zwracam się do forumowych wyjadaczy i znawców MtG czy na chwilę obecną coś co się zwie właśnie deadguy ale/ BW stoneblade jest czymś dobrym? Czy może coś znaczyć obecnie? Znacie jakiś dobry w miare ciekawy spis?
W obecnym meta... ciężka sprawa. MOżna Mavericka splashować pod B dla Vindicate, ale i tak jest to średni pomysł. Większość decków z niebieskim skutecznie nas skontroluje nim zdążymy cokolwiek zrobić. Prędzej ewolucje czyli Junk, NO-Goyf Junk albo wyspecjalizowane wersje Evy Green.
Nyxathid jest bardzo smutnym stworkiem. Jeśli już chcemy mieć coś solidnego do pociśnięcia - Tombstalker, który łatwo wpada w late game. Ponadto nie wyobrażam sobie tego decku bez splashu na zielony po wie karty mainowe i jedna sidowa. Mainowo ofc Goyf oraz Pernicious Deed, sajdowo koniecznie Krosan Grip, ponieważ nie mamy odpowiedzi na artefakty i enchantmenty.