Przereklamowane...
Eden Lake
Paranormal Activity
Może po Paranormalu mieliśmy z żoną o czym pogadać po wyjściu z kina. Chociaż generalnie smutno to wszystko wyszło. Film jakoś tak zrobiony bez napięcia. Z dziwnymi głównymi bohaterami. Jakieś przydługawe sceny też się tam znajdowały.
Ogólnie nie było źle, ale po reklamach można było się spodziewać fantastycznego horroru - nowego powiewu w nieco zastanym gatunku... ale wyszła lipa.
Niemniej Eden Lake przegina jeszcze bardziej. Zwykle w necie jak widzę ten film jest oceniany dość wysoko. A to w zasadzie tylko eksplozja bezsensownej przemocy, z denerwującymi bohaterami, słabo wykorzystanym motywem "złych dzieci", nonsensownymi sytuacjami (z końcówką na czele).
Zawiodłem się bardzo.
Twórcy powinni dokładnie obejrzeć Władcę Much przed przystąpieniem do pracy!
Oba filmy oceniłbym tak na 6/10 i 5/10, więc nie jest to jakieś dno, ale mam po nich wrażenie, że kolejny raz dałem się nabrać na reklamy.
Cholera, myślałem, że po 30tce się uodpornię