Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

śr sie 20, 2008 8:09 pm

M0rt pisze:
No i oczywiście wygląda na to, że WoTC i w podręcznikach do ZK kontynuuje kampanię na rzecz graczy będących superherosami broniącymi świata przed złem.
No przecież takie było D&D od początku ;-)

4ed to nowa gra pod starą nazwą, niewiele (rzut k20+x) łączy ją z poprzedniczkami. Podobnie z FR - nowy setting, stara nazwa. Trzeba to przyjąć do wiadomości. To tak jakbyście porównywali Fiata 126p i Fiata Ducato. Co je łączy. Nazwa. No, i że są samochodami i jeżdżą.

Do mnie FR 4ed nie trafia - setting jakoś średnio mi do gustu przypada, może jakbym kupił podręcznik, miałbym bardziej sprecyzowane zdanie, ale to wymaga jeszcze kupna podstawek do 4ed dnd - w najbliższej przyszłości nie mam zamiaru grać w tę grę, więc szanse na zapoznanie się są marne ;-)
 
M0rt
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: pt sty 25, 2008 2:23 pm

śr sie 20, 2008 9:09 pm

iron_master pisze:
No przecież takie było D&D od początku ;-)


Niekoniecznie. Podręczniki do trzeciej edycji faworyzowały dobre drużyny, to fakt, a bohaterowie byli mocniejsi od większości populacji od początku. Ale grać złymi, neutralnymi chylącymi się ku złu czy też zwyczajnie do bólu nieheroicznymi a zwyczajnie silnymi i wpływowymi postaciami jak najbardziej się dało, zresztą BG na niskich poziomach byli wyraźnie początkujący, a wiele osób było od nich potężniejszych. Natomiast 4ed nie dość że wciska nam oklepanie heroiczny model rozgrywki na każdym kroku, to jeszcze mechanicznie utrudnia granie złymi postaciami i mniej heroiczne kampanie- kapłani są wyraźnie ukierunkowani na dobrych i świetlistych(paladyni też, ale to nic nowego), w MM nie ma dobrych stworzeń, a według DMG gracze są jedynymi kompetentnymi nie-złoczyńcami w okolicy. Wszystko wskazuje na to, że ZK w czwartej edycji kontynuują ten trend.
 
Awatar użytkownika
Halavar
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: pn sty 01, 2007 6:06 pm

śr sie 20, 2008 10:14 pm

Kymil Nimesin pisze:
Przejął je Gruumsh. I AFAIR Talos był jedynie aspektem Gruumsha, z którym ten postanowił się zjednoczyć. To akurat beznadziejne wyjaśnienie.

Ooo tego to żem nie widział. Dzięki za informacje. Hmm tylko że jak zauważyłeś już, wygląda to dosyć dziwacznie i beznadziejnie, tłumaczenie iż Talos został "wchłonięty" przez Gruumsha. :neutral: Kolejne już udziwnienie WotC związane z FR 4ed.


Wszakże to był jeden z Większych Bóstw Faerunu, istniejący od samego początku panteonu, mający dużą moc!

Tu się mylisz... Talos nie jest tak starożytny, należy do młodszej generacji bóstw.[/quote]
Hmm wydawało mi się, że Talos był jednym z pierwszych bóstw wśród całego ogromnego panteonu faeruńskiego. W podręczniku "Wyznania i Panteony" jest wyraźnie napisane, że narodził się podczas pierwszej bitwy między Shar a Selune, a to jak wiadomo mialo miejsce dawno, dawno temu. Został potem przywódcą Bóstw Furii i właśnie on wydawał mi się jednym z tych bóstw, które mają stabilna sytuację i będa trwać przez kolejne setki lat. A tu nagle takie coś.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

czw sie 21, 2008 7:57 am

Halavar pisze:
W podręczniku "Wyznania i Panteony" jest wyraźnie napisane, że narodził się podczas pierwszej bitwy między Shar a Selune, a to jak wiadomo mialo miejsce dawno, dawno temu.

Informacje z WiP to raczej legenda. Do pierwszej generacji starożytnych bóstw należą min. Moander, Jergal czy Ghaunadaur.
Choć można przyjąć, że Talos narodził się już u zarania dziejów - wtedy jedynie wystarczyłoby przyjąć, iż osiągnął boski status po upływie pewnego czasu.

Natomiast dostałem wiadomość od znajomego, z USA, który dostał swój egzemplarz podręcznika, przeczytał, spodobał mu się. Tyle że sporo tego co tu napisaliśmy, w tym duże fragmenty moich postów, jednak rozmija się z prawdą. Dlatego poczekam aż dostanę podręcznik, skrobnę recenzję i zobaczymy.
iron_master pisze:
ale to wymaga jeszcze kupna podstawek do 4ed dnd - w najbliższej przyszłości nie mam zamiaru grać w tę grę, więc szanse na zapoznanie się są marne ;-)

Przecież wiesz, że nie :razz: Ja czekam na podręcznik, a nie mam zamiaru przesiadać się na czwórkę. Mechaniki jest tam mało, bo ta ma trafić do Podręcznika dla Graczy.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw sie 21, 2008 9:58 am

Kymil Nimesin pisze:
Informacje z WiP to raczej legenda. Do pierwszej generacji starożytnych bóstw należą min. Moander, Jergal czy Ghaunadaur.
Choć można przyjąć, że Talos narodził się już u zarania dziejów - wtedy jedynie wystarczyłoby przyjąć, iż osiągnął boski status po upływie pewnego czasu.

No nie do końca. To nie legenda, lecz historia ;)
Talos jest tak samo stary jak Mystryl, czy Chauntea. Obie są zaliczane do najstarszych bóstw Faerunu, tak samo jak Talos.
Kymil Nimesin pisze:
Mechaniki jest tam mało, bo ta ma trafić do Podręcznika dla Graczy.

Chciałbym w to wierzyć.
Póki co zapowiada się, że FRCG będzie miał tylko jeden dokładny opis miasta :/
Z opisów ludzi, którzy kupili ów podręcznik wynika, że opis historii świata zajmuje... 2 (słownie: dwie) strony (czyli jedną kartkę, bez drobnego druczku), opis obecnych Krain przypomina opis fabularny mocy klasowych. Jak się to ma do bogatej historii, będącej jednym z największych atutów settingu?
Cóż, FR był bogatym i szczegółowym światem, gdzie historie bohaterów wplatały się w życie Krain, współtworząc jego historię. To był setting, gdzie gracze mieli bardzo dużo do powiedzenia, ale czuli się częścią świata. Nowe podejście spłyca Forgotteny, ustawiając graczy w roli głównej. Historia obraca się wokół postaci graczy. To zasadnicza różnica, która IMO nie jest dobrym rozwiązaniem.
Dlaczego?
Otóż, odpowiedź jest prosta: Czym jest setting? Co odróżnia jeden setting od drugiego?
Weźmy GH i FR. Oba są typowymi światami fantasy. Co je odróżnia od siebie? Historia, państwa (cele, motywy, znów historia), bohaterowie (nie PG, ale NPC tacy jak Elminster, Drizzt, Fzoul), Bogowie, Charakterystyczne miejsca (CandleKeep, Neverwinter, WaterDeep, Baldur's Gate, Amn...), Organizacje, szczegółowość świata. Tego wszystkiego brakuje w nowych Forgottenach. Historia została w zasadzie kompletnie zanegowana, państwa zostały zniszczone, lub zmienione całkowicie, Bogowie zostali spłaszczeni i bezsensownie zredukowani (w liczbie i jakości), bohaterowie są nieobecni (Elmister wymieniony w ramce, jakby zasady opcjonalne, Khelben, Halaster i inni nie żyją), Charakterystyczne miasta zmienione (Baldur's Gate) lub zniszczone (Neverwinter), Organizacje zmienione (Red wizards, Harpers...). Nawet Geografia została zmieniona. To trochę jakby wyjęli część NPCów, kilka enklaw Shade'ów i przenieśli do nowego świata.

Czytam recenzje ludzi, którzy już mają nowe forgotteny i nie jestem przekonany.
Nawet układ rozdziałów jest bez sensu, zupełnie jak podstawce (wypisywanie mocy klasowych przed opisem walki).
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

czw sie 21, 2008 11:36 am

Czy Selune została Greater God? Bo tak by wynikało z danych na ENworld?
 
M0rt
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: pt sty 25, 2008 2:23 pm

czw sie 21, 2008 2:04 pm

Suldarr'essalar pisze:
Cóż, FR był bogatym i szczegółowym światem, gdzie historie bohaterów wplatały się w życie Krain, współtworząc jego historię. To był setting, gdzie gracze mieli bardzo dużo do powiedzenia, ale czuli się częścią świata. Nowe podejście spłyca Forgotteny, ustawiając graczy w roli głównej. Historia obraca się wokół postaci graczy. To zasadnicza różnica, która IMO nie jest dobrym rozwiązaniem.


To bezpośredni efekt dostosowywania ZK do filozofii czwartej edycji- BG są w centrum wszystkiego, a reszta to tylko tło, nieistniejące jeśli nie dotyczy graczy. Rozbudowany świat o bogatej historii i pełen wpływowych osób których działania nie zależą od graczy i ich nie dotyczą do tego nie pasuje- stąd zmiana.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

czw sie 21, 2008 2:46 pm

Wiem. Z tym, że wtedy nie ma znaczenia, czy grasz w FR, czy w GH, czy w jakimkolwiek innym typowym świecie fantasy.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

czw sie 21, 2008 4:12 pm

Z chęcią podyskutuje na temat 4th FR konkretnie, ale najpierw wolę poczytać podręcznik :wink: Później zamierzam skrobnąć recenzję i podesłać do serwisu, bo żale i narzekania walą drzwiami i oknami, żeby przedstawić jak do rzeczywiście wygląda. Do tej pory wolę siedzieć cicho...
prócz tego:

Suldarr'essalar pisze:
Póki co zapowiada się, że FRCG będzie miał tylko jeden dokładny opis miasta :/

Nowy FRCG przedstawia bodajze 5 dokladnych rozpisek miast. W tym min. Waterdeep i Everesce. Czyli o co najmniej 4 wiecej, niz stary FRCS. Wiem, ciezko w to uwierzyc, ale nowy podrecznik tez ma zalety :?
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

czw sie 21, 2008 5:41 pm

Sony pisze:
Czy Selune została Greater God? Bo tak by wynikało z danych na ENworld?


Mhm. Jest Greater. Strona 80.]
-----

Podręcznik przecztałem dokładnie oprócz rodziału o geografii - to tak pobieżnie. Wrażenie? Jest dużo słabszy niż ten do 3 ed. pod względem merytorycznym, graficznym zresztą też (wykorzystuje arty z 3 ed.). Mapa jest katastrofalna - amatorsko wykonana w Photoshopie (zapewne), strasznie ponura. Są też plusy, czyli wiele miejsca na pomysły dla DM. Zdecydowanie łatwiej będzie się nim prowadzić w 4 e i to był chyba główny cel.

No i mamy rozpiskę primordiala (level 33 Solo). Myślałem, że Szass Tam też będzie solo, ale jest tylko 30 elite. Generalnie, drużyna 20-kilka poz. drużyna bez problemu go zmieniec. ;) Czekam na "Unholy" (trzecia książka trylogii o Thay), bo ciekawi mnie, jakim cudem może istnieć rytuał, który zniszczyłby świat i uczynił kogoś "the greatest god" nowego świata - Tam chciał go odprawić, ale mu nie wyszło.

Niepotrzebnie bodajże 18 stron jest o Returned Abeir, choć przyznam, że dragonborni i High Imaskar to są jednak strzały w dziesiątkę jak dla mnie. I do tego Underchasm. Swiat jest bardziej zróżnicowany. Poprzednio kraje niewiele się od siebie różniły. Teraz każdy region jest o wiele bardziej "distinctive", że tak powiem (czasami mi brakuje polskich słów).

Generalnie to poprawny campaign setting, ale nic ponadto. 6,5/10 jak dla mnie.
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

czw sie 21, 2008 6:11 pm

Yoshi pisze:
No i mamy rozpiskę primordiala (level 33 Solo).
Co/kto to jest?
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

czw sie 21, 2008 7:31 pm

Prmiordials (mowa o nich też w DMG, MM, może też PHB) w FR spełniają taką samą rolę. Istoty o mocyrównej mocy bogów, które na początku świata walczyły o panowanie nad nim z bogami. Ao stworzył bliźniaczą kopię Torilu, a mianowicie Abeir. Toril przypadł bogom, Abeir - przedwiecznym. Generalnie bogowie tę wojnę w zasadzie wygrali, bu Ubtao zdradził przedwiecznych (on sam też do nich należał).
Teraz część Abeir'u powróciła, a wraz z nią śpiący przedwieczni. Bogowie, którzy zostali nieco przetrzebieni, maja teraz powody do obaw. ;)

Kossuth (tak jak Akadi i nni dawni bogowie żywiołów) to teraz primordial. Ma to w sumie sens, bo bogowie to istoty umysłu i duszy, a primordials - czystej materii, z której powstał świat.

Zaś ten konkretny to Rorn. Niezbyt ciekawy. Po prostu silny monster.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

czw sie 21, 2008 7:34 pm

Lada dzień wygram aukcję na eBay'u, ale już teraz muszę wiedzieć: czy informacja o Mezro jest prawdziwa? I czy wśród bóstw nie ma już Ubtao? Yoshi, będę diablo wdzięczny za odpowiedź.
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

czw sie 21, 2008 10:13 pm

Mezro... jest w jakimś wielkim dole. Obecnie to ruiny z nieumarłymi. Na stronce wizardów jest excerpt o Chult. Sciągnij. Nic więcej w książce nie oprócz tego nie ma.

Jeśli chodzi o Ubtao. Nic nie znalzłem ponad to, ze on w 4e jest primordialem, a nie bogiem. Określony jako Ubtao the Deceiver, zdradził przedwiecznych i stanął po stronie bogów, przez co ci pierwsi przegrali walkę o Toril. || Nie ma go w spisie bóstw ani nawet przedwiecznych (Ci ostatni to Akadi, Bazim-Gorag, Grumbar, Istishia, Kossuth + Kezef, Dendar itp.)

Jednego nie rozumiem... Neverwinter jest na mapie... ale ani słowa o mieści prócz tego, że zniszczone. :/ Luskan też zniszczone, a ma mały podrozdzialik.
Ostatnio zmieniony czw sie 21, 2008 10:16 pm przez Yoshi, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Radnon
Szef działu
Szef działu
Posty: 4465
Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:35 pm

czw sie 21, 2008 10:14 pm

amnezjusz pisze:
(...)czy informacja o Mezro jest prawdziwa?

Niestety tak, Mezro poszło na dno tak samo jak większa część Chult (reszta to obecnie wyspa). Zresztą wystarczy zerknąć do fragmentu podręcznika opublikowanego tutaj.

Kymil Nimesin pisze:
W tym min. Waterdeep i Everesce

Naprawdę dali dłuższy opis Evereski? Jeśli tak to podręcznik zarabia chyba u mnie pierwszego solidnego plusa. Swoją drogą orientujesz się może na ile to miasto zmieniło się od czasu poprzedniej edycji?

Tak przy okazji ktoś tutaj wspominał High Imaskar. Można wiedzieć co to za cudo? Czyżby kolejna próba (po świetnym acz zmarnowanym Podziemnym Imaskarze) wskrzeszenia idei magicznego państwa dawnych Mechaników? Jakoś mi wcześniej ten element umknął i jestem bardzo ciekawy jak to rozwiązano.
Ostatnio zmieniony czw sie 21, 2008 10:31 pm przez Radnon, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

czw sie 21, 2008 10:25 pm

Opis Evereski naprawdę dobry. Plus dla podręcznika. Jest nawet mała mapka miasta. Evereska, razem z Cormyrem i Myth Drannor bacznie przygląda się Shadovarom. Nie zmieniło się w zasadzie nic... odkryli tylko, że Hanali Celanil to aspekt Sune... a jakaś elfia bogini nieba to z kolei Akadi (primordial). Kawałem mythalu to ciemna plama (efekt użycia Cienistego Splotu przy reperacji), z ktorej czasami wyjdzie jakiś stwór z Shadowfellu.

High Imaskar - aż 4 strony. Rządzi cesarzowa. Dużo czarodziejów. W zasadzie dwa miasta (22 tys. i 18 tys.) Zakazano oddawania czci bóstwom dawnego Mulhorandu. Obowiązuje też zakaz posiadania niewolników (bo niewolnicy w końcu doprowadzili do upadku Imaskaru). Utrzymują kontakt yz Deep Imaskarem. Handlują z Tymantherem (kraj dragonbornów). Złe stosunki z Chessentą (wiadomo, to naród ich byłych niewolników).
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

pt sie 22, 2008 11:20 am

amnezjusz pisze:
Lada dzień wygram aukcję na eBay'u, ale już teraz muszę wiedzieć: czy informacja o Mezro jest prawdziwa? I czy wśród bóstw nie ma już Ubtao? Yoshi, będę diablo wdzięczny za odpowiedź.

Rzeczywiście, Mezro to teraz ruiny. Ale za to mam dla dobrą wiadomość o Serpent Folk (wiem, że lubisz :razz: ): na południe od Wysokiego Wrzosowiska mamy krainę yaun-ti, lizardfolków i nag, nazywaną Najara. Nigdy nie żywiłem jakoś specjalnie ciepłych uczuć do serpentów, ale Najara daje radę. Bardzo fajna rzecz. Ale właściwie nie o tym - Ssaruhkowie już nie śpią. 18 przebudzonych Ssarukhów rządzi Okothem. Na razie, z obawy przed High Imascarem, nie ujawnili się. Jeden z Ssarukhów jest wystatowany, ma bodajże 25 level encouter. Okoth też jest bardzo fajny, nie ma się wrażenia, że zrobiony siłę.

Opis Everesci rządzi 8) . Wizardzi, dla mnie bomba!, odeszli nieco od wizerunku nie do końca kompetentnej rady oraz magicznej potęgi, która czasy świetności ma za sobą. Teraz Everesca, wraz z Pomrokiem i Waterdeep, to najsilniej strzeżone miasto Faerunu, Lord Duirsar doczekał się nawet własnej ramki. A teraz pozwolę sobie na cytat: The Academy of Magic and the Academy of Arms are sponsored by high mages and the Long Watch, respectively, no finer wizards or fighters can be found in World. Possessed of extraordinary power...

Inne elfie krainy, które doczekały się osobnej rozpiski: Evermeet, Myth Drannor i Elfharrow. Reszta elfiaków musiała się zadowolić opisami miast/lasów w konkretnych sekcjach geograficznych, np. Sarifal.

Krótko: czy to dalej FR i czy istnieją takie smaczki, dzięki którym czujesz, że to FR? Tak, to dalej FR. Faerun, w którym minęło sto lat, ale który nie zatracił siebie . Smaczki? Mamy coś o Saurialach, najlepszą jednostką Everesci są Zimnoręcy, lud Evermeet wierzy, że pewnego dnia wróci potomek Moonflowerów, Pokrętny Run chory ja zawsze, Szmaragdowa Enklawa ma swoją ramkę, Cormyr to Cormyr, tyle że pierwszy raz wydaje się naprawdę grywalny - mamy starych znajomych, mamy stare organizacje, mamy stare państwa. Plus mnóstwo nowości. A nowy Forgotten Realms rzeczywiście tchnie świeżością. Owszem, podręcznik ma braki, szczególnie w działach historia czy podróżowanie, nawet mam ogromny zarzut do działu geografii, ale nie psuje to zabawy. Plus mamy bardzo fajny rozdział o magii i smaczek w postaci powitań w różnych językach i potocznych nazw i określeń różnych kultur i ras.

Yoshi pisze:
Poprzednio kraje niewiele się od siebie różniły. Teraz każdy region jest o wiele bardziej "distinctive", że tak powiem (czasami mi brakuje polskich słów).

Absolutnie tak, jest to największa zaleta podręcznika. Choćby nie wiem jak mocno 4th FR by się komuś nie podobał, to gwarantuje, że któryś region go zauroczy. Mnie powalił opis Sea of Fallen Stars, a Akanul jest po prostu... cudowny. Czytając każde zdanie na temat tego regionu przed oczami stawał mi mglisty obraz absolutnie fantastycznego świata. Wydaje się jakby ten region był od zawsze częścią Faerunu. Z drugiej strony podręcznik ma gorsze momenty, jak opis Impiltur.

Radnon - wiem, że interesują Cię rozdroża istot baśniowych :wink: . Mamy mały akapit na ich temat, do tego zaraz poniżej jest opis kurhanów istot baśniowych. Mi się podobało.

A teraz, za przeproszeniem, idę czytać dalej. :razz:

Chętnie odpowiem na pytania dotyczące konkretnych krain.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pt sie 22, 2008 12:12 pm

To z tymi przedwiecznymi mamy motyw typu bogowie/tytani (Grecy), lub bogowie/olbrzymy (Normanowie). Nie rozumiem po co tak nagle mieszać i takie coś wsadzać do FR, to nie Scarred Lands...
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

pt sie 22, 2008 12:23 pm

Myrkull pisze:
Nie rozumiem po co tak nagle mieszać i takie coś wsadzać do FR, to nie Scarred Lands...

Bogowie są częścią Torilu, Primordale należą do Abeiru. Póki co Primordals nie stanowią zagrożenia dla Faerunu. To raczej ultimate enemy dla graczy chcących pobawić się w Abeirze. Primordale nie są czymś nowym dla Faerunu, choćby Kezef jest Primordalem. Mnie pomysł ani specjalnie nie ziębi, ani nie ciepli.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pt sie 22, 2008 12:32 pm

Pomysł jest o tyle dobry, że reguluje 'status' takich istot jak Kezef, czy pożeracz Elfów. Ich trzecioedycyjna mechanika nie oddawała fabularnej roli jaką odgrywają.
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

pt sie 22, 2008 12:33 pm

Nie mam podręcznika, ściągać PDF-a nie zamierzam - nie chce mi się czytać po angielsku - prowadzę Greyhawk. Czekam na polskie wydanie (no nie śmiejcie się :D może za dwa lata się doczekam).

Mam w związku z tym pytanie o króki opis co się stało z Myth Drannor i Silverymoon od czasów z polskich podręczników (Rok 1472 chyba) to tego co jest w 4 edycji. Taki skrótowy. Do tych dwóch miejsc zawsze rzywiłem sentyment.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

pt sie 22, 2008 1:02 pm

Jedyna poważniejsza zmiana jaka zaszła w ciągu stu lat w Silverymoon, to wzrost populacji elfów, eladrinów i półelfów. Ogólnie istot z elfią krwią jest teraz w Silverymoon więcej, niż ludzi, krasnoludów, gnomów i niziołków.

Myth Drannor jest o tyle ciekawe, że podręcznik przestawia je jako młodą, prężną krainę, aktywnie działająca w regionie. Samo miasto nie uporało się jeszcze ze wszystkimi niebezpieczeństwami Cormathoru i nie jest do końca bezpieczne. W przeciwieństwie do np. Everesci jest miastem otwartym dla wszystkich ras, chociaż z obawy przed szpiegami Netherilu ''niesprawdzonych'' przybyszów traktuje się z początku z nutką podejrzliwości. Myth Drannor sprawia wrażenie krainy idealnej dla grupy poszukiwaczy przygód, i to niezależnie od poziomu: raz do roku odbywa się coś na kształt wielkiego ''czyszczenia'' wybranego fragmentu lasu, podręcznik wzmiankuje coś o Moanderze, nie pozbyto się jeszcze wszystkich diabłów, które rozpełzły się po puszczy, a niektóre piwnice budynków na obrzeżach miast wciąż kryją niespodzianki - nie da się nudzić. Z ciekawostek nadmienię jeszcze, że dzięki bardzo ścisłej współpracy z Pierzastą Doliną, Myth Drannor posiada flotę. Ilsevele łączy ścisły sojusz z Dolinami, Cormyrem i Everescą. Sam Coronal jest jednym z najzacieklejszych przeciwników Pomroku. Jak już wcześniej wspomniałem, Coronalem nadal jest Ilsevele Miritar, a Fflar jest Najwyższym Kapitanem armii. Podręcznik podaje, że Miast Pieśni jest najsilniejszą strukturą państwową od Sembii po Thay.

EDIT. Jeśli interesuje Cię historia od 1372 do 1375, polecam odwiedzić temat Najnowsza historia Faerunu.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pt sie 22, 2008 1:27 pm

Bogowie są częścią Torilu, Primordale należą do Abeiru.

No i właśnie po co takie bzdury?
Kezef i Dendar byli wcześniej, ale byli przedwiecznymi? Nie że pomysł dania im jakiegoś statusu jest zły, ale te całe podziały i pomysły znikąd są absurdalne.
Swoją drogą to może Wizardzi przerobią tak Greyhawk (tak, wiem że mało prawdopodobne aby wyszedł), że będzie przypominał klimatem stare Zapomniane Krainy. :D
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pt sie 22, 2008 1:46 pm

Kymil Nimesin, opisz proszę Morze Spadających Gwiazd (Jhaamdath), pozostałości Halruaa, oraz Sundabar. Nie wiem kiedy będę się widział z Darklordem, a on pewnie zakupił podręcznik.
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

pt sie 22, 2008 3:11 pm

Suld... - wiesz, ile tego jest do opisania? :P Prędzej można zeskanować. ;)

Halruaa to kompletna ruina (włączając w to stolicę). Plaguelands - jednym słowem. Bardziej opis geograficzny mamy niż nacji jako takiej, bo jej nie ma. Pochodzi stąd 5 Kompanii (latają na statkach).

Sea of Fallen stars - nowość to Abolethic Sovereignty z siedzibą w latającej cytadeli Xxiphu (jest nawet art). Mamy jedną wielką Pirate Isle. Dalej jest mur Zguba Rekinów, tyle że wystaje ponad powierzchnię wody.

P.S. Nic o Sunadabar nie widziałem. W indeksie książki nic nie ma. Na mapie pustka.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

pt sie 22, 2008 3:54 pm

Suldarr'essalar pisze:
Kymil Nimesin, opisz proszę Morze Spadających Gwiazd (Jhaamdath), pozostałości Halruaa, oraz Sundabar. Nie wiem kiedy będę się widział z Darklordem, a on pewnie zakupił podręcznik.

Tak jak napisałem w privie, jest tego dużo, i mogę dopiero w niedziele znaleźć czas, żeby cosik napisać.
Yoshi pisze:
P.S. Nic o Sunadabar nie widziałem. W indeksie książki nic nie ma. Na mapie pustka.

Sundabar istnieje, jest jednym z trzech wiodących miast Luruaru i... to wszystko :( W FRCG duża część północy nie doczekała się opisu na rzecz innych części Faerunu. Nadzieje podtrzymuje Rich Baker, który wspominał coś o Eaerlannie w FRPG, a tego też nie ma w FRCG, więc cała sytuacja... jest co najmniej nieciekawa i dziwna. Kiedy wspominałem o minusie sekcji opisującej geografie miałem właśnie to na myśli. No nic, trzeba poczekać na FRPG :?
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

pt sie 22, 2008 4:44 pm

A faktycznie! Dzięki Kymil. Jest na mapie! Ślepy jestem... a raczej myślałem, że to jest przy Baldur's Gate bliżej.

O Neverwinter coś znalzłeś, Kymil, prócz tego 1 zdania? ;) Na mapie widnieje... tyle, że trochę w głębi lądu, ale to kropka, a nie kwadracik (ruiny itp.), zatem ktoś tam musi mieszkać.
 
Awatar użytkownika
Verdes
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 302
Rejestracja: pt kwie 27, 2007 6:33 pm

pt sie 22, 2008 5:35 pm

Hmm.. dorwałem się dzisiaj do FRCG, co prawda na 15 min., ale zawsze. Szczerze mówiąc to zwróciłem swoją uwagę na bóstwa, bo było o tym dużo rozmowy i narzekań o ich eksterminacji. I z tego co widziałem jest bardzo dobrze, panteony nie są tak obcięte jak się spodziewałem, Talos i Gruumsh to dwa różne bóstwa które nie mają ze sobą nic wspólnego, panteony rasowe dalej istnieją, chociaż część jest obcięta. IMHO sprawa bóstw wygląda teraz dużo lepiej i przejrzyściej niż w poprzedniej edycji. Jedynie zawiodłem się opisem Amaunatora, gdyż nie przedstawiono żadnego przekonywującego powodu dlaczego wrócił.

Druga rzeczą na którą zwróciłem uwagę była Wojna Krwi, jak wielu forumowiczów, też byłem jej fanem. Co się dowiedziałem... nie wiem jak to wygląda w wersji core, ale w FR diabły wygrały Wojnę Krwi, chyba nie było więc coś napiszę. Wraz ze śmiercią Mystry słabsze bóstwa jak wiadomo nie mogły utrzymać swych planów i albo zostały zniszczone albo pchnięte do innych planów. Azuth miał pecha wylądował na 9 poziomie piekła, gdzie został pokonany przez Asmodeusza, a jego moc wchłonięta. Asmodeusz stał się greater deity i pchnął Otchłań do elementarnego chaosu. Miałem nadzieje na ciekawsze zakończenie wojny, ale cóż... ktoś ją kiedyś musiał wygrać, wygrały diabły, w sumie mi to chyba odpowiada.

W tym momencie jestem zadowolony z tego co przeczytałem, ale wolę sie wypowiedzieć po przeczytaniu całości, co raczej prędko nie nastąpi, bo raczej znajomy mi szybko nie da dostępu do FRCG.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

pt sie 22, 2008 6:00 pm

Verdes pisze:
Druga rzeczą na którą zwróciłem uwagę była Wojna Krwi, jak wielu forumowiczów, też byłem jej fanem. Co się dowiedziałem... nie wiem jak to wygląda w wersji core, ale w FR diabły wygrały Wojnę Krwi, chyba nie było więc coś napiszę. Wraz ze śmiercią Mystry słabsze bóstwa jak wiadomo nie mogły utrzymać swych planów i albo zostały zniszczone albo pchnięte do innych planów. Azuth miał pecha wylądował na 9 poziomie piekła, gdzie został pokonany przez Asmodeusza, a jego moc wchłonięta. Asmodeusz stał się greater deity i pchnął Otchłań do elementarnego chaosu. Miałem nadzieje na ciekawsze zakończenie wojny, ale cóż... ktoś ją kiedyś musiał wygrać, wygrały diabły, w sumie mi to chyba odpowiada.

A to nie jest przypadkiem tak, że zakończyła się, bo otchłań i piekła nie są już połączone i nie mają jak (gdzie) ze sobą walczyć?
Takie wytłumaczenie słyszałem.
 
Yoshi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: pn lut 14, 2005 2:59 pm

pt sie 22, 2008 6:19 pm

http://img139.imageshack.us/my.php?imag ... ap2fr6.jpg

mapa do 4 edycji. :)

Jak ktoś ma jakieś pytania, to pisać, chętnie coś odpowiem, bo jutro zmykam na weekend.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości