Sethiel pisze:A co sądzicie o zachowaniu Kenobiego na Mustafar, kiedy po pokonaniu Anakina zostawił go na pastwe losu i uciekł z wulkanicznej planety. Poprzez to zdarzenie złamał swój stereotyp prawowitego Jedi.
Sethiel pisze:Jedi ma obowiązek NIE DOBIJAĆ bezbronnego przeciwnika a wręcz w wypadku zagrożenia ma mu pomóc.
Sethiel pisze:Tą zasade złamał na początku Anakin, który zabił Hrabiego Dooku ( Obi Wan tego nie widział!)
Sethiel pisze:Po mimice Obiego można wyczytać że był on rozdarty przez dylemat: pomóc swojemu przyjacielowi czy zostawić go na pastwe losu.
Sethiel pisze:Jedi powinien nie dopuścić do utraty życia.
KhameirSarin pisze:Sądze, że tu nawet nie o Imperatora, a o Vadera chodziło... Gdyby Vader dowiedział sie o tym, że jego potomkowie żyją mógł by tropić ich jak innych Jedi... Przecież Obi i Yoda widzieli, że Vader morduje dzieci... czy coś mogło by go powstrzymać przed zamordowaniem kolejnych...?
Sethiel pisze:Mam pewne podejżenia, że owym uczniem był... sam Sidious. Ale nie jestem pewien.
SethBahl pisze:Scena, w której przyznaje się do tego Anakinowi została wycięta... (A ta scena w wykonaniu McDiarmida to było mistrzostwo świata )
Sethiel pisze:Ale faktem też jest, że pomimo nie złamania kodeksu Obi postąpił wbrew zasadą etyki. Można by- naciągając trochę- rzec, że to było trochę nie humanitarne. (...) Zemsta i rządza krwi nie powinny cechować Jedi.
Sethiel pisze:SethBahl, widziałeś tę scenę? Czyli to jednak prawda że Sidious zabił swojego mastera.. Tylko szkoda że w wersji wyjściowej tego niema i niektórym widzą nawet przez myśl nie przejdzie, że Palpi opowiada po części o sobie.
SethBahl pisze:Z tego co zasłyszałem (bo nie czytałem osobiście książki ale to nadrobie) w książce Zemsta Sithów była wzmianka o tym że to Palipi był uczniem Plaugiesa, a z informacji ktore o Zemście (film) wyszły od ludzi Lucasa nie był to czysty owoc fantazji Stovera...
Ordo Malleus Inquisitor pisze:o będzie straszne, kolejna część tej jakże "wspaniałej" trylogii niszczącej wszystko co wcześniej stworzył Confused .
Nienawidzę Georga Lucasa Sad .
Royal Guard pisze:Kto go tu wpuścił?? Przecież widać, że to agent Rydzyka!
Royal Guard pisze:Gdzie to było? Bo ja tylko pamietam tego błazna, jak siedzi za Padme podczas ogłaszania Imperium w senacie.
SethBahl pisze:Royal Guard napisał:
Kto go tu wpuścił?? Przecież widać, że to agent Rydzyka!
Przepraszam na jakiej podstawie atakujesz usera Ordo Malleus Inquisitor? Bo ja nie rozumiem Confused.
Royal Guard pisze:To chyba logiczne, dlaczego go zaatakowalem - nienawidzi Lucasa! To nie jest wystarczający powód dla Imperialnego Strażnika i Fana SAGI?
Royal Guard pisze:Tylko bitwa o Endor z nia wygrywa.
Royal Guard pisze:bitwa o Coruscant. To zdecydowanie najlepsza bitwa w kosmosie w całej NT. I powolutku widać protoplastów maszyn z OT: ISD, X-Wingów. Świetna scenka. Tylko bitwa o Endor z nia wygrywa
SethBahl pisze:BTW. Deckard, co do tego braku myśliwców - myślę że wszelkiego latającego paskudztwa miałeś tam pod dostatkiem więc nie wymyślaj mi tu braku myśliwców
SethBahl pisze:Bitwa o Coruscant to TŁO. Mamy rzut wprowadzający na Rycerzy Jedi i ich myśliwce. Nikt nie skupia się na bitwie. Lucas pozwala nam jako tako ogarnąć co się dzieje wokół planety (tj. jak olbrzymią mamy wokół niej masakrę). Akcja nie skupia się na walce floty Republiki z flotą Konfederacji - skupia się na dwóch myśliwcach Jedi
Deckard pisze:Geez - gdzie? Kilkadziesiąt droidzich, ok dwudziestki (w sumie) ARC, plus dwa Jedi. W sumie wiecej tam ciężkich jednostek, niż samych maszyn pokładowych. Bezssens. Autentycznie więcej jednostek widzimy w E V, czy E VI.
SethBahl pisze:Nie. Widzisz więcej ciężkich jednostek. Dlaczego? Bo są DUŻE. A myśliwce są małe. W momencie gdy rzut pokazuje nam bitwe z odległości z której jednostki liniowe są conajmniej średniej wielkości na ekranie, to myśliwców raczej nie zobaczysz...