Losowy standard bardzo mi się podoba, choć różnie może wyjść.
2 pozostałe formaty wydają mi się zbyt ograniczone by naprawdę były ciekawe. Alfabet niby jest fajny, ale zupełnie nie rozumiem ograniczenia do edycji od Mirrodin wzwyż - i tak będzie trzeba od nowa czytać karty na każdą literkę bo tam deck montuje się zupełnie inaczej. Unc od Alary wypadają nudno już w tej edycji - decki oparte na Jund/Naya Unc vs decki oparte na Esperze, format można przedstawić duel deckiem Wall of Hope vs Bloodbraid Elf
Oddaję głos na "Losowy Standard" i zachęcam do tego innych.