Mam problem z interpretacją niektórych zdolności i umiejętności w drugiej edycji WFRP. Więc po kolei:
Umiejętności:
Gadanina - w zasadzie dlaczego to jest umiejętność zaawansowana? Jakim cudem normalny człowiek nie może spróbować kogoś zagadać? Jeżeli mam być szczery to przez bardzo długi czas nie zdawałem sobie sprawy z istnienia tej umiejętności i jeżeli gracz próbował kogoś zagadać to po prostu to robił (test Ogd, lub przeciwstawny itp). Czy ktoś widzi w tym jakiś większy sens?
Kuglarstwo - ponownie nie do końca rozumiem typ "zaawansowana". Jako przykładowe w podręczniku wymieniono np. "śpiew" "taniec". Ja rozumiem, ludzie z tą umiejętnością potrafią tańczyć - ale czy to oznacza że każdy kto jej nie posiada (99% graczy i społeczeństwa ) nie jest w stanie zupełnie tańczyć? Jakoś nie przemawia to do mnie, może źle interpretuje sama ideę umiejętności?
Rzemiosło - w jaki sposób wykorzystujecie tą umiejętność? Gracze tworzą przedmioty pomiędzy sesjami? Wydaje mi się obszernie rozpisana (dużo profesji wypisanych), a tak bardzo rzadko możliwa do wykorzystania. Wykonanie większości przedmiotów trwa zbyt długo by móc je zamieścić w scenariuszach..
Sekretne znaki oraz Sekretny język- na naszych sesjach wyśmiewane i nie wymagają 100 PD do wykupienia (jeśli są wypisane to są za darmo, w większości przypadków nikt ich nawet nie wpisuje). Czy ktoś ich używa? Jestem w stanie wyobrazić sobie jedną sesję, która powiedzmy rozpoczyna się tym, ze postać dostaje krótka wiadomość od gildii w której ma informacje gdzie się udać, lub co się wydarzyło. Ale jak często można tego używać? Jak na całą, 100PDkową umiejętność, dla mnie kosmos.
Wykrywanie magii - tutaj w zasadzie brak problemu, tylko ciekawość czy dobrze myślę wg. innych. Jak interpretować to, że mag widzi wiatry 24/7, a mimo to może chcieć użyć tej umiejętności, żeby coś zobaczyć. Czy według was działa to jak spostrzegawczość, kiedy człowiek "używa" oczu 24/7, ale musi się skupić by dojrzeć coś konkretnego?
Wiedza i Nauka - bardzo trudno wymyślić mi przydatne "wiedzy", które nie muszą być "naukami". Kislev, Estalia i inne kraje się nie sprawdzają - są fajne jak ma się do 2, może 3. Przy super odkrywcach może nawet 10, ale zwykle wiedza Imperium to wszystko czego potrzeba. A wiele profesji ma ze 3 "wiedze" do wyboru. Jedyne na co wpadamy to rasy i potwory (wiedza skaveny, krasnoludy, trolle, elfy). Jakieś inne propozycje? Oraz jak mocno wg. was różni sie wiedza od nauki? Co może wiedzieć człowiek pospolity o krasnoludach (połowa ludzi z Imperium widziała krasnoluda, słyszała o nich itp a jednak nie mają wiedzy(krasnoludy)), człowiek z umiejętnością wiedza(krasnoludy), a co człowiek z nauką(krasnoludy)?
Zastawianie pułapek - już pomijając opis że są to tylko pułapki na zwierzęta, co bardzo zawęża pole do popisu - dlaczego to jest osobna umiejętność? Jak często będzie przydatna? W 99% to gracze wpadają na przeciwnika nie odwrotnie. Uznając że jest tylko na zwierzęta to już konkretna porażka. Wtedy powinno być elementem "tajników przetrwania" wg. mnie. Co sądzicie o zastawianiu pułapek?
Zdolności:
Geniusz arytmetyczny - poza bonusami do hazardu i nawigacji, jak używać tej zdolności? Na naszych sesjach zwykle jest powiedziane "przeciwnik jest mniej więcej 5 metrów od ciebie" lub "jest w zasięgu szarży", więc tutaj szacowanie odległości jest mało znaczące. Bardzo rzadkie momenty szacowania odległości do strzału z łuku? Oszacowanie wagi musiałoby być też mocno naciągnięte i zdarzyłoby się na jednej, może dwóch sesjach. Szacowanie liczby przeciwników zwykle wystarczy w wykonaniu przeciętnego chłopa ("więcej niż mam palców" "więcej niż drzew w Baumwaldzie" "z pół tuzina"). Naprawdę trudno znaleźć mi zastosowanie. A wypada nam to cały czas przy losowaniach zdolności xD
Intrygant - niby fajne, a jednak takie dziwne.. nie rozumiem typu człowieka, który specjalizuje się w intrygach, ale nie w ogólnie oszustwach kłamstwach i szachrajstwach słownych. Jakiś przykład, naprowadzenie?
Naśladowca - jakim cudem nie ma tutaj +10 do brzuchomówstwa?
_____________________________________
To wszystkie, co do których mam wątpliwości Było jeszcze plotkowanie, ale wydaje mi się, że dobrze je sam rozwiązałem.
Co prawda jeszcze nie przetestowane (wymyślone, gdyż dosłownie dzisiaj na sesji był o to spór), ale wydaje się być trafne, więc nakreślę pomysł. Może komuś pomoże:
Bohater chce się dowiedzieć czegoś, powiedzmy o Królu Gibonie. Deklaruje test plotkowania. W przypadku niepowodzenia, MG pomija niepotrzebne rozmowy prowadzące do niczego i oznajmia, że gracz nie dowiedział się niczego na temat króla (ale może przypadkowo dowiedział się czegoś innego?). W razie powodzenia, MG pomija bezcelowe gatki szmatki wstępnej rozmowy (których i tak jest zwykle wystarczająco przy bardziej znaczących NPC) i przeskakuje do konkretnego tematu rozmowy.
G:Udał mi się test!
MG: Dobrze. Wszystko wskazuje na to, że tutejszy kowal wie coś na temat króla Gibona. "Tak, słyszałem o nim, czego chciałbyś się dowiedzieć?"
W ten sposób nie eliminujemy ani odgrywania, ani przydatności plotkowania.
Podsumowując.
Będę naprawdę wdzięczny za interpretację dowolnej z powyższych umiejętności lub zdolności. Bardzo irytuje mnie fakt, że są dla mnie bezsensowne i jestem otwarty na propozycje wykorzystywanie ich częściej niż raz w ciągu całej kampanii Taka zajmująca 100 PD i "slot" na karcie umiejętność jest frustrująca dla graczy.
Pozdrawiam, Olorin
EDIT: Wybaczcie, zapomniałem sprawdzić czy taki temat istnieje. Pisałem z miejsca póki myśl była świeża, więc nie przejąłem się tym. Wychodzę jednak teraz z założenia, że nawet jeżeli są tu gdzieś odpowiedzi na niektóre z tych skilli, to zapewne nie na wszystkie i niekoniecznie w sposób o który mi chodzi. Sądzę, że się nie mylę i wszystko jest w porządku, w przeciwnym wypadku, well, my bad.