Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
konishiko
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pn kwie 12, 2004 7:48 pm

FAQ

czw cze 09, 2005 1:32 pm

Tym razem mogą stać się zaczątkiem FAQ, czy jakoś tak.

1) Jak to jest z Ambasadą? Czy traktuje się ją jako jedno miejsce dla wszystkich, czy każdy ma swoją? W instrukcji głównie mówi się o Ambasadzie jako takiej, ale na któejś z kart (chyba na anime.pl) spotkałąm się z określeniem "Ambasada przeciwnika". Jeśli nie jest to jedno miejsce, a osobne dla każdego, to czy żeby wyzwać kogoś na pojedynek, trzeba pojechać do innej Ambasady?? To by raczej nie miało sensu...

Proszę o wyjaśnienia :D

2) Jak to się stało, że Gerasimos Pagos jest Cesarzem? Mam nadzieję, że będzie to można gdzieś przeczytać i wcześniej niż za trzy dodatki do RPG :P Jak rozumiem z tego, karcianka jest osadzona w przyszłości w stosunku do albumu i gry RPG?
 
Awatar użytkownika
Gosia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 18, 2005 1:53 pm

czw cze 09, 2005 1:53 pm

Witaj Krysiu,

Juz odpowiadam na Twoje pytania.

Ambasada jest wspólnym miejscem dla wszystkich, będąc w niej można wyzwać na pojedynki inne postaci, które również się tam znajdują. Siłą ambasady jest to, że będąc w niej można działać w innych płaszczyznach gry (np. przerywać bitwy gwiezdne, zaznaczać postaci, zarabiać punkty polityki), natomiast ceną za takie możliwości jest ryzyko iż zostanie się wyzwanym na pojedynek.

O tym, jak Gerasimos został cesarzem bedzie mozna się dowiedzieć juz z kolorowego albumu. Akcja albumu zaczyna się na kilka lat przed fabułą karcianki i erpega.

Pozdrawiam
 
Gorrem
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: śr maja 18, 2005 1:41 pm

czw cze 09, 2005 2:33 pm

Wczoraj dostałem paczkę z kartami. Stwierdzam z przyjemnością, że wysłano ją tego samego dnia, którego złożyłem zamówienie. Nieźle. Pozwolę sobie opisać pierwsze wrażenia z obcowania z grą.

1. Fajne pudełko. Estetyczne, nie rozpada się, a karty mieszczą się nawet, gdy powkłada się je do koszulek. A boostery mnie zaskoczyły - pierwszy raz widzę malutkie kartonowe pudełeczka zamiast tradycyjnych folii. Trochę ciężko je otworzyć, ale poza tym są OK.

2. Instrukcja. Być może to zboczenie wyniesione z L5R, ale jak dla mnie jest zbyt mało szczegółowa i precyzyjna. Np. nigdzie nie jest napisane, jaki jest początkowy poziom Polityki i czy jego wartość może być ujemna (jest to podane w przykładach, ale nie wprost). Albo czy można dołączyć (z ręki) kapitana do Statku, który jest na orbicie Świata innego niż własny Ojczysty (z zasad wynika, że niby tak, ale mam wątpliwości, bo dołączenie kapitana do statku, który jest na orbicie Świata Ojczystego przeciwnika wydaje mi się nielogiczne). Albo czy cecha Postaci może spaść poniżej zera i jeśli tak, to co wtedy. (Np. Postać o Ciele 3 dostaje -6C; czy teraz jej Ciało wynosi 0, czy też -3, ale traktowane jest jak 0 na potrzeby walki? Czy jeśli teraz ta postać dostanie +2C, to czy jej cecha wynosi 0+2=2 czy też -3+2=-1 {traktowane jak 0; taki mechanizm występuje w L5R}?) Oj, coś mi mówi, że będzie rozbudowane FAQ do zasad.

3. Oprawa graficzna. Co do formy kart, to wydaje mi się (podkreślam, wydaje mi się), że zbyt dużo miejsca zajmują ikony z wartościami cech; można by je dosunąć bardziej do brzegu karty i powiększyć pole na obrazek. Jeśli chodzi o podlew, kolorystykę itp. to jak dla mnie jest super.

4. Obrazki. Cóż, powiedzmy sobie szczerze, M:tG to to nie jest. Niektóre ilustracje są śliczne (np. Xene, Maksymalny potencjał), kilka innych natomiast znalazło się w druku chyba w wyniku nieszczęśliwego przypadku. Ale ogólne jest całkiem dobrze, a na pewno klimatycznie. Wierzę, że z czasem graficy się wyrobią.

5. Teksty na kartach. Do niektórych tyczy się ta sama uwaga, co do instrukcji - nie są tak całkiem jednoznaczne i nie pozostawiające wątpliwości co do stosowania. Natomiast poziom cytatów jest mocno powyżej średniej, przy kilku (np. Naczelny architekt) zdrowo się uśmiałem. Tak trzymać.

6. Rozgrywka. No, tutaj to naprawdę jestem pod wrażeniem. Już po kilku turach widać wyraźnie, że strategii jest mnóstwo, a w trakcie gry trzeba nieźle kombinować. Możliwość grania prawie wszystkich akcji w trakcie tur przeciwników sprawia, że tu naprawdę liczą się takie rzeczy jak blef i pozoracja, a to mi się bardzo podoba.

I tylko jednej rzeczy mi jeszcze do szczęścia potrzeba - spoilera, żebym wiedział na jakie karty polować, a jakich się obawiać.
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

czw cze 09, 2005 3:50 pm

Gorrem pisze:
1. Fajne pudełko. Estetyczne, nie rozpada się, a karty mieszczą się nawet, gdy powkłada się je do koszulek. A boostery mnie zaskoczyły - pierwszy raz widzę malutkie kartonowe pudełeczka zamiast tradycyjnych folii. Trochę ciężko je otworzyć, ale poza tym są OK.

nie wiem czy to to samo, ale karty w kartonikach spotyka się w bitewniaku - Konfrontacji
2. Instrukcja. Być może to zboczenie wyniesione z L5R, ale jak dla mnie jest zbyt mało szczegółowa i precyzyjna. Np. nigdzie nie jest napisane, jaki jest początkowy poziom Polityki i czy jego wartość może być ujemna (jest to podane w przykładach, ale nie wprost). Albo czy można dołączyć (z ręki) kapitana do Statku, który jest na orbicie Świata innego niż własny Ojczysty (z zasad wynika, że niby tak, ale mam wątpliwości, bo dołączenie kapitana do statku, który jest na orbicie Świata Ojczystego przeciwnika wydaje mi się nielogiczne). Albo czy cecha Postaci może spaść poniżej zera i jeśli tak, to co wtedy. (Np. Postać o Ciele 3 dostaje -6C; czy teraz jej Ciało wynosi 0, czy też -3, ale traktowane jest jak 0 na potrzeby walki? Czy jeśli teraz ta postać dostanie +2C, to czy jej cecha wynosi 0+2=2 czy też -3+2=-1 {traktowane jak 0; taki mechanizm występuje w L5R}?) Oj, coś mi mówi, że będzie rozbudowane FAQ do zasad.

ZAWSZE tak jest :)
rozumiem, że "Polak potrafi", ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz :)
3. Oprawa graficzna. Co do formy kart, to wydaje mi się (podkreślam, wydaje mi się), że zbyt dużo miejsca zajmują ikony z wartościami cech; można by je dosunąć bardziej do brzegu karty i powiększyć pole na obrazek. Jeśli chodzi o podlew, kolorystykę itp. to jak dla mnie jest super.
mnie właśnie oprawa (z tego co widzę na nieliczych skanach) się właśnie podoba za to...
4. Obrazki. Cóż, powiedzmy sobie szczerze, M:tG to to nie jest. Niektóre ilustracje są śliczne (np. Xene, Maksymalny potencjał), kilka innych natomiast znalazło się w druku chyba w wyniku nieszczęśliwego przypadku. Ale ogólne jest całkiem dobrze, a na pewno klimatycznie. Wierzę, że z czasem graficy się wyrobią.
...obrazki są zbyt mangowe (och, jak ja nie cierpię smer...ehm...mangi!). mam nadzieję że nie na wszystkich kartach. jak to jest z tym? tak procentowo ujmując?
5. Teksty na kartach. Do niektórych tyczy się ta sama uwaga, co do instrukcji - nie są tak całkiem jednoznaczne i nie pozostawiające wątpliwości co do stosowania.

patrz punkt 2
6. Rozgrywka. No, tutaj to naprawdę jestem pod wrażeniem. Już po kilku turach widać wyraźnie, że strategii jest mnóstwo, a w trakcie gry trzeba nieźle kombinować. Możliwość grania prawie wszystkich akcji w trakcie tur przeciwników sprawia, że tu naprawdę liczą się takie rzeczy jak blef i pozoracja, a to mi się bardzo podoba.

dobrze wiedzieć.
I tylko jednej rzeczy mi jeszcze do szczęścia potrzeba - spoilera, żebym wiedział na jakie karty polować, a jakich się obawiać.

AMEN


(ten post w ramach nie bycia ciągle negatywnie nastawionym ;) )

pozdrawiam
Michał Bugajski
 
Awatar użytkownika
neishin
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1856
Rejestracja: pn mar 17, 2003 11:56 pm

czw cze 09, 2005 4:23 pm

Pozwoliłem sobie, jako moderator, wydzielić odpowiedni temat. Zapraszam do dyskusji.
Spoiler się pojawi lada dzień, zapraszam na stronę, na pewno będzie i info i źródło.
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

czw cze 09, 2005 4:32 pm

Zatem odpowiedzi.

Gorrem:

1. Kartonowe bustery: mamy za mały nakład, żeby się porywać na foliowanie. Poza tym, jak wiecie, składamy karty ręcznie, więc foliowanie w ogóle byłoby bardzo skomplikowane. Ale, w zasadzie, jesteśmy zadowoleni z wyglądu bustera.

2. Precyzja: Staraliśmy się być możliwie klarownymi, ale wicie jak to jest - co dla jednego oczywiste, dla drugiego wcale nie. Oczywiście, pytania będziemy zbierać i umieszczać w FAQ. Tymczasem, na szybko:

- Kapitana można dołączyć do statku wszędzie, nawet na Orbicie Świata Ojczystego przeciwnika. Fabularnie mozna założyć, że został tam dowieziony przez inną jednostkę, jak Cernach na Krażownik Ziemi w albumie (który będzie tak szybko, jak to tylko możliwe).

- W wypadku Cech i Polityki 0 jest wartością minimalną. Czyli sprowadzanie cechy Postaci poniżej zera powoduje, że przybiera wartość 0, a potem od tego liczy się wszystkie dopałki.

- Grę rozpoczyna się z zerem Punktów Polityki.

4. Obrazki: a widzieliście kiedyś pierwszą edycję Magica? Bardzo trudno jest przygotować 314 ilustracji, które będą się podobały wszystkim - my jesteśmy zadowoleni z poziomu ogólnego choć wiadomo, że każdy ma kilka kart, które mu się ewidentnie nie podobają. Też mamy nadzieję, że poziom będzie coraz wyższy - zwłaszcza, że w dodatkach jest mniej ilustracji, graficy będą więc mogli spędzić więcej czasu cyzelując obrazki.

5. Dzięki za miłe słowa pod adresem rozgrywki. Cieszymy się jak dzieci, że Ci się podoba.
 
Awatar użytkownika
Tarkis
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 307
Rejestracja: czw kwie 08, 2004 3:54 pm

czw cze 09, 2005 5:51 pm

Majkosz - Przyznam szczerze,ze wlasnie ta niedokladnosc instrukcji jest jednym z minusow o ktorych ci pisalem :-) Ale przy dobrym FAQu, i byc moze dokladniejszym opisie akcji i zasad na kartach w dodatkach problem zniknie- ot, takie problemy z nowymi karciankami :-)

Co do wielkosci cech na kartach- przyznam szczerze, ze mi da wielkosc jak najbardziej odpowiadala- nie mialem dzieki temu wiekszych problemow zeby podgladac jakie dopalki maja postaci przeciwnika w jego ambasadzie (jak wiadaomo jest to najdalszy punkt na stole w stosunku do mnie :-) )

A mozliwosc blefowania, planowania strategii i grania na kilku plaszczyznach na raz jest chyba najwiekszym plusem KGK- teraz tylko przydaloby sie przetestwoac gre dla wiekszej ilosci graczy niz 2 :-)
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

czw cze 09, 2005 8:09 pm

no i spoiler już jest :)

KLIKNIJŻE NO TU
 
Awatar użytkownika
neishin
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1856
Rejestracja: pn mar 17, 2003 11:56 pm

czw cze 09, 2005 8:32 pm

nie tylko tam, ale i TUTAJ.
 
Awatar użytkownika
Bubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 09, 2005 9:03 pm

czw cze 09, 2005 10:52 pm

Ja mam pytanko odnośnie mechaniki.

Jest powiedziana że Inwazje rozgrywa się w Ojczyźnie Obrońcy - choc atakujący nie przenosi do niej kart.A zaraz jest napisane że musisz zaznaczyć dowolna ilość statków znajdujących się na orbicie świata ojczystego będacego celem ataku. Pytanie brzmi...jeśli walka po której robie inwazje nie miała miejsca nad Światem Ojczystym, tylko nad np nieodkrytą planetą to zaznaczam jednostki mimo wszystko tak jakby były nad jego Ojczystą Planetą???

A drugie pytanie....potem wybieram jednostki do inwazji....czy moge brac tylko te które sa na statkach, czy też te z Ambasady czy wogóle wszystkie na stole( oczywiście uwzgledniając ograniczenia umysłowe statków)??

Dzięki za odp
 
Awatar użytkownika
neishin
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1856
Rejestracja: pn mar 17, 2003 11:56 pm

czw cze 09, 2005 11:01 pm

1. Inwazję można robić chyba tylko nad Ojczyzną przeciwnika - choć mogę sie mylić.

2. Postacie zaznaczasz ze swojej ojczyzny - nie z Ambasady, nie ze statków, tylko z Ojczyzny.
 
Awatar użytkownika
Bubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 09, 2005 9:03 pm

pt cze 10, 2005 8:16 am

Zaraz ale taki kapitan statku ma ciało więc też chyba powinien móc brać udział w inwazji.Zresztą w instrukcji nie jest wyszczególnione skąd to mają być jednostki. Są to porostu jednostki nie przekraczajace umysłu statków.

Zaś celem ataku jest Świat Ojczysty czyli defender gra tylko tym co ma w świecie ojczystym a attacker całościa ale nie przekraczającą umysłu statków.

Mam racje??
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

pt cze 10, 2005 11:39 am

troszkę mnie myli ta kwestia z inwazjami więc proszę o wyjaśnienie na takim przykładzie:
Gram sobie krasnalami i mam w przestrzeni dość pokażną flotę. Co mósi zrobić mój przeciwnik żeby dokonać inwazji na jeden z moich światów?
Ja rozumiem, że musi załadować swoje oddziały na statki (do wartości umysłu), przesunąć te statki na jedną z moich orbit (na orbitę świata który chce zaatakować) i tam przetrwać aż do fazy inwazji (hehe - powodzeniaq życzę :P ).
Kiedy już jakimś cudem udało mu się tam dotrzeć i przetrwać zaczyna się inwazja. Ja na różnych światach, miejscach i postaciach mam umiejętności pozwalające mi na skuteczniejszą obronę - czy są jakieś ograniczenia w ich używaniu ze względu na położenie (czyli jeśli ktoś atakuje mi świat A a świat B ma zdolność do obrony to czy mogę jej użyć? A takiej Dzungli - zawsze mogę jej użyć?

No i ostatnia wątpliwość: czy w wypadku gdy mam statki na orbicie wrogiego zakrytego świata z położonymi na nim kryształami a nie ma tam floty wroga to czy mogę w jakiś sposób mu zaszkodzić?


z góry dziękuję i pozdrawiam
Michał Bugajski
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 12:26 pm

Już wszystko rozjaśniam.

Po pierwsze, w zasadach, na stronie 34 chochlik drukarski zjadł nam trzy wyrazy, które sa kluczowe dla zasady. :-( Erratujemy właśnie - dzięki za zwrócenie uwagi.

Zdanie:
„Następnie wybierz Postaci, które wezmą udział w Inwazji – ich liczba nie może przekroczyć sumy aktualnego Umysłu zaznaczonych Statków (a więc po odliczaniu ewentualnych kart, dołączonych do Statków).”

Powinno brzmieć:
„Następnie wybierz znajdujące się w Ojczyźnie Postaci, które wezmą udział w Inwazji – ich liczba nie może przekroczyć sumy aktualnego Umysłu zaznaczonych Statków (a więc po odliczaniu ewentualnych kart, dołączonych do Statków).”

A teraz przygotowanie inwazji krok po kroku:

1. Przylatujesz na Orbite Świat Ojczystego przeciwnika pewną ilością statków.
2. Przetrzymujesz tam bitwy gwiezdne.
3. w segmencie inwazji zaznaczasz tyle spośród tych statków, ile chcesz, a nastepnie wybierasz ze swojej Ojczyzny tyle Postaci, żeby nie przekraczały sumy Umysłu zaznaczonych statków.
4. Przeciwnik formuje wojska.
5. Combat!
6. Nie ma żadnych ograniczeń w uzywaniu zdolności - o ile nie są wyraźnie napisane ("podczas inwazji na ten Świat" i tak dalej). Przyjmuje się, że wszystkie Miejsca i odkryte Światy znajdują się w Ojczyźnie.

I bitwy gwiezdne.

Aby zainicjować bitwę gwiezdną musisz mieć statki na wybranej orbicie - ale nie musi być na niej statków przewciwnika. W opisanym przykładzie wyjściowa siła floty broniącego się wynosi 0 i tyle - możesz mu zrzucać Kryształy, a on może liczyć najwyżej na szczęście (nie ma nawet statków, na które może zagrywać dopałki).
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

pt cze 10, 2005 1:10 pm

Majkosz pisze:
„Następnie wybierz znajdujące się w Ojczyźnie Postaci, które wezmą udział w Inwazji – ich liczba nie może przekroczyć sumy aktualnego Umysłu zaznaczonych Statków (a więc po odliczaniu ewentualnych kart, dołączonych do Statków).”

a kapitanowie i załogi do nich dołączone mogą brać w takiej inwazji udział? (z tego fragmentu wynika że nie)

i inne wątpliwości:
1. główna postać Imperium Krysztalowego ma tekst mówiący o tym że Krążowniki Imperialne kosztują gracza który ją kontroluje o 2 mniej - problem w tym że nie zaobserwowano karty o takiej nazwie :?
czy chodzi tu o wszelkie krążowniki? (jak dotąd jest 1...)

2. czy w następnych dodatkach będą wychodziły inne wersje światów ojczystych do istniejących już ras?

3. czy jest szansa na to że świat ojczysty ognistych krasnoludów będzie miał nową kartę z innym obrazkiem? :? - coś takiego jak tam mogę narysować od ręki o północy w piątkową noc, a nie posiadam za grosz zdolności plastycznych - poprostu grać się na sam widok odechciewa :evil:

pozdrawiam
Michał Bugajski
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 1:36 pm

Morphius pisze:
a kapitanowie i załogi do nich dołączone mogą brać w takiej inwazji udział? (z tego fragmentu wynika że nie)


Nie mogą - przynajmniej nie bez kart. Kapitanowie i załogi służą innym celom.

1. główna postać Imperium Krysztalowego ma tekst mówiący o tym że Krążowniki Imperialne kosztują gracza który ją kontroluje o 2 mniej - problem w tym że nie zaobserwowano karty o takiej nazwie :?
czy chodzi tu o wszelkie krążowniki? (jak dotąd jest 1...)


Cernach obniża koszt Krążowników, nalezacych do frakcji "Imperium". Na razie jest, owszem, jeden.

2. czy w następnych dodatkach będą wychodziły inne wersje światów ojczystych do istniejących już ras?


Oczywiście.

3. czy jest szansa na to że świat ojczysty ognistych krasnoludów będzie miał nową kartę z innym obrazkiem?


Mnie odpowiada - Terra Nostra jest skalnym rumowiskiem, i tak została narysowana. Ale jeśli takich głosów będzie więcej, to kto wie...

Tymczasem mam nadzieję, że się przemożesz.

No i - Smoczych Krasnoludów.

pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Bubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 09, 2005 9:03 pm

pt cze 10, 2005 2:06 pm

To jeszcze ja Cie pomęcze o jedna sprawę :)

W jakim celu jest pasus na stronie 34 "Inwazja rozgrywa sie zawsze w Ojczyźnie Obrońcy - choc atakujący nie przenosi do niej kart, traktuj obydwa wojska, jakby znajdowały się właśnie w tej lokalizacja na potrzeby zagrywania Akcji"...To sugeruje ze nie musisz lecieć flota do ojczyzny wroga tylko możesz to wykonac np po bitwie gwiezdnej nad nieodkrytym światem.

Popraw mnie jesli źle myśle...
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 2:54 pm

Powyższe jest kluczowe ze względu na: "na potrzeby zagrywania akcji". Jak wiadomo, akcje z kart na stole można zagrywać tylko na karty znajdujące się w tej samej lokacji (chyba, że konkretna zasada mówi inaczej) - więc zasada jest niezbędna, żeby karty atakujacego i broniącego się mogły na siebie oddziaływać.

Nieco wyżej jest wyraźnie napisane, że trzeba zainicjować poprzez zaznaczenie statków na Orbicie Świata Ojczystego obrońcy.

pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

pt cze 10, 2005 3:04 pm

a i jeszcze jedno: czy podczas bitwy gwiezdnej wojska inwazyjne są już na statkach czy też nie?
chodzi mi o to czy po ew. zniszczeniu statków również giną?
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 3:12 pm

Wojska inwazyjne zostają "przewiezione" podczas inicjowania inwazji (jak opisano w instrukcji - jeśli zbyt mało klarownie, to przepraszam), czyli już po zakończeniu bitew gwiezdnych. Wcześniej siedzą sobie grzecznie w Ojczyźnie.
 
Awatar użytkownika
Tarkis
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 307
Rejestracja: czw kwie 08, 2004 3:54 pm

pt cze 10, 2005 5:42 pm

Jak juz jestesmy przy inwazjach to tez mam pytanie. czy myslaleiscie nad troche inna wersja zasad ktore przytoczyles.

W obecnej wersji zaznaczasz statki, ktore maja wziac udzial w Inwazji, dopeiro po rozegraniu bitew gwiezdnych- a co za tym idzie w bitwach liczy sie calkowita sila wszystkich statkow, ponadto po wygranej bitwie nic nie stoi na przeszkodzie zeby zaznaczyc wszystkie statki na orbicie przeciwnika aby sluzy;ly jako transport dla naszych wojsk.

Zastanwialem sie, czy nie ciekawiej i logiczniej byloby rozegrac to tak, ze w fazie bnitew gwiezdych dekalrujesz ktore statki beda przewozic wojska (i oczywisce je zaznaczasz) wtedy ich sila rowna jest tylko polowie ciala- co moze odzwierciedlac to ze sa zaangazowane w przygotowania do desantu :-). Taka wersja zasad moglaby sklonic do nieco wiekszego "pomyslunku" przy inwazjach niz tylko zmasowane ataki.

Oczywisce nie wiem jaktaka zmiana wplynelaby na rownowage gry- czy przypadkiem Inwqzje nie stalyby sie zbyt slabe - dlatego tez pytam.

Druga sprawa dotyczy turniejow i posrednio tez jest zwiazana z Inwazjami- o zwyciestwie w turnieju decydowala suma zdobytych punktow polityki we wszystkich rozegranych partiach. Czy taka klasyfikacja nie jest troche "krzywdzaca" dla talii zloznych pod katem szybkich zwyciestw poprzez inwazje na swiat ojczysty przeciwnika?
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 5:56 pm

Hej!

Tarkis pisze:
Oczywisce nie wiem jaktaka zmiana wplynelaby na rownowage gry- czy przypadkiem Inwqzje nie stalyby sie zbyt slabe - dlatego tez pytam.


Testowaliśmy. W takich warunkach inwazja jest właściwie nie do przeprowadzenia - jeśli przeciwnik się broni, musisz zakumulować taką ilość statków, że w gruncie rzeczy przez pół rozgrywki nie robisz nic innego, jak zbierasz się do inwazji - wystawiasz postaci, oddziały i jeszcze od cholery statków.

W tym czasie przeciwnik wygrywa grę.

Z drugiej strony, takie rozwiązanie uniemożliwiłoby taktykę niedopuszczenia do inwazji przez zaznaczenie floty przeciwnika podczas bitwy gwiezdnej, co jest w gruncie rzeczy łatwiejsze, niż zupełne jej zniszczenie.

Druga sprawa dotyczy turniejow i posrednio tez jest zwiazana z Inwazjami- o zwyciestwie w turnieju decydowala suma zdobytych punktow polityki we wszystkich rozegranych partiach. Czy taka klasyfikacja nie jest troche "krzywdzaca" dla talii zloznych pod katem szybkich zwyciestw poprzez inwazje na swiat ojczysty przeciwnika?


Tak, zwróciłem na to uwagę. Pracujemy nad tym.

pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

pt cze 10, 2005 7:29 pm

Majkosz pisze:
Kapitanowie i załogi służą innym celom.


tyle że jakim :? kosztują krocie, posiadają niezłe statystyki ducha i ciała, a ich jedyne wykorzystanie to wspomaganie statków poprzez zdolności
ani sobie nie popolitykują bo do ambasady by się musieli wybrać, ani nie powalczą w inwazjach, ani podczas bitew gwiezdnych.
w tej chwili posiadające b. dobrych kapitanów, ale średnie w walce statki krasnoludy będą miały bardzo ciężką przeprawę z bestiami, mimo, że we wszystkich innych aspektach rozgrywki ustępują Astonii (wysłanie jakiegoś ambasadora do ambasady to zawanie przeciwnikowi punktów ze względu na małe Ciało i dużego Ducha). mógłbym dostać kilka słów wyjaśnienia? ;)

pozdrawiam
Michał
 
Awatar użytkownika
Majkosz
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 24, 2003 7:57 pm

pt cze 10, 2005 7:49 pm

Hej!

Akurat pogrywam Krasnoludami, więc znam problem bardzo dobrze. Więc: krasnoludzcy Kapitanowie:

Morphius pisze:
kosztują krocie, posiadają niezłe statystyki ducha i ciała, a ich jedyne wykorzystanie to wspomaganie statków poprzez zdolności


Niekoniecznie. Kapitanów możesz, ale nie musisz dołączać do statków - mają niezłe statystyki i odpowiedni koszt, ponieważ możesz wykorzystywać ich jak każdą inną postać, a ponadto mogą wspomagać statki dobrymi zdolnościami. Nie ma przeciwskazań, żeby Kapitanowie robili politykę (jest nawet karta: "Pierwszy po bogach", która im to zdecydowanie ułatwia) albo uderzyli podczas inwazji.

Prawdziwe zastosowanie to jednak dołączanie do statków. Jak zauważyłeś, krasnoludzka flota nie ma szczególnych zdolności bojowych (najbardziej bojowy jest Galeon, który się przy tym zaznacza - a więc traci 2 Ciała).

Wystarczy jednak dołączyć do Galeonu Leonor i mamy Statek, który obniża przeciwnikowi Ciało, co w dodatku nic nie kosztuje (poza koniecznościa wykonania o jedną akcję więcej).

Nieźle działa również Krasnoludzki Slup, o ile dołączy się do niego Iniga Guerrero y Salazar. Ten pierwszy zaznacza Slup, by ściągnąć go do bitwy, a następnie Slup sam się odznacza.

Hortuno jest pomocy przy inwazji - zwiększa Umysł Statku.

Oczywiście, można przeprowadzić również inwazję bez konieczności uzywania postaci. W tym celu uzywamy los Geminis + Arias Donayre y Martil + Leonor de Vela + Krasnoludzka Załoga + Załoga abordażowa.

Arias pozwala dodać Ciało Statku do wojsk podczas inwazji. Leonor odznacza Statek po zainicjowaniu inwazji. Dzięki Krasnoludzkiej Załodzie Ciało los Geminis wynosi 12, plus 3 za Załogą Abordażową = 15. Co daje niezły dopał podczas inwazji (gdyby postaci zaatakowały zwyczajnie, suma Ciała wynosiłaby 3 + 3 + 2 +2 = 10).

Znaczenie kapitanów wzrośnie jeszcze po pierwszym dodatku, poświęconym właśnie międzygwiezdnej żegludze.

A bestie z Astonii łatwo się eliminuje - mają mały Umysł, więc jeśli przegrają bitwę gwiezdną, przeciwnik będzie miał niewielki wybór kart do zniszczenia - a pokonany Krasnolud zawsze może niszczyć załogi i kapitanów, ocalając flotę.

pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Morphius
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 7:47 pm

pt cze 10, 2005 7:52 pm

Majkosz pisze:
Znaczenie kapitanów wzrośnie jeszcze po pierwszym dodatku, poświęconym właśnie międzygwiezdnej żegludze.

tak własnie czułem :D
dziękuję za rozwianie moich wątpliwości, a tymczasem wracam do przeginania Krasnoludów na tym co jest dostępne :]
 
Awatar użytkownika
Bubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 09, 2005 9:03 pm

ndz cze 12, 2005 10:30 am

Jakie sa limity czasowe na turniejach??

Wczoraj grając z chłopakami z Szeherezady zauważyliśmy że gra jest bardzo często strasznie długa bo prawdopodobnie możliwości zdobywania punktów Polityki są za mało dające...

Ja mam deck na Astonśkich ambasadorów z kasowaniem pojedynków i przemiale przez światy i tylko dlatego że dochodziły 5 i 6 szczęścia i właściwie w kosmosie nie byłem oponowany gra zmierzała do końca po jakiejś godzinie...

A 2 pytanie to nie wiem czy ten statek tak działa ale jak tak to jest chyba troche za mocny...

Chodzi o taki statek Lodowych Elfów który z zasady może zaznaczyć chłopów w Ojczyźnie żeby skasować bitwe gwiezdną jeśli atakujący ma ilość statków wniejszą lub równą duchowi tych postaci.

Koles sam blokował swoje światy na które przelewał a mając 2 chłopów z suma ducha 8 musiałem zebrać 9 statków żeby przegonic tylko 1 statek bo jakby wpadło mniej to by mnie skasowali a nawet jakby było 9 to by sobie uciekł do Bazy albo wystawił kolejna postać kasującą...
 
Awatar użytkownika
Gosia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 18, 2005 1:53 pm

ndz cze 12, 2005 5:18 pm

Witajcie,

Czas przeznaczony na rozgrywkę w turnieju wynosi godzine.

Co do drugiego pytania dotyczącego "Elfiej Brygantyny". Akcja tej karty pozwala na przerwanie bitwy gwiezdnej (tzn. pozostaje nierozstrzygnięta, nikt nie traci żadnych kart ani punktów polityki). Pozwala więc chronić alokowane kryształy, albo własne jednostki, nie zadaje natomiast strat przeciwnikowi.

Istnieje kilka sposobow by zablokować ten statek. Mozna zgładzić Ambasadorów lub zaznaczyć statek (wtedy nie może opłacić kosztu akcji).
Dodam jeszcze, że zaznaczenie postaci z Duchem 8 to duża ofiara dla elfów, często zgarniających politykę w Ambasadzie.

Pozdrawiam.
 
bayushi bizon
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: ndz cze 12, 2005 11:11 pm

ndz cze 12, 2005 11:57 pm

Czesc jestem nowym graczem z Czestochowy i mam kilka pytan odnosnie tej karcianki:

1. Czy jezeli postac jest zaznaczona to poze przeczodzic pomiedzy ojczyzna a ambasada??

2.czy po inwazji postacie moga sie bronic przed inwazja przeciwnika ( bo to jest troche nielogiczne jak postacie sa w 2 miejscach naraz bo zakladam taka sytuacje ze gracz A przeprowadza inwazje na gracza B i odwrotnie co sie dzieje wtedy)??

3.Po obliczeniu bitwy gwiezdnej gracz A ma 5 punktow ciala przewagi nad graczen B i atakowal jakis uklad(przewyzszyl takze jego cialo) jak sa teraz niszczone karty - jedna za kazdy punkt przewagi czy innaczej??

Dziekuje z gory za wyjasnienia

Bizon
 
Awatar użytkownika
Rege
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 267
Rejestracja: pn sty 26, 2004 11:36 pm

pn cze 13, 2005 9:36 am

Heja wszystkim! Niedawno rozegraliśmy jedną partię z kolegą (Lodówki vs Imperium). Partia trwała 4 godziny :shock: Najdłużej zatrzymaliśmy się, oczywiście, na inwazji.Parę pytań na szybkiego (będzie ich więcej, bo dzisiaj chyba też zagramy ;) )

1. Jeżeli na statku inwazyjnym nad orbitą świata ojczystego przeciwnika mam kapitana z dołączonym do niego oddziałem"Kaznodzieja", to czy mogę użyć jego reakcji podczas inwazji?.

2.Jeżeli statki brały udział w bitwie nad orbitą świata nieodkrytego, z której obie floty wyszły z jakąś ilością statków, a świat został w nastepnej fazie odkryty i przyłaczony do państwa to co się dzieje z flotą przeciwnika?

3.Co się dzieję z flotą inwazyjną i oddziałami po wygranej inwazji? Nadal orbitują nad światem ojczystym przeciwnika czy wracają do domu?

Pytanie poza konkursem. Czy Imperium w ogóle opłaca sie cokolwiek robić w ambasadzie przeciwko lodowym elfom? Całą gre grałem bez ani jednej postaci w ambasadzie, bo nie widziałem sensu pakować się tam, kiedy zamrażarki mają tam samych rzeźników, z czego prawie każda ma jakąś dopałke do pojedynku itd.
Nie wiem jak to jest przeciwko Krasiom czy Astonii, ale przeciwko refrigeratorom to jest czyste samobójstwo.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Gosia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 18, 2005 1:53 pm

pn cze 13, 2005 10:16 am

Witajcie,

Odpowiedzi dla bayushi bizona:
1. Może. Postać moze wykonać jeden ruch w turze bez względu na to, czy jest zaznaczona czy też nie.

2. Mogą się bronić ponieważ postaci po skończonej inwazji automatycznie wracają do swojej ojczyzny.

3.Przy rozstrzygnięciu bitwy gwiezdnej niszczona jest jedna karta we flocie pokonanego za punkt przewagi. Jeżeli po zniszczeniu całej floty zostają jeszcze punkty przewagi wtedy przepadają. Wyjątkiem są bitwy rozgrywane na orbicie zakrytych światow, tam nadwyżka przewagi zostaje zapłacona z alokowanych kryształów.

Rege,
1. Nie, nie możesz. Kaznodzieja (jesli jest dołączony do kapitana) nie bierze udziału w inwazji. Jeśli natomiast byłby dołączony do postaci birącej udział w inwazji to owszem.

2. Wraca na orbitę swojego ojczystego swiata.

3. Postaci biorace udział w inwazji wracają do swojej ojczyzny. Statki pozostają na orbicie świata ojczystego przeciwnika.

Wiesz, to zależy, są postacie w Imperium, które potrafią namieszać w Ambasadzie. Dajmy na to Baetan ma 8 Ciała na wejściu w kazdym pojedynku, z mieczem to juz 10. Cernach tez swoje potrafi, szczególnie jesli ma miecz (8 Ciała) no a jesli na dokladkę odpalimy mu zbroję Zakonu Ziemi to bez dopałek ma 13 Ciała!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości