Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Kaworu92
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 585
Rejestracja: pt sie 25, 2006 5:05 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

czw kwie 25, 2013 10:52 am

Mam pewien dylemat związany z systemem...

Jakiś czas temu założyłem wiki, na której chciałem sobie przetłumaczyć EP na język polski. Ogrom pracy szybko mnie przygniótł, a nie pomyślałem o tym, by poprosić kogokolwiek o pomoc, więc skończyło się na przetłumaczeniu pary (5, 10?) stron z Skrótu Zasad. Aktualnie zastanawiam się, czy do projektu nie wrócić, tym razem prosząc o pomoc innych ludzi, dzieląc się zadaniami, ogólnie, robiąc coś społecznościowego.

Wydawnictwo Galmadrin także chce wydać EP po polsku (o czym nawet donosili anglojęzyczni twórcy - poważna sprawa) i tłumaczenie społecznościowe mogłoby zaszkodzić owemu przedsięwzięciu. Wiadomo, książka wydana jest zawsze lepsza od wersji internetowej, a i polski przemysł/przedsiębiorczość wspierać wypada.

Pojawia się jednak problem. Prace miały się zacząć w styczniu, zbliża się maj, a na stronie wydawnictwa w zakładce "zapowiedzi" EP nie widnieje. Mam też obawy co do owego tłumaczenia wydawniczego (Faza Zaćmienia? Srsly?) i wierzę, że wersja internetowa pozwoliłaby uniknąć "śmiesznych" terminów. Ufam też, iż takie tłumaczenie jest bliższe duchowi, w jakim wydano Eclipse Phase (licencja creative commons, otwartość itp). Po przetłumaczeniu podstawki, w dalszej perspektywie można by było też zająć się dodatkami oraz umieszczeniem na wiki ciekawych pomysłów, zarówno polskich jak i zagranicznych - słowem, zrobić takie gigantyczne "hypertext reference package".

Jak jednak wspomniałem, nie chcę się komuś wpychać w paradę i rozsadzać biznesu, tym bardziej iż nie mam wcale pewności, jak dużo osób by się znalazło i co by z owej wiki wyszło. Czy po tych kilku miesiącach wiadomo coś konkretnego o wersji z wydawnictwa, przyjętej nazwie (oby zostawili oryginalną...), terminologii, tłumaczach, postępie prac? Ostatnio wydano dodatek do Zewu Cthulhu, więc firma wydaje się odnosić sukcesy, ale wydaje się, że aktualnie EP nie jest jakimś wielkim prorytetem, skoro na opracowanie czekają jeszcze dwa tytuły... (?)
 
Awatar użytkownika
KFC
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 191
Rejestracja: czw paź 21, 2010 10:08 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

czw kwie 25, 2013 12:12 pm

Niczego nie wiadomo, bo polityka informacyjna Galmadrinu nie istnieje :P
Patrząc na dotychczasowe tempo prac, to za EP pewnie zabiorą się za dobre naście miesięcy.
Moim zdaniem, żadne wchodzenie w paradę, zawsze możesz wysłać do nich maila z pytaniem.

A co do samego tytułu i kwestii związanych z tłumaczeniem to bym się nie łudził, że wezmą cokolwiek po uwagę - przynajmniej przy Zewie mieli własny pomysł na wydawałoby się oczywiste i kanoniczne tłumaczenia.
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

czw kwie 25, 2013 12:40 pm

Tłumacz, nie oglądaj się na Galmadrin.
Napisz do posiadaczy oryginalnych praw do gry i zapytaj, jak wygląda sytuacja, czy udostępnili EP na wyłączność Galmadrinowi na tłumaczenie (jeśli w ogóle o taką zgodę ktoś pytał) a jeśli tak, to co trzeba by zrobić by ich przekonać, że Galmadrin nie jest rzetelnym wydawcą i raczej zrąbie EP po polsku.
Jak wydasz to pierwszy, choćby tylko w pdfie do ściągnięcia, to i tak będzie lepiej. A jak się zgodzą na hardcopy, to możesz z tym tłumaczeniem i zgodą na wydanie uderzyć do bardziej rzetelnych wydawców.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

czw kwie 25, 2013 2:09 pm

Zrębać nie zrębie, bo nie wyda.
 
Awatar użytkownika
Kaworu92
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 585
Rejestracja: pt sie 25, 2006 5:05 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

czw kwie 25, 2013 6:56 pm

Co do "praw wydawniczych"...

EP jest na "wolnej, artystycznej licencji" i wolno z nim robić co tylko żywnie się podoba tak długo, jak nie bierze się pieniędzy, udziela informacje o autorach oryginału i inne takie. Trochę się udzielałem na oficjalnym forum EP i wiem, że istnieją fanowskie tłumaczenia na chiński, japoński i parę innych języków - autorzy są pod tym względem bardziej niż OK. Umowa między autorami a wydawnictwem zapewne dotyczyła tłumaczenia i wydania systemu na warunkach komercyjnych, nic innego mi nie przychodzi do głowy. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby G. miało wyłączność na tłumaczenie gry (chyba, że byłoby tłumaczenie zarobkowe...).

Najbardziej smuci mnie fakt, że od 4 miesięcy nie wiadomo nic o postępach prac, a podobno mieli coś zamieścić na początku roku :-(

W każdym razie zamierzam jeszcze popytać na oficjalnym forum Eclipse Phase. Pewnie nie zrozumieją "polskiej wojenki", ale przynajmniej każdy będzie mógł na bieżąco ocenić postęp i jakość tłumaczenia...

Ważniejsze w tej chwili - czy sądzicie, że jest sens zakładać tematy na innych forach fantastycznych z prośbą o pomoc, robić grupę na facebooku itp? Naprawdę nie wiem, jak wielki byłby odzew, fajnie byłoby pracować razem z choćby czterema osobami, żeby tempo było w miarę rozsądne...

EDIT: Tu jest jakby co to, co udało mi się przetłumaczyć zanim przestałem pod koniec tamtego roku - nie jest tego wiele, ale chyba wygląda nieźle, hm? http://ep-pl.wikidot.com/
Ostatnio zmieniony czw kwie 25, 2013 7:25 pm przez Kaworu92, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Galmadrin
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 16, 2011 3:27 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 1:38 am

Xelloss - proszę o e-maila w tej sprawie na [email protected]
Ostatnio zmieniony pt kwie 26, 2013 1:50 am przez Galmadrin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kaworu92
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 585
Rejestracja: pt sie 25, 2006 5:05 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 3:28 am

Zmuszony jestem odmówić.

Korzystając z formularza zamieszczonego na Państwa stronie, złożyłem króciutkie zapytanie o stan prac nad Eclipse Phase. Nie pamiętam niestety o której godzinie to było, na pewno jednak zrobiłem to zanim założyłem ów temat. Do tej pory nie odpowiedzieli Państwo na ową wiadomość, jednakże teraz każą mi Państwo napisać znów na ten sam adres?

Przepraszam bardzo, ale ile Państwo otrzymują codziennie maili? Nie są Państwo na tyle dużą firmą (ani rynek nie jest na tyle duży), by byli Państwo zasypywani wiadomościami. Przyjmując, iż otrzymali Państwo dziś dziesięć maili (co stanowi zawrotną ilość) i odpowiedź na każdy zajmuje kwadrans (co także jest wyolbrzymione), mogliby Państwo odpisać mi do godziny 15:30. Proszę Państwa, jest trzecia w nocy. Po ponad dwunastu godzinach zechcieli Państwo skontaktować się ze mną za pomocą niezależnego forum internetowego. Gdyby nie ten temat, najpewniej nigdy byśmy nie nawiązali kontaktu. W związku z tym, wolę się komunikować z Państwem tą drogą (nawet ryzykując półdobowe opóźnienie) niż wysyłać emaile, których nikt nie czyta.

Co więcej, choć skontaktowali się Państwo ze mną, to nie udzielono mi odpowiedzi na żadną z moich wątpliwości. Jak daleko są aktualnie prace nad tłumaczeniem? Kto tłumaczy? Jak przetłumaczono mnogość terminów własnych, często nawiązujących do innych kultur, tak aktualnych, jak i postulowanych w przyszłości? Czy nazwa dalej będzie brzmieć „Faza Zaćmienia”? Są Państwo świadomi, iż w zamierzeniu autorów chodziło o termin mikrobiologiczny, a nie astronomiczny? Wiedzą Państwo, że tej dwuznaczności nie da się zachować w języku polskim? Czytali Państwo prześmiewcze komentarze w grudniu, kiedy grono graczy było zmieszanych owym wyczynem? Wyciągnęli Państwo jakiekolwiek wnioski?

Choć łaskawie zechcieli Państwo się ze mną skomunikować, żadna z owych wątpliwości nie została rozwiana. Oto, jak wyglądają fakty z punktu widzenia osoby z zewnątrz:

- nie przetłumaczyli Państwo streszczenia zasad. Gdyby to Państwo zrobili, zamieściliby je Państwo w internecie, rozbudzając zainteresowanie systemem i własną firmą. Pamiętają Państwo premierę Exalteda i przygodę Grobowiec pięciu żywiołów? Mogliby Państwo skorzystać z podobnej promocji i niewykorzystanie tej szansy wskazuje albo na brak podstawowej wiedzy w zakresie public relations, albo na brak materiału do zaprezentowania.

- powyższe jest również prawdziwe dla opowiadań wewnątrz książki, jak i przykładowych kart postaci.

- nie napisali Państwo na „początku roku” o tym, co wyniknęło z „planowanego rozpoczęcia prac”. Pierwszą i najbardziej rozpowszechnioną interpretacją jest fakt, iż planowane rozpoczęcie pozostało w strefie planów. Nie jest to tylko moja myśl, jak mogą się Państwo przekonać w tym temacie.

- w Państwa planowanych publikacjach nie ma nic o Eclipse Phase, co można stwierdzić po spędzeniu minuty na stronie wydawnictwa.

Treści, które można zaobserwować na wiki, którą założyłem, tworzyłem przez jakiś tydzień, może krócej. W ciągu tygodnia, w wolnym czasie, bez wykształcenia lingwistycznego udało mi się „przerobić” 10 stron, „obsługując” także ramki w CSS i tabelki w wikicodzie. Zakładając, iż rozpoczęli państwo prace nad translacją w połowie stycznia i włożyli dwukrotnie więcej wysiłku, powinni dysponować Państwo tłumaczeniem o objętości 240 stron. Byłoby to bardzo wolne tempo tłumaczenia i znajdowaliby się Państwo w połowie książki, niemniej jednak mogliby Państwo zareprezentować kawałek rozdziału „Mesh”. Podzielą się Państwo?

Nawiązując do Państwa powyższej wypowiedzi, którą uważam za mało grzeczną i nie wychodzącą poza najbardziej fundamentalne nakazy etykiety, muszę przyznać, iż czuję się urażony. Styl Państwa wypowiedzi przywodzi na myśl nauczyciela, która chce posadzić ucznia w oślej ławce tylko i wyłącznie na bazie podważania jego autorytetu poprzez słuszne pytanie o metodologię pracy. Nie zachęca to do dialogu i kontaktu opartego na partnerstwie.

Z niechęcią muszę jednak stwierdzić, iż istnieją osoby, które mają prawo (aczkolwiek nie muszą z niego skorzystać) czuć się bardziej znieważone przez Państwa. Pomijając zasady dobrego wychowania, których nie skomentuję, nazywanie potencjalnych klientów „znaffcami” przy pomocy oficjalnego konta firmy jest strzelaniem sobie w stopę. Dzięki licencji Creative Commons owi „znaffcy” będą w niedalekiej przyszłości mieli wybór, czy zakupić Państwa podręcznik, czy raczej skorzystać z PDFa, który będą mogli legalnie ściągnąć na użytek własny. Co więcej, ich uczucia mogą podzielać „znaffcy”, którzy już parę miesięcy temu „znaffcowali się” odnośnie trybu wydawniczego Państwa firmy.

Niemniej jednak, czuję się zaszczycony. Po dwóch latach od założenia Państwa profilu jestem pierwszym, któremu Państwo z niego odpowiedzieli, nawet, jeśli była to forma iście lakoniczna. Cieszy mnie również, iż zarządzają Państwo swoim Facebookowym profilem lepiej niż pozostałą sferą marketingową. Daje mi to cień nadziei na dalszą, owocną współpracę i informowanie potencjalnych klientów o nowościach wydawniczych na czas.

Przechodząc do rzeczy. Jeśli chcą Państwo, żebym tłumaczył dla Państwa, proszę mi to powiedzieć choćby za sprawą PW. Jeśli chcą mnie Państwo poinformować o postępie prac, powinni Państwo zapewnić ową informację wszystkim swoim klientom, co nastąpić powinno dobre parę miesięcy temu. Jeśli zamierzają Państwo skonsultować nazewnictwo, fora fantastyczne są doskonałym miejscem ku temu i nie jestem Państwu potrzebny personalnie.

Jakąkolwiek ważką sprawę mają Państwo do mnie, proszę mi napisać poprzez forum, albowiem Państwa maila nikt nie sprawdza...

Nie, nie jestem wściekły, uważam jednak, iż najpierw wykazali się Państwo brakiem szacunku do klientów, nie informując o postępie prac, następnie za pomocą „stylu komunikowania się” zaprezentowanego powyżej. Boli mnie też ząb, co może wyjaśniać ton tego posta. Mimo paru nieporozumień i obiegowej opinii krążącej o Państwa firmie, jestem otwarty na wszelką współpracę, jakiejkolwiek formy by nie przyjęła. Są Państwo w posiadaniu mojego adresu, proszę z niego skorzystać, zamiast uciekać od dyskusji i symulować wymianę informacji.

Pozdrawiam.

EDIT: A tu piękny pokaz obłudy: [*]
Ostatnio zmieniony pt kwie 26, 2013 3:45 am przez Kaworu92, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Galmadrin
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 16, 2011 3:27 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 3:44 am

niestety, mimo usilnych prób kontaktu z Panem poprzez owo forum, za każdym razem otrzymywałem informację iż nie mogę do Pana wysłać wiadomości prywatnej ani e-maila bo "nie posiadam ku temu uprawnień"...

Niestety, w e-mailu jaki Pan dzisiaj do nas napisał, nie podpisał się Pan w ogóle , więc nie mogliśmy wiedzieć że Pan to Pan...

Resztę dyskusji pozwolę sobie przenieść na pole prywatne (jak chciałem od początku - stąd po 5 krotnej próbie wysłania do Pana prv przez to forum, jedyne co udało mi się wysłać to krótki prv do Pana z prośbą o kontakt a i tego nie byłem pewien, więc pozwoliłem sobie wpisać to samo - nawet pisząc tego posta nie wiem czy On się tutaj pojawi...) - gdyż nie uważam żeby było to odpowiednie miejsce do jej prowadzenia.

Abstrahując od wszystkiego, dalej nie mogę do Pana wysłać prywatnej wiadomości...
Ostatnio zmieniony pt kwie 26, 2013 3:59 am przez Galmadrin, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kaworu92
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 585
Rejestracja: pt sie 25, 2006 5:05 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 4:25 am

Proszę Pana, jest już późno, naprawdę mi ząb dokucza i jestem zmęczony. Przepraszam, jeśli byłem zbyt jadowity, zapalczywy lub „fanatyczny” (mam tendencje do bycia twardogłowym). Być może ma Pan rację co do spraw prywatnych, ciężko mi teraz rozsądzić.

Na początku chciałem się tylko zapytać czy Eclipse wyjdzie po polsku, czy skończy jak Draconomicon, dodatki do D20 Modern i parę innych podręczników, które mieliśmy mieć na rodzimym runku zgodnie z słowami różnej maści wydawców, a które nie ukazały się w ogóle.

Pańska odpowiedź była co najmniej niemiła. Ja wiem, że jesteśmy tylko ludźmi, każdemu mogą czasem puścić nerwy, każdy ma prawo palnąć gafę lub powiedzieć nieśmieszny dowcip. Wierzę jednak, iż zamiast udawać, że problemu nie ma, trzeba mieć minimum odwagi cywilnej i przeprosić, zamiast ukrywać swoje błędy. Edycja, której się Pan dopuścił jest w moim odczuciu znacznie bardziej ohydna niż samo nazwanie ludzi „znaffcami” - ludzi, którzy na dobrą sprawę nic Panu nie zrobili, a są Panu niezbędni. Nie szanuje ich Pan, ale jednocześnie liczy na to, że wydadzą swoje pieniądze na Pańskie produkty?

Pewnie chciał Pan osiągnąć zupełnie inny efekt, ale aktualnie nie mam zamiaru komunikować się z Panem za pomocą kanałów, których nikt nie jest w stanie zaobserwować. Przykro mi, ja po prostu nie mam tyle zaufania.

Co do emaili – przyznam szczerze, nie wiem czemu nie był Pan w stanie wysłać mi żadnej wiadomości. Aktualnie otrzymałem od Pana PW (proszę się nie gniewać, ale nie zamierzam przeczytać) i wspomnianego, lakonicznego maila. Muszę przyznać, mój też był stosunkowo lakoniczny. Na przyszłość postaram się wysyłać bardziej rozbudowane zapytania. Jestem w stanie uznać, iż część winy za nieporozumienie spoczywa na moich barkach.

Niemniej jednak, gdybym był dwiema różnymi osobami, zasługiwałbym na dwie odpowiedzi – za pośrednictwem forum i maila zwrotnego. Nie wątpię, że z jakiś przyczyn ciężko było Panu mi odpisać z Poltera, ale wierzyć mi się nie chce, że Państwa własny system informatyczny zawiódł. Osobiście uważam też, że mail zwrotny byłby znacznie właściwszym sposobem komunikacji niż wysyłanie mi „nowej” wiadomości poprzez stronę trzecią.

Powiem Panu naprawdę szczerze i z dobrego serca, Pańska firma pokpiła sobie sprawę. Nie wiemy nic o planie wydawniczym, lamentów odnośnie tytułu nie wzięli sobie Państwo do serca, choć były bardzo głośne, na cztery miesiące temat zniknął, dopiero teraz, z inicjatywy zewnętrznej coś się dzieje. Nie chciało się Państwu nawet napisać jakiejś króciutkiej wiadomości z okazji faktycznego rozpoczęcia prac. W efekcie, wiele osób uważa, iż rzucają Państwo słowa na wiatr i nie robią nic, ograniczając się do mydlenia oczu. Proszę się nie oburzać, ale to są fakty. Widać to pod (jedyną do tej pory) informacją o pracach, jak i w tym topicu. Ja sobie tego naprawdę nie wymyśliłem.

Jak wspomniałem, jestem otwarty na wszelką współpracę, ale aktualnie powinien Pan przede wszystkim przeprosić „znaffców”. Proponuję przywrócić poprzedni post do stanu oryginalnego i dodać pod spodem szczere przeprosiny. W tej chwili to absolutny priorytet.
 
Awatar użytkownika
Galmadrin
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 16, 2011 3:27 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 4:46 am

Mimo wszystko informacje na temat chęci zawiązania współpracy z Panem wyślę e-mailem - jeżeli Pan takową potwierdzi (liczę na zachowanie poufności korespondencji)

Jedynie za co przepraszam, to przepraszam Pana za niefortunną próbę kontaktu z Panem - Pana boli ząb - współczuję, Ja zaś po całym dniu spędzonym na wysyłce podręczników w końcu "dorwałem" się do poczty późną nocą i pewnie tak samo jak u Pana i u mnie jakieś emocje + frustracja i zmęczenie wzięły górę.

Z mojej strony to wszystko, liczę na kontakt e-mailowy z Pana strony (wysłałem do Pana e-maila), gdyż za pomocą tego forum nie będę niestety się już z Panem kontaktował. Jak Pan słusznie zauważył był Pan pierwszą osoba której tutaj odpisałem, bo zależało mi na skontaktowaniu się z Panem a to była jedyna możliwość (nie skojarzyłem że e-mail z zapytaniem to Pan:)

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
kaduceusz
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2843
Rejestracja: śr lut 11, 2004 12:15 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 9:27 am

Co się tak panujecie, to nie PTBG :>
 
Awatar użytkownika
XLs
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: śr gru 16, 2009 9:38 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 10:21 am

WTF?
Nie wiem po co się tak kłócić, zachowujecie się jak dzieci. Weźcie wymieńcie się telefonami i się zdzwońcie.

Inna kwestia Galmadrin mocno sobie grabi w oczach klientów, chociaż wydał GS to jednak a mało, by w ilości zapowiedzi ze starciem z realizacją ludzie nie czuli się zawiedzeni. Można mówić jednak wyszło... DN forever też wyszedł.... W styczniu zapowiedzieli plan wydawniczy, po czym nie pojawił się do dziś... Pojawił się GS ale czy to jest cały plan wydawniczy?

Ech GS kupie ale powiedzmy że chyba nie tylko ja mam pewnych rzeczy dość. A EP fajnie by wyszedł... a od Galmadrinu nawet tego nie wiadomo. Nikt nie wie czy wyjdzie cokolwiek!
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 10:54 am

Galmadrin pisze:
Z mojej strony to wszystko, liczę na kontakt e-mailowy z Pana strony (wysłałem do Pana e-maila), gdyż za pomocą tego forum nie będę niestety się już z Panem kontaktował.


Niezmiennie od lat zadziwia mnie niechęć do korespondowania z potencjalnymi partnerami, współpracownikami czy nabywcami. Gdybym prowadził działalność, która (jak prawie każda) sprowadza się do wyciągania pieniędzy od innych, starałbym się robić to możliwie skutecznie i nie zamykać sobie kanałów importu pieniężnego. Inaczej mówiąc: jaki sens jest w ZNIECHĘCANIU nabywców i OBRAŻANIU SIĘ na potencjalnego współpracownika?
 
Awatar użytkownika
proxy
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt sie 12, 2011 11:01 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 1:10 pm

Siriel pisze:
Galmadrin pisze:
Z mojej strony to wszystko, liczę na kontakt e-mailowy z Pana strony (wysłałem do Pana e-maila), gdyż za pomocą tego forum nie będę niestety się już z Panem kontaktował.


Niezmiennie od lat zadziwia mnie niechęć do korespondowania z potencjalnymi partnerami, współpracownikami czy nabywcami. Gdybym prowadził działalność, która (jak prawie każda) sprowadza się do wyciągania pieniędzy od innych, starałbym się robić to możliwie skutecznie i nie zamykać sobie kanałów importu pieniężnego. Inaczej mówiąc: jaki sens jest w ZNIECHĘCANIU nabywców i OBRAŻANIU SIĘ na potencjalnego współpracownika?


Wyjątkiem od tego jest chyba tylko Piotrek z GRAmela. I Darken. Żaden nigdy nie potraktował mnie na zasadzie: "bierz i spadaj".

Czasu mam jak na lekarstwo, ale zaryzykowałbym dołączenie do projektu. Nie oglądałbym się na Galmadrina (bez obrazy) i to nie dlatego, że wydaje jak wydaje :). Wszelkiego rodzaju inicjatywy, której fani mogą coś zrobić dla fanów są warte zachodu.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pt kwie 26, 2013 9:48 pm

Niestety, w e-mailu jaki Pan dzisiaj do nas napisał, nie podpisał się Pan w ogóle , więc nie mogliśmy wiedzieć że Pan to Pan...


Ile wy dziennie dostajecie e-maili z zapytaniem "Hej mogę przetłumaczyć Eclipse na polski?" że nie wiecie który e-mail do którego użytkownika przypisać.

Xelloss chcesz to tłumacz moim zdaniem, bo jak widzę jak się wydawnictwo za to zabiera i jak widzę tytuł to rece opadają. Z oficjalnej strony Eclipse An "eclipse phase" is the period between when a cell is infected by a virus and when the virus appears within the cell and transforms it. "

Kto w wydawnictwie wpadł na pomysł Faza Zaćmienia. Dosłowne tłumaczenie to Okres latencji można by było to nawet nazwa "Cisza przed burzą", zwłaszcza, że okres w letencji w biologi bywa nazywany "okresem ciszy" więc nawet by pasowało, czy coś w tym stylu, ale tytuł ma się tak do Zaćmienia czegokolwiek, jak pięść do nosa.

Do tego zgodnie z http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/3.0/us/ masz do tego pełne prawo, tak długo jak tego nie będziesz chciał wydać. Tłumacz złóż w zgrabny pdf dla ludzi, coby mogli sobie wydrukować na żądanie jak komuś się ze chce. A do tego być może twoje tłumaczenie jakoś sprawi, że kotokowlwiek ma to tłumaczyć dla Galmadrin, się opamięta i będzie stosował lepsze nazwy.
 
Awatar użytkownika
markol
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 258
Rejestracja: wt lut 27, 2007 3:47 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

sob kwie 27, 2013 12:24 pm

Tłumacz jak najwięcej. wole rpg po polsku chętnie zagramy. Dzięki że robisz to dla nas MG i graczy.
 
Awatar użytkownika
proxy
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt sie 12, 2011 11:01 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pn maja 06, 2013 3:56 pm

Ciekawe... jak Galmadrinowi zrobiło się ciepło pod ogonem to pojawiły się informacje, na które czekaliśmy już od dawna. Wiadomo naraz jaka jest zapowiadana data wydania, kto tłumaczy, w jakich wersjach zostanie wydane EP... ehh... full profesjonalizm...
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pn maja 06, 2013 4:05 pm

Może się przestraszyli, że ludize zaczną pisac do posthuman studios z protestami?

Zobaczymy jak zobaczymy.
 
Awatar użytkownika
KFC
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 191
Rejestracja: czw paź 21, 2010 10:08 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pn maja 06, 2013 5:39 pm

Byle Xelloss nie dał się wrobić w jakąś kabałę, bo znane są w fundomie przypadki chamskiego wykorzystywania fanów przez wydawnictwa - tłumaczcie cielaki, najlepiej za darmo, a my to wam łaskawie wydamy i jeszcze na spodnie z bazaru i piwko kopsniemy dwie stówki.
 
Awatar użytkownika
proxy
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt sie 12, 2011 11:01 am

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

wt maja 07, 2013 8:58 am

Podstawa to spisać umowę.

Zresztą... trochę się dziwię Xellossowi. Nie dałbym się wciągnąć na jego miejscu w tłumaczenie dla Galmadrina. Bo, jak tak patrzę, to mam wrażenie, że wszystko to co ogłosił Galmadrin na temat EP ostatnio to... wszystko co Xelloss zrobił we własnym zakresie.
 
Awatar użytkownika
Z Enterprise
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt paź 30, 2012 10:46 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

wt maja 07, 2013 11:06 am

Też fakt.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

śr maja 08, 2013 9:58 pm

W końcu od początku chciał tłumaczyć za darmo (i dobrze - w sumie jeśli uważa, że odrobina mojej pomocy mu się przyda, to spróbuję).

Jeśli jego tłumaczenie i tak będzie dostępne na licencji CC-BY-NC-SA, to nie będzie na co narzekać - Xelloss zrobi dobry uczynek, polscy gracze będą mieli grę i to z możliwością wyboru profesjonalnego druku, a Galmadrin będzie zarabiać tylko tym druku. (Ewentualnie trochę więcej, bo rozumiem, że mają wyłączność na komercyjną działalność w Polsce - więc konkurencję trudno uznać za doskonałą. Chociaż zebranie grupy dla zniżki hurtowej i zamówienie druku chyba da się uznać za działanie niekomercyjne.)

Gorzej, jeśli nie będzie na tej licencji.
 
Awatar użytkownika
[Zombiak]
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 3:10 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

ndz lip 07, 2013 3:30 am

Odświeżam temat, i jednocześnie witam jak nowy na forum.

Niedawno fanowsko przetłumaczyłem kilka rzeczy na użytek swój i swojej drużyny - wolę unikać mocy anglicyzmów na sesjach, więc w ten sposób powstała karta postaci, ściąga z zasadami hackowania systemów komputerowych oraz glosariusz terminologiczny.

Wszystko jest w wersji mocno roboczej (parę umiejętności jest wyjątkowo "upierdliwych" do przetłumaczenia, tak samo terminologia), ale może się komuś przyda jako alternatywa dla galmadrinowskiej 'wersji oficjalnej', zwłaszcza że chwilę na nią poczekamy. Wszelkie uwagi i pytania mile widziane.

http://speedy.sh/UTfMV/Eclipse-Phase-Paczka-PL.zip

EDIT: Żeby ściągnąć klikamy w nazwę pliku na samej górze, nie w zielone "Download" na dole. Mam nadzieję, że teraz to będzie już jasne ;)
Ostatnio zmieniony wt lip 09, 2013 3:47 am przez [Zombiak], łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kaworu92
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 585
Rejestracja: pt sie 25, 2006 5:05 pm

Re: Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

ndz lip 07, 2013 12:14 pm

Mój drogi ;-)

Nie mam windowsa, nie mogę ściągnąć owego pliku, więc ciężko mi go ocenić ;-) Zawsze możesz wysłać maila Wydawnictwu G. przez stronę internetową, co też doradzam ;-)
 
Awatar użytkownika
Morel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4566
Rejestracja: śr mar 03, 2010 10:59 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

pn lip 08, 2013 9:24 am

Xelloss pisze:
Nie mam windowsa, nie mogę ściągnąć owego pliku, więc ciężko mi go ocenić

Ale w sensie, że żaden system poza Windowsem nie pomoże Ci rozpakować zipa, czy coś innego, bo nie rozumiem ;)
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

wt lip 09, 2013 2:18 am

Zdaje się, że ściąganie wymaga instalacji programu. Z tym, że mnie się udało go zainstalować przez Wine na Linuksie i ściągnąłem plik.
Ostatnio zmieniony wt lip 09, 2013 2:19 am przez BartekChom, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
[Zombiak]
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 3:10 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

wt lip 09, 2013 4:33 am

Od ściągających chętnie usłyszę jakieś uwagi, wszystko jest w stanie 'work in progress', jeśli opinie będą pozytywne/konstruktywne to chętnie podeślę poprawione wersje do Galmadrina, wiadomo.

Najważniejsze jest w sumie 'zamknięcie' karty postaci i listy umiejętności, więc z góry mogę wyjaśnić czemu parę rzeczy przetłumaczyłem tak a nie inaczej, poczynając od Atrybutów (Aptitudes):

COGnition - Zdolności KOGnitywne
COOrdination - KOOrdynacja
INTuition - INTuicja (odpowiada za spostrzegawczość, ale skoro już Twórcy stwierdzili, że intuicja im tu pasuje...)
REFlexes - REFleks.
SAVvy - ...i tutaj pojawił się problem. Nie jest to klasyczna Charyzma, bo nie tylko o urok osobisty tu chodzi, ale bardziej o obycie w społeczeństwie. Obecnie jest brzmiąca lekko archaicznie OGŁada rodem z Warhammera, bądź co bądź - zdolność właściwego zachowania się, obycie, wyrobienie towarzyskie wg PWN ;)
SOMatics - SOMatyka. Somatyka występuje jako 'procesy ciała fizycznego', czyli pewnie kontrolę owych procesów przez dane ośrodki w mózgu (wszak Atrybuty opisują Ego, a nie Powłokę). Ciężko znaleźć lepszy termin, bo już oryginalny jest mocno specyficzny.
WILlpower - Siła Woli (SW), klasycznie.

MOXie - DETerminacja. Ogólnie termin jest z kosmosu - Punkty Moxie działają jak popularne warhammerowskie pepeki (przerzut/zmiana wyniku testu), odzyskuje się je jak punkty Siły Woli w Świecie Mroku (realizacja motywacji postaci), a sam opis sugeruje, że punkty te to mieszanka szczęścia i zdolności postaci do przekraczania granic swoich możliwości. Dodatkowo Moxie spada w miarę jak postać staje się coraz bardziej nieczuła na czynniki stresogenne, czyli chyba...traci instynktowną determinację, a zaczyna działać po prostu wyrachowanie i bez emocji. Siła Woli jest już zajęta, więc Determinacja wydaje się być wygodną alternatywą.

Trauma Treshold - Próg Traumy (psychicznej, w odróżnieniu od Ran fizycznych)
LUCidity - JASność umysłu (lepsze propozycje mile widziane)
Insanity Rating - Próg Obłędu
Wound Treshold - Próg Ran (klasycznie)
DURability - Wytrzymałość. Ponieważ termin dotyczy też obiektów nieożywionych oraz robotycznych powłok, Zywotność raczej nie wchodzi w rachubę.
Death Rating - Próg Śmierci
INItiative - INIcjatywa
SPeeD - Szybkość (w odróżnieniu od Prędkości, czyli poruszania się)
Damage Bonus - chodzi tu po prostu o bonus do obrażeń w walce wręcz. Póki co OBR jako Bonus do OBRażeń, ale pewnie da się to ładniej ująć żeby nie myliło się z odniesionymi Obrażeniami (Damage)

Co do umiejętności, to omówię tylko zmiany przeze mnie poczynione i ew. kontrowersyjne przypadki:

* Blades i Clubs zostały zmienione na Broń Biała: Ostrza i Broń Biała: Obuchy, w ten sposób są w jednym miejscu na karcie postaci a nie rozsiane nie wiadomo gdzie. Tak samo umiejętność Sense związana z psioniką teraz zwie się Psi: Przenikliwość (bo dotyczy czytania w ludzkich umysłach)
* Spray Weapons zostało Bronią Obszarową - obejmuje broń shotgunopodobną oraz miotacze ognia/kwasu/chemii wszelkiego rodzaju, ale niekoniecznie 'rozpryskową' czy 'odłamkową'.
* Seeker Weapons zostało Bronią Rakietową - w opisie wyraźnie mowa, że naboje do seekerów to w sumie granaty z własnym napędem; rakiety, nawet w skali mikro (wystrzeliwywane z nadgarstka) nie powinny chyba razić.
* Kinesics - Kinezyka. Mogłoby być Czytanie Emocji, ale dotyczy także ich nadawania poprzez gesty/mimikę.
Networking - Kontakty. Kusiło mnie, by przetłumaczyć po prostu na "Sieć: Autonomiści/Hiperkorporacje etc.", ale umiejętność dotyczy głównie wyszukiwania odpowiednich kontaktów w danej sieci, ewentualnie docierania do nich poprzez pisanie na forach etc. Od ogólnego googlowania informacji jest umiejętność Research (Wyszukiwanie info[rmacji]). Sami zadecydujcie, co lepsze.
* Infliltration - Niewidoczność. Zaraz posypią się gromy ;) Jasne, mogłaby być Infiltracja, ale spójrzmy na specjalizacje tej umiejętności - skradanie się, ukrywanie się, śledzenie...czy śledzenie jest infiltracją? Niewidoczność może się kojarzyć z totalnym znikaniem (od tego są płaszcze kamuflujące), ale biorąc pod uwagę dostępne (bardzo wąskie) specjalizacje, które też trzeba jakoś nazwać, trzeba wybierać między mniejszym złem a większym. Obca Infiltracja chyba jednak jest większym.
* Interfacing - Obsługa Urządzeń. Obsługa Sprzętu mogłaby mylić się z umiejętnością Sprzęt: .... , Interfacing niby nie brzmi tak tragicznie, ale staram się tłumaczyć na nasze wszystko to, co można. Umiejętność ogólnie dotyczy korzystania z urządzeń (łał) za pomocą interface'u (łał), czyli jak twórcy w instrukcji obsługi przykazali. Znowu - albo anglicyzm, albo opisówka.
* Freerunning - Parkour. Freerun jednak polega na robieniu trików dla szpanu, agenci Firewall uciekający przed maszynami bojowymi jednak powinni stosować bardziej pragmatyczny parkour ;)
* Gunnery - Wieżyczki. Dotyczy i uzbrojenia pokładowego różnego rodzaju pojazdów, i stacjonarnych stanowisk strzeleckich, więc chyba nie jest źle.
* Infosec(urity) - Zabezpieczenia. Cyberpunkowe Hackowanie także wchodziło w grę, ale często mają miejsce rzuty przeciwstawne, gdzie strona broniąca się...hackuje? Niekoniecznie. Na dodatek w settingu nie ma innych zabezpieczeń, niż te elektroniczne - lockpicking dawno przeszedł do historii.

Ok, za oknami świta, więc może tyle w tym obszernym poście. Karta ma być na użytek społeczności, więc niech społeczność się wypowie, czy tłumaczenie skrewione czy nie ;)
Ostatnio zmieniony wt lip 09, 2013 4:36 am przez [Zombiak], łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Petros
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 242
Rejestracja: wt lis 01, 2011 6:21 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

sob lip 13, 2013 7:30 pm

Nie bardzo znam kontekst, w jakim jest używane Lucidity, ale może Świadomość (jak Lucid Dreaming - Świadome Śnienie)?
Czemu Savvy, jako Ogłada, a nie Obycie?
Czemu Gunnery, jako Wieżyczki, a nie Artyleria?
Moxie - może Hart?
 
Awatar użytkownika
[Zombiak]
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 3:10 am

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

ndz lip 14, 2013 9:43 am

Lucidity to takie 'punkty żywotności' w sensie psychicznym - każdy bohater zbiera Punkty Stresu, które przekładają się potem na traumy i schorzenia psychiczne. Świadomość...utrata świadomości raczej kojarzy się z, no, utratą świadomości :D Urwanym filmem, utratą przytomności, czymś takim. Tymczasem chodzi o odporność psychiczną. W sumie odporność PSYCHiczna też by dała radę, chociaż skrót od drugiego wyrazu średnio mi leży.

Savvy jako Obycie - zanotowane. Ogłada kojarzy mi się tak klasycznie, warhammerowo, ale jeżeli będzie więcej głosów za Obyciem to się zmieni.

Gunnery to nie do końca artyleria:
Gunnery skill covers the use and maintenance of large, vehicular, or non-portable weapons
systems. Firing these weapons is more like playing a video game than firing a gun. Use Gunnery when attacking with a vehicle-mounted weapon or weapon emplacement in ranged combat.
Specializations:Artillery, Missiles

Jak widać artyleria jest, ale jako specjalizacja. Ogólnie chodzi o wieżyczki strzelnicze wszelkiego rodzaju.

Hart jest całkiem zgrabne, ale w sumie im bardziej zahartowana postać (odporność na czynniki stresogenne), tym MNIEJ ma Moxie. Tracić Hart przez zahartowanie jednak średnio bangla.
 
Awatar użytkownika
Petros
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 242
Rejestracja: wt lis 01, 2011 6:21 pm

Eclipse Phase - Galmadrin czy projekt społecznościowy?

ndz lip 14, 2013 10:11 am

[Zombiak] pisze:
Lucidity to takie 'punkty żywotności' w sensie psychicznym - każdy bohater zbiera Punkty Stresu, które przekładają się potem na traumy i schorzenia psychiczne.


To może tak ktulowsko Poczytalność?

Jeśli chodzi o Gunnery, to jak mi teraz wkleiłeś opis, to faktycznie Artyleria jest słabym pomysłem...co nie zmienia faktu, że Wieżyczki nadal do mnie nie przemawiają. :D

Teraz spojrzałem na Infiltration i wiesz, jednak Infiltracja mogłaby być. Ty się przyczepiłeś głównie do specjalizacji Śledzenie, jako elementu, który z infiltracją nie ma wiele wspólnego. Rozkmińmy więc znaczenie słownikowe (PWN w tym wypadku):

Infiltracja - przedostawanie się obcych ludzi, wpływów lub ideologii do jakiegoś środowiska lub jakiejś grupy

Kiedy kogoś śledzisz, też w pewnym sensie przedostajesz się niepostrzeżenie do czyjegoś środowiska. Widzisz, co ktoś robi, gdzie i jak, co później możesz wykorzystać już działając w obrębie tego środowiska (a nie je tylko obserwując). Ponadto "śledzenie" jest nawet synonimem "infiltracji".

EDYTA.
Nie warto zmienić Cognition na Poznanie albo Kognicja? IMO trochę lepsze niż Zdolności Kognitywne. :)
Ostatnio zmieniony ndz lip 14, 2013 10:18 am przez Petros, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość