Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

sob sty 14, 2006 12:06 am

Royal Guard pisze:
A czy wie ktoś, kim był strażnik góry Tantis - Skarbca Imperatora? Chyba posiadał znajomość ciemnej strony mocy.

Był klonem jednego z Mistrzów Jedi, którzy brali udział w projekcie lotów międzygalaktycznych. Cała ekspedycja zostałą zniszcozna przez Thrawna (jest opisane w Trylogi Thrawna, albo w Ręce Thrawna), a szczątki Mistrza Jorusa C'botha (jakoś tak to sie pisało) zostały sklonowane i powstał ciemny Jedi- klon, Joruus C'both. Chyba, że chodzi Ci o wcześniejszego strażnika góry Tantis, którego to zabił ów wspomniany klon?
 
Awatar użytkownika
Ubiquit
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 485
Rejestracja: pn cze 20, 2005 6:46 pm

sob sty 14, 2006 9:48 am

SethBahl pisze:
Ubiquit pisze:
Według moich informacji był to nie Sith, ale Dark Jedi terroryzujący system Sluis. Yoda dopadł go na Dagobah i stoczył z nim zwycięski pojedynek w jaskini, która od tamtej pory jest przesiąknięta Ciemną Stroną Mocy.

Ach ten Lucas... ciekawe czym go dopadł... ForcePushem? (bo miecz stracił... :?)

Mógł zdobyć następny, albo Ben mu jakiś dał. To nie jest chyba jakiś wielki problem.

Ach, Joruus C'both. Teraz go skojarzyłem, warto jeszcze dodać, że to był świrnięty klon.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

sob sty 14, 2006 1:39 pm

Ubiquit pisze:
Ach, Joruus C'both. Teraz go skojarzyłem, warto jeszcze dodać, że to był świrnięty klon.

Z moich informacji wynika że wszystkie klony były świrnięte i dlatego zakazano klonowania... :P

Ale ja już nic nie mowie bo znowu mi ktoś przyłoży że czegoś nie czytałem [co jest notabene paranoją biorąc pod uwagę dział w jakim jesteśmy :P]...
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

sob sty 14, 2006 2:44 pm

SethBahl pisze:
Z moich informacji wynika że wszystkie klony były świrnięte i dlatego zakazano klonowania...

Zwyrodnienie powodowane zawirowaniem Mocy w klonowanym Jedi powodowało 'zmiany' w mózgu i organiźmie, które potocznie mozna nazwać świrnięciem :) Ogólnie chodzi o wpływm Mocy na organizmy klonowane.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

sob sty 14, 2006 4:31 pm

KhameirSarin pisze:
SethBahl pisze:
Z moich informacji wynika że wszystkie klony były świrnięte i dlatego zakazano klonowania...

Zwyrodnienie powodowane zawirowaniem Mocy w klonowanym Jedi powodowało 'zmiany' w mózgu i organiźmie, które potocznie mozna nazwać świrnięciem :) Ogólnie chodzi o wpływm Mocy na organizmy klonowane.

I chwała bogom. Biorąc pod uwagę tendencję do szybkiego budowania kolejnych, coraz większych, coraz straszniejszych super-broni, bohaterów skaczących raz na ciemną, raz na jasną stronę, armia sklonowanych Rycerzy Jedi była by totalną porażką... :?
 
RG

sob sty 14, 2006 5:25 pm

Chpodziło mi o tego wczesniejszego strażnika. Zabitego przez klona C"boath. kim był? Sithem? Ciemnym Jedi? Bo jest mi to potrzebne do obrony teorii o kilku uczniach Imperatora jednocześnie.
 
RG

śr sty 18, 2006 11:58 am

Wiecie. gdy tak sobie odglądam te scenę walki Dooku z Obi-wanem i Anakinem w II E, to wydaje mi się, że Dooku testuje Anakina. Wyczuwa w nim gniew i strach - elementy prowadzące na CSM. Obiego nie udało mu się skaptować, ale może myśli, że Anakin mu ulegnie w przeszłości i stanie się jego uczniem, by w raz znim pokonac Imperatora, Lorda Sidiousa. Obi miał zbyt jasny umysł, ale Anakin juz nie. Była w nim nienawiść i gniew. I Dooku podobnie jak Imperator wyczywali to. Tyle tylko, że Palpatine miał lepsze dojście do Aniego - był jego protektorem i przyjacielem. Ciekawe, czy gdyby Dooku udawał dobrego Jedi, to czy Anakin by go polubił?
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

śr sty 18, 2006 1:16 pm

Anakin by go tylko szanował, jak mądrego i silnego Jedi. Ani myślał, że Palpatine to zwykła osoba, zwykły człowiek. Ufał mu, zwierzał się mu. Anakin nigdy nie był tak związany z Rada Jedi jak z Obi-Wanem czy Palpim. Te dwie osoby były dla niego jak rodzina. No cóz, na jednym się pomyłił, chociaż stał się pewną częscią Palpiego.

Czy Dooku go testował?? Nie wiem, myślę, że Palpi kazał (jeżeli będzie taka możliwośc) Dooku, aby ten walczył z Anakinem, ale by go nie zabijał. Być może Dooku był wtajemniczony w to, co Imperator zamierza zrobic.

Dooku to Sith, który przewyższał klasą samego Imperatora :).
 
RG

śr sty 18, 2006 3:43 pm

Myślę, że nie do końca Dooku testował Anakina dla Imperatora - bo mógłby to odebrać jako chęć pozbycia się niego samego. Może myślał szybciej o uczniu dla siebie. Z Obim mu nie wyszło, to może z Anaim by się udało?
 
Awatar użytkownika
Venomus
Z-ca szefa działu
Z-ca szefa działu
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 11, 2005 10:29 pm

śr sty 18, 2006 10:24 pm

mOrF3u$ pisze:
Dooku to Sith, który przewyższał klasą samego Imperatora

Musze sę z toba zgodzić.

Czy ktos oprócz mnie zauwazył, że gdy w EII Dooku na poczatku walki oszałamia Anakina Force Lightningiem twarz ma spokojną i opanowaną? Palpatine zawsze przy użyciu błyskawic męczył sie i grymas wypływał mu na twarz. Dooku umiał nawet skręcic błyskawicę i kontrolowac przepływ i strumień Lightninga. Przypadek czy lepsze wyćwiczenie w CSM od Palpiego?
 
RG

śr sty 18, 2006 10:28 pm

Nie moge się z Wami koledzy zgodzic - grymasy palpiego nie wynikały z wysiłku lecz z sadystycznej przyjemności zadawania bólu podczas rażenia. On uwielbiał używać błyskawic - nawet w VI E widać, że gdy razi Lukea to jest zadowolony. Dooku przewyższał go w szermierce i w sposobie bycia - był pełen taktu, kultury. Ale silniejszy raczej nie, bo inaczej sam by palpiego zabił. Palpatine w III E w walce z Windu troche grał, ale gdy Anakin zaatakowal Winduu to pokazał ten uśmiech podczas ataku.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

śr sty 18, 2006 10:57 pm

Royal Guard pisze:
Ale silniejszy raczej nie, bo inaczej sam by palpiego zabił

Nie mówiliśmy, że Dooku jest silniejszy. On przewyższał Palpiego klasą.

Co do grymasu na twarzy podczas uzycia Force Lightning. U hrabii na twarzy było widać opanowanie, powage. A na twarzy Imperatora radość, widać że czerpie z tego radość, siłe. Także w tym przypadku zgadzam się z Royal Guardem.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr sty 18, 2006 11:02 pm

Royal Guard wziął jakieś korepetycje z SW :lol: - zaczyna gadać z sensem :).

Zgadzam się. Grymas twarzy o niczym nie świadczy. Tak samo pokazywane w filmie "kierunkowanie" DSLa (notabene Windu też wyjechał z pokoju prawoskrętnie....). Palpatine był świetny w tym co robił... a gdyby Dooku był silniejszy, siłą rzeczy by zajął jego miejsce.
 
RG

śr sty 18, 2006 11:09 pm

OT
SethBahl pisze:
Royal Guard wziął jakieś korepetycje z SW LOL - zaczyna gadać z sensem Smile.

Royal Guard dwa dni sage oglądał z nosem w ekranie i notatki sobie robił. :wink:

Wiecie - Dooku był doskonałym dyplomatą, moim zdaniem Imperator postąpił pochopnie unieszkodliwiając go rękoma Anakina. Mógł mu sie jeszcze przydać jako, hmmm, rzecznik prasowy Imperium. Klasa, urok, inteligencja i doskonała retoryka mogły zaowocować większymi korzyściami, niz użycie ISD. Dlatego uważam eliminacje Dooku za bezsensowne posunięcie Imperatora.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

śr sty 18, 2006 11:19 pm

Royal Guard pisze:
moim zdaniem Imperator postąpił pochopnie unieszkodliwiając go rękoma Anakina. Mógł mu sie jeszcze przydać jako, hmmm, rzecznik prasowy Imperium. Klasa, urok, inteligencja i doskonała retoryka mogły zaowocować większymi korzyściami, niz użycie ISD. Dlatego uważam eliminacje Dooku za bezsensowne posunięcie Imperatora.

Imperium nie uznawało innej drogi "dyplomacji" niż przez ISD and so on. Taki był plan od początku tylko na środki trzeba było poczekać. Imperium nie cackało się z nikim. Jego uosobieniem był Vader - ilu z jego oficerów mogło mu się kiedyś jeszcze przydać? Niby wielu, ale jego zdaniem - żaden. Tak więc Dooku mógł stanowić tylko zagrożenie dla pozycji Palpatine'a i jego eliminacja jest całkowicie zrozumiała.

"Fear will keep the local systems in line. Fear of this battle station."
- Wilhuff Tarkin
 
RG

czw sty 19, 2006 3:38 pm

tak zgadza się. Imperium nie uznawało innej dyplomacji jak ISD i inne zabawki. Ale ile by zyskało prowadząc metody bardziej humanitarne? Gdyby to Dooku stał się Lordem Sith i Imperatorem, może nigdy nie doszloby do rebelii - Dooku wolał rozmawiać i negocjować, niż dokonywać masakr i wydawać bezmyślne rozkazy jak Vader czy Imperator. Zreszta nawet Thrawn o tym wspomina - o bezmyślności tej dwójki w podejmowaniu decyzji.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

czw sty 19, 2006 9:19 pm

Royal Guard pisze:
tak zgadza się. Imperium nie uznawało innej dyplomacji jak ISD i inne zabawki. Ale ile by zyskało prowadząc metody bardziej humanitarne? Gdyby to Dooku stał się Lordem Sith i Imperatorem [...]

Gdybanie. Polityka Imperium była taka a nie inna i nic tutaj nie pomoże. Dooku został ścięty a Imperatorem mianował się Palpatine. Gdyby hrabia jakimś cudem pokonał Sidiousa zapewne wogóle "Imperium" jako takiego by nie było.
 
Awatar użytkownika
mordrek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pt sty 20, 2006 12:08 am

pt sty 20, 2006 12:27 am

Moim zdaniem Dooku nie wiedzial ze palpi to sidious... podejrzewal ale nie wiedzial.. potega palpiego byla ogromna.. (w mrocznym imperium to widac lepiej) mogl zaslonic sie za iluzja mocy.. a ocenial kto jest lepszy a sam wybral osobiscie nowego ucznia... po drugie sithowie z natury nie mogli miec wiecej niz jednego ucznia naraz a kazdy uczen chcial zniszczyc swego mistrza.. zarowno dooku palpiego, ale tylko wtedy gdy dooku bedzie mial ucznia (Anakina) Anakin chcial zniszczyc palpiego gdyby Amidala byla z nim lub obi wan sie do niego dolacyzl.. cecha sithow chyba byla zdrada..
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

pt sty 20, 2006 1:29 am

morderek pisze:
Moim zdaniem Dooku nie wiedzial ze palpi to sidious...


:? Dooku dobrze wiedział, że Palpatine to Darth Sidious. Nie wiem czy oglądałes EpIII, ale jeżeli tak, to przypomnij sobie scene egzekucji Dooku, wykonanej przez Anakina.
Kill him, Do it now! Do it!
Wtedy na twarzy Dooku był wyraz zaskoczenia zmieszanego strachem. Również z EpII można wywnioskować, że Dooku wiedział o Palpim. Dooku wyraźnie mówi, że w senacie czai się Sith. Później nawet się z nim spotyka - nie wiem czy Sithowie moga wpływać na, prawie równym od siebie Moca, innych Lordów Sith tak, aby ten drugi nie mógł rozróżnić twarzy :? blee
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

pt sty 20, 2006 2:02 am

mordrek pisze:
po drugie sithowie z natury nie mogli miec wiecej niz jednego ucznia naraz

Mogli i mieli, podobnie jak Mistrzowie Jedi szkolili niegdyś nie jednego, lecz kilkunastu padawanów. Ale to były inne czasy - względem Sithów aż do okresu reguły Dartha Bane`a, ogłoszonej z uwagi na potrzebę ukrywania się przed karzaca ręką Zakonu Jedi 1000 lat przed filmami.
 
Awatar użytkownika
mordrek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: pt sty 20, 2006 12:08 am

ndz sty 22, 2006 10:33 am

W sumie mozna gdybac... ten bez glowy juz nic nie powie.. gdyby wiedzial ze to Palpi to by nadal to skrywal..a tak sidous podsunal mu idee aby sprobowal innych jedi zjednoczc po ciemnej stronie.. przejscie na ciemna sterone jest latwe.. teudno sie z niej wydostac.. to mogla byc jedna z najwiekszych intryg Palpiego... a Dooku mogl w sumie odkryc ze to on (Palpi) jest tym zlym ta nagla przemiana ze spokojnego kanclerza na zimnego zabojce.. Kill him a Palpi spraqwdzal jak badzo lojalny jest mu Anakin... Pogmatwane.. a co do ilosci uczniow CSM.. bylo wiecej uczniow w dawnych czasach ale oni walczyli ze soba.. wiec Palpi nie chcial dopuscic aby ci dwaj sie zjwednoczyli przeciw niemu.. jak to w naturze Sithow bywa... i szkolil ich osobno a wszytsko zakrywal CSM.... to bardzo zagmatwane ale jak sie zylo tyle co Palpi..... mial czas wszystko ukuc
 
RG

ndz sty 22, 2006 11:24 am

Dooku od początku wiedział, kim tak naprawde jest Palpatine. Spotykał się z nim - co widzimy w Ii E po jego przylocie na Curuscant. To on przekazał mu plany bojowej stacji DS. Dooku został zwerbowany, gdyz Palpatine wyczuwał w nim konflikt wewnętrzny i chęć zwiekszenia potęgi - możliwe że zwabił go tymi samymi argumentami co Anakina. Imperator w rozmowie z GG swierdza, że strata Hrabiego Dooku była konieczna, ale znalazł młodszego i znacznie potężniejszego następcę w postaci Anakina. Ten pojedynek był testem - króry z nich jest potężniejszy. Tak naprawde to był to pojedynek na śmierć i życie. Tylko jeden z nich mógł przeżyć.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

ndz sty 22, 2006 12:24 pm

morderek przestań używać wielokropków. Jakiś moderator zwrócił ci już uwagę, więc bądź tak miły i jej nie olewaj.

Royal Guard pisze:
Imperator w rozmowie z GG swierdza, że strata Hrabiego Dooku była konieczna, ale znalazł młodszego i znacznie potężniejszego następcę w postaci Anakina. Ten pojedynek był testem - króry z nich jest potężniejszy. Tak naprawde to był to pojedynek na śmierć i życie. Tylko jeden z nich mógł przeżyć.


Oczywiście. Imperator już w EpII mówi do Anakina, że będzie najsilniejszym Jedi w historii Zakonu, nawet silniejszym od Mistrza Yody. I ten pojedynek był testem - wygrał Anakin. To tak jak w Afryce. Jest stado lwów, rządzi tylko jeden. Trzeba oblić rządzącego, aby wejść na jego miejsce. Kiedy tak się dzieje, obalony lew odchodzi od stada i szuka innego, badź umiera. Dooku umarł.
 
RG

ndz sty 22, 2006 12:39 pm

OT - mOrF3u$, jak to ładnie z tymi lwami ująłeś. :wink: Dlaczego ja o tym nie pomyslałem wcześniej.

Dooku przeliczył się. Był przekonany o swej potędze. Ale przeznaczenie chciało inaczej - to Anakin został uczniem Sidiousa. Śmiem twierdzić, że już od I E Palpatine myslał o Anakinie jak o przyszłym uczniu. A Dooku - cóż, przegrał, wiedział zbyt duzo i stanowił zagrozenie dla planów Sidiousa. Musiał zginąć. Imperator zawsze był wyznawca brutalnych zasad, mówiących, że słabszy musi zginąć.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

ndz sty 22, 2006 12:44 pm

Dooku nie posiadał takich odczuć jak Palpi, gdyż wcześniej był Mistrzem Jedi. A jak wiemy Jedi żyją wspólnie, w większym gronie, a Sithowie tylko we 2. Dlatego Impreator musiał sie go pozbyć, by na jego miejsce wszedł Anakin. Dooku się nieźle zdziwił w EpIII, kiedy usłyszał Kill him.

Swoją drogą. Ciekawe co mu nagadał Palpatine przed walką?? Może mu powiedział, że jest to tylko sprawdzenie umiejętności Anakina, i sam Dooku przeżyje i zostanie czymś w rodzaju Vice Imperatorem.
 
RG

ndz sty 22, 2006 12:49 pm

Zauważmy, że Dooku na początku nie chce walki. Gdy sie pojawia, to mówi "Wasze miecze, proszę". Dopiero wyraźna chęć walki ze strony Jedi sprawia, że że ja podejmuje.
Tak. Był zdziwiony i nawet przerażony. Nie spodziewał się takiego końca. Może Sidious poprosił go tylko o test? Ale dla Sidiousa test był równoznaczny ze śmiercią przegranego.

Dooku miał w sobie ciepło i coś, co sprawia, że jakoś go lubie. Jest sympatyczny. Palpatine to typ samotnika - nie przywiązywał się do swoich uczniów i podwładnych.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

ndz sty 22, 2006 1:38 pm

mOrF3u$ pisze:
morderek przestań używać wielokropków. Jakiś moderator zwrócił ci już uwagę, więc bądź tak miły i jej nie olewaj.

Morf, zwrócono mu uwagę, bo dawka wielokropków jaką poczęstował ludzi w swoim poście była zaiste masakryczna. Ale bez przesady, post jest czytelny, a wielokropki są super :P.

Royal Guard pisze:
Zauważmy, że Dooku na początku nie chce walki. Gdy sie pojawia, to mówi "Wasze miecze, proszę". Dopiero wyraźna chęć walki ze strony Jedi sprawia, że że ja podejmuje.

Załamka :(.

Ekhem. Takie małe pytanko: ty tak na serio, czy se jaja robisz?

Royal Guard pisze:
Dooku miał w sobie ciepło i coś, co sprawia, że jakoś go lubie. Jest sympatyczny.

W końcu to polityk. I to z najwyższej półki. Musi być sympatyczny i budzić zaufanie (:P).

Bo nie sądzę, że to naturalna cecha Christophera Lee, gdyż Saruman nie był taki sympatyczny... ;)
 
Awatar użytkownika
Ubiquit
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 485
Rejestracja: pn cze 20, 2005 6:46 pm

ndz sty 22, 2006 2:25 pm

Royal Guard pisze:
Ale przeznaczenie chciało inaczej - to Anakin został uczniem Sidiousa.

Nie przeznaczenie, ale Palpatin. :razz:
Royal Guard pisze:
Śmiem twierdzić, że już od I E Palpatine myslał o Anakinie jak o przyszłym uczniu.

Raczej mało prawdopodobne, bo w tedy los Anakina był jeszcze mało pewny, a Palaptin jeszcze w tedy nie wiele o nim wiedział.
mOrF3u$ pisze:
Swoją drogą. Ciekawe co mu nagadał Palpatine przed walką?? Może mu powiedział, że jest to tylko sprawdzenie umiejętności Anakina, i sam Dooku przeżyje i zostanie czymś w rodzaju Vice Imperatorem.

Bardzo ciekawa teoria. Naprawdę bardzo. Przekładać na SW D20 (które jest możliwie najwierniejszym przełożeniem filmu na zasady) to Dooku był dużo silniejszy od Anakina i raczej by go pokonał, więc jest to wysoce prawdopodobne, że miał się podłożyć, lub tylko powalczyć z Anakinem, a nie wygrać, czy zabić go. Zastanawiające.
Ostatnio zmieniony ndz sty 22, 2006 2:25 pm przez Ubiquit, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
mOrF3u$
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 730
Rejestracja: wt mar 29, 2005 1:27 am

ndz sty 22, 2006 2:25 pm

Ubiquit pisze:
Royal Guard napisał:
Ale przeznaczenie chciało inaczej - to Anakin został uczniem Sidiousa.

Nie przeznaczenie, ale Palpatin.

Palpatine był jego przeznaczeniem. Wraz z Palpi miał zawładnąc Galaktyką. W pewnym sensie mu sie udalo, ale i tak Palpi rządził wszystkim.

OT przycięty. SethBahl.
Ostatnio zmieniony ndz sty 22, 2006 2:29 pm przez mOrF3u$, łącznie zmieniany 1 raz.
 
RG

ndz sty 22, 2006 2:29 pm

Czy Dooku był człowiekiem, gotowym na rozkaz Sidiousa dać sie zabić? Dooku w III E nie ma już tak wielkiej przewagi nad Anakinem jak w II E ( o ile wogule ja ma). Sidious sam stwierdza, że jego nowy uczeń jest potężniejszy od Dooku.

Ubiquit pisze:
Raczej mało prawdopodobne, bo w tedy los Anakina był jeszcze mało pewny, a Palaptin jeszcze w tedy nie wiele o nim wiedzi

Zgadza się, ale Palpatine sam powiedział, że będzie śledził jago karierę. Dlatego musiał cos wyczuwać w tym małym chłopcu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość