Patrząc na temat łatwo wywnioskować, co krząta mi się w głowie.
Na sam początek proponuję ogólną dyskusję na temat takiego zina.
Zacznę, więc w ten sposób. Na polskiej scenie RPG istnieje(istniało) kilka zinów o tematyce RPG-owej. Niemniej jednak w tych, które znam mało jest materiałów o tematyce D&D. W takim, więc razie pomyślałem sobie hm, przydałoby się coś takiego. Nic nie wiem o jakimkolwiek zinie poświęconym całkowicie tematyce DnD. Jeżeli ktoś coś wie to chętnie o takowym bym się dowiedział.
I cóż z tego, że by się przydało; pozatym łatwo mówić powiecie, fakt będziecie mieli sporo racji w tej kwestii. Dużo nie znaczy oczywiście racji zupełnej. Pojawi się zapewne mnóstwo problemów natury technicznej, nie mówiąc już o problemach organizacyjnych. Mimo to dla mnie nawet wizja kilkunasto stronnicowego zina...no, poprostu podoba mi się. W takim układzie uważam, że znalazłaby się grupa osób, która chętnie wzięłaby się za ów chlubny projekt. Na pewno na początku grupa owa napotkałaby problemy. Myślę, że jeżeli byłoby mało prenumeratorów, to z pewnością z motywacją byłoby trudno.
Co z powyższym problemem powie nam być może założona w temacie ankieta.
No dobra drążę temat dalej. Załóżmy, że zbiera się grupka osób, chcących tworzyć taki e-zin. Chęci to za mało. Czego więc potrzeba w takim zinie ? Mam nadzieje, że użytkownicy tego forum przyjdą mi z pomocą. Napewno na początku potrzebne jest kilka osób.
-redaktor naczelny- jego funkcja jest wiadoma, koordynuje oraz kontroluje inne osoby. Pilnuje terminów, dobiera współpracowników etc.
-grafik- tworzy okładkę, tło, zajmuje się wszystkimi sprawami natury wizualnej(co wskazuje na ścisłą współpracę z osobą składającą zina), zdjęciami, grafikami do artykułów(opcjonalnie)
-osoba odpowiadająca, za składanie zina- zależnie od formatu pdf, html dopasowanie wszystkiego, czuwanie żeby wszystko dobrze działało
-redaktorzy- najważniejsze ogniwo(kwestia sporna) e-zina. Piszący teksty, najlepiej o tematyce (rasy, klasy, światy, potwory, scenariusze etc. ---> patrz całe forum dział dnd), którą lubią, znają, będą chętnie tworzyć oraz znają się na tej tematyce. Na początek, przy stosunkowo małej objętości zina funkcję mogą się łączyć np. naczelny-składniak(nie mam lepszego pomysłu na nazwę), grafik-redaktor itd.
Otwieram też część dyskusji nt. jak powinien taki zin wyglądać ? Struktura, objętość, działy, co powinien zawierać. W jakim formacie robi się taki zin, jak wygląda dystrybucja, czy niezbędna jest strona www oraz zinowe forum ? To są pytania, na które ja nie znam odpowiedzi, dlatego proszę o pomoc kogoś wtajemniczonego. Właśnie apropo to czy jest tu ktoś, kto tworzył/miał udział w tworzeniu e-zina ?
Dalej mój wspaniały tok myślowy prowadzi mnie do zastanawiania się nad sensem tworzenia takiego e-zina. Trzeba w tym miejscu jasno zaznaczyć, że w takiego zina włożyć potrzeba ogromną ilość pracy, wysiłku, wiedzy, nerwów oraz przede wszystkim czasu. Z tym ostatnim wiele osób ma problem. Jakby było mało przeszkód i zmartwień za prace przy zinie zwykle nic się nie dostaje(nie jestem w temacie ale jeżeli się mylę to proszę o brutalne zrównanie mnie z parterem).
Nie jest więc wielu pisane tworzyć taki e-zin. Mimo to według mnie z pośród 25844 użytkowników na tym forum (!!!ŁAŁ!!!) znajdzie się grupa osób, posiadających wystarczającą ilość pracy, wysiłku, wiedzy, nerwów oraz czasu, aby tworzyć e-zina DnD, oraz większa grupa odbiorców owego zina, co nawiasem mówiąc aż takiego zaangażowania nie wymaga.
Poruszę jeszcze jedną sprawę mianowice:
DnD jest jak wiadomo doskonale systemem komercyjnym co automatycznie wskazuje na to, że jest w czyimś posiadaniu. Idąc dalej tym tropem dochodzimy do zaskakującego wniosku- DnD musi posiadać jakieś prawa autorskie ! Właśnie tu chciałbym zwrócić się do bardziej zaawansowanej w tej kwestii braci forumowej. Jak wygląda taki zin od strony prawnej, co z prawami do marki D&D, a jak w tej sytuacji działa OGL ?
?
Dyskusję uważam za otwartą.
Proszę o pisanie mi o wszystkich błędach w tym felietonie.
Pozdrawiam
Tikej