Zrodzony z fantastyki

 
Malakid21
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 05, 2011 10:50 am

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

ndz lis 06, 2011 1:29 pm

Witam

Mam dość spory problem z podjęciem decyzji zamierzam grać Znawcą Oczarowań, gdyż uwielbiam tą szkołę magii a szczególności słowa mocy, lecz mag specjalista wymaga rezygnacji z 2 innych szkół plus Czerwony czarodziej do którego zmierzam wymaga rezygnacji z jeszcze jednej szkoły.

Nie mogę się zdecydować na jakich szkołach postawić krzyżyk.
Nie chce całkowicie rezygnować z Ofensywnych czarów gdyż nim rzucę słowa mocy nieraz będzie trzeba nadszarpnąć wroga, Dominacje i inne często mogą nie wystarczyć. Zaczynamy Kampanie od 1lvl.

Możecie doradzić z jakich szkół zrezygnować by zoptymalizować Maga?
 
Shillelagh wielder
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 240
Rejestracja: czw lut 12, 2009 10:34 pm

Re: [D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

ndz lis 06, 2011 2:15 pm

Odradzałbym specjalizację w tej szkole, ma po prostu mniej potencjału niż taka transmutacja, przywołania lub iluzja.
Na twoim miejscu pozbyłbym się w pierwszej kolejności wywołań (zastąpisz je przywołaniami) i nekromancji (tego szkoda), a po zdobyciu pierwszego poziomu czerwonego czarodzieja iluzji (bardzo boli, choć część z nich zastąpisz oczarowaniami). Istotne jest żeby ten poziom był wzięty trochę później, bo dzięki temu uzyskasz czary iluzji z niższych poziomów, które są bardzo przydatne.

Jeśli masz zamiar specjalizować się w oczarowaniach spójrz na prestiżówkę Nightmare Spinner z Complete mage i porozmawiaj z Mistrzem. W akapicie Adaptation jest napisane:
"The nightmare spinner class is designed as an illusion specialist, but it could work just as well with an enchantment specialty, since most spells from that school are also mindaffecting. Such a character probably would not have an evil bent, and the class abilities could be modified to allow him to charm or dominate creatures that are usually immune to such spells."
co przy sporej ilości przeciwników odpornych na tę szkołę magii ma niebagatelne znaczenie ;)

Shillelagh wielder
 
Awatar użytkownika
Deithwen_Addan
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn sty 21, 2008 5:43 pm

Re: [D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

ndz lis 06, 2011 3:52 pm

Jeżeli zrezygnujesz z wywoływań - które rzeczywiście są kiepską szkołą - to po mojemu nie powinieneś rezygnować z nekromancji już na pierwszym poziomie. Ja odrzuciłbym właśnie iluzje. Natomiast już podczas gry powinieneś skupić się na zdobyciu możliwie największej ilości zaklęć ze szkoły nekromancji, aby potem odrzucić tą szkołę podczas wejścia na Czerwonego maga, ten bowiem może używać czarów ze szkoły odrzuconej na potrzeby tej klasy, które znał przed wejściem na prestiżówkę; jeżeli zatem poznasz wszystkie (albo większość, albo wszystkie użyteczne) czary ze szkoły nekromancji, to nawet odrzuciwszy tą szkołę, nadal będziesz mógł korzystać z tych czarów...
 
Malakid21
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 05, 2011 10:50 am

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

ndz lis 06, 2011 7:49 pm

Mój MG zezwala tylko na prestiżów ki z "Mistrz Podziemi", "Przewodnik gracza po Fearunie" "Ksiega Plugawego Morku", "Wyznania i Panteony"

Właśnie Iluzje, Nekromancja, Przywołania nad tymi szkołami myślałem przed napisaniem na forum, ale Niewidka, lustrzane, rozmycie bardzo się przydają ;/ zaś w nekromancji Palec śmierci czy krąg śmierci bardzo fajne są ale obejdę się bez nich w najgorszym razie, zaś Przywołania na początku są dobre i na 9 kręgu Brama czy też Zbroja maga i Teleportacja ciężko by było mi się bez nich obyć.

Przy pozostałych szkołach ja to widzę tak:

Odrzucenie: to cała anty-magia która jest bardzo przydatna zwłaszcza gdy nasza Kampania toczy się w Thay.
Poznanie: Tego nie mogę wywalić a najmniej mi się ta szkoła podoba ;(
Oczarowania: Wiadomo wyżej pisałem.
Przemiany: Wszelakie buffy, latania itp i na zaś gdy czary się kończą Tenser może być wybawieniem.
Wywołanie: Głównie obszarowe dmg, które bywa nieocenione do walki z stworami i przy tym żywioły dmg bo trolla nie zabije magicznym pociskiem itp ;p
 
Shillelagh wielder
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 240
Rejestracja: czw lut 12, 2009 10:34 pm

Re: [D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

ndz lis 06, 2011 9:15 pm

Malakid21 pisze:
Właśnie Iluzje, Nekromancja, Przywołania nad tymi szkołami myślałem przed napisaniem na forum, ale Niewidka, lustrzane, rozmycie bardzo się przydają ;/ zaś w nekromancji Palec śmierci czy krąg śmierci bardzo fajne są ale obejdę się bez nich w najgorszym razie, zaś Przywołania na początku są dobre i na 9 kręgu Brama czy też Zbroja maga i Teleportacja ciężko by było mi się bez nich obyć.

Przy pozostałych szkołach ja to widzę tak:

Odrzucenie: to cała anty-magia która jest bardzo przydatna zwłaszcza gdy nasza Kampania toczy się w Thay.
Poznanie: Tego nie mogę wywalić a najmniej mi się ta szkoła podoba ;(
Oczarowania: Wiadomo wyżej pisałem.
Przemiany: Wszelakie buffy, latania itp i na zaś gdy czary się kończą Tenser może być wybawieniem.
Wywołanie: Głównie obszarowe dmg, które bywa nieocenione do walki z stworami i przy tym żywioły dmg bo trolla nie zabije magicznym pociskiem itp


Z przywołań nie warto rezygnować, z powodzeniem zastąpią wywołania - choć przywołania zadają mniej obrażeń to debuffy skutecznie to zrekompensują. O tych niskopoziomowych czarach iluzji myślałem przy wyborze ostatniej odrzuconej szkoły. A nekromancji faktycznie szkoda :neutral:
Odrzucenie: masz całkowitą rację
Poznanie: bywają przydatne gdy mądrze ich użyjesz, choć ich skuteczność może zależeć od MG
Oczarowania: wiadomo
Przemiany: jak piszesz, ponadto niektóre z nich zastąpią wywołania - pomyśl czy lepiej rzucić kulę ognia na którą jest rzut obronny, czy lepiej wzmocnić swoich towarzyszy przyśpieszeniem :wink:
Wywołanie: ja bym rezygnował - sporo potworów ma odporność na żywioły, choć jeśli chcesz się w to bawić to skoncentruj się na zaklęciach wykorzystujących dźwięk - to najrzadsza odporność

Shillelagh wielder
 
Malakid21
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 05, 2011 10:50 am

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

śr lis 09, 2011 7:05 pm

z bólem serca na 99% zdecydowałem co wywalić Iluzje i Wywołania jako trzecia idzie Nekro.

myślałem nad Buildem postaci 10lvl żeby mieć schemat jak budować z kolejnymi poziomami.

i mam 2 opcje (przypominam ze mam zbanowane większość podręczników).
I opcja 5 Znawca Oczarowań/ 5 Czerwony Mag
1lvl Tatuaż Mocy i Podbicie czaru
3lvl Unieruchomienie czaru
5lvl Wyciszenie Czaru
6lvl Mistrzostwo w czarach (Unieruchomienie osoby, Heroizm, Sugestia)
9lvl Wyuczony czar (Heroizm lub Unieruchomienie osoby)
10lvl Wrodzony Czar (Dominacja)

II opcja 5 Znawca Oczarowań/ 5 Czerwony Mag
1lvl Tatuaż Mocy i Podbicie czaru
3lvl Skupienie na Czarze (Oczarowanie)
5lvl Przyśpieszenie Czaru
6lvl Większe Skupienie na Czarze (Oczarowanie)
9lvl Mistrzostwo w Czarach (Rary`ego Rozszerzenie pamięci, Sugestia, Przełamanie klątwy, Unieruchomienie Osoby)
10lvl Wyuczony Czar (Rary`ego Rozszerzenie pamięci lub Unieruchomienie osoby)

co o tym sądzicie?
 
Malakid21
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 05, 2011 10:50 am

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

czw lis 17, 2011 12:58 pm

sesja zaczyna się za tydzień więc nadal się głowie nad tym magiem :D Shillelagh wielder pisałeś że Przemiany(Transmutacja) ma większy potencjał jako specjalizacja, możesz mi wyjaśnić dlaczego?
jak tak przeglądam do dopiero Dezintegracja ma ST więc jakoś słabo mi się widzi w pakowanie ST na tą Szkołę magii.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

czw lis 17, 2011 2:48 pm

Transmutacja ma 2 czy 3 czary zmieniające siebie - alter self i cośtam jeszcze, które sprawiają że jesteś transformersem i potrafisz zmienić się w ciężarówkę albo samolot. Te dwa czary mają takie możliwości że posiadanie jeszcze jakiejś magii to już czysty overkill i wisienka na torcie. A w zestawie:
- podszywanie się pod inne istoty dowolnej rasy i płci (szpiegostwo, intrygi - win win!), nie działa przejrzenie iluzji bo to nie iluzja
- zmiana w jaszczurowate stwory między +5 a +7 naturalnego pancerza zależnie co MG dopuści
- latanie
- kopanie w ziemi
- oddychnie pod wodą i super pływanie
- super skakanie
- bonusy do umiejek
- zmiana familiara w jakieś absurdalne badziewie. Możesz na przykład mieć familiara chmika i krzycząc "wybieram cię Pikachu" rzucać nim we wrogów po drodze zmieniając w coś dziwnego!
A wszystko to na okres X godzin.

A 1 czy 2 poziomy wyżej - super lepsza transformacja we wszystko co popadnie, w tym
- hydrę - wiadra ataków z super siłą
- różne smoki - trolololo!
- owady
- kisiel malinowy
- kiedy potrzebujesz wykopać dołek, wystrugać kołek albo ugotować zupę po prostu zmieniasz się w 40-metrową bestię z innego wymiaru która wśród swoich specjalnych ataków ma taki który gotuje zupę i przyprawia ją od razu pietruszką!

Ale to jeszcze nie wszystko. Na jakichś niskich poziomach masz czar rozmemłujący czar który przyspiesza całą twoją drużynę tak, że wygrywacie walki zanim wróg powie "ale ococho..."

Jakby ci tego było mało możesz za pomocą kawałka ilny udać się do innych wymiarów i w ogóle - same przegięcia :)

Jeśli zaś kończą ci się pomysły to masz jeszcze czar który zwiększa ci inteligencję. I w ogóle wszystko co zechcesz!

Najlepiej mieć transmutację i zauroczenia. Wtedy właściwie nie musisz chodzić po jakichś głupich lochach, tylko podróżujesz między karczmami, jednym czarem uwodzisz panienki, potem zmieniasz się w gigantyczną ośmiornicę...
Ostatnio zmieniony czw lis 17, 2011 2:59 pm przez Albiorix, łącznie zmieniany 4 razy.
Powód:
 
Malakid21
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 05, 2011 10:50 am

[D&D 3.5] Czerwony Czarodziej

czw lis 17, 2011 6:07 pm

spoko :) Oczarowania i transmutacje będę miał tylko tu chodzi o w którą się specjalizować jako Czerwony magus :D bo w końcu rośnie ST :D i tak po za dezintegracją jakoś tak czarów nie ma by maksować ST, za to zauroczenia to prawie same testy ST.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość