Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 18, 2007 1:16 pm

W ten sam sposob, w ktory uzasadnia sie rytualne szaty i caly ten ceremonial. Moze to oznaka statusu? Sciezki? Wyznacznik pogladow na magie?


Jak się ogląda podręcznik, to nawet ilustracje tego nie uzasadniają. To jest nieuzasadniony niczym kolor - dość powszechna rzecz w grach. Skoro noszenie dziwnych ciuchów nic nie daje, to po cholerę je nosić? Bo ktoś tam uzna mnie za więcej wartego? Jak długo to przetrwa?
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr kwie 18, 2007 1:28 pm

Gruszczy pisze:
Skoro noszenie dziwnych ciuchów nic nie daje, to po cholerę je nosić?

Rytualy? Oficjalne spotkania? Audiencje?

Gruszczy pisze:
Bo ktoś tam uzna mnie za więcej wartego? Jak długo to przetrwa?

Tak dlugo, jak dlugo trzymasz sie togo, co jemu sie podoba. Kogo wezmie na uczna wyniosly tradycjonalista? Ulicznego punka z nozem, czy mola ksiazkowego w tradycyjnym stroju?

W mojej kampanii Zagubiony tracil punkty przychodzac na spotkanie z Consilium w hawajskiej koszuli. Gdyby przyszedl przynajmiej w garniturze, wszystko moglo sie potoczyc zupelnie inaczej... Ale on jest z Rady Niezaleznych.
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 18, 2007 3:24 pm

Koncze nauke, wracam do stylu punka. W czym problem? Co wiecej moge uczyc nastepnych, juz punkow.

Rozumiem, ze tradycja to, tradycja tamto. Ale tutaj tradycja nie ma zadnego umotywowania. Skoro umotywowania nie ma, to jest nieuzasadniona.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr kwie 18, 2007 4:21 pm

Gruszczy pisze:
Koncze nauke, wracam do stylu punka.

Jestes magiem. Nie konczysz nauki nigdy... No, czyba, ze calkowicie popadniesz w Pyche.

Gruszczy pisze:
W czym problem? Co wiecej moge uczyc nastepnych, juz punkow.

Oczywiscie, ale w ten sposob sprawiasz, ze ci oficjalnie stylowi magowie nie tylko cie nie lubia, ale tez pogardzaja. Toba i twoimi uczniami...

Gruszczy pisze:
Rozumiem, ze tradycja to, tradycja tamto. Ale tutaj tradycja nie ma zadnego umotywowania. Skoro umotywowania nie ma, to jest nieuzasadniona.

To my chyba nie gramy w te sama gre... Mag: Przebudzenie? Ta, gdzie magowie wywodza sie z Atlantydy i staraja sie odzyskac to, co utracili? Gdzie mamy cztery tradycyjne zakony i jeden nowoczesny, mieszany? Gdzie mamy tradycyjne struktury wladzy, tradycyjne uklady spoleczne, tradycyjne kabaly... Tradycja jest tam wszedzie. Jesli ja olewasz, to dla magow podazajacych tradycyjnymi drogami, olewasz magie. Zgadnij za kogo cie wtedy maja...

P.S. No dobra, znow sie wyklocamy tylko my dwaj. Ktos cos doda?
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 18, 2007 4:55 pm

No ja juz nie. Moi gracze nie nosza ceremonialnych szat w zadnej z kronik, postaci z Bostonu nie maja ceremonialnych szat (poza straznikami) i to sa dla mnie najlepsze dowody, ze nikt sie tradycja nie przejmuje.
 
Awatar użytkownika
arro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 488
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 7:51 pm

śr kwie 18, 2007 6:11 pm

Gruszczy pisze:
Zamiast jakichś fajnych, wykręconych narzędzi magowie używają tylko możliwie łatwo ukrywalne "różdżki" lub takie, których mogą dodatkowo użyć (moje strzały głównie pistolety i kosy).
No ja chyba z moja makhaira pod pierwsza kategorie nie podchodze:
http://en.wikipedia.org/wiki/Makhaira
Jesli chodzi o druga to faktycznie ja jako strzala mam jako Magical Tool bron. Jednak nie dlatego, ze mozna jej "dodatkowo" uzyc, ale dlatego, ze Strzaly z zalozenia jako Magical Tool powinni miec bron (Mag str. 89).

MacKotek pisze:
Jestes magiem. Nie konczysz nauki nigdy...

Jak kazdy czlowiek. Jednak nie zawsze trzeba sie uczyc od nauczyciela. Nauka maga od innych magow trwa z grubsza 2 tygodnie kiedy to uczy sie o Cieniu, Paradoksach, itp. Potem nauka sie konczy. Mozna juz tylko i wylacznie uczyc sie Rot (lub sprzeczac sie z innymi magami o kwestie swiatopogladowe).

Gruszczy pisze:
Moi gracze nie nosza ceremonialnych szat w zadnej z kronik

A to dlatego, ze nas tego nie nauczyles. Gralismy dwie kroniki i z tego co pamietam pojawila sie tylko jedna postac w niecodziennych szatach (mag, ktory ukradl ducha watachy). Poza tym wszyscy byli ubrani jak normalni ludzie. Mozliwe, ze ktos jeszcze sie pojawil, ale jesli tak to nie byl na tyle charakterystyczny, by zapasc mi w pamieci.
Jesli chciales cos takiego wprowadzic to podczas ostatniej kroniki miales szczegolna okazje. Gralismy nowicjuszami, ktorzy wkraczali w swiat magii. Jakby kazdy mag, ktorego spotykamy wygladal (lub chociaz mial elementy stroju) jak zywcem przeniesiony z Atlantydy to raczej napewno nam tez cos takiego by sie udzielilo.
Wiem, ze podrecznik nie wspiera takiego koloru, ale jesli chciales mogles (i dalej mozesz) cos takiego wprowadzic.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr kwie 18, 2007 9:34 pm

Uwaga: Znam się na nMagu jak kura na atomistyce.

Makhaira - po normalnemu polsku "majcher" :D
Z tym się chodzi po ulicy tylko po to, żeby miły pan w czapce się nie nudził i mógł dowodzik spisać, a majcherek zarekwirować :D

A co do dyskusji, to w istocie kłócicie się trochę o nic.
Raz, że każdy będzie nMaga widział trochę inaczej.
A dwa, że Magi będą "łoj, Panie, różniste" i tak, jeden nie wyjdzie z domu bez powłuczystej szaty, a w kapeluszu to śpi, a drugi plunie na to, powie że to nic nieznaczące pozory i wyjdzie w wytartych dżinsach, bo mu tak wygodnie. A różdżkę będzie miał z długopisa.
Bo może. Może?
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

śr kwie 18, 2007 9:52 pm

A to dlatego, ze nas tego nie nauczyles. Gralismy dwie kroniki i z tego co pamietam pojawila sie tylko jedna postac w niecodziennych szatach (mag, ktory ukradl ducha watachy).


A wiesz czemu tylko on? Bo był mój.

OK, jeszcze banisher był własny, ale on nosił cywilne ciuchy z dwóch powodów: nienawidził tradycji magicznych i nie miał innego wyjścia, jak ubierać się niepozornie.

Cała reszta magów z Bostonu (poza strażnikami zasłony) chodzi w codziennych ciuchach - opisywałem wszystkich zgodnie z obrazkami (na przykład Davy Jones i hawajskie koszule, Aurem z jego garniakami). Chciałem oddać to, co proponuje podręcznik i grać by the book - jak widać, nie jest to fajne. Dlatego chcę to zmienić.
 
Awatar użytkownika
arro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 488
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 7:51 pm

śr kwie 18, 2007 10:13 pm

NoOne3 pisze:
Z tym się chodzi po ulicy tylko po to, żeby miły pan w czapce się nie nudził i mógł dowodzik spisać, a majcherek zarekwirować
Czepiasz sie szczegolow :wink: . Nosze ja pod plaszczem. A z mundurowymi to i tak mam na pienku.

Gruszczy pisze:
A wiesz czemu tylko on?
Wiem :papieros:

Gruszczy pisze:
opisywałem wszystkich zgodnie z obrazkami
No i zupelnie niepotrzebnie. Jesli chciales zmienic wyglad to trzeba bylo to zrobic. Nikt by sie tez nie obrazil jakbys przy okazji zmiany wygladu na "nie normalny" znormalizowal ich statystyki :wink: .
 
Kastor Krieg

śr kwie 18, 2007 10:50 pm

arro pisze:
Czepiasz sie szczegolow :wink: . Nosze ja pod plaszczem.

I łazisz 24/7 w płaszczu? W upalne lato też? :razz:
Niewygodne i podejrzane moim zdaniem. Znacznie "bezpieczniej" byłoby IMO zrobić sobie imbued pałkę teleskopową. Jak takim +x draństwem dobrze przyłożyć to łamiesz kości lekką ręką :wink:

Gruszczy pisze:
opisywałem wszystkich zgodnie z obrazkami

Duude, to jeszcze nie zorientowałeś się że:
a) ilustrator nMaga ssie na całej linii
b) ilustracje w większości przypadków, nie tylko tego ilustratora, średnio są "kanoniczne i na temat" (nieagresywne, medytujące Gauru na przykład)
c) ilustrator nMaga ssie na całej linii? :razz:

Poza tym, wypraszam sobie - Flynna starałem się udziwnić i ubarwić w miarę możliwości, robiłbym to nawet mimo tego że jakieś tam factor bonuses były. To był Acanthus, w dodatku specyficzny, raczej uznałbym że tego się sam po sobie spodziewa i uważa że pewien "wystrój magiczny" jest od niego oczekiwany.
 
Awatar użytkownika
arro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 488
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 7:51 pm

śr kwie 18, 2007 11:11 pm

Kastor Krieg pisze:
I łazisz 24/7 w płaszczu? W upalne lato też?
Nie 24, bo w plaszczu nie sypiam. A latem aktualnie sie nie przejmuje. W tej chwili mamy marzec (w kampanii). Jak moja postac dozyje do lata to bede sie martwil :wink: . Poza tym w Irlandii to raczej nie ma upalnego lata :razz: .
 
Awatar użytkownika
Turel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 72
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 8:00 pm

wt kwie 24, 2007 11:06 pm

Nie wiem czy ktoś w tym wątku wpadł na ten pomysł, ale mi szaty kojarzą się z magic tools, zaś tatuaże - imbued itemami.

Proponuję taki dryfik mały.

Tak jak magic tools każdej Ścieżki muszą być wykonane ze szczególnych materiałów (i/lub przybierać odpowiednią formę, np. w wypadku broni), tak samo mogą być użyte szaty. Nie znam się na materiałach z których robi się ciuchy, ale Acanthus mogliby utylizować materiały zwiewne, delikatne, (jedwab?) ew. bardzo charakterystyczne (dżins, sztruks), Moros - ciężkie, sztywne, syntetyczne, Thyrsus - zupełnie naturalne jak czysta wełna, skóra. Brakuje mi jednak pomysłu na materiały dla Obrimos i Mastigos.

Dodatkowo, podobnie jak każda ścieżka ma właściwą sobie broń, może być wymagane aby szaty miały odpowiednią kolorystykę.

Pomysł można rozwinąć daleko.

Z kolei magiczne tatuaże, zamiast być "codziennymi pomocnikami" w rzucaniu czarów... nie wiem czemu ale widzę je bardziej jako tymczasowe wspomagacze. Możnaby zaklinać tatuaże zupełnie według zasad imbued items, nadając im czary (wyobraźcie sobie - mag zrywa rękaw, przelatuje dłonią nad mistycznym tatuażem pokrywającym pół dłoni, ten dla wiedźmiego wzroku wytwarza swój własny nimbus - i użytkownik nagle staje się nadludzko szybki). Utrudnieniem mogłoby być, na przykład, ograniczenie do czarów których celem może być jedynie sam posiadacz - ew. nie posiadanie własnego zapasu many ale za to zadawanie lethali użytkownikowi w ramach kosztu użycia?

Ot, proste pomysły.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr kwie 25, 2007 1:51 pm

arro pisze:
Poza tym w Irlandii to raczej nie ma upalnego lata Razz .

Żebyś się nie zdziwił.

Upałów to może i nie ma, ale chłodów też i w płaszczach nikt nie chodzi, chyba że przeciwdeszczowych. :D Ale to już "niepotrzebne czepianie się szczegółów".
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

śr kwie 25, 2007 3:52 pm

arro pisze:
Poza tym w Irlandii to raczej nie ma upalnego lata Razz .

NoOne3 pisze:
Żebyś się nie zdziwił.

... bo gracie w maga. Sily, moj drogi, sily...

Turel pisze:
Utrudnieniem mogłoby być, na przykład, ograniczenie do czarów których celem może być jedynie sam posiadacz - ew. nie posiadanie własnego zapasu many ale za to zadawanie lethali użytkownikowi w ramach kosztu użycia?

Wystarczajaco upierdliwy bylby koszt many zaklecia i jego jednorazowosc. Zauwaz, ze to pasuje do Runow Atlantow. Taki run moglby zostac wytatuowany i sluzyc za automatyczny przedluzacz czarow rzucanych na siebie... Ale tez i rzucanych na maga przez innych...
 
Kastor Krieg

śr kwie 25, 2007 4:14 pm

to pasuje do Runow Atlantow. Taki run moglby zostac wytatuowany

"Run", "taka runa", Macko. :spoko:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość