Nie żebym był specem, nie gram na turniejach, ale trochę się z Tobą Specu nie zgodzę.
Specu pisze:Kolejna kreatura która potrzebuje czasu i 3-4 tur na wygodne używanie. Cały czas jest w zasięgu destroy, brak evasion bardzo poważnie utrudnia zbieranie counterków i jest wolna względem efektów. 1/1 haste za 2 mana by uszło, ale tak jest zwyczajnie słaba.
Nie kojarzę wampira który byłby 1/1 i haste za 2 many, ale mogłem to po prostu przegapić. Nie zmienia to jednak faktu, że taki koleżka zadaje mało obrażeń i to się specjalnie zmieniać nie musi. Exterminator natomiast od trzeciej rundy ataku będzie opłacał się już bardziej, a do tego będzie mógł zacząć "strzelać" do creature'ów zamiast walczyć z nimi bezpośrednio, czyli nie będziemy ryzykować utraty go oraz ułatwimy sobie dojście do do gracza. Z wampirów w tej cenie jest moim zdaniem najfajniejszy.
Specu pisze:Już lepiej bo ma intimidate, ale ma zabójczy koszt rzucenia, który całkowinie nie wpisuje się w styl gry wampirów. Coś za 4 mana musi niestety w tym decku robić frytki, a krita ta jest słaba...
Heirs of Stormkirk kosztuje 4 many. Fakt sporo, bo dwie to koniecznie mana czerwona, co czasami może utrudnić trochę życie, ale nadal jest to raczej średni koszt wampira. Nie widziałem wszystkich wampirów na bank, ale mam ich całkiem sporo a jeszcze więcej mi się przewinęło przed oczami i średni koszt to właśnie 3-4 (z naciskiem na 3). Jest też sporo droższych wampirów. Jak sam zauważyłeś, ta parka ma też Intimidate, czyli ciężko będzie ją powstrzymać przed zbieraniem counterów i rośnięciem w siłę co turę.
Specu pisze:Jest co najwyżej średnie, ponieważ nie daje kreaturom evasion (nie czyni ich trudniejszymi do zablokowania), oraz główny condition "to player" co wcale nie daje takiego dużego burstu jak by się miało wydawac.
No i tutaj się już totalnie nie zgodzę. Akurat wampiry mają całkiem sporo umiejętności, które sprawiają, że dostęp do "player'a" jest łatwy. Spora część ma flying (a z
Vampire Nocturnus to nawet wszystkie - pragnę tej karty jak zdrowia), są takie co mają intimidate, są takie co mogą powstrzymać przed blokowaniem (
Crossway Vampire, a te umiejętności sprawiają, że przy obecności Rakish Heir wszystkie szybko zdobywają kolejne countery. Jak już chyba pisałem nie gram na turniejach a tylko ze znajomymi, ale niemal zawsze to działa. A! no i jeszcze pięknie współgra z Lifelinkiem. Poważnie, wydaje mi się, że to jedna z ciekawszych kart jakie oferują wampiry (zwłaszcza, jeśli w talii masz same wampiry).
Gram od niedawna, więc zapytam przy okazji: jaki jest styl grania wampirów, o którym pisałeś? Wróciłem do grania po eonach przerwy i nie ogarniam jak się gra i jakie są strategie. Talię z wampirami złożyłem, bo ma świetny charakter, a gdy gra się z kumplami to wydaje mi się to ważniejsze niż aby się wpisywała w kanon obecnych taktyk. Co nie zmienia faktu, że z chęcią bym dowiedział się, jak przeważnie się wampirami gra.
Moja talia wygląda w sposób następujący:
11x Mountain
10x Swamp
4x
Evolving Wilds - dwukolorowa talia, to takie zabezpieczenie jest przydatne tyle, że trochę drogie.
1x
Ghost Quarter - to chyba wywale z talii.
1x
Shimmering Grotto - jeszcze fajniesze niż Evolving wilds, bardzo przydatne.
2x
Heirs of Stromkirk - ma klimat i ciężko ich zatrzymać, szybko staje się bardzo niebezpieczne.
3x
Stromkirk Captain - wzmacnia niebywale wszystkie wampiry, szczególnie fajne z lifelink.
1x
Stromkirk Patrol - nadają się do blokowania, a poza tym to rodzina Stromkirk (klimat).
1x
Markov Patrician - Lifelink, no i z rodziny Markov.
1x
Chosen of Markov - nadaje się do blokowania, a poza tym to rodzina Markov.
2x
Duskmantle Prowler - exalted, świetnie wspiera lifelink.
2x
Rakish Heir - pozwala zbierać countery +1/+1 wszystkim wampirom.
2x
Crossway Vampire - ułatwia dojście do player'a pozostałym wampirom.
1x
Erdwal Ripper - tego z chęcią wymienię na coś innego, gdy będę miał możliwość.
2x
Vampire Nighthawk - Lifelink, flying, deathtouch - mam ich za mało.
2x
Falkenrath Exterminator - tani wampir z dużym potencjałem.
1x
Bloodcrazed Neonate - tani wampir, ale dosyć problematyczny.
1x
Vampire Interloper - tani, a gdy ma się jeszcze Rakish Heir to może nabrać na znaczeniu.
1x
Executioner's Hood - daje Intimidate.
1x
Cobbled Wings - daje latanie.
1x
Kite Shield - zwiększa wytrzymałość.
1x
Greatsword - zwiększa siłę, co pięknie współgra z Lifelink.
1x
Demon's Horn - zapewnia stały wzrost punktów życia.
1x
Dragon's Claw - jak wyżej.
1x
Chalice of Life - jak wyżej.
1x
Rakdos Signet - uodparnia na braki many.
3x
Vampiric Fury - wzmacnia wszystkie wampiry.
1x
Talons of Falkenrath1x
Gruesome Deformity - Intimidate.
2x
Torrent of Souls - przywraca z graveyardu i wzmacnia.
1x
Gravepurge - przywraca z graveyardu.
2x
Disentomb - jak wyżej.
1x
Victim of Night - zabija.
1x
Murder - jak wyżej.
1x
Terminate - jak wyżej.
2x
Sign in Blood - zwiększa rotację kart.
Wiem, strasznie dużo pojedynczych kart, ale jak się nie ma co się lubi, ...
Strategia opiera się na tym, że wampiry starają się atakować cały czas gracza, by zbierać countery i rosnąć w siłę. Ułatwiam im to jak tylko mogę enchantment'ami i artefaktami. Początki są trudne, ale koło 4-5 rundy jeśli jeszcze nie przegrałem to lawinowo zaczynam odzyskiwać życie, a moje creature'y stają się strasznie mocne i szybko kończą z przeciwnikiem.
Jak już pisałem, nie gram tym na turniejach, wolę grać w kameralnym gronie i w tych warunkach póki co ta talia się raczej sprawdza. Brakuje mi jeszcze paru kart, ale generalny koncept jest już chyba dosyć jasny.
Co o tym sądzisz Specu? Jak to się ma do powszechnie uprawianego stylu gry wampirami?
Edit:
doszedłem do wniosku, że 71 karto to trochę za dużo i zastanowiłem się których kart się pozbyć. Wyszło mi na to, że mógłbym się pozbyć Stromkirk Partol, Greatsword, i Ghost Quater. Szkoda mi tylko tego Partolu.