Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
adamo0
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 54
Rejestracja: śr maja 04, 2005 1:34 pm

czw maja 05, 2005 1:12 pm

Taaa zaatakujągo swoimi świetlnymi mieczami. Niepodoba mi się takie szufladkowanie ludzi. Gwiezdne Wojny to dzieło jego życia, ale pozwólmy mu działać i kręcić dalej. Ukończył Gwiezdne Wojny? To fajnie, niech teraz zrobi coś równie ciekawego. To tak samo jakby prosić o następne częśći Władcy Pierścieni...
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

czw maja 05, 2005 2:07 pm

adamo0 pisze:
Ukończył Gwiezdne Wojny? To fajnie, niech teraz zrobi coś równie ciekawego. To tak samo jakby prosić o następne częśći Władcy Pierścieni...



Zgadzam sie z Tobą. Myślę, że Lucas fajnie to obmyslił. Nagral pierw częsci IV , V i VI , aby sie przekonać, że film trafi to serc widzów. Jeżeli film by się spodobał , to każdy widz czekał by z niecierpliwością na film, który będzie toczył sie przed Nowa Nadzieja. No i Lucas nagral juz 3 pierwsze części (swoja drogą w E I bylo 0 fabuły, a z EII zrobił brazylijska telenowale, jak E III - jeszcze tego nie wiemy), i kązdy fan SW, poszedł na premiery tych filmów i Lucasik sobie zarobił. Więc wątpie by Lucas chcial nagrac Episody VII , VIII i IX. Co do serialu to się nie zdziwiłem, że
Lucas bedzie chciał go nakręcic. Wkńcu seriale są tańsze i moga przynieść lepszy efekt aniżeli filmy.


Pzdr.
 
Parn
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 9:48 pm

czw maja 05, 2005 5:39 pm

Niewiem czy epizod 7,8 i 9 będa lepsze od 4,5 i 6. Moim zdaniem 2 epizod była to najgorsza część ze wszystkich. Wię wolę by ich nie robił Lukas bo to będzie hańba. Ponoć 7,8 i 9 epizod nie powstanie.
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

czw maja 05, 2005 6:56 pm

Zocik pisze:
Mialem na mysli to, ze jesli nie Lukas to ktos inny sie za to zabierze.

Ktoś inny zto nie Lucas...Lucas stworzył SW pięknym i miejmy nadzieje że tak je skończy.A nawet jeśli ktoś by zrobił te filmy, lec to niemoże on iść na pieniądze, lecz powinien czuć pasje taką jak Lucas lub chociaż podobną.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

czw maja 05, 2005 7:50 pm

pierw trzeba zacząć od tego, czy Lucas da pozwolenie na nagranie kolejnych episodów innemu reżyserowi. Osobiście myślę, że Lucas nie dałby pozwolenia na nagranie, nawet jeżeli sam napisze scenariusz... ale napisanie scenariusza a nagranie filmu to co innego.


pzdr.
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

czw maja 05, 2005 9:04 pm

A ja sądzę, że Lucas wypalił się juz przy NT i stąd jego niechęc do dalszego obcowania z SW.
 
Awatar użytkownika
Rewan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 236
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 8:45 pm

czw maja 05, 2005 9:45 pm

Ja sądze, że mógł dać to pozwolenie lecz reżyser musiał by być naprawde wyjątkowy
 
Awatar użytkownika
Draam
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:18 pm

pt maja 06, 2005 6:21 pm

mały OT : nie ma takiej formy jak "pieniążki" jest ona błędna :). I błagam przestańcie z niej korzystać, bo mnie to iście wpienia jak ludzie używają takich zdrobnień. :)

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lis 16, 2005 10:04 pm

Zocik pisze:
Mialem na mysli to, ze jesli nie Lukas to ktos inny sie za to zabierze.

Possibly. Ale jakoś nie widze na to większych szans...
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

śr lis 16, 2005 10:53 pm

Sethbal, trochę późno coś tu napisałeś :> Ale i bardzo dobrze. Słyszałem coś o kolejnej części SW, która miała by się dziać kilkadziesiąt lat przed Mrocznym Widmem i miała by ukazywać Yode oraz Ciemna Strone Mocy. Moze byłaby to fajna częsć.. ale ja już bym jej nie zaliczył do Sagi G.L.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw lis 17, 2005 1:36 am

Lepiej późno niż... później? :P Trzeba towarzystwo rozrecić, bo sie zastój robi! :)

Co do wspomnianego przez ciebie filmu... też słyszałem, też słyszałem... Ktoś coś bąkał o... 40 latach wstecz? Something like that. Ale głowy nie dam. I w rzeczysamej zapowiadało by to się ciekawie. Pewnie było by to raczej przeznaczone na TV niż na wielki ekran, aaaale... nie można mieć wszystkiego :P.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

czw lis 17, 2005 9:05 am

Najprawdopodobniej masz racje:). Jezeli zrobia ten film, to bedzie tylko w TV. Ale ta część była by już tylko EU. Dla mnie Saga G.L. jest tylko i wylacznie opowiadaniem o Anakinie oraz o Republice. Tylko to mnie interesowalo w SW. Oczywiscie wiecej rzeczy lubiłem ogladać w SW, ale te dwie rzeczy: Dlaczego Anakin przeszedł na CSM oraz jak umarł? oraz Co to jest Republika oraz jakie były przyczyny jej upadku lub przyczyny jej nowego powstania?. Najprawdopodobniej w tej nowej części, o ile powstanie, bedzie sporo o Republice oraz o Mocy. Tylko nie bedzie Anakina :(.
SethBahl masz racje, Zastoj się zrobił na naszym ukochanym Forum! Tak być nie moze! :D
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

czw lis 17, 2005 2:41 pm

Słówko ode mnie.

Ktoś kilkakrotnie zaliczył mnie na tym forum jako wyznawcę Kościoła Gwiezdnych Wojen, ale ja szybko wyprowadzę Was z błędu. Popełniam małą herezję, ale dla mnie CW to absolutne dno. Z całych dwóch pierwszych serii może trzykrotnie serce zabiło mi mocniej (scena pożegnania Anakina z Amidalą, gdy odlatuje swoim stateczkiem, ceremonia i szkolenie młodej Jedi na Ilum (chyba nie pomyliłem nazw), oraz rozmowa i krótka potyczka miedzy młodą wojowniczką a Dooku w jego kryjówce już po uprowadzeniu). Reszta to zdziecinniałe fascynacje POTĘGĄ (skoki na kilometry, bieganie po pionowych ścianach, wielkie bitwy bez sensu, wielkie bronie bez sensu, Threepio wychodzący bez szwanku po eksplozji, Windu bijący pięściami po droidach (a pamiętacie jak zareagował Kenobi, gdy kopnął Grievousa?)) - eh. Ale w końcu to serial emitowany na CN.

Epizody 7-9? Ja z chęcią ujrzałbym Trylogię Pewnego Chissa :wink: , ale obawiać sie można raczej NJO i apokaliptycznej wojny z Vongami. Wiecie - księżyce niszczące inne planety, eksterminacja Jedi przez biomechanicznych najeźdźców, takie tam sztampowe zagrywki a`la Hollywood. Coś jak połączenie Predatora z Dniem Niepodległości.

Co do pomysłu z ukazaniem poprzednich przygód Yody i Ciemnej Strony. Zdecydowanie optowałbym za sfilmowaniem Małej Wojny Sithów, niż za rozbijaniem kolejnej prawdy, wg której po ucieczce Dartha Bane`a z pogromu istniał tylko jeden mistrz i jego uczeń (a jak wiemy, Yoda wcześniej nie poznał tożsamości Sidiousa, ani jego mistrza). Zresztą jeżeli akcja miałaby miejsce 40 lat przed MW, to czy słowa Maula "Nareszcie nadszedł czas zemsty" nie byłyby troszkę na wyrost (w skali czasu trwania konfliktu Jedi-Sith)?
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

czw lis 17, 2005 3:10 pm

Deckard przypomnil sobie sytuacje w Mrocznym Widmie, kiedy Qui-Gon powiedział, że walczył z Sithem. Wtedy jeden z Mistrzów Jedi odpowiedział: Czyż Sithowie nie zostali zniszczeniu przed tysiacamy lat?? No cóż byłoby to głupie, by ta akcja miała się dziać tylko 40 lat przed WM (ja slyszlalem o 75).Wiec raczej pomysł sfilmowania Yody i Ciemnej Strony Mocy byłoby bezsensu, choć Hard to see the Dark Side is
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw lis 17, 2005 3:42 pm

mOrF3u$ pisze:
Ale ta część była by już tylko EU. Dla mnie Saga G.L. jest tylko i wylacznie opowiadaniem o Anakinie oraz o Republice. Tylko to mnie interesowalo w SW.

Oooo nie... nie znowu... weź... weź idź TUTAJ

Deckard pisze:
Ktoś kilkakrotnie zaliczył mnie na tym forum jako wyznawcę Kościoła Gwiezdnych Wojen, ale ja szybko wyprowadzę Was z błędu.

Nie dzięki...

Deckard pisze:
ceremonia i szkolenie młodej Jedi na Ilum (chyba nie pomyliłem nazw),

Och... miodzio :).

Deckard pisze:
oraz rozmowa i krótka potyczka miedzy młodą wojowniczką a Dooku w jego kryjówce już po uprowadzeniu).

Nie "młodą wojowniczką" tylko Asajj Ventress... już to gdzieś pisałem :P. Ale fakt, motyw dobry.

Deckard pisze:
Reszta to zdziecinniałe fascynacje [...]

Może dlatego że to serial animowany dla dzieci, hm?

Deckard pisze:
ale obawiać sie można raczej NJO i apokaliptycznej wojny z Vongami. Wiecie - księżyce niszczące inne planety, eksterminacja Jedi przez biomechanicznych najeźdźców, takie tam sztampowe zagrywki a`la Hollywood. Coś jak połączenie Predatora z Dniem Niepodległości.

Bardziej prawdopodobny jest tu derial animowany. Zapewne komputerowo. Ale i tak ogólne szanse zaistnienia oceniałbym jako marne...

Deckard pisze:
Co do pomysłu z ukazaniem poprzednich przygód Yody i Ciemnej Strony. Zdecydowanie optowałbym za sfilmowaniem Małej Wojny Sithów, niż za rozbijaniem kolejnej prawdy, wg której po ucieczce Dartha Bane`a z pogromu istniał tylko jeden mistrz i jego uczeń (a jak wiemy, Yoda wcześniej nie poznał tożsamości Sidiousa, ani jego mistrza). Zresztą jeżeli akcja miałaby miejsce 40 lat przed MW, to czy słowa Maula "Nareszcie nadszedł czas zemsty" nie byłyby troszkę na wyrost (w skali czasu trwania konfliktu Jedi-Sith)?

+1.

mOrF3u$ pisze:
Deckard przypomnil sobie sytuacje w Mrocznym Widmie, kiedy Qui-Gon powiedział, że walczył z Sithem. Wtedy jeden z Mistrzów Jedi odpowiedział: Czyż Sithowie nie zostali zniszczeniu przed tysiacamy lat?? No cóż byłoby to głupie, by ta akcja miała się dziać tylko 40 lat przed WM (ja slyszlalem o 75).Wiec raczej pomysł sfilmowania Yody i Ciemnej Strony Mocy byłoby bezsensu, choć Hard to see the Dark Side is

Mógłby się Darth Plagiat pojawić :P. Ale i tak pewnie by coś niepotrzebnie zamotali :|...
 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

pn lis 21, 2005 7:44 pm

Drogi Deckardzie

"...Szkoda, że traktuje się fanów jak podniecone nową zabawką dzieci. "O! ale skacze, o! ale p..lił tym droidom, o! walczy naraz z setką. Ja też tak chcę!" O! (cyt Deckard)

Cieszę się,że to powiedziałeś. Ja również jestem wściekły za to,że Ep 1-3 sa bajkami dla dzieci (no ew nastolatków ep3),ale prawdopodobnie już gdzieś na tym forum to obdyskutowano na wszystkie strony.

Co do wątku cierpienia i odkupienia Vadera to akurat uważam,że jest on zbyt mało wyeksponowany (chodzi mi głównie o tzw "nową Trylogię" filmową) etapy jego przemian wewnętrznych, moim zdaniem, są pokazywane nazbyt skokowo, choć rozumiem,że w dużej mierze spowodowane to było wymogami czasowymi filmu kinowego. Prawdopodobnie zdziwiłbyś się wiedząc jak bardzo ucieszyło mnie "opamiętanie się" Vadera/Anakina dzięki temu stał się jedną z głębszych osobowościowo postaci uniwersum (w przeciwieństwie do swego syna,który IMHO jest bezpłciowy i mdły,zaznaczam,że poza filmami i grami znam trylogię Zahna i dwie pozycje Nowej ery,jeżeli potem Luke staje się nagle ciekawą osobą to proszę o polecenie mi jakiś publikacji :lol: )

A teraz mała osobista wycieczka:
Co do fascynacji powernością to napatrzyłem się na rodaków Gorgea Lucasa podczas moich półrocznych "wakacji" na koszt MON na perskiej pustyni. Uwierz mi nie ma nic groźniejszego niż mały mózg na końcu potężnej spluwy .

"...ale p..lił tym droidom, o! walczy naraz z setką. Ja też tak chcę!" Jak widać ten fragment Twojej wypowiedzi pasuje nie tylko do amerykańskich dzieci ale może nawet bardziej do całkiem dużych chłopców.

Co do ancestorów sithów, a flotylli w bitwach to popieram przeniesienie postów bo dyskusja robi się ciekawa na obu płaszczyznach.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn lis 21, 2005 9:32 pm

ZlyPorucznik pisze:
Cieszę się,że to powiedziałeś. Ja również jestem wściekły za to,że Ep 1-3 sa bajkami dla dzieci (no ew nastolatków ep3)

Zdaje się że to było o CW...
Co nie zmienia faktu że Epizody 1-2 są przeraźliwie cukierkowe :?
BTW. To miło że jesteś takim twardzielem, ale uważałbym z określaniem RotS jako "bajki dla dzieci"... ;]

ZlyPorucznik pisze:
Co do wątku cierpienia i odkupienia Vadera (...)

Simply.... przydały by się jeszcze ze 3h do rozdysponowania na ep 2-3...
 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

pn lis 21, 2005 10:02 pm

SethBahl pisze:
BTW. To miło że jesteś takim twardzielem, ale uważałbym z określaniem RotS jako "bajki dla dzieci"... ;]

Dlatego właśnie napisałem,że Rots jest dla nastolatków :wink:
SethBahl pisze:
Simply.... przydały by się jeszcze ze 3h do rozdysponowania na ep 2-3...

Ipso Facto

Niestety w chwili obecnej postać Anakina/Vadera (zresztą jedna z moich ulubionych) wygląda tak:
Ep 1.Jestem dobry słodki Ani kocham wszystkich i chcę być zbawcą niewolników.
Ep2 Jestem dobry Ani,troche zbuntowany nastolatek ze mnie ,ale ogólnie jestem fajny gość.
Nagle Ani zobaczył umierającą matkę i wtedy "klik" jestem masowym zabójcą kobiet i dzieci,ale to w afekcie no i jest mi bardzo przykro.
Ep3 Jestem niesforny i nikt mnie nie rozumie poza Palpatinem
klik
jestem najlepszy najmądrzejszy tylko Palpatine może mnie czegoś nauczyć.
klik jestem zły najnajwiększy badass w galaktyce i nikt mi nie podskoczy

Oczywiście to duże uproszczenie (puryści zaraz mnie zjedzą), ale pokazuje to jak poprzez cięcia czasowe głęboko skonfliktowana wewnętrznie postać w wersji ekranowej zmienia się w rozwydrzonego gówniarza,który jak tylko coś mu się nie uda robi się zły na cały wszechświat
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

wt lis 22, 2005 5:56 pm

ZlyPorucznik pisze:
Dlatego właśnie napisałem,że Rots jest dla nastolatków


Uwaga - zaczynamy mały OT! :D Fakt, oglądając E III w kinie w początkowej części filmu szlag mnie nieraz chciał trafić. Głupawe dialogi między Anakinem i Kenobim w trakcie bitwy, po przedostaniu sie na pokład statku flagowego podobnie, sławne "Freeze, hands up Jedi" w windzie, albo "o-o", idiotyczna scena z polem siłowym, i komentarze Kenobiego po każdej wiekszej scenie na pokładzie (zwłaszcza ucięte "not a happy landing"). Potem zaczęło robić sie coraz lepiej, zaś wątek z przeciaganiem Anakina pomiędzy Radą a Kanclerzem jest naprawdę ciekawy (bardzo ładna scena w operze - Williams okrasił ją piękną muzyką). Czy nazwałbym EI-III filmami dla nastolatków? Hmm... Nie wiem. Ja znajduję w nich bardzo wiele ciekawych wątków i elementów, choć nie zabrakło też bardzo prostych rozwiązań. Ale obyło sie bez pretensjonalnosci a to już bardzo mi przypadło do gustu...

ZlyPorucznik pisze:
Ep2 Jestem dobry Ani,troche zbuntowany nastolatek ze mnie ,ale ogólnie jestem fajny gość.
Nagle Ani zobaczył umierającą matkę i wtedy "klik" jestem masowym zabójcą kobiet i dzieci,ale to w afekcie no i jest mi bardzo przykro.
Ep3 Jestem niesforny i nikt mnie nie rozumie poza Palpatinem
klik
jestem najlepszy najmądrzejszy tylko Palpatine może mnie czegoś nauczyć.
klik jestem zły najnajwiększy badass w galaktyce i nikt mi nie podskoczy


Uprościłeś jak tylko sie da, więc dobrze postąpiłeś zabezpieczywszy się uprzednio. W EII Anakin przypomina cwaniaczka (niestety), ale fajnym już bym go nie określił. Akurat w scenie z Tuskenami pokazano za mało a jemu samemu wcale nie było przykro. Anakin już nie jest taki niewinny, co zwłaszcza widać w czasie rozmowy z Zam, affect wisi w powietrzu :wink: A w EIII - cóz, pomijając tych kilka pretensji za dużo zachowanie Anakina jest adekwatne do wydarzeń toczących się wokół jego osoby - jest zagubiony, później zaś przerażony skutkami swojej zachłanności. W czasie rozmowy na Mustafar z Kenobim nie próbuje juz nawet ukryć lęku przed konsekwencjami w obliczu których stanął (mówiąc o swojej potędze i możliwosci przeciwstawienia się Palpatine`owi raczej możemy dostrzec szaleństwo, które zaczęło go zżerać od środka).

A z USArmy to nie zazdroszczę - gratuluję powrotu do HQ w jednym kawałku! :)

ZlyPorucznik pisze:
w przeciwieństwie do swego syna,który IMHO jest bezpłciowy i mdły,zaznaczam,że poza filmami i grami znam trylogię Zahna i dwie pozycje Nowej ery,jeżeli potem Luke staje się nagle ciekawą osobą to proszę o polecenie mi jakiś publikacji


Jak spiszą w formie książki Dark Empire to polecam, a Luke już tak został pokazany, choć moze nie jest tak źle.
 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

wt lis 22, 2005 6:21 pm

Deckard pisze:
(bardzo ładna scena w operze - Williams okrasił ją piękną muzyką).

Zgadzam się (szczególnie co do muzyki,ale w końcu to Williams :) ),tyle tylko czy nie zapachniała wam ta scena grą Final Fantasy 10 (ne grałem,ale widziałem trailery bardzo podobne do sceny w operze)

Obawiam się,że ten taniec wątpliwości we wnętrzu przyszłego Vadera jest tym co ja, Ty czy inni fani chcelibyśmy zobaczyć w filmie niestety jak dla mnie posłużono się kilkoma "wstrząsającymi" obrazkami ,aby usprawiedliwić jego przemianę.

Ale,ale żeby nie było tylko Offtopa Mam prośbę do wyjadaczy:
Czy któryś/aś z was zna żródła dotyczące przedwiecznych Sithów? Poza grami KOTOR 1i2 z tym tematem spotkałem się tylko w jednym komiksie,który czytałem, niestety był on zniszczony i nie znam tytułu.
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

wt lis 22, 2005 10:30 pm

Wybaczcie dłuuugą nieobecność, mam straszne urwanie głowy, wątek został odpowiednio przycięty i rozdzielony, aby nie było problemu z OT, jeśli coś jeszcze wymaga przemieszczenia/wykasowania/powrotu, to dajcie znać na PW. Wydzielone posty znajdują sie tutaj. Sarin

A teraz ze spraw tematycznych :)
Faktycznie przemiana Anakina jest strasznie skokowa i przypomina troche schemat lawiny... 'najpierw jeden mały kamyczek, a potem pół zbocza wali się na głowę'. Mi nie przeszkadzał ten schemat w EI i EII, gdzie zmiany były nieliczne i powolne (odstęp 10 lat jest ok), jednak pomiędzy EII, a EIII już nastąpiło przegięcie i choćby scena zamordowania Dooku jest tego przykładem..

ZlyPorucznik, ja sie z Twoim opisem EI-EIII zgadzam. Może i ogólnikowo i płytko, ale niestety idealnie odzwierciedlasz realia filmów..
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

wt lis 22, 2005 11:01 pm

No cóż, może przez całe CW wątpliwości Anakina w Rade Jedi czy w JSM zmieniły go z Anakina z EpII do Ankina w EpIII? Przecież nie wiemy , przynajmiej ja nie wiem, czy Palpatine juz podczas Wojen Klonów gadał 'co nie co' Anakinowi. Moze po tylu Wojnach podczas CW, Anakin się zminił z młodzieńca, który jest szczerze zakochany w swojej żonie, w muskuralnego meżczyzne, który poza miłościa widzi też władze.
 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

śr lis 23, 2005 12:07 am

Morfeusie, nikt z nas nie zaprzecza tej przemianie (w końcu bez niej posypałoby się całe uniwersum :razz: ), jestem też pewien że kanclerz zatruwał umysł naszego hero sukcesywnie,krok po kroku dlatego właśnie ubolewam nad tym,że dla sprostania wymaganiom showbiznesu trzebabyło "przyciąć" cały ten proces.
Swoją drogą nie dotyczą te cięcia tylko Vadera,uświadomiła mi to scena zabijania przez klony kolejnych Jedi. Pomyślałem wtedy: kurcze, co się z nimi działo przez ten czas? Można się poczuć jak Amerykanie w czasie 2wojny światowej tzn :gdzieś tam walczą nasi pobratymcy,giną i cierpią,ale tutaj u nas największym problemem są spory o tron/fotel kanclerza/rząd dusz.

Dlatego nawiązując trochę do pierwotnego tematu: serial zrobiony w zgodzie z historią uniwersum gdyby podjął te poprzycinane wątki mogłby przynieść wiele korzyści odbiorowi Ep 1-3.

Dobrym, IMHO, pomysłem była gra Republic commando (świetna ,ale taka krótka) bo pokazała coś pominiętego w głónej linii fabularnej
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lis 23, 2005 12:35 am

KhameirSarin pisze:
jeśli coś jeszcze wymaga przemieszczenia/wykasowania/powrotu, to dajcie znać na PW.

A i owszem należy pilnować tej nawalanki o przemianie Anakina bo to OT tak "trochę" jest... ;]

Panowie, pilnujcie się!

ZlyPorucznik pisze:
Dlatego nawiązując trochę do pierwotnego tematu: serial zrobiony w zgodzie z historią uniwersum gdyby podjął te poprzycinane wątki mogłby przynieść wiele korzyści odbiorowi Ep 1-3.

Dobrym, IMHO, pomysłem była gra Republic commando (świetna ,ale taka krótka) bo pokazała coś pominiętego w głónej linii fabularnej

Ewentualnie mogą pójść po podobniej linii jak to było przy książkach z SW. Jednym słowem mógłby powstać serial (animowany czy też nie) gdzie zostaną wzięte na warsztat jakieś postaci drugoplanowe...
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

śr lis 23, 2005 6:43 pm

Spróbuję pogodzić wodę z ogniem, czyli OT z tematem.

Nawiązujać do słów Złego Porucznika o uzupełnieniu pewnych wątków zainicjowanych w EIII w serialu. Razem z grupką znajomych doszlismy do wniosku, iż serial pokaże:

1. Polowanie jakie Vader urządził wraz z Rękami Imperatora na pozostających przy życiu Jedi,

2. Ten punkt jest oparty o znaną od początku taktykę Lucasa, wg to której elementy nie wykorzystane w poprzednich filmach czekają na lepszy moment na ich ujawnienie. Tak jest z pojazdami (Juggernauty pierwotnie miały wystapić w E V, ale Johnston opracował później lepsze łaziki serii AT, Juggernauty widzimy więc w EIII), postaciami (bladolica wojowniczka zaistniała w pracach nad EII, pokazano ją w CW), rasami (Polis Massanie - to te istoty ze świata, gdzie przychodzą na świat Luke i Leia w EIII - pierwotnie byli wstępnym szkicem Kaminoan). Tak więc i może być z wydarzeniami. W EIII miał pojawić sie młody Han Solo, Lucas jednak usunął wątek jego postaci (pierwotnie miał zamieszkiwać na Kaashyyku i pomóc odszukać Grievousa Yodzie). Osobną sprawą jest cała historia z "długiem wdzięczności" z czasów Akademii. Możliwe, że zobaczymy Solo i Chewbaccę.

3. Tutaj nawiążę do tematyki marynarskiej i punktu 2 - pojawić się mogą sceny z planet, gdzie Imperium zaczęło wyłapywać mieszkańców i wykorzystywać ich jako niewolników. Przykładem jest Kashyyk z olbrzymimi platformami lądowiskowymi, na których lądowały jednostki Victory Tarkina, aby zabierać całe tysiace pochwyconych Wookiech (aby mnie nie posadzono o szerzenie herezji opis takiej operacji padłw jednej z powieści). Lądowały i startowały - to uwaga dla N`Loriel`a. Więcej niz raz.

4. Zobaczymy wątek ze skradzionymi Imperium informacjami o Gwieździe Śmierci i ich przekazaniu na pokład "Tantive IV" (tak nawiasem pisząc już to kiedyś uczyniono - w amatorskim filmie "Dark Redemption").

5. Możliwa jest wspominana w napisach E IV bitwa, w której Sojusz "odniósł pierwsze zwycięstwo" (czy była to bitwa na Duro, Ord Biinir, czy Ank Ki`Shor nie mi oceniać). Dodać należy jeszcze obleżenie Mon Calamari okupione olbrzymimi zniszczeniami i ofiarami.

6. Nawiazując do punktu 2 - być moze Lucas postanowi pokazać kilka epizodów z życia spotykanych później postaci - np. incydent z "Rand Ecliptic" i Biggsem Darklighterem, albo wyścigi na T-16 w Żebraczym Kanionie (przekonamy sie czym była Igła). Kto wie - może zobaczymy Bobę Fetta albo Jabbę? Przez jakiś czas nie wystąpią R2D2 i C3PO (mają konkurencyjne zdjęcia w serialu "Droids", którego akcja toczy się około 10 lat przed E IV :) - mówie oczywiście o bajce animowanej z 1985 produkcji Nelvany).

7. Popatrzymy na zniszczenia - zniknie Mos Espa, być moze ujrzymy pierwszą planetę zniszczona przez Gwiazdę Śmierci - czyli Despayre.

8. Ujrzymy formowanie się opozycji wobec Nowego Ładu - w roli głównej oczywiście Bail Organa, Garm Iblis, Mon Mothma i inni. Zobaczymy też reperkusje tych działań - m.in. interwencję na Chandrilli

A co Wy chcielibyście zobaczyć?
 
Awatar użytkownika
NLoriel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 139
Rejestracja: czw gru 02, 2004 12:22 pm

śr lis 23, 2005 7:52 pm

Deckard pisze:
Przykładem jest Kashyyk z olbrzymimi platformami lądowiskowymi, na których lądowały jednostki Victory Tarkina, aby zabierać całe tysiace pochwyconych Wookiech (aby mnie nie posadzono o szerzenie herezji opis takiej operacji padłw jednej z powieści). Lądowały i startowały - to uwaga dla N`Loriel`a. Więcej niz raz.

Moge prosić o przytoczenie źródła? Intryguje mnie to, bo do niedawna wyraźnie ustalone było, że VSD nie jest przystosowany do lądowania.

4. Zobaczymy wątek ze skradzionymi Imperium informacjami o Gwieździe Śmierci i ich przekazaniu na pokład "Tantive IV" (tak nawiasem pisząc już to kiedyś uczyniono - w amatorskim filmie "Dark Redemption").

A dodatkowo w kilku 'oficjalnych' grach komputerowych, w paru opowiadaniach... Podobnie jak z ocaleniem boby z brzucha Sarlacca, to jest jedna z opowieści, które w świecie SW zostały już napisane więcej niż raz.

7. Popatrzymy na zniszczenia - zniknie Mos Espa

Nie powinna - pojawia się w Tatooine Ghost, które rozgrywa się jako preludium do Trylogii Thrawna.

A co Wy chcielibyście zobaczyć?

Film o działaniach wojskowych Imperium i Rebelii. Powstanie na Mon Calamari. Działania Inkwizycji (chociaż możesz mieć niestety racje i Lucas zamiast Inkwizycji może naklonować Rąk Imperatora i obstawić je Legionem 501).
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lis 23, 2005 8:05 pm

Deckard pisze:
A co Wy chcielibyście zobaczyć?

Deckard pisze:
8. Ujrzymy formowanie się opozycji wobec Nowego Ładu - w roli głównej oczywiście Bail Organa, Garm Iblis, Mon Mothma i inni. Zobaczymy też reperkusje tych działań - m.in. interwencję na Chandrilli

Dokładnie to. Sceny "od wewnątrz" Republiki po wprowadzeniu Nowego Ładu. Początek opozycji (tylko jakoś lepiej zrobione niż to co miało być pierwotnie założeniem Alliance of the 2000 w Ep III) i działania inkwizycji, interwencje imperium... i może trochę pierwszych starć Empire-Rebellion też by się znalazło...
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

śr lis 23, 2005 10:14 pm

Ja bym chciał ujrzeć ja Imperium rośnie w sile... no i oczywiście jak wszyscy Jedi powoli i systematycznie gina z ręki Vadera. Ogólnie mówiąc: chciałbym ujrzeć jak stara republika upada. :)
 
Awatar użytkownika
ZlyPorucznik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 300
Rejestracja: wt lis 15, 2005 12:45 pm

śr lis 23, 2005 10:18 pm

" We can show you wonders beyond your imagination.
-I don't know,I can imagine quite a lot"

Podobnie jak z ocaleniem boby z brzucha Sarlacca, to jest jedna z opowieści, które w świecie SW zostały już napisane więcej niż raz.

I to właśnie jest piękne w świecie SW,to co nadaje mu wrażenia autentyczności. Plotki, różne wersje wydarzeń ,nie raz wyolbrzymione, opowiadane raz z jednej strony,raz z drugiej. Ten świat żyje

A co do mojego chciejstwa to jeśli mówimy o serialu pragnąłbym jednego odcinka bez Jedi Sithów i herosów, całego nakręconego z punktu widzenia szeregowego (klona lub szturmowca imperium zależnie od czasu akcji) biorącego udział w jednej z wielkich bitew.

Bardzo podobał mi się też pomysł (zaczerpnięty zresztą z klasycznego opowiadania "Rashomoon" sfilmowanego potem przez wielkiego Akirę Kurosawę) wykorzystany w "Opowieściach z kantyny w Mos Eisley".
Chodzi mi o prezentację ważnego dla storyline'a wydarzenia z różnych punktów widzenia wraz z ciekawymi historyjkami z życia ich uczestników

Morfeus: Pewnego dnia wyjdziemy z cienia i znów głośno krzykniemy "Die,you rebel scum!" :mrgreen: :spoko:
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr lis 23, 2005 11:08 pm

ZlyPorucznik pisze:
A co do mojego chciejstwa to jeśli mówimy o serialu pragnąłbym jednego odcinka bez Jedi Sithów i herosów, całego nakręconego z punktu widzenia szeregowego (klona lub szturmowca imperium zależnie od czasu akcji) biorącego udział w jednej z wielkich bitew.

+1. Też całkiem całkiem pomysł... Mógłby zostać bardzo dobrze zrealizowany i ciekawie przedstawiony... Najprawdopodobniej było by to coś o klonach, aczkolwiek ja skłaniałbym się jednak to czasów klasycznej trylogii, ze względu na taki specyficzny wręcz "rzeczywisty" klimat...
BTW. A FanFilm "Troops" widziałeś? :P

ZlyPorucznik pisze:
Morfeus: Pewnego dnia wyjdziemy z cienia i znów głośno krzykniemy "Die,you rebel scum!" :mrgreen: :spoko:

Szeroko wymachując świetlnymi kijkami... buahuehuehuehuehue... ;]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość