Jaki jest Dragonlance? Przede wszystkim epicki...
Od zarania dziejów Bogowie dobra i zła toczyli wojny o Krynn. Takhisis -Królowa Ciemności walczyła z Paladinem - Platynowym Smokiem o władzę nad światem. Pomiedzy nimi Gilean - bóg neutralności pilnował by żadna ze stron nie osiągneła przewagi. Przez wieki istnienia oblicze Krynnu zmieniało się tak jak zmienia się twarz człowieka, pod wpływem czasu i przeżyć. Przetrwał wiele konfliktów i straszlwy kataklizm.
Główne rasy Krynnu to Ogry, Elfy i Ludzie. Ogry stworzone przez bogów zła rządziły wieki temu potężnym Imperium, jednak ich rasa upadła i zmieniła się w prymitywnych barbarzyńców. Elfy to dzieci bogów dobra, podzielone na dwa zwaśnione rody, dumne i aroganckie patrzą z góry na pozostałe rasy. W końcu ludzie ulepieni z gliny przez bogów neutralności stoją pomiędzy dobrem i złem wybierając raz jedną raz drugą opcję.
Oprócz nich na Krynnie żyją kenderzy, minotaury, gnomy konstruktorzy i krasnoludy. Większość z nich powstała z trzech głównych ras gdy magia wtargnęła do świata.
No właśnie... magia. Trójka bogów magii w postaci księżyców przemierza niebo nad Krynnem. Czarodzieje zrzeszeni w Zakonie Najwyższej Magii otrzymują od nich swą moc. Srebrzysty Solinari patronuje magom białych szat, krwistoczerwona Lunitari czerwonych, a ciemna dziura Nuitari widoczna tylko dla swych wyznawców czarnych. Faza księżyca wpływa na moc i możliwości maga.
Dragonlance to też rzecz jasna smoki. Wielkie jaszczury, dzieci bogów przemierzają przestworza. Przed wiekami stoczono trzy smocze wojny i pokonano służące Takhisis bestie. W trakcie Wojny Lancy wróciły siejąc grozę i spustoszenie. Ciężko byłoby je pokonać gdyby nie dobre smoki - dzieci Paladine, rycerze solamnijscy i rzecz jasna Smocza Lanca - największy artefakt Krynnu.
Rycerze Solamnii to chluba Krynnu. Zrzeszeni w trzech zakonach - Korony, Miecza i Rózy stoją na straży dobra i spraawiedliwośći. Est sularus oth mithas - mój honor to moje życie, tak brzmi przysięga i kredo rycerza. Od czasów powstania walczyli zawsze w imię Paladine ze sługami Takhisis wykazując się niezwykłą odwagą i umiejętnościami. Nawet elfy z podziwem wypowiadają się o ich odwadze. Jednak po katakliźmie byli prześladowani przez zwykłych ludzi, którzy obwiniali ich o gniew bogów.
Kataklizm nastąpił w okresie domincji dobra, gdy Król-Kapłan z wielkiego miasta Istar w swym szaleństwie ośmielił się zrównać z bogami. Gniew bogów spadł na Krynn w postaci ognistej góry która zatopiła miasto dumnego kapłana i odmieniła cały świat. Wtedy też zginął Lord Soth, jedyny człowiek który mógł zapobiec kataklizmowi lecz zawiódł w godzinie próby. Odrodził się następnie w postaci upiornego rycerza, którego imię budzi grozę na całym Ansalonie.
Mógłbym tak jeszcze długo pisać o lancy, moim ulubionym settingu do DnD. Ale wspomnę jeszcze tylko o bohaterach. Lanca nie byłaby tak populrna gdyby nie słynne postacie z kronik i innych powieści na niej opartych.
Bliźniacy Raistlin i Caramon Majere, Tanis Półelf, czy Sturm Brightblade znani są wszystkim. Tak samo rycerz czarnej róży Lord Soth. Te postacie są symbolem Dragonlance - najbardziej heroicznego settingu do DnD
Opisałem DL mniej więcej po zakończeniu wojny lancy. Podstawka do 3ed dedeków toczy się jakieś 50 lat później. Może ktoś uzupełni informacje, bo trochę się w tym czasie pozmieniało
P.S. Sorry za patos, ale nie potrafię inaczej pisać o Dragonlance