wt mar 26, 2013 9:23 pm
W tej edycji konkursu to autorzy Fobium zdecydowali się na przedstawienie najbardziej odważnego projektu.
Po pierwsze mamy tu grę dla dwóch graczy. Po drugie - opartą o jeden bardzo nośny, powtarzalny, ale dający mnóstwo możliwości modyfikacji motyw, po trzecie - w świetnie zarysowanym klimacie. Po czwarte - opartą o bardzo oryginalny pomysł mechaniczny.
Przyznam się, że z niechęcią brnąłem przez przydługie wstawki fabularne. Są zdecydowanie przydługie, ale mimo wszystko jednak było warto, bo wyłania się z nich obraz bardzo fajnie pomyślanej religii, mitologii czy jako to zwać. Przez swoją oryginalność jest on wartością samą w sobie. To trochę tak jak z Monastyrem, gdzie znane i lubiane motywy związane z tępiącym demony Kościołem obrano w nowe szatki.
Mechanika oparta na zagrywanych kartach to równie - a nawet bardziej - ciekawe rozwiązanie. Warto przy tym zwrócić uwagę, że oprócz rozwiązań "siłowych" uwzględniono też np. przeszukiwania, czy działalność na rzecz wzmacniania wiary w społeczności. Bardzo fajnie pomyślane są również tory. Ogólnie całość jest spójna i ściśle podporządkowana założeniom gry. Oglądając ostatnio "Egzorcystę: początek" rozmyślałem jak adekwatnie przełożyć go na grę fabularną. Fobium przychodzi tu z bardzo dobrą odpowiedzią.
Jak piszą autorzy, Fobium jest "mieszanką gry narracyjnej oraz systemu Nowej Fali". I to najlepsze podsumowanie mojego głównego zastrzeżenia do gry - genialny pomysł na unarracyjnioną karciankę, rozmyty przez niemożność całkowitego zerwania z klasycznymi erpegowymi rozwiązaniami. Elegancja i potencjał kart został rozmydlony przez wprowadzenie "erpegowej mechaniki", uznaniowość MG i szereg opcjonalnych możliwości zwiększania tego i owego. A mogło być tak pięknie: dwoje graczy, tworzenie talii demona przez jednego z nich, talii inkwizytora przez drugiego. I rozgrywka oparta na samych tych kartach modyfikujących sytuacje na poszczególnych torach, a jednocześnie tworzących emocjonującą historię....
Na szczęście nawet i w obecnej formie całość i tak prezentuje się bardzo interesująco i przy odrobinie dobrej woli ze strony grających może być podstawą świetnej sesji.
Z innych plusów można wymienić tłumaczenie dlaczego rzecz powinna się rozgrywać w wiosce, czy uwagi na temat epickości. Z kolei z minusów - miałem wrażenie, że im dalej w tekst, tym bardziej rozjeżdżało się nazewnictwo. Może trochę niepotrzebne były też opisy krain, ale rozumiem, że to jakiś rodzaj inspiracji do sesji. Zabrakło natomiast informacji jak autorzy widzą "technicznie" odliczanie czasu - Mogę tylko przypuszczać, że do określenia za ile zaczną działać "zakryte" karty (btw. kolejny świetny pomysł), kładzie się na nich określoną ilość widocznych na prawej stronie obrazka klepsydr.
Pod względem językowym rzecz prezentuje się poprawnie. Wstawki fabularne są klimatyczne, ale stanowczo za długie. Graficznie też poprawnie, a karty czy tory prezentują się nieźle, a przy tym praktycznie.
Podsumowując: Fobium to gra niezwykle oryginalna na wielu płaszczyznach, zabrakło paru ciachnięć brzytwą Ockhama by stała się perełką.
Moja sugestia: Zróbcie z tego narracyjną karciankę, plisss....
Ostatnio zmieniony wt mar 26, 2013 9:37 pm przez
sil, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: