Zrodzony z fantastyki

Czym chcecie garać w WTB?

Czas głosowania minął wt lut 26, 2013 4:28 pm

Figurki plastikowe 28mm
7 (39%)
Figurki plastikowe inna skala
2 (11%)
Figurki papierowe
4 (22%)
Figurki składane pcv?
5 (28%)
 
Liczba głosów: 18
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Czym będziemy grać w WTB?

wt lut 19, 2013 10:16 pm

Mógłbym długo teoretyzowac, dlaczego nie uważam tego za dobry pomysł.
Podam więc dwa przykłady - Wolsung SSG i Neuroshima Tactics.
Ile razy graliście w Wolsunga taktycznego? Założę się, że niewiele, chociażby dlatego, że na dzień dzisiejszy nie ma do niego figurek.
Podobnie z Neuroshimą. Figurki są, ale ilu bitewniakowców sięga po ten system? Podkreślam - BITEWNIAKOWCÓW, nie fanów Neuroshimy. Czy mając wybór, np pomiędzy Infinity i NST, a mając figurki do Infinity, zagralibyście w NST na nich? I kompletnie porzucilibyście granie w Infinity?
Nie sądzę. Może raz, dla zabawy zobaczyc o co biega.
Bo oggr, masz rację - mechanika i świat tworzą grę, ale w dużo większym stopniu tworzą ją modele, będące znacznym elementem hobby. To modele i setting tworzą "feel" gry, zasady są tu naprawdę poboczne. Co zresztą łatwo policzyc - normalny hobbysta bitewniaków 95% czasu spędza na budowaniu armii, malowaniu, konwersjach itd. Tylko pozostałych 5% czasu to prowadzenie bitew, czyli faktyczne korzystanie z zasad.
Można oczywiście zaklinac rzeczywistosc i wierzyc, że "mój system grania będzie tak zajefajny, że wystarczająca liczba ludzi porzuci systemy, dla których kupiło figurki, bym mógł go sprzedawac i miec kasę na linię odlewniczą".
Jednak po doświadczeniach profesjonalnych z grami bitewnymi stwierdzam, że to pobożne życzenia.
Ludzie są, jacy są. Dlatego ja osobiście przy Konflikcie Ceresjańskim nie zamierzam polegac na jakichkolwiek proxach.
Chcę miec modele, które będą odzwierciedlały sobą mechanikę gry. Chcę, by były tanie i dostępne dla kazdego, tak by system się rozpropagował sam, wraz z nimi. A jeśli bedzie popular demand, to wtedy można pomyślec nad zmianą modeli na bardziej "figurkowe". I oczywiscie można się ze mną nie zgadzac, ale właśnie taką strategię przyjąłem. :)
 
mati13u
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: sob lut 18, 2012 5:47 pm

Czym będziemy grać w WTB?

wt lut 19, 2013 10:48 pm

Podałeś zły przykład ponieważ z tego co słyszałem NST jest podobne do infinity zarówno pod względem rozgrywki jak i modeli.
jednak bardzo dobrym przykładem jest wojnacja. Gracze graja tym co maja/co im się podoba/to kupią. oczywiście są granice logiczne nie wystawię modelu pieszego jako kawalerii czy kawalerii jako katapulty.
jednak są osoby(ja też) dla których dokończenie jednej armii to dość duży wydatek(uczę się, nie zarabiam), a co dopiero mówić o kolejnych. dlatego wolę gdy niema modeli do systemu/są mało dostępne wolę grac tymi które mam z zachowaniem logiki.
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Czym będziemy grać w WTB?

wt lut 19, 2013 11:23 pm

Właśnie dlatego przykład z NST jest dobry, że są podobne. W życiu nie sięgnąłbym po NST, mając figurki do Infinity i mechanikę tej gry. Mógłbym to zrobic dla figurek NST - ale te są kiepskie na razie i nie umywają się do infinitek. Dlatego nie proxuję NST - gram tym co mam w tym, do czego zostało stworzone.
Co do "dużych wydatków" - zacytuję wcześniejszego mojego posta: Chcę, by były tanie i dostępne dla kazdego, tak by system się rozpropagował sam, wraz z nimi.

O tym jak to zrobic, pisałem wczesniej w tym wątku. W chwili obecnej koszt finansowy całej armii ze wszystkimi opcjami w mojej grze wynosi jakieś 15-20 zł. Za tę kwotę dostaniesz jedną figurkę do bitewniaka. To dużo czy mało?
Ostatnio zmieniony wt lut 19, 2013 11:24 pm przez Z Enterprise, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
oggr
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 229
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:27 pm

Czym będziemy grać w WTB?

wt lut 19, 2013 11:31 pm

Ok piszesz o statkach, a tutaj jak na razie wygrywa opcja figurki 28mm wiec rozmawiamy o tym czy mozna używać innych figsów do projektowanej gry. Tak więc i owszem do Twojej gry koszt całej armii/floty to 20zł, co nie zmienia faktu że 28mm wygrywa, a te figurki swoje kosztują niestety.
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Czym będziemy grać w WTB?

śr lut 20, 2013 12:14 am

Owszem, taka opcja wygrywa. Tylko właściwie - co z tego?
Są na razie 3 projekty, z czego każdy używa innych figurek niż 28 mm, prawda?
Squid wybrał 1/72, vonBoltzmann 1/48, ja - PCVki (obecnie jest balsa, plasticard i pianka).
Każdy z tych projektów zakłada jedno - niską cenę modeli.
Już chociażby dlatego warto się zastanowic, czy robienie bitewniaka na 28mm ma sens, niezależnie od życzeń publiczności.
I czy robienie kolejnego klona WFB/40stki ma sens.
Bo jakby nie patrzec, i jakby to nie wkurzało, gry używające "popularnych" figurek są zwykle do siebie podobne pod względem konwencji i rozwiązań mechanicznych. Bo są ograniczone tymi samymi parametrami figurek. A stylistyka świata w którym można wykorzystac armię orków nie będzie się zbytnio róznic od stylistyki pierwowzoru. Chyba że wprowadzisz na siłę ograniczenia (w tym świecie nie ma orków i elfów), ale znów, to spowoduje że gra będzie tylko dla graczy, którzy kolekcjonują armie inne niż elfy czy orkowie.
Dlatego uważam, że lepiej stworzyc coś nowego, dopasowanego do koncepcji i konwencji, lub znaleźc oryginalne rozwiązania dotyczące "pionków" w grze.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości