Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

[mechanika] Dominacja (bug?)

pt mar 17, 2006 1:34 pm

Czytałem chyba coś kiedyś o tym gdzieś w czeluściach starego WoDu, ale wyszukiwarka wisi, a mnie męczy pytanie. A że kwestia mi powstała po przeczytaniu Rekwiju, to chyba i tutaj się taki temat należy.

Otóż pierwsza kropka dominacji, pozwala na wydawanie osobie prostych, jednowyrazowych komend. Działa ponoć nawet podczas walki, ale tylko skutkując jednorundowym zamroczeniem. Po przeczytaniu opisu wyobraziłem sobie, co gracz zrobi z tego typu mocą. I tu wyszedł buond odnośnie konstrukcji mocy, albo mojej interpretacji.

Sprytny (a jaki upierdliwy) gracz zaraz wdroży tę pierwszokropkową moc do rozwiązywania sporów siłowych, wystarczy, że krzyknie "śpij" na początku każdej rundy walki i już (po teściku) może sprzedać przeciwnikowi tzw. "darmową Barbarę" albo inny tani cios. Tani, bo użycie tej mocy nie kosztuje go nic, daje darmowy cios i brak reakcji przeciwnika, a jak nie wyjdzie, to wciąż można mu przywalić klasycznie.

Jak więc polecilibyście to interpretować? Czy zabieg umożliwienia takiego zastosowania Dominacji jest celowym zamysłem autorów?
Czy może należy olać ten dopisek o utracie przytomności na jedną rundę?
Czy też po prostu nie zrozumiałem tego do końca (co mi się nagminnie zdarza) i błądzę?
Ostatnio zmieniony pt paź 26, 2012 10:06 am przez NoOne3, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Veste
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:26 pm

pt mar 17, 2006 1:57 pm

Eeerm - a użycie tej mocy nie zabiera mu przypadkiem rundy? :-) W tym przypadku dopiero użyte drużynowo miałoby większy sens a to i tak głównie przeciwko śmiertelnikom..
 
Awatar użytkownika
Krzyminski
Grafik
Grafik
Posty: 421
Rejestracja: pn paź 18, 2004 1:52 pm

pt mar 17, 2006 2:08 pm

Trzeba pamiętać o tym, że używając Dominate 1 nie można wydawać rozkazów, które zaszkodzą ofierze ("Zrań się!", "Strzel sobie w głowę!"), wydany w czasie walki rozkaz "Śpij" można zrozumieć jako zagrożenie, więc ta moc raczej nie ma zastosowania w walce.
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

pt mar 17, 2006 2:30 pm

Wydaje mi się, że śpij jest taką komenda, że chyba nikt nie może tego zrobić na rozkaz. Już lepsze jest "siad":)
 
Kastor Krieg

pt mar 17, 2006 2:44 pm

Zawsze można zrobić delikwenta we frajera wytykając palcem coś poza jego zasięgiem wzroku i krzycząc "Patrz!" - pacjent odwraca fizys, a my mu z baśki. :razz:

Rozkaz nie jest sprzeczny z jego instynktem przetrwania, a my mamy czas spokojnie przymierzyć :wink:

Poza tym, rzeczywiście, moc ta zyskuje w wykorzystaniu drużynowym. Zwłaszcza właśnie przy odwracaniu uwagi przeciwnika w walce wręcz,p rzy próbie ucieczki i tym podobnych sytuacjach. Pycha, niedługo zapowiada mi się sesja w Requiem'a, będzie trzeba gamistycznie rozgryźć zmiany w Dyscyplinach 8)
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

pt mar 17, 2006 2:54 pm

Ale wykonanie czynnosci nie zajmuje akcji?:)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pt mar 17, 2006 2:56 pm

Veste pisze:
Eeerm - a użycie tej mocy nie zabiera mu przypadkiem rundy? :-)


Owszem, nie jest akcją natychmiastową. A jeśli przeciwnik odeprze to co najwyżej my oberwiemy ;)

Arioch - warto pamiętać, że w większości przypadków jest wyraźnie sformuowane, że ofiara ma dość dużą swobodę. Przy 'rozbieraj się' oponent może zdjąć czapkę ;)
 
Awatar użytkownika
Dark One
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 672
Rejestracja: czw paź 06, 2005 5:47 pm

pt mar 17, 2006 4:12 pm

Według mnie to nie jest błąd podręcznika, ale celowe i z premedytacją wprowadzone przez autorów działanie :D . Gdzieś w Requiem jest napisane, że każda, nawet z najniższego poziomu moc, kreatywnie wykorzystana, może być zabójczo skuteczna. Moim zdaniem takie wykorzystanie dominacji daje ogromne możliwości i po to zostało wprowadzone. A co do użycia jej - to prawda, że zabiera jedną akcję. To znaczy, że przydaje się tylko drużynowo i wówczas można uzyskać największą efektywność (i efektowność - 5 facetów leje śpiącego, który dziwnym trafem się nie budzi :razz: ). Zatem zasada jest bardzo zrównoważona:

Ogromna korzyść - możliwość praktycznie całkowitego wyłączenia przeciwnka z walki.

Utrudnienie - wymaga pracy zespołowej. Poza tym - przeciwnik zawsze może oprzeć się działaniu.

W mojej opinii korzyści użycia tej ptęgi w walce są jak najbardziej równoważone przez czynniki utrudniające.

A co do samej komendy 'śpij' w czasie walki - sądzę, że nie powinna być ona odebrana, jako niebezpieczeństwo dla ofiary. Wiadomo, że facetnie uśnie kamiennym snem, ale ja bym to raczej interpretował jako chwilowe zamroczenie, które go dopada i na chwile oszałamia. Przcież oczywiste jest, że delikwent nie połozy się smacznie spać, jak kilku innych będioze z niego drzeć pasy :razz: . Ale rózniwe dobrze każda inna komenda o podobnie rozpraszającym działaniu może zostać zastosowana, ważne, aby zdezorientować przeciwnika.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pt mar 17, 2006 6:11 pm

Wydaje mi się, że rozkaz "zaśnij!" nie działa w ogóle, a co dopiero w walce - czasem nie można zasnąć na własne życzenie, a co dopiero na cudzy rozkaz :D

W walce najlepiej zadziała po prostu "stój!", ewntualnie "cofnij się!" albo "uciekaj!". Można się zastanowić nad "rzuć broń!" - byłby to bardzo silny efekt...

W zasadzie drużyna jest niepotrzebna, wystarczy dobrze walczący Retainer - my stunujemy przeciwnika, on go sobie spokojnie tłucze.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pt mar 17, 2006 6:27 pm

W "dobrej księdze" pisali, że działa, ale chyba sam też to jakoś dostosuję. Może kolejne użycie na tym samym przeciwniku z modyfikatorkiem...
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

pt mar 17, 2006 7:34 pm

Armand de Morangias pisze:
Wydaje mi się, że rozkaz "zaśnij!" nie działa w ogóle, a co dopiero w walce - czasem nie można zasnąć na własne życzenie, a co dopiero na cudzy rozkaz :D
.

Spróbuj zasnać stojać - ciekawe czy Twóje ciało to odbierze jako nie niebezpieczeństwo zagrożenia:P
 
Awatar użytkownika
Dark One
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 672
Rejestracja: czw paź 06, 2005 5:47 pm

pt mar 17, 2006 9:07 pm

Ja nie powiedziałem, że facet stojąc nagle zasypia. Po prostu może ten rozkaz działa tak, jak zadziałało coś na syna Wałęsy kiedyś (jeśli wiecie, o jakiej sytuacji mówię :razz: ) - "Pomroczność jasna" :D . Nagle go trochęprzyćmi na chwilę...
 
Malachiasz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: pn lis 07, 2005 8:00 pm

pt mar 17, 2006 9:58 pm

Wydanie rozkazu, ktory moze niesc potencjalne zagroznie dla ofiary nie dziala, a rozkaz "umrzyj" "spij" wydany w trakcie walki konczy sie jednorundowym zamroczeniem ofiary (strona 124 Vampire: the Requiem). Pamietajmy jednak, ze aby rozkaz ten byl w ogole rozpatrywany, wymagany jest kontakt wzrokowy dominator-ofiara. W przypadku gdy pomocnik wampira wdaje sie w bezposrednia walke z ofiara, a wampir tylko krzyczy "spij" raz po raz, ofiara raczej bedzie patrzyla na tego, ktory ja bezposrednia tlucze, wiec taktyka ta nie zadziala jak na moj gust.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

sob mar 18, 2006 8:52 am

Cały czas nie, ale na początku walki jak najbardziej - wampir postępuje krok do przodu i krzyczy "Stój!", ofiara zatrzymuje się, a wtedy nasz ghul atakuje - najlepiej gdzieś z boku :D

Ciekawe efekty może dać połączenie tej mocy z Majestatem 1 - wtedy nie będzie problemu ze skupieniem na sobie uwagi wroga...
 
Awatar użytkownika
Dark One
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 672
Rejestracja: czw paź 06, 2005 5:47 pm

sob mar 18, 2006 3:07 pm

Tja... jest wiele mocy w Requiem, które użyte drużynowo mogą nieźle podziałać na ofiarę, praktycznie rozstrzygając walkę. To jest naprawdę dobre rozwiązanie, aczkolwiek, jak już powiedziałem, jedynym problemem jest zgranie się i postaranie o to, by wróg nie odparł mocy... Wszystko ma swoje blaski i cienie...
 
Awatar użytkownika
AndrzejB
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 10:35 am

ndz maja 14, 2006 2:18 pm

Z niezłym skutkiem można też rozkazać "padnij!". Padnięcie w czasie walki nie musi być odbierane jako zagrożenie (czasem nawet przeciwnie), a zyskujemy całkiem niezłą przewagę nad przeciwnikiem; szczególnie, jeśli ów trzyma w łapie broń (np. noż) i sam się na nią przypadkiem nadzieje (albo pistolet wypali :)) albo wypuści z rąk.

W kwestii spania na stojaco - zdarzyło mi się raz czy dwa razy (choć głęboki, relaksujący sen to nie był :)), ale wygląda to tak, że co chwila się budzisz. Bardzo łatwe, jeśli stoi się i słucha czyjegoś nudnego gadania, ale raczej niemożliwe dla osobnika nabuzowanego adrenaliną.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

śr maja 17, 2006 2:48 pm

Hmmm, mam pytanko. Czy Dominacja albo Majestat działają na postacie, które są spirit-claimed? Jeśli tak, to czy wtedy używa się resistance atrubite ducha zamiast człowieka?

Bo chyba mamy przypadek, w którym usługi wampirze mogą okazać się łakom przydatne :)
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

śr maja 17, 2006 2:54 pm

Gerard Heime pisze:
Hmmm, mam pytanko. Czy Dominacja albo Majestat działają na postacie, które są spirit-claimed? Jeśli tak, to czy wtedy używa się resistance atrubite ducha zamiast człowieka?


Te moce, które działają na nadnaturali działają też na spirit claimed, ale wtedy używamy jak zawsze współczynnika człowieka (zmodyfikowanego) + stopnia Symbiozy w rzutach spornych.
Taki Claimed może okazać się trudniejszym kąskiem od wampira - opętany przez jakiegoś 'sensownego' ducha (ranga 2-3) ma wysokie parametry i może mieć wysoki stopień symbiozy.

A co chciałeś uzykać? :)
 
Awatar użytkownika
Faviela
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 962
Rejestracja: pn paź 29, 2007 8:22 am

ndz lis 04, 2007 9:58 pm

A czy można użyć dominacji z rozkazem "zapomnij!"? Na przykład po pożywieniu się..?
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

ndz lis 04, 2007 10:17 pm

A czy można użyć dominacji z rozkazem "zapomnij!"? Na przykład po pożywieniu się..?


A potrafisz zmusić się do zapomnienia czegoś :wink: ? Myślę, że potrzebna jest jednak trzecia kropa.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn lis 05, 2007 2:19 pm

A możesz się zmusić do zaśnięcia, jeśli Ci się nie chce?
Argumentowałbym to raczej tak, że działanie rozkazu jest chwilowe. Powoduje wykonanie jednej prostej czynności natychmiast po usłyszeniu komendy.

Osobiście myślę, że dopuściłbym efekt takiego rozkazu jako krótkie rozkojarzenie. Moment, przez który ofiara zbiera swoje myśli. Efekt szybko by minął (runda? ilość rund równa ilości sukcesów?) i mogłaby ona sobie zaraz wszystko "przypomnieć".

Zwłaszcza, że to "forgetful mind" służy do babrania się we wspomnieniach.

Natomiast przyszło mi do głowy inne użycie Dominacji.
Jaki, myślicie, efekt będzie miało podparcie dominacją słowa: "Mów", podczas przesłuchania. Z jednej strony efektem może być bezskładny słowotok, z drugiej jednak kontekst rozkazu jest niezwykle wyraźny.
Osobiście nie proponuję, żeby przesłuchiwany musiał zaraz wszystko wyśpiewać, ale interrogator posiadający nawet niewielką umiejętność dominacji powinien mieć chyba jakąś, niewielką chociaż, przewagę. Powiedzmy, jednej dodatkowej kości przy rzucie na "interrogation", jak za specjalistyczne wyposażenie.

Edit: A dla relaksu wyobraźmy sobie klasyczne, filmowe przesłuchanie. "Dobry glina" z wysokim majestatem i "zły glina" z dominacją, albo jeszcze lepiej koszmarem. :D Wampiry do policji!
 
Awatar użytkownika
Faviela
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 962
Rejestracja: pn paź 29, 2007 8:22 am

pn lis 05, 2007 4:54 pm

"Mów" powinno zadziałać zgodnie z nastawieniem przesłuchującego, czyli ktoś zdaje sobie sprawę o jaki temat chodzi i nagle pada rozkaz to raczej przesłuchiwany powie to, czego się od niego wymaga, jak wiele i czy zatai to, czego za żadne skarby nie chciał powiedzieć to już raczej kwestia sukcesów. No i ja bym sie podparła majestatem, żeby dodatkowo komuś nie przyszło na myśl kłamać 8)
 
Awatar użytkownika
arro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 488
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 7:51 pm

wt lis 06, 2007 1:29 pm

NoOne3 pisze:
A możesz się zmusić do zaśnięcia,

Od kiedy zaczalem studiowac nie mam z tym wiekszych problemow. Spie w kazdych warunkach nawet w srodku dnia (jesli mam taka mozliwosc).
jeśli Ci się nie chce?

No tu jest problem - mi sie zawsze chce (a najbardziej chce mi sie spac zaraz po przebudzeniu).

Jaki, myślicie, efekt będzie miało podparcie dominacją słowa: "Mów", podczas przesłuchania.

Ja proponuje proste rozwiazanie mechaniczne. Wpierw mamy rzut na aktywacje dyscypliny. A potem ofiara wkonuje drugi rzut pula Determinacja + Opanowanie - sukcesy uzyskane przez Wampira w poprzednim rzucie. Jesli ofiara uzyska sukces to mamy potok losowych slow. Jesli nie uzyska to odpowiada na pytanie, ktore zadal jej Wampir.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

śr lis 07, 2007 12:54 am

arro pisze:
Ja proponuje proste rozwiazanie mechaniczne. Wpierw mamy rzut na aktywacje dyscypliny. A potem ofiara wkonuje drugi rzut pula Determinacja + Opanowanie - sukcesy uzyskane przez Wampira w poprzednim rzucie. Jesli ofiara uzyska sukces to mamy potok losowych slow. Jesli nie uzyska to odpowiada na pytanie, ktore zadal jej Wampir.

IMO bez sensu. Raz, że Rozkaz to już jest kontrakcja, czyli ofierze przysługuje "rzut obronny" - czemu miałaby dostać drugi? Dwa, że to, czy przesłuchiwany będzie miał na myśli to samo, co przesłuchujący, nijak nie zależy ani od Determinacji, ani Opanowania, ani żadnego innego atrybutu.

Moim zdaniem "Mów!" zadziała w większości przypadków zgodnie z intencją użytkownika Dyscypliny. Wyjątek może stanowić sytuacja, w której przesłuchiwany jest na tyle zaabsorbowany jakąś inną sprawą, że jego myśli ciągle uciekają w te stronę. Chodzi mi o taki dość częsty w kryminałach numer, kiedy detektyw próbuje przycisnąć podejrzanego, sugerując mu, że wie już wszystko i chce tylko usłyszeć wyznanie winy, a podejrzany pęka i przyznaje się... do czegoś zupełnie innego. Coś takiego może się "dominatorowi" przydarzyć.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr lis 07, 2007 10:56 am

A mnie jakoś takie działanie się nie podoba. To jest za proste. Z jedną kropką dyscypliny można wyciągnąć z przesłuchiwanego wszystko? W układzie jaki proponujesz wystarczy zadać jakiekolwiek pytanie, by sprowadzić myśli przesłuchiwanego na ten temat i dorzucić podparte dominacją: Mów!

W podręczniku jest klauzula, o minimalnej szkodliwości wykonania rozkazu dla wykonującego, gdy wykonanie jest dla niego groźne. Broni to np. przed rozkazem typu "skacz!" gdy ofiara stoi na krawędzi dachu.

Więc sytuacja byłaby bardziej do przyjęcia, gdyby rozważyć dodatkowo stopień zagrożenia życia, czy zdrowia przesłuchiwanego. Może on zacząć opowiadać zdarzenie, którego był świadkiem, jeżeli nic mu z tego tytułu nie grozi, a mówić nie chciał tylko z ogólnej niechęci dla przesłuchujących.

Jeżeli "sypnięcie" grozi mu realną śmiercią, to rozkaz wykonałby jako mówienie czegokolwiek, co mu ślina na język przyniesie. Rozważyłbym też dodatkową kość do obrony, jeśli na przykład prawda grozi mu powrotem do więzienia, do którego za wszelką cenę nie chce on wrócić.

Zastanowiłbym się także nad wspomnianą kiedyś przez Kastora ideą traktowania dodatkowych umiejętności, jako teamwork, pomaganie samemu sobie, czyli sukcesy z rzutu na dominację powiększają pulę dla przesłuchiwania.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

śr lis 07, 2007 5:35 pm

Owszem, trzeba brać pod uwagę instynkt samozachowawczy i możliwość interpretacji rozkazu w sposób korzystny dla przesłuchiwanego. Dlatego też pomysł ten, choć użyteczny, nie jest przesadnie potężny i ciężko na nim polegać.

Nie podoba mi się natomiast pomysł, by reakcja obronna polegała na losowym słowotoku, podobnie jak nie podoba mi się podręcznikowy przykład z podskakiwaniem w miejscu, gdy "dominator" rozkaże "Skacz!" na krawędzi dachu. To jest po prostu śmieszne i jeśli nie gramy w konwencji filmu "Wampiry bez zębów", to raczej nie przysłuży się tworzeniu odpowiedniego nastroju.

Bardziej prawdopodobne jest IMHO, że postać zacznie "sypać", ale ociągając się, klucząc i omijając najmniej wygodne dla siebie fragmenty.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

wt lis 13, 2007 2:39 pm

Armand de Morangias pisze:
Nie podoba mi się natomiast pomysł, by reakcja obronna polegała na losowym słowotoku

To zależy jak sformułowany był rozkaz. Jeśli "mów!", to przesłuchiwany czuje potrzebę mówienia, ale może choćby deklamować poezję, bo ma kontrolę nad tym co mówi. Jeśli rozkaz był bardziej dokładny "mów kim jesteś!", czy "odpowiadaj na pytanie", to co innego. Jeśli dobrze pamiętam, odpowiedni wynik pozwala na takie pytania.

Armand de Morangias pisze:
gdy "dominator" rozkaże "Skacz!" na krawędzi dachu

To zdominowany z tego co pamiętam nie robi tego, bo rzuca na siłę woli i zrywa kontrolę.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt lis 13, 2007 4:50 pm

MacKotek pisze:
To zdominowany z tego co pamiętam nie robi tego, bo rzuca na siłę woli i zrywa kontrolę.

Jeżeli by rzucał, to byłaby jeszcze możliwość, że nie wyrzuci.
Podręcznik sugeruje, żeby ofiara na taką komendę podskoczyła sobie w miejscu.
Po zastanowieniu przyznam rację Armandowi. Takie rozwiązanie jest co najmniej niepoważne. Lepiej dla historii będzie gdy ofiara po prostu zawaha się przed skokiem i w ten sposób zerwie kontrolę.

Słowotok poetyczny mógłby mieć podobny wpływ na powagę sytuacji, ale już słowotok przesłuchiwanego, zapewniającego że nic nie wie, nie słyszał, nie widział i w ogóle nie było go wtedy w mieście, bo jego ciotka od strony matki miała operację biodra, bo spadła ze schodów i wtedy... no więc taki słowotok uznałbym za całkiem na miejscu.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt lis 13, 2007 5:00 pm

NoOne3 pisze:
Jeżeli by rzucał, to byłaby jeszcze możliwość, że nie wyrzuci.


Marne ma szanse na samym Resolve.

Zresztą - komenda "Mów" nie wymusza na ofierze mówienia prawdy.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

wt lis 13, 2007 6:49 pm

Szczur pisze:
Marne ma szanse na samym Resolve.

Była zasada, że rozkazy zagrażające bezpośrednio kontrolowanemu pozalały na rzut na Siłę Woli. A może znowu coś pomyliłem?

Jak dla mnie, taka Dominacja zmusza ofiarę do wykonania rozkazu zgodnie z jego literą, nie duchem. Stad skoczek na dahu zrobi ostrożny podskok, a przesłuchiwany zacznie opowiadać o swoich problemach w wieku dojrzewania. Oczywiście, jeśli zdadzą odpowiedni test, powiedzmy Siła Woli minus wampirze kropki w Dominacji.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości