Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Canthir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1053
Rejestracja: wt cze 27, 2006 5:13 pm

Drobne interwencje bóstw w życie nie-kapłanów

pn kwie 25, 2005 6:32 pm

Mam na mysli sytuacje, kiedy to np wój wyruszając w podróż składa mniejszą lub większą ofiarę w świątyni boga dróg Fharlanghna. Po drodze wpada w zasadzkę goblinów. Przez dłuższą część walki idzie mu dobrze, ale nagle przeciwników przybywa. Nasz wój przypomina sobie o ofiarze składanej bóstwu. Dziwi się, że pomimo prośby o pomoc został napadnięty.
---STOP---
Teraz mogą mieć miejsce trzy wersje wydażeń. Powiedzcie, którąbyście wybrali i dlaczego.

1. Bóstwo ma faceta w .... nosie i nie zawraca sobie nim głowy. Gościu umiera.
2. Bóstwo skupia uwagę na gościu. Gobliny robią swoje, podróżnik broni się, ale bez pomocy. Ostatkiem sił wychodzi zwycięsko z bitwy i przyżeka sobie nigdy nie prosić bóstw o pomoc, w końcu i tak mają go w ... nosie.
3. Bóstwo zsyła pomoc w postaci premii do ataku/obrażeń. Wój czuje, że wstąpiła w niego jakaś moc i domysla się jej pochodzenia. Pokonuje resztę gobo i po dijściu do miasta przeznaczenia składa ofiarę w świątyni tegoż bóstwa. Wszyscy są zadowoleni.

Co sądzicie o takich interwencjach. Jest rzeczą oczywistą, ze trzeba takie bonusy ostro limitować, żeby się gracze nie zagalopowali. Dobry sposób, żeby gracze spożytkowali pieniądze na szczytny cel pomagając sobie w potrzebie.

Jestem otwarty na opinie

Pozdrawiam
 
Terai__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 381
Rejestracja: czw sty 30, 2003 8:57 pm

pn kwie 25, 2005 8:46 pm

Hmm, nie jestem pewien czy nie zastosowa³bym opcji numer 4 = dziêki ofierze z³o¿onej bogu, podró¿ mija bezpiecznie i bez przeszkód. Jak dla mnie to ta wersja jest rozs±dniejsza. Albo powiedzieæ graczom, ¿e w którym¶ momencie podczas drogi co¶ im mówi, ¿eby zej¶æ na chwilê ze szlaku i obej¶æ ten fragment. Potem mogliby zauwa¿yæ, ¿e by³a tam zasadzka przygotowana przez goblinów.
 
Ryanik__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 945
Rejestracja: sob sty 08, 2005 4:14 pm

pn kwie 25, 2005 9:15 pm

Wed³ug mnie to te¿ bêdzie zale¿eæ od potêgi takowego osobnika. Jesli to bêdzie pierwszopoziomowieæ, który tak od niechcenia z³o¿y ofiarê w przydro¿nej kapliczce to raczej nie bardzo interweniuje. Je¶li to bêdzie kto¶ potê¿niejszy, kto sk³ada³ ju¿ kilka ofiar(i to szczerze) i zas³u¿y³ siê najlepiej czym¶ bóstwu to raczej mo¿e liczyæ na wstawiennictwo bóstwa.
 
Awatar użytkownika
Amoen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 246
Rejestracja: wt sie 01, 2006 12:25 pm

pn kwie 25, 2005 9:32 pm

Bogowie wymagają choćby najmniejszych odznak szacunku i wiary, jeśli wój złożyłby przyzwoitą ofiarę to bóstwo (posiadające w końcu sporą potęge i podzielnośc uwagi) mogłoby zainterweniować. Choć napewno nie każdy pierwszy lepszy podróżnik składający małą ofiare otrzyma taką pomoc.
 
Awatar użytkownika
Ned-Yoshi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 1:29 pm

pn kwie 25, 2005 9:43 pm

Amoen, calkowicie sie zgadzam... W końcu ofiarę powinno się składać jako oznake szacunku dla boga, a nie jako jakas forma przekupstwa. Tak to gracz by skladal ofiary dla jakiegos wojowniczego boga rpzed kazda walka, zeby wygrac...
 
Awatar użytkownika
Canthir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1053
Rejestracja: wt cze 27, 2006 5:13 pm

wt kwie 26, 2005 8:53 am

Miałem na mysli złożenie jakiejś konkretnej sumki (nie kilku groszy) i spędzenie kilku minut na jakiśtam modłach.
Albo powiedzieć graczom, że w którymś momencie podczas drogi coś im mówi, żeby zejść na chwilę ze szlaku i obejść ten fragment.
Wtedy gracze pytają: "zemu chcesz nam zabrać kawałek zabawy" i idą prosto ku niebezpieczeństwu. Gdyby w karczmie, w której mieliby przenocować miało się coś dziać, niech z przyczyn losowych przybedą tam później, po kłopocie.

Tak to gracz by skladal ofiary dla jakiegos wojowniczego boga rpzed kazda walka, zeby wygrac...
Sądze, że jeżeli ktoś jest neutralnie nastawiony do jakiegoś bóstwa, to daży je szacunkiem. Wojownik wie, ze jeżeli będze przy byle okazji zawracał głowe bóstwu, to to nie będzie reagowało na jego prośby o pomoc, Jeżeli będzie to składane z szczerymi intencjemi i przy ważnej okazji to nie widzę przeciwwskazań, aby to limitować.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Ned-Yoshi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 1:29 pm

wt kwie 26, 2005 9:24 am

Albo na przykładzie goblińskiej pułapki: bóg zsyła graczom chłopa, który sobie jedzie wozem i mu się wszystko wypieprzyło, gracze pomagają postawić wóz w pozycji normalnej i idą dalej. Chwilę potem znajdują ciało nieszczęśnika, który wpadl w pułapkę zamiast nich. Ciało poprzebijane kolcami, zmiażdżone itp. Świeża krew jeszcze ścieka po ostrzach. "Jesteście niemal pewni, że gdyby nie ów chłop, to byłoby teraz ciało jednego z was" :] No chyba, że gracze są do tego stropnia obrzydliwie dobrzy, że chcieliby, żeby ofiar w ogóle nie było.
 
Awatar użytkownika
Canthir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1053
Rejestracja: wt cze 27, 2006 5:13 pm

wt kwie 26, 2005 10:55 am

W Obrońcach Wiary są przykłady interwencji bóstw dla kapłanów np. czas rzucany jest jak 1 poziom wyższy, przywolanie sojusznika ściąga mocniejszego. Zastanawiałem się czy jakiegoś przybysza im nie posłac, ale to musieliby sobie zasłużyć chyba uratowaniem świątyni prze zbestrzeszczeniem. Ciężko wyważyć, żeby pomoc miała sens, nie była przesadzona i wyglądała jakoś na tle fabuły. Wg mnie bóstwa mogą być potężną siłą napędzającą fabułe dla niejednej kampanii.

PZDR

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość