu jest bohaterem nie? Ja gram w młotka już 7 lat i chociaż RAZ chciałbym "liznąć" bohaterstwa przez duże B i czynić rzeczy większe niż sprzątnięcie paru usmarkanych kultystów chaosu. A naciąganie wątków, żeby było bardziej "kolorowo" i "bohatyrsko" (patrz Popioły Middenheim) mnie nie satysfakcjonuje. Stąd te wszystkie modyfikacje
Broń artyleryjska. Nie wiem czy tutaj sobie robiłeś ze mnie żarty, czy serio uwierzyłeś, że kilka armat zatrzyma kilka tysięcy grabieżców chaosu
Zauważ, ze na strzał one sprzątną kilku ludzi. Na prawdę powodzenia życzę przy próbach wygrania wojny samą artylerią, tutaj to nawet na logikę można wywnioskować, że to jest jakiś surrealizm. A co do walenia z armaty do Wielkiego Demona Chaosu - a czemu nie? Jak armata go nie rozwali, to zostaje już tylko Teclis. Więc jak czymś do nich walić, to armatami.
W ogóle co do artylerii - to też jest dla mnie. W wypadku kiedy BG by się dorwali do jakiejś machiny oblężniczej i zaczęli pruć do wrogów. Radocha jest znacznie większa jak zobaczą cyferki niż jak im powiem "uh, tak, zabiliście wielu"
A jak bierzesz udział w oblężeniu zamku np. w Bretonii i jesteś artylerzystą, to co? Też jest to nieistotne? Właśnie w tym celu zostało to opisane, żeby gracz wiedział ilu orków skosiła ta balista albo inna katapulta. Tutaj oczywiście też trzeba się stosować z pewnym dystansem, bo przecież z broni oblężniczej nigdy nie trafia się dokładnie tam gdzie się chce i w sumie celowanie w coś mniejszego niż smok czy inny Krwiopijca raczej mija się z celem, ale tutaj też musiałbym tworzyć "mechanikę w mechanice".
Co do wyliczeń ludności - lepsze to niż nic
To jest jedyny sposób, aby to zrobić nie robiąc totalnego "ass-pulla". Bo można zrobić "ass-pull ultimate" i powiedzieć, że w Imperium są 2 miliony ludzi. Bo tak. Ja chociaż skorzystałem z odpowiednich danych historycznych, żeby zminimalizować na tyle na ile się da "ass-pullowanie". Jak chcesz widełek to przyjmij jakieś. Jak uważasz, że gdzieś za dużo, za mało - odejmij lub dodaj. Przecież mój cennik to nie jest oficjalny podręcznik do Warhammera, tylko wyobraź sobie - moje widzimisie
A wy możecie z nim sobie zrobić co chcecie, możecie go używać, możecie go nie używać i możecie go modyfikować pod siebie. Ja na swoje potrzeby założyłem to co mi wyszło z obliczeń + widzimisię, że populacja jednego i drugiego kraju waha się w okolicach 20 mln. Aczkolwiek symbolicznie dodałbym ten 1 mln więcej Imperium, bo takie mam widzimisię i w podręcznikach stoi, że to najludniejsza kraina
Co do tego czy Bretonia przypomina Francję - wziąłem to z jakiegoś forum Battla gdzie próbowali to oszacować. Przyjęli, że Stary Świat jest 2x większy od Europy, a wizualnie Bretonia zajmuje taki obszar na mapie jak Francja, tylko w 2x większej skali. No to wzięli Francję i pomnożyli x2
No i co z tego? Chcesz liczyć dokładnie to sobie licz, ja chciałem to zrobić maksymalnie prosto i łopatologicznie. Wolę mieć takie "widzimisię" dane, niż zupełnie 0 danych i operowanie totalnie w powietrzu - czyli jak zwykle. Zarzuć mi jeszcze, że moim widzimisię jest procent szlachty w Imperium i Bretonii, bo przecież powinienem to wyliczyć z Intergalaktycznych Wzorów Absolutnych Constanta Drachenfelsa, bo w przeciwnym razie to moje widzimisię
I w ogóle cały Warhammer i wszystkie systemy RPG to jedno wielkie widzimisię, bo twórcy nie kalkulowali, tylko powiedzieli, że tak jest
Nie jest to broń Boże ofensywa w Twoim kierunku, ale równie dobrze mógłbyś puścić maila do BI, że ludność Altdorfu to ich widzimisię i powinni to jakoś dokładnie wyliczyć
Tutaj wszystko to widzimisię. Tylko różnica jest taka, czy przyjmujesz widzimisię twórców, moje, czy masz jakieś swoje. I tyle.
PS. Chcesz to udostępnię "plik źródłowy" w .odt i sam sobie pozmieniasz po swojemu